chris99

Takie mądre podejście do prawdziwej mocy w naszych autach zasługuje na słowa uznania :cool2: Ja tam wolał bym wiedzieć ile rzeczywiście auto ma, ewentualnie ile straciło na mocy przez lata jazdy, niż ciszyć się z ponad programowych seryjnych KM, których pewnie wcale nie ma - tylko źle skalibrowana hamownia zawyża i wprowadza właściciela auta w stan euforii :wink: Ma ktoś wykres dla silnika 3.0d 231km? Pozdrawiam

Ja ciągle śmigam na Contitechu spoza ASO. Lekko zapiszczy przez ułamek sekundy przy odpalaniu, i tylko tu jest problem, bo ogólnie pasek spisuje się normalnie. Gdybym wcześniej wiedział, że pasek z serwisu załatwia problem, to od razu bym go tam kupił. Świeca podobno pomaga (nie testowałem) ale na krótko. Pryskałem jakimś preparatem w sprayu pasek, ale jakiejś znaczącej poprawy nie było. Jeśli preparat Wurtha nie pomoże, to chyba już żaden inny.

Wg producenta różnica w spalaniu jest 0,8 L/100km. W przypadku jazdy mojej i mojej żony różnica wynosi (identyczne odcinki przez kilka lat) około 0,3 L/100km na korzyść 2,0d (ale średnią prędkość też mam trochę większą niż w 2.0d). Wiem że trudno w to uwierzyć, ale po prostu robię notatki i takie spalanie realnie wychodzi. W mieście różnica w spalaniu będzie na pewno zauważalna - sporo większa. 1. Cieknące kolektory ssące - to dotyczy obu silników. Ja w 3.0d wymieniłem rolki pasek PK, dwa termostaty, sondę lambda (auto jeździło ok, ale komp czasem pokazywał błąd więc wymieniłem), W obu silnikach pada sterownik świec żarowych, świece również wymieniłem - dwie były spalone, Z moich obserwacji zauważyłem, że turbina w 3.0d Jest bardzo trwała (odpukać), 2.0d wypada jednak gorzej. 2. Gdy zatankuję do 3.0d ropę gorszej jakość (np Bliska, LukOil) to często słyszę wtryski (piezoelektryki), na zwykłej ropie z Shella nie mam tego zjawiska. Wtryski są dosyć odporne na naszą ropę. 3. Modyfikacje / chipowanie jak najbardziej, ale o to pytaj w innym temacie. Jest wiele postów, wykresy itp. 4. Skrzynie w E9x są wytrzymałe, zarówno manualne jak i automaty. Ja szczerze polecam 3.0d. Jeśli masz jeździć głównie po mieście to 2.0d w zupełności wystarczy.

Operacja jest bardzo prosta. Nie ma żadnej filozofii. Sam zmieniałem u siebie ponad 2 lata temu. Niewiele ci podpowiem bo już zapomniałem szczegóły, ale spokojnie sam to zrobisz. Ja kupiłem łożysko z piastą FAG (samego łożyska się nie da wymienić) w opakowaniu Ruvilla za około 350zł. Co ciekawe, nowy zestaw wydawał się solidniejszy niż oryginał. Oryginalne łożysko również było FAG. Nic nie trzeba smarować oraz nie trzeba ustawiać zbieżności.

Jeśli chodzi o paski PK w Bmw, to sprawdzają się TYLKO I WYŁĄCZNIE oryginalne z serwisu - maja inną powierzchnie styku. Ja założyłem za pierwszym razem Gates, a po paru miesiącach Contitech (bo oryginał też jest tej firmy i myślałem że to rozwiąże problem) - oba kupione poza serwisem, bo jeszcze nie wiedziałem że jest inna jakość i będą takie cyrki z piszczeniem. Oba po paru tygodniach od założenia zapiszczą na ułamek sekundy przy rozruchu silnika. Ogólnie są trwałe i dobrej jakości, ale niestety zapiszczą, co może niektórych trochę denerwować :wink: Proponuje kupić raz a porządnie w serwisie na wiele lat. Drożej 2,5 krotnie, ale piszczenia nie będzie. Napinacz z tego co zauważyłem raczej się nie zużywa, ale wymiana rolek to podstawa przy nowych paskach. Ja wymieniłem wszystko. Nowy oryginalny pasek też niebawem kupię.

