Skocz do zawartości

chris99

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 805
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez chris99

  1. Teraz na pewno trochę wzrosło, bo ostatnie kilka tankowań nie było do pełna, a wg BC spalanie miałem ponad 7,0L/100km (niższe temperatury i krótkie odcinki) i na stronie nie ma tych ostatnich wyliczeń - nie są wzięte do ogólnego średniego spalania. Myślę że nie powinno być średnio wyższe niż 6,7l/100km, czyli na razie mieszczę się w spalaniu "średnim książkowym" przy umiarkowanej jeździe. Za mało jest w okolicy dróg, gdzie można porządnie przycisnąć :( ). Autostrada A2 jest niedaleko - 5 km, ale nie ma blisko wjazdu i zjazdu z niej (co za kraj :duh: ).
  2. Przekłamania masz bardzo małe - praktycznie żadne. U mnie BC zaniżał o jakieś 5%, po korekcie jest ok.
  3. Piękny wynik. Sprawdź przy dystrybutorze jak to się ma do wskazań komputera. Pozdrawiam
  4. Kupiłem Textary za 117zł. ATE do mojego auta na tył to minimum 270zł. Różnicę wolę przeznaczyć na nowe tarcze. Oryginalne serwisowe Textary jakoś u mnie nie pylą i hamują bardzo dobrze (ciekawe jak spiszą się te spoza serwisu). Zwykłe Ate pyliły mocno. ATE Ceramic nie testowałem.
  5. Jak będzie przybywać oleju, to nawet zalanie na minimum niewiele pomoże a nawet więcej zaszkodzi, bo niski stan nie jest korzystny dla silnika. Ja zalewam nie mniej niż połowa miarki.
  6. Sprawdzałem wczoraj stan klocków i tarcz hamulcowych. Autem śmigam prawie 3 lata i zrobiłem około 55 tyś km. Gdy kupiłem auto, to tarcze i klocki z tyłu były już trochę podjechane (cały przód był nowy z serwisu, może jakiś śladowy przebieg) . Klocki z tyłu miały może z 60% grubości, teraz zostało jeszcze z 4-5 mm - czyli można jeszcze je zetrzeć ze 2-3 mm, ale nie będę ich męczył do końca tylko niebawem zmienię (bo klocki Textar zwykłe już czekają na półce). Tarcze z tyłu ogólnie wyglądają jeszcze nieźle, ale ich grubość to już dramat - 19,9 mm przy minimalnym dopuszczalnym 20,4 mm. Tarcze chyba również kupię Textar - PRO (malowane,Ø 336mm), bo mogę je kupić w dobrej cenie - około 167zł szt. Dużo ludzi chwali ostatnio Meyle (są jeszcze tańsze, również malowane). Znajomy zakładał parę dni temu Meyle do X5 E70, ale trzeba trochę poczekać na ocenę tych tarcz. Jak jest z pyleniem zwykłych klocków Textar poza serwisowych? Zwykłe serwisowe Textary nie pylą za mocno, zwykłe ATE dużo mocniej brudzą felgi.
  7. Kolega ma założoną w E61 i w pierwszej chwili musiałem się zastanowić, czy on przypadkiem nie ma auta po lifcie, choć wiedziałem że ma przed liftowe. Jak ktoś nie jest w temacie Bmw i różnic skrzyń biegów przed i po lifcie, to nie zauważy że gałka jest zmieniona / nieoryginalna, bo wygląda nawet nieźle.
  8. Pojeździj jeszcze trochę i zobaczysz czy błąd powróci. Może jest tak, że żywotność czujnika jest już na skraju i ten błąd może powracać co kilkadziesiąt/kilkaset km. Ja niedawno wymieniałem sondę lambda. Auto chodziło normalnie (spalanie, osiągi) ale co jakiś czas wywalało błąd sondy po przejechaniu kilkunastu km (odczytywałem w Inpa, bo w I-drive nic nie pokazywało, bez Inpy pewnie do dziś bym nie wiedział o tym błędzie - chyba że sonda padła by całkowicie). Kupiłem nowa sondę i błąd już nie powraca.
