chris99

...bo masz pewnie automatyczne światła. Ja ich nie mam i mogę włączać i wyłączać DRL z poziomu I-Drive. Światła mijania mam dopiero gdy sam je włączę ręcznie, niezależnie jak mam w I drive ustawioną opcję DRL.

Co do DRL to trzeba powoływać się na ustawę, a z tego co pamiętam (a mogę się mylić) to lampy muszć mieć symbol homologacji chyba od 2010 roku a we wcześniejszych nie jest to wymagane. W I Drive mam opcję DRL do włączania i wyłączania (auto 2006), więc nie na darmo bmw zrobiło taką opcję i nie sądzę aby była nielegalna.

Ja kupiłem E81 do naprawy-silnik , ale już ogarnięty. Pozostało parę błędów do naprawy (regulator napięcia?) oraz opłaty (wiadomo, wszystko kwestia kasy :()

Miałeś 135i i sprzedałeś? Dlaczego?

Może ktoś napisać o sprężynach gazowych firmy MAGNETI MARELLI, jaka jest ich jakość, bo cena do E91 jest śmieszna (28zł sztuka).

W hamulcach też wymieniałeś, czy tylko w samym sprzęgle? Jeśli w samym sprzęgle to będzie mniej zabawy, ale najlepiej wymienić całość i mieć spokój na 2 lata. Podjedź do mechanika i powiedź mu że ten płyn boscha się nie nadaje do twojego auta. Dogadaj się że kupisz odpowiedni płyn, a on niech go wymieni free - bez łaski. ATE SL6 - ok 30zł 1 litr. http://czescidobmw.pl/plyny-hamulcowe/plyn-hamulcowy-ate-sl6,1077.html

Kubica różnicę by pewnie zauważył :wink: Teoretycznie wolniej będzie reagował system DSC.

Raczej nie bardzo, za duża lepkość (ale nie sprawdzałem jaką potrzebujesz normę, piszę z pamięci)...ale skoro już taki zalałeś... http://www.hamulcebosch.pl/elementyprzeniesieniacisnieniaisily/plynhamulcowy.php Powinieneś z Boscha wybrać DOT 4 HP lub DOT 5.1. Ja zalewam ATE SL6 lub Textar PRO.

Takie usterki powinny powstawać raczej w okolicach 300-400 tyś, ale różnie to bywa. Trudno będzie znaleźć przyczynę - może nigdy jej nie znajdziesz. Pewnie po prostu posypały się jakieś uszczelnienia, a to pierwszy krok do awarii. Wymień i już może nigdy więcej tego nie będziesz musiał naprawiać. Nie zapomnij o odpowiednim płynie hamulcowym spełniający normę. Ta nieszczelność powstała na samym wysprzęgliku, czy na przewodzie? Przy wymianie postaraj się, aby nie wyciekło zbyt dużo płynu hamulcowego od strony pompki, bo odpowietrzenie jest później bardzo kłopotliwe i trzeba kombinować.

To że się spóźniłeś kilka dni z wymianą płynu hamulcowego, nie powinno mieć najmniejszego wpływu na awarię. Zacznij od sprawdzenia poziomu płynu hamulcowego. Możliwe że stan spadł poniżej minimum (choć w mojej ocenie jest to mało prawdopodobne przy szczelnym układzie, albo przez zużycie klocków hamulcowych). Jeśli okaże się, że płynu jest za mało, to być może zapowietrzył się układ pompki hamulcowej i wysprzęglika - i wtedy zacznij od odpowietrzania układu sprzęgła.

Mam chyba taki sam jak z aukcji i śmiga na razie OK. Zachęcam aby od razu kupić właśnie D Can. Wcześniej miałem zwykły i musiałem niedawno kupować drugi raz (ogólnie chyba nawet czwarty, bo te kable lubią padać - dwie awarie zwykłych kabli do bmw).

Nigdy nie miałem problemów z powodu braku czujników - wypięcia ich, bo one są dla ludzi którym nie chcę się choćby dwa razy do roku spojrzeć na stan klocków i tarcz oraz zaplanować ich wymianę. Gdybym był świadomy tego, że wcale nie będę kontrolował stanu klocków hamulcowych z braku czasu i chęci, to były by one wpięte. 100-200 zł za jednorazowe czujniki klocków hamulcowych, to dla mnie sporo kasy i nie zamierzam jej bezsensownie tracić. Wolę ją przeznaczyć na lepszej klasy tarcze czy klocki hamulcowe - to chyba bardziej wpłynie na moje bezpieczeństwo w ruchu niż czujniki. Licznika nie odłączam :wink: , ale znam ludzi którzy wypinali linkę, a w innym aucie bezpiecznik aby licznik nie nabijał kilometrów. Co ciekawe - nie byli to Polacy, ale...Niemcy... Czepiaj się prędzej ludzi którzy wycinają katalizatory i DPFy, wywalają klapki z kolektorów...

Zacznij od sprawdzenia jaki masz korek zbiornika płynu wspomagania; czerwony czy zielony? Ja wymieniałem u siebie dwa razy w kilku tygodniowych odstępach. Odessałem płyn ze zbiornika (wielką strzykawką :wink: ) a później odpaliłem silnik na kilka sekund (podniosłem przód aby koła nie miały oporów tarcia z podłożem) i kręciłem kierownicą w prawo i w lewo, zgasiłem silnik - i znów odessałem płyn. Z odpaleniem i kręceniem zrobiłem tak ze 2-3 razy i na koniec zalałem nowy płyn. Po 1-2 tygodniach powtórnie wymieniłem płyn. Ja mam ATF i zalałem Shell Spirax S4 ATF HDX. Nie odkręcałem oczywiście żadnych przewodów. Pompie nic się nie stanie jeśli będzie chodziła kilka sekund z minimalną ilością płynu (oczywiście nie należny z tym przesadzać - tzn zrobić to możliwie jak najszybciej).

Czujniki są dwa, jeden z przodu (strona lewa) i jeden z tyłu (strona prawa). Ja nawet ich nie wkładam w klocki, aby później się nie denerwować jak zaczną się komunikaty. Wole zużycie sam kontrolować wzrokowo :wink: Jak czujnik się przytrze, to jest później do wymiany: 40-50zł x 2 szt, oryginalne 105zł przód i 120 tył (dla e91).

Nie ma co się spierać, repliki czy podróby... Niech lepiej o ich jakości napisze ktoś, kto na takich jeździ. Osobiście miałem kiedyś w E46 felgi R16 (kupione z autem) - repliki :wink: modelu Styling 45. Zorientowałem się może po dwóch latach po napisie "not original equipment". Jakość była rewelacyjna (testowane od 8 lat w Polskich warunkach - obecnie na sezony zimowe). Felgi były chyba Włoskie.

Hi Już trochę czasu minęło, a tu ciągle cisza. Gdzie te foty no i jakie to auto?

Moje nowe zimówki miały około 7,5mm. Ścieralność na bardzo dobrym poziomie. Przebiegi raczej nie za duże - ok 20 tyś rocznie (5 miesięcy na zimówkach). Ja dasz radę, to zrób foty jak się sprawuje i wygląda nawigacja na żywo (czy nie ma refleksów przez błyszczący ekran navi), oraz jak wygląda mocowanie do deski.

Dzięki za opinię. Ile sezonów przewidujesz ich trwałość? Moje Hankook (Winter Icept Evo W310 225/45R17 94V XL) śmigają już 5 sezon i pomimo że bieżnika jest jeszcze ok 5mm, to stały się wyraźnie głośniejsze w niektórych przedziałach prędkości. W przyszłym sezonie przydały by się już nowe opony.

Napisz jak sprawują się opony? Proporcjonalnie do klasy i ceny?

Jakiej firmy kupiłeś koło pasowe? Kolega kupił nówkę - jakiś zamiennik i po krótkim czasie musiał je wyrzucić. Kupił używany oryginał i problemy się skończyły. Podobno oryginalne koło to Corteco, ale to kupione poza serwisem jest ponad dwa razy tańsze i...trzy razy gorsze (to opinie z forum).

Mam Dystom, ale szczerze mówiąc szału nie robią. Nie są dobrze zabezpieczone przed utlenianiem/korozją. Śruby takie sobie. Felgi mam idealne, opony nówki a i tak mam lekkie bicia przy niektórych zakresach prędkości. Na wiosnę wyważę jeszcze raz koła. Kto wie ile w tym biciu zależny od dystansów.

Wkladkę zamka zamówisz w serwisie pod swój kluczyk. Ja u siebie miałem uszkodzoną wkladkę (po zakupie auta) i kupiłem zaślepkę bez otworu na wkladkę.

Jeśli założysz na tył R17 8,5 cala i oponę 255/40, to moim zdaniem nie musisz nic zakładać (a zwłaszcza na przód 8 cali i 225/45). Przy R16 i oponach 205/55 to rzeczywiście jest dramat na tylnej osi. Zimówki mam R17 225/45 z ET34 i na tyle widać trochę schowane koło, ale zaletą tego w zimie jest to, że auto jest mniej ochlapane. Latem zakładałem R18 z mniejszym ET o 13mm na każdym kole. Założyłem dystanse (z Dystom) po 15mm (choć z tyłu można było dać 20mm, ale ja trzymałem się fabrycznych wartości). Zdjęcie poniżej.

Ja akurat mam shella ETC 5w30, ale myślę że olej nie ma tu wiele do rzeczy, zwłaszcza przy obecnych temperaturach (choć jakiś wpływ niewątpliwie jest). Moim zdaniem jedyne co można poprawić, to właśnie sam rozrusznik - dać go do przeglądu i ewentualnie powymieniać od razu szczotki, tulejki itp. U mnie jednak rozrusznik ma lżej niż w Twoim aucie. Sprawdź jeszcze jakość połączeń prądu do rozrusznika (nawet przewód masowy).

Mój 330d odpala od tzw strzała, ale jak postoi w garażu z 2-3 zimne doby, to też nie kręci super szubko - a akumulator mam prawie nowy 95Ah/800A Bosch S4. Podłącz prostownik na noc i rano spróbuj odpalić. Zobacz jaka będzie różnica.