...a ja zrobiłem czyszczenie chemiczne filtra i auto zaczęło się zachowywać jak by go wcale nie miało. Czym prędzej szukałem sprawnego filtra, bo wnerwiał mnie duszący zapach spalin za zewnątrz. Tłumik był oczywiście okopcony. Fuksem kupiłem prawie nowy filtr i od prawie 2 lat jest spokój. Najczęstsze trasy, to 2 x 20-25 km (rano 20km i po południu 20km, czasami w weekend kilkadziesiąt km).

Amsat, sprawdź temperaturę w ukrytym Menu (jeśli nie domaga to wymień termostaty), a później zacznij od wypalania serwisowego lub sam poszukaj na YT instrukcji kolegi "Dziqsek" i wymuś Disem wypalanie w trasie: Do rozpoczęcia procedury wypalania temperatura silnika musi być powyżej 75'C, oraz musi być około 10 litrów paliwa w zbiorniku (lub nawet więcej). Procedura wypalania Dpf:

Też miałem taki dylemat teoretyczny (bo ciągle jeszcze u mnie jest oryginalny akumulator 90ah 720A). Katalog Bosch zaleca do 3.0d w E9x akumulator 95ah lub 100ah. Bosch ma w ofercie również 90ah 720A oraz 110ah ale nie poleca ich w katalogu. http://imageshack.us/scaled/large/825/screenshot10ae.png Napisałem nawet w tej sprawie do Boscha, aby rozwiać moje wątpliwości. Napisali że spokojnie można zamontować oba akumulatory - 95ah lub 100ah ze wskazaniem jednak na 95ah. Zakodowaną wartość należy zostawić bez zmian (90ah), tylko zarejestrować wymianę akumulatora. W 3.0d E9x można zakodować (pod zwykły akumulator - nie AGM) 90ah lub 110ah. Jeśli zależy ci na dużym akumulatorze, to kup 110ah i przekoduj auto. Ja raczej kupię 95ah i tylko zarejestruję wymianę akumulatora.

Kupiłeś Knecht: FILTR FIRMY KNECHT OX361/4D BMW 11427805707 BMW 11427807177 ZASTOSOWANIE : BMW 116 D 85KW 115KM 03/09 - BMW 118 D 100KW 136KM 03/07 - BMW 118 D 105KW 143KM 04/07 - BMW 120 D 130KW 177KM 04/07 - BMW 123 D 150KW 204KM 10/07 - BMW 316 D 85KW 116KM 07/09 - 02/10 BMW 318 D 100KW 136KM 07/07 - 12/09 BMW 318 D 105KW 143KM 09/07 - 12/09 BMW 320 D 120KW 163KM 09/07 - [!] kod silnika: N47 D20A BMW 320 D 130KW 177KM 03/07 - BMW 520 D 130KW 177KM 09/07 - BMW X1 18D 100KW 136KM 03/09 - BMW X1 18D 105KW 143KM 10/09 - BMW X1 20D 120KW 163KM 03/10 - BMW X1 20D 130KW 177KM 10/09 - BMW X1 23D 150KW 204KM 10/09 - BMW X3 18D 105KW 143KM 09/08 - BMW X3 2.0 D 130KW 177KM 09/07 - BMW X3 20D 130KW 177KM 09/08 - ...czyli nie pasuje on do silnika M47 163km. Moim zdaniem powinieneś kupić OX 368D1 ECO

Napisz jakiej firmy jest filtr i jego numer. Może został źle dobrany, albo producent filtra coś wykombinował?

