PiotrJakub

Nie sądzę, by to była wina filtra, no chyba że ten konkretnie egzemplarz jest uszkodzony czy zatkany. Ja w moim TDS'ie wstawiłem filtr od Opla Omegi 2,5TD - też miał montowany ten silnik - i działa idealnie. Filtr jest trochę krótszy (ma mniejszą komorę odstojnikową na wodę) ale kosztuje 1/3 tego do BMW. Wolę częściej wodę upuścić albo i filtr 2 razy częściej zmienić. Tu jest trochę o wymianie i filtrach: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=42567

A może to przez upał? Ja mam wrażenie, że jak jest ponad 30 stopni (wczoraj w Warszawie termometr w aucie pokazał 38,5) to mój TDS wyraźnie słabnie, zwłaszcza przy jeździe miejskiej, ledwo się zbiera na światłach. W zasadzie jest to nawet uzasadnione fizyką - jak jest gorąco, to powietrze jest znacznie rzadsze i na dodatek jest słabiej chłodzone bo intercooler mniej wydajnie działa. W efekcie silnik dostaje mało powietrza i dostaje zadyszki - moc się wyraźnie zmniejsza. Może zrób próbę jak się ochłodzi o 20 stopni?

No bez przesady. Zamontowanie kompletu fabrycznych lamp xenon od E34 albo E32 (są identyczne, a podaż chyba większa, właśnie namierzyłem jedne na ebay) zaskutkuje homologowanym oświetleniem - takie przecież było montowane w tych autach fabrycznie i taki zestaw nadwozie E34 + oświetlenie xenon E34 (E32) miał homologację. Oczywiście + nivo + spryskiwacze. Tu w razie wypadku nikt nie będzie się miał do czego przyczepić. Przy okazji dyskusji na temat xenonów ktoś na jakimś forum cytował polskie prawo - niestety nie pamiętam jaki to był akt prawny - który stanowił, że jeżeli dokonujemy modernizacji (poprawy własności użytkowych) samochodu używając części homologowanej, to samochód jako całość dalej ma homologację. W myśl tego reflektor od Kangoo byłby OK o ile udałoby się go zamontować i poprawnie wyregulować. Gdyby tak było w rzeczywistości, to byłoby normalnie, obawiam się jednak, że taki numer nie przejdzie. Pseudo - homologacje zestawów do przeróbek to tak naprawdę homologacja samej przetwornicy - żarnik H1, H4 itp to radosna twórczość nie dopuszczona do stosowania na drogach publicznych, co niektórzy producenci, nawet azjatyccy, wprost zaznaczają w opisie produktu. Na szczęście prawo jest prawem a rzeczywistość - rzeczywistością - rozsądne przeróbki są - jak wynika z tego wątku - tolerowane. I tego się trzymam :-) A swoją drogą jak patrzę na Discovery jak Amerykanie robią hotrody i inne przeróbki aut to zazdroszczę im normalności. U nas taka twórczość nie mogłaby legalnie się rozwijać - każde takie auto trzeba by chyba osobno dopuszczać do ruchu - homologować! A co do sprowadzania - gdybym chciał żyć z handlu, to bym to robił. Wybrałem jednak inne zajęcie. Ot po prostu zauważam, że nasi sprzedawcy są pazerniejsi od swoich kolegów z innych krajów...

Pokręć wiatrak ręką i sprawdź, czy lekko się obraca. Zrób kilka obrotów, może się przycina. W silnikach tych wiatraków odklejają się czasem magnesy i znacznie hamują albo wręcz blokują wirnik. Jeżeli masz taki przypadek, to łatwo taki silnik samemu rozłożyć i naprawić przyklejając odklejone magnesy. Jeżeli śmigło leciutko się kręci a bezpieczniki lecą, to może silnik ma wewnętrzne zwarcie... wtedy raczej tylko wymiana Ci pomoże.

A wentylator klimy się kręci, jak go ręką poruszysz? Bo jak jest zablokowany (co mu się często zdarza) to będzie właśnie palił bezpiecznik. Wydaje mi się, że u mnie od wiatraka jest 40A... więc o ile wiatrak się kręci (jak go poruszysz) to może te 25A to jest za mało.