  9. Już poprawione. Pozdrawiam :)
  10. PrMaX ;-) i Roger - fachowa porada! Ja miałem u siebie kiedyś nie wpiętą kostkę do klapy (prawdopodobnie była za słabo wpięta - być może przez moją nieuwagę), efekt był taki że telepało przy gaszeniu oraz nie mógł wypalić się DPF. Wywaliło po paru tygodniach / miesiącach błąd filtra, pośpieszyłem się i wyczyściłem chemicznie, co skończyło się brakiem wypalania sadzy (błędy już się nie pojawiły). (Gdy wywaliło błąd filtra DPF, to spalanie było normalne, moc również, wydech czysty. Mogłem pojeździć dłużej i może dpf by się wypalił). Na szczęście sprzedałem stary filtr, trochę dołożyłem i kupiłem prawie nówkę w dobrej cenie.
  11. Odłącz kostkę od klapy i będziesz wiedział jaka jest różnica w gaszeniu. Bez sprawnej klapy gaszącej nie ma szans na wypalanie dpf.
  12. Dodam - moje BYŁE Bmw e46 było z Włoch...teraz jeździ nią kolega (a ja mam inne auto - E91) Ja nie będę odradzał ci tego auta - trzeba po prostu je dobrze obejrzeć, ale PEREŁKĄ to to auto raczej nie będzie. Oby chociaż stan auta był proporcjonalny do ceny. Co do napędu X, to dla mnie nie potrzebna opcja. Jeśli tobie będzie się przydawała - to bierz z Xdrive. Na minus X: to większa waga auta, większe spalanie. Na + : zimą czasami może się przydać.
  13. Moje E46 było z Włoch - kupione w Niemczech. Był to w mojej ocenie bardzo udany zakup. Fakt jest taki, że historia serwisowa aut z Włoch jest trudna do zweryfikowania. Auta z Włoch najczęściej nie są tak zadbane jak te z Niemiec. To auto z ogłoszenia faktycznie nie do końca jest ok - xenony i brak spryskiwaczy? Soczewka dziwnie przekrzywiona. Tak niski przebieg - to graniczy z cudem. Nie skreślał bym od razu auta, ale trzeba je sprawdzić z kimś kto to garnie (zna się na Bmw). To że auto miało coś malowane czy wymienione, nie musi oznaczać że jest 'szrotem".
  14. Dzięki za info. Skłaniam się ku Textarowi, bo już kiedyś testowałem (ale nie w Bmw - bez najmniejszego zarzutu), fabrycznie też są założone textary, wiec powinno być dobrze. Poza tym mogę kupić w dobrej cenie. Zawsze do bmw kupowałem zwykłe klocki ATE (sprawdzały się bardzo dobrze), ale cena za Ceramic (a o takich na początku myślałem) jest bardzo wysoka i odpuszczam. Do tego dojdą jeszcze tarcze hamulcowe - stare oryginalne tarcze jeszcze nie sprawiają problemów, ale grubość już jest przy minimum (jest już rant).
  15. Witam U mnie kończą się powoli klocki na tylnej osi. Ciągle mam klocki założone w serwisie - Textary z logo BMW. Ja jeżdżę autem prawie 3 lata, ale klocki były założone pewnie ze dwa lata przed tym jak ja zacząłem jeździć autem - czyli pewnie około 2008 roku Moje pytanie jest takie: czy fabryczne / serwisowe klocki hamulcowe bmw, to klocki ceramiczne, czy zwykłe? Zastanawiam się nad zakupem klocków Textar poza serwisem. Nie mam dostępu do klocków ceramicznych Textar, tylko zwykłych i zastanawia mnie różnica pomiędzy tymi z serwisu, a zwykłymi kupionymi poza nim.