Niestety sporo w tym racji :-( Czy jest tak źle z akumulatorami, to nie wiem, choć pewne jest że te kupione teraz już nie wytrzymają tak długo jak te fabryczne z pierwszego montażu. Ja zmieniałem akumulator w E46 w 2008 roku na jesień. Oryginalny jeszcze dawał radę, ale miał już 7 lat i postanowiłem go wymienić na Bosch S4 80ah. E46 od 2,5 roku jeździ mój kolega i raz rozładował Boscha do zera (tzn rozrusznik już nie miał wystarczająco dużo prądu, aby zakręcić), bo skończyły mu się szczotki w regulatorze napięcia. Akumulator znów wpadł w moje ręce i naładowałem go inteligentną, dosyć słabą - 3,8A ładowarką. Ładowanie trwało ponad dobę, ale akumulator wrócił do siebie i nadal działa (a było to rok temu lub nawet dwa). Akumulator Bosch w E46 działa już ponad 4 lata i jeszcze trochę powinien podziałać. W Fordzie Escorcie wiele lat temu akumulator Bosch Silver wytrzymał mi około 8 lat. Może podziałał by jeszcze dłużej, ale przedobrzyłem sprawę i go przeładowałem. Po tym zdarzeniu wytrzymał jeszcze z tydzień, może dwa i padł nagle. W E91 nam jeszcze oryginalny akumulator z końcówki 2005 roku, czyli ma ponad 7 lat. Myślę że w przyszłym sezonie jesienno zimowym przyjdzie czas na nowy, bo choć fabryczny jeszcze działa, to nie jest już tak sprawny jak nowy i doładowanie go trwa parę godzin prostownikiem 3,8A (co czynię regularnie szczególnie zimą).

...albo Textar EPAD, no chyba że kolega właśnie takie kupił i wtedy pylenia nie będzie, a jakość też pewnie nie gorsza niż ATE. Ja u siebie mam serwisowe Textary ze znaczkiem bmw. Działają bez zarzutu.

Kubrys, zaciągnij z torrentów - moim zdaniem najwygodniej (choć nie zawsze najszybciej).

Tak, wiem że Textar Pro to tylko dodatkowa powłoka chroniąca przed korozją. Oryginalne tarcze z przodu mam z tą farbą, i nawet chroni to dobrze przed rdzą. Tylne tarcze (też oryginały) nie mają tego malowania (albo zeszło?) i nalot rdzy niestety jest. Myślę że warto dołożyć te kilkanaście zł aby powłoka antykorozyjna jednak była. Jeśli ktoś zna link do szukanych przeze mnie textarów Epad (z ceną), to proszę o link. Ja nie znalazłem nigdzie oferty.

Ja szukam na tył klocki Textar EPAD (Ceramic) 2355081, ale nigdzie nie mogę znaleźć w ofercie, i nie znam też ceny. Tarcze chyba przetestuję Textar Pro.

Cena ok 90zł za kpl. do E91 jest bardzo dobra. Gdyby tylko grubość była większa (nawet tylko wycieraczki kierowcy, bo pozostałych nie ma szans łatwo zetrzeć), to mogły by śmiało konkurować z oryginałami. Ja w miejscu przetarcia podkleiłem grubą gumę od spodu, jest dobrze i pewnie będzie spokój na jakiś czas.

Ja starych tarcz (zwłaszcza na przedniej osi) też bym nie przetaczał, ale moje praktycznie nie miały żadnego zużycia i zaryzykowałem stratę 40 zł, która się opłaciła. Sprawdź jeszcze czy tarcze ci się nie grzeją bez hamowania. Jak będziesz miał okazję i możliwość to sprawdź czy biją ci zimne tarcze. Kolega w X5 też miał problemy z biciem przednich tarcz, już miał kupować nowe. Poradziłem mu przetestowanie, czy nie nagrzewają się same bez hamowania (nie odbijanie tłoczka) i tak właśnie było. Wyjechał z podwórka bez hamowania, zrobił parę KM i zatrzymał auto bez hamowania - tarcze były gorące. Gdy tarcze samoistnie się nagrzewały, to krzywiły się i zaczynało się bicie przy hamowaniu. Dokładne wyczyszczenie zacisków i wymiana niektórych elementów gumowych załatwiło problem i obyło się bez wymiany tarcz. Myślę że u ciebie to raczej mało prawdopodobne aby było podobnie jak u mojego kolegi w X5, ale sprawdzić zawsze można i jedną usterkę wykluczyć.

Kupowałem Petex do trzech aut. Do E46 i E91 na Allegro. Ogólnie są dobrze dopasowane i ogólnie jestem z nich zadowolony, ale po około dwóch latach w miejscu pięty przy pedale przyśpieszenia robi się dziura (pozostałe trzy dywaniki są praktycznie jak nowe). Do E36 kupowałem Petexa, ale oryginalne w serwisie Bmw, i jakość była zdecydowanie lepsza (wizualnie były identyczne jak te z Allegro) - ale były prawie dwukrotnie grubsze i praktycznie niezniszczalne.

