To raczej powinieneś być spokojny - o korek :mrgreen: Do sposobów podanych w podobnych wątkach jest jeszcze jeden dla wnikliwych - polega on na pomiarze ciśnienia w układzie chłodzenia. Wartości można odczytać np z TIS-a [lub poszukać z netu] czujnik wkręcamy w miwjsce korka [konieczna przejściówka]. Tak na codzień pozostaje obserwacja - węży, opasek, chłodnicy, elektrozaworów, oleju, ciśnienia na wężach. Bardzo problematyczne jest wykrycie wycieków w chłodnicy [w przypadku auta z klimą tym bardziej - trudny dostęp] występują one po nagrzaniu [duże ciśnienie] i zaraz odparowywują.