Kolejna opinia murem broniąca instalacji, a prawda jest taka: w 1994 mój stary założyl pierwszą instalację gazową do dostawczego, potem była tego cała masa, aż do wysokiej klasy instalacji w obecnym samochodzie ojca. Zawsze są z tym jakieś problemy. No chyba, że trafisz jak 1 do 100 i założą Tobie pożądnie sekwencje to trooche pojeździsz, ale i tak silniczek krokowy padnie, i tak oleju będzie żłopac więcej, i tak będzieśz musiał kupować benzyne, której i tak pójdzie sporo, zwłaszcza zimą. I najważniejsze: tracisz prestiż, który wiąże się z marką, po prostu trafisz do jednego wora z Polonezami, o plami astrani i lanosami. Będziesz właścicielem kolejnej zagazowanej Bumy, co jest totalną profanacją. Może być gorzej, pewnie, wyobraź sobie śmiech na zlocie, ktory wzbudzi M3 LPG :duh: Pogódź się z cena 40 zł za 100 km