Klocki ATE Ceramic są praktycznie przez wszystkich chwalone i możesz je kupić w ciemno, bo na pewno będą dobre. Ja od lat stosuje zwykłe klocki ATE i jestem zadowolony. Co do tarcz ATE, to zdania są bardzo podzielone. Bardzo wielu użytkowników ma z nimi problemy - szybko się krzywią (to nie znaczy że u ciebie też tak może być). Słyszałem wiele razy opinię, że w Bmw sprawdzają się tylko oryginalne tarcze (zwłaszcza na przedniej osi) - choć ja wymieniałem kiedyś cały komplet tarcz i klocków w E46 320d (klocki ATE a tarcze TRW) i tam nie było problemów (poza problemem z nieodbijającymi zaciskami) - Tarcze TRW służą w aucie już od trzech i pół roku. Ja osobiście na tylną oś założył bym jakiś renomowany zamiennik; np. ATE, TRW, Textar...a z przednią osią zastanowił bym się dwa razy przed zakupem. Mierzyłeś grubość swoich tarcz? Może jeszcze nie jest źle. Czy ATE PD rozwiąże problem z hamowaniem po postoju, to nie wiem. Ja u siebie z przodu mam zestaw serwisowy - oryginalne tarcze i klocki (klocki chyba Textar). Gdy kupiłem auto to był założony nowy komplet. Po kilku miesiącach i po ponad dwu tygodniowym postoju auta, nagle tarcze zaczęły bić. Na początku nie wiedziałem że to tarcze, dopiero na przyrządach na stacji diagnostycznej wyszło że są skrzywione. Jako że były praktycznie nowe zaryzykowałem przetoczenie u doświadczonego tokarza (przetacza tarcze od wielu lat) i to było udane posunięcie, bo od 2 lat jest OK z tarczami.

http://www.sgaf.de/node/253241 viewtopic.php?f=70&t=187086&hilit=rest

Podobno aby naładować akumulator po jednym rozruchu, trzeba przejechać około 15km (oglądałem kiedyś jakiś program motoryzacyjny, i tak mówili), ale nie wiem jak się to ma w miarę nowych autach. Mój akumulator ma już ponad 6 lat, nigdy mnie nie zawiódł, ale kilka razy już wołał o prąd. Myślę że pomału kończy swój żywot, ale jeszcze działa. Ja nie czekam jak aku mi padnie albo będą problemy z rozruchem, i podładowuje go inteligentnym prostownikiem (słabym - max 3,8A) w garażu (nawet kilka razy w miesiącu gdy są mrozy). Nie stanowi to dla mnie jakiegoś problemu, a na pewno przedłuży żywotność akumulatora. Głębokie rozładowanie bardzo niszczy akumulator, często nie pozwala na osiągnięcie stanu sprzed rozładowania. Ładowanie tradycyjnym prostownikiem z nadmiernym prądem lub zbyt długo, również bardzo niszczy akumulator (kiedyś przeładowałem stary 8-letni akumulator, i po dwóch tygodniach był do wyrzucenia).

Dużo zależy kto jak i gdzie jeździ. Przy 306 km myślę że automat (najlepiej jeszcze z łopatami przy kierownicy) będzie lepszym wyborem, a do miasta to już bez wątpienia. Co do napędu X, to również przy tak dużej mocy można go rozważyć.

Dwa lata temu założyłem nowe świece żarowe, bo dwie miałem spalone. Ponad rok temu - jesienią zauważyłem że silnik odpala ciut słabiej (właściwie nie było to zauważalne dla laika) i postanowiłem sprawdzić błędy - były błędy wszystkich świec żarowych. Od razu wiedziałem że to sterownik (bo świece były rok wcześniej zmienione). Wymiana sterownika na nowy (zapłaciłem ok 230zł za nówkę Beru) rozwiązała problem błędów.

Dzięki bardzo. Miałem już ten plik z danymi, ale szczerze...to nie wiedziałem jak go czytać. Na której stronie są dane które mówią o składzie?

Witam Ja używam od lat Shell Helix Ultra Extra 5w30 (jest napisane że to "Full syntetyk", ale jaka jest prawda?) Czy ktoś z kolegów może dokładnie napisać ile rzeczywiście jest wart ten olej, i czy jest rzeczywiście full syntetykiem.