Do E39 można kupić reflektory w wersji xenon, na Allegro jest dużo nowych i używanych. Dzięki temu ma się homologowane światła i nikt się nie może do nich przyczepić. Po co kombinować jak gotowe czeka na włożenie? A pewnie i stare (jak całe) dadzą się sprzedać. Ja mam E34 i kombinuję jak założyć xenony, żeby było legalnie. Wygląda, że albo nowy zestaw Helli (majątek) albo używane od E32 - niestety nigdy nie widziałem żeby ktoś sprzedawał. Rzeźby w stylu przerabianie lampy nigdy bym nie zrobił - za śliska sprawa w razie jakiegoś wypadku. Pozostają gotowe zestawy HID H1 i w tę stronę się skłaniam... [Aktualizacja] Właśnie przejrzałem oferty Allegro i Ebay. Jak zwykle coś, co w USA kosztuje 100USD (czyli poniżej 300zł), w Europie 100Euro (czyli poniżej 400zł) już z przesyłką u nas musi kosztować od 450 w górę... Co za chytrzy popaprańcy na tym Allegro sprzedają.

Poszukaj "falujące obroty", temat rzeka. Zwykle winny jest potencjometryczny nastawnik pompy.

W taki zestaw soczewkowy TYC albo DEPO można wejść. Czytałem tu w wątkach na temat lamp, że świecą bardzo dobrze, a już z pewnością lepiej niż oryginały z wypiaskowaną szybą i wypalonym odblaskiem. Jeżeli jest dobra szyba, to można też kupić sam wkład oryginalny Helli - tyle że cena (140zł) wyższa niż za cały reflektor (90zł).

Też mam na tapecie temat lamp, przeglądałem, oglądałem i w sumie podobają mi się tylko takie soczewkowe cleary z ringami za ponad 800zł. Niestety trochę drogo. Tych, które pokazujesz bym nie kupił - wyglądają na wytanione i moim zdaniem nie pasują do E34 - to auto zawsze miało soczewki. W sumie decyzję o ewentualnym zakupie uzależniałem od stanu obecnych lamp soczewkowych. Właśnie wczoraj je rozkręciłem, delikatnie wyczyściłem, okazało sie, że lustro jest prawie jak nowe (ma zmatowione miejsce nad żarówką o średnicy ok. 2cm, poza tym idealne) i po złożeniu świeci bardzo przyzwoicie (żarówka Philips Premium +30%). W tej sytuacji zostaję przy tych lampach a pieniądze chyba włożę w zestaw HID H1. Jeżeli masz całe lampy w dobrym stanie, to zanim wydasz kasę spróbuj wyczyścić. Opisy są na forum. Lustro przecieraj delikatnie i na sucho! Płyn do mycia szyb je rozpuszcza - dobrze, że zrobiłem próbę z boku.

No niezupełnie tak to działa. Klimatyzacja chłodzi cały czas z pełną wydajnością - wydala powietrze o temp. kilku stopni, zaś temperaturę wnętrza uzyskuje się przez podgrzanie powietrza schłodzonego. Wszystko to odbywa się bez naszego udziału - tak jest rozwiązane sterowanie temperaturą w naszym aucie. Cykliczne włączanie i wyłączanie się sprężarki zapobiega oblodzeniu parownika (element schładzający powietrze) przy małym przepływie powietrza (wentylator w poz 1, 2). Na parowniku skrapla się woda i gdyby jego temperatura spadła poniżej zera, to woda by zamarzła i lód zablokowałby przepływ powietrza. Odpowiedni czujnik wyłącza sprężarkę gdy temperatura parownika zbliża się do zera.

To jest właśnie najprostszy sposób. odkręcić 4 śruby zderzaka kluczem od kół - zderzak wyciągnąć do przodu - wypiąć kable p. mgielnych i czujnika temperatury Grill na zatrzaskach - zdjąć ...i już jest pełen dostęp do wiatraka. Cała robota 5 minut.

Sprawdź, czy kręci się wiatrak elektryczny przed chłodnicą klimatyzacji (skraplaczem). Jeżeli się nie kręci, to przy obecnych upałach ciśnienie w układzie rośnie ponad granicę bezpieczeństwa i czujnik ciśnienia wyłącza sprężarkę. Oczywiście objaw wystąpi w czasie postoju lub wolnej jazdy (korki), przy jeździe w trasie pęd powietrza wychłodzi skraplacz.

A efekt tego kombinowania będzie taki, jak jeden z kolegów napisał: jeżeli wydarzy się jakikolwiek wypadek, ktoś koledze wjedzie w kufer to zawsze będzie mógł pokazać na niehomologowane zaciemnione światła, powie, że nie widział świateł stop czy nawet postojowych i zostanie orzeczona wina kolegi. Wtedy likwidacja szkody pójdzie z jego OC, choć to nie on zawinił. To samo z samodzielnie montowanymi ksenonami: brak homologacji = potencjalna możliwość oślepienia i orzeczenie winy za spowodowanie wypadku... Ja wiem, że w przypadku dobrze zrobionych ksenonów wzrasta bