akrystian

Tylko za tyle kasiorki to można mieć taką: http://www.mobile.de/SIDmZG2wJUJPq9OPIZCTenkdw-t-vaNexlCsAsCsK%F3P%F3R~BmSB11Iindex_cgiJ1145533809A1Iindex_cgiD1100CCarX-t-vctpLtt~BmPA1A1B20B37%81U-t-vCaMiMkQuRDSeUnVb_X_Y_x_yrd~BSRA6D1100B38D3500BGND1993CPKWA0HinPublicA2A0A0A0D1991/cgi-bin/da.pl?sr_qual=GN&top=17&bereich=pkw&id=11111111196626765& Pozdrawiam Tylko, że nie widziałeś jej na żywo a być może trzeba w nią władować drugie tyle co kosztuje żeby zaczęła jeździć. Koszt zakupu auta to cena tranzakcyjna + kasa którą trzeba wpakować na dzień dobry. Co do odsprzedaży E32 to z autopsji potwierdzam, że jest to bardzo trudna sztuka. Na allegro często sprzedają E32 jacyś handlarze (chyba z Malborka) ostatnio mieli ładne 730V8 za ok 14, auta są z niemiec czasami mają książki serwisowe aczkolwiek żadnego z nich na oczy nie widziałem.

Jakieś 2/3 tyg temu na allegro było 735 z Zamościa za 12.900 (chyba) świeże ze Szwajcari przebieg ok 180.000 (poparte niby ks). Na zdjęciach wyglądała świeżo w realu nie widziałem. Myślę, że takich aut należy szukać.

Ja bym brał bez zastanowienia - w cuda wierzysz ?

znowu straszą: http://wiadomosci.onet.pl/1308282,11,item.html

W kilkunastoletnim bmw (i nie tylko) co chwilę coś pada. O kable popytaj sprawdzonych sprzedawców na allegro, NGK kosztuję lekko ponad 300 zł (w cenniku INTER-CARS ok 500 zł) natomiast BERU z listwą i czujnikiem 500 zł więc warto.

Kolega z forum założył w Zamościu sekwencję do 735 za nieco ponad 3000 zł na dwóch parownikach i wtryskach matrixa. Jest zadowolony montażu tak więc pchanie II czy I generacji do E32 traci już sens.

Przy takich założeniach trzymaj się od E32 jak najdalej bo za dobry (czyt. nie zmęczony) egzemplarz trzeba zapłacić. Jedyne co mogę Ci polecić to dogłębna lektura tego forum a dopiero później zakup bmw. Co do silników to zdecydowanie najlepszym wyborem będzie stary M30 R6 735 ewentualnie 730 ze względu na ponadprzeciętną trwałość i prostą konstrukcję.

I poszła za tą cene co jest w ogłoszeniu??? taniej

A ja przed chwilą sprzedałem swoją. Zajęło mi to półtora roku w międzyczasie obniżyłem cene o połowe i dlatego nie wiem czy jeszcze chcę kupić BMW. Z tego co widzę schodzi jedynie seria 3 ewentualnie 5 w tds reszta jest prawie niesprzedawalna chyba że za śmieszne pieniądze (jak w moim przypadku). A wyglądała tak: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C692306

130rapid nic dodać nic ująć :cool2: . Co do silników opla to jeśli chodzi o 8-o zaworówki to są to jedne z najbardziej udanych jednostek napędowych, M40 pod względem trwałości wypada przy nich bladziutko. Gorsze są motory z serii ECO-TEC 1.4,1.6/16V które mają skłonności do pożerania znaczych ilości oleju. Korozja po 96r nie stanowi już tak wielkiego zagrożenia. Astra zaskakuje ponadto b. dobrym wyciszeniem wnętrza oraz przyjemnym zawieszeniem (Golf III to wóz drabiniasty).

U mnie w E32 szum wiatru jest dominiującym dżwiękiem przy większych predkosciach, w okolicach 130km robi się to już bardzo irytujące. Hałas dochodzi tak jakby z górnych rejonów przedniej szyby - która jest nieoryginalna (nie wiem czy obwiniać jej kształt czy nieprawidłowy montaż). A może stare E32 tak mają ?

Widziałem ją w ostatnią sobotę na Grochowskiej (chyba).

Ad 1. Na żółtych nie możesz jeździć w Polsce, Ad 2/3. Ceny są różne +/- 160 Euro z ubezpieczeniem na miesiąc ważnym rówież w Polsce, Ad 4. Nadal jest akcyza oraz złomowanie. Niedawno mówili w telewizji, że od 15 Kwietnia opłata za kartę pojazdu będzie wynosić 70/80 zł zamiast dotychczasowych 500 zł. Mój brat właśnie jest na etapie rejestrowania auta i wczoraj w celnym jakaś pani mówiła, że słyszała o tym że zmiana przepisu nastąpi jednak od 1 Maja ?

jakim cudem ?

Konkretnie chodzi o jakieś urządzenie które dopala resztki gazu pozostające w kolektorze po zgaszeniu silnika właśnie po to żeby uniknąć strzałów przy rozruchu auta.

a co się stało twojemu silnikowi ?

:duh: :duh: chcesz już omijać opłaty których jeszcze nie ma i być może nie będzie. Jeśli nawet ewentualnie wprowadzą nowy podatek to z pewnością go nie ominiesz.

Przede wszystkim to poszukaj warsztatu w którym sprawdzą grubość lakieru i geometrię, wcale nie musi być to ASO w którym za wszystko zapłacisz potrójnie.

Jak wyglądała cała ta weryfikacja ? Napisz bo jestem bardzo ciekaw. A tak na marginesie jakoś nie wyobrażam sobie żeby nasz UC mógł wymagać od obywatela Niemiec jakichkolwiek wyjaśnień typu "za ile żeś Hans naprawde sprzedał to auto Kowalskiemu".

W Zamościu takie numery nie przechodzą (a np. w Krakowie podobno tak). Rejestracja w 2006 roku = 500 zł ekologia + 680 zł tablice i karta pojazdu. Od 15 kwietnia karta pojazdu będzie kosztowała ok 70 zl zamiast dotychczasowych 500 zł. Co do daty na umowie z 2005 roku to trzeba podobno pisać wyjaśnienia do UC, że auto przekroczyło dopiero teraz granice itp. bo normalnie jest 5 dni na załatwienie formalności.

:duh: :duh: :duh: BŁAGAM litości zaraz czymś ciężkim walne w monitor. Teraz dodam coś od siebie jako że miałem troche tych samochódów ok 100 -i. Przykładowe spalanie: R. Megane 1.4/16V spalanie w mieście na krótkich dystansach wg komputera pomiędzy ok 10 l a to super oszczędne auto w trasie schodzi bez problemów poniżej 6l, Golf III 1.8B w podobnych warunkach miasto 11/12 trasa ok 7, Omega B 2.0/16V z spalanie gazu miasto ok 12l trasa 8/9, F. Mondeo 1.8/16V miasto ok 12 trasa bez problemu 7l. Kolej na to co lubicie moje BMW E32 730 + LPG: Miasto 4km do pracy 8 godź stania i powrót 20/23 (czytałem już posty na tym forum że to pali 15l gazu w mieście) i trasa bez problemu schodzę do 12l. Więc jak czytam kolejny post o 6 cyl BMW które pali w mieście 12l i to gazu to mam odruch wymiotny ludzie dajcie sobie na luz bo sami siebie (i kogoś) oszukujecie. P.S Co do spalania gazu w mieście to w okresie zimowym zanotowałem spadek do ok 18l a to dlatego, że pierwszy kilometr zazwyczaj przejeżdżam na benzynie, oczywiście benzyny też ubywa nawet w bmw :mrgreen:

Ponad rok temu dmuchawa całkowicie mi padła więc regenerowałem ją w warsztacie (wymiana tulejek). Po niedługim czasie od naprawy zaczęła piszczeć więc gość zapodał dodatkowo jakiś smar grafitowy i od tamtej pory odpukać spokój.

A jesteś pewien, że wachacze górne nia mają luzów ? Ja byłem w kilku warsztatach na szarpakach też i nikt nie potraił wykryć luzów na wachaczach a były wybite.

Uff już po problemie obyło się bez strat a było tak: 1. Wychodzę z pracy przekręcam kluczyk i nic, patrzę do środka a przełącznik świateł w pozycji włączone. Jako doświadczony forumowicz :D zastosowałem myk z podciągnięciem klamki i przekręceniem kluczyka ale nic to nie dało tzn. rygiel poszedł w góre ale drzwi nie mogłem otworzyć więc po kilku nieudanych próbach stwierdziłem, że to dlatego że wcześniej zaryglowałem uruchamiająć alarm fabryczny, 2. Elektronicy w warsztacie każą (jakimś cudem) otworzyć maskę bez wchodzenia do auta lub otworzyć bagażnik to coś wymyślą (zamek zepsuty więc otwiera tylko centralny), 3. Podjechałem na szrot na szczęście wszystkie szyby mają po 60 zł, no cóż młotku czyń swoją powinność, 4. Wracając wstąpiłem jeszcze do znajomego mechanika który powiedział, że można podnieść auto, dostać się do rozrusznika i tam podać prąd - no to do dzieła, 5. Na parkingu daje mu ostatnią szanse jeszcze raz wkładam kluczyk ciągne za klamkę przekręcam .............. i sie autko pięknie otworzyło :duh: CUD ? P.S po tym wszystkim bardzo nierówno chodzi na wolnych obrotach zarówno na gazie jak i na benzynie - przypadek ?

Zostawilem auto pod pracą na światłach niestety zaryglowałem drzwi więc podciąganie klamki nic nie daje - czy wie ktoś jak dostać się do auta bez wybijania szyby albo jak otworzyć maskę z zewnątrz. POMOCY bo już szukam młotka.