  16. Przeczytałem kiedyś opinię na forum, że przed chipowaniem w przypadku silnika z fabrycznie zmniejszoną / ograniczoną mocą (np N47 177 na 163, lub M47 163 na 150) lepiej jest wgrać oryginalny fabryczny mocniejszy program, a później dopiero chipować. Ile w tym racji?
  17. U mnie w E91 klocki hamulcowe z przodu i z tyłu są fabrycznie Textary. Spisują się bardzo dobrze. Tył pomału mi się kończy i również myślę o textarach, ale zakupionych oczywiście poza serwisem. Szukałem Textar Epad - klocki ceramiczne, ale nigdzie nie znalazłem do mojego auta (są w ofercie Textara, ale w sklepach przeważnie ich nie mają). W E46 miałem fabrycznie założone Juridy. Również były bardzo dobrej jakości.
  18. Zakończ zdanie "?" i już będę rozumiał. Link: viewtopic.php?f=16&t=57919 Test nr 20 Pozdrawiam
  19. "Zweryfikować spalanie w ukrytym menu"...hmmmm, nie wiem co masz na myśli, czy to pytanie? Pisałem o zmianie współczynnika wyliczania spalania przez komputer.
  20. Jak już zeszliśmy na temat wyliczeń spalania przez BC... W mojej byłej E46 320d CR (150 fabrycznych km) komputer zaniżał mi średnie spalanie o jakieś 30%!!! - prawie cały czas miałem na kompie 4,8L/100km. Nie dało się tego skorygować wchodząc w ukryte menu, tak jak to jest w E9x. Zastanawiam się, skąd tak duże przekłamania? Jeden z moich kolegów też miał takie samo auto, i u niego przekłamania były praktycznie identyczne. W E9x ustawia się współczynnik spalania chyba od 750 do 1250 (piszę to z pamięci), gdzie domyślnie ustawiony jest na 1000 (u siebie zrobiłem korektę na 1050 aby podnieść wyliczanie komputera o 5%). W przypadku E46 (i zaniżania spalania przez komputer) wygląda to tak, jak gdyby komp zresetował się do ustawień współczynnika 750, czyli zaniżanie spalania o jakieś 25%. Ktoś zna rozwiązanie tego problemu dla E46?
  21. Ja też się trochę naszukałem usterki (popiskiwanie zużytych rolek na zimnym silniku), ale trafiłem. Pozostała mi tylko wymiana paska na oryginał. Gates i Conti spoza serwisu idealne nie są, chodzą praktycznie dobrze, tylko jest delikatny uślizg przy rozruchu silnika (trzeba się wsłuchać). Niestety zawsze są ważniejsze wydatki i pasek ciągle nie wymieniony - widocznie za bardzo mi nie dokucza ;-)
  22. Wierzbin, idź za ciosem i wymień jeszcze rolkę od napinacza (będziesz miał spokój na bardzo długo). Sam napinacz raczej nie jest zawodny w tym silniku i ja bym raczej pominął zakup. W serwisie może być problem z samą rolką, bo gdy ja zmieniałem u siebie ponad 2 lata temu, to był dostępny tylko i wyłącznie w komplecie napinacz z rolką, i tak też kupiłem bo zamienników jeszcze nie było na rynku. O problemach z paskami poza serwisowymi jeszcze nikt wtedy nie pisał :-(
  23. Ja miałem kiedyś kompletnie uwalony termostat EGR, a termostat główny działał tak na 80-90%, i temperaturę na postoju mogłem podnieść spokojnie do ponad 100'C. W trasie było już znacznie gorzej.
  24. 270 / 600 - to brzmi już baaardzo obiecująco...i kusząco. Choć rzadko wykorzystuję pełną moc i prędkość max w aucie (no może ze dwa razy w roku rozpędzę się do 250 km/h), to dodatkowa moc też by się przydała w codziennej eksploatacji auta .
  25. Dzięki za wykres. Program lajtowy, ale radości z jazdy pewnie daje sporo :cool2: Pozdrawiam Ps: Szkoda że do Krakowa mam 500 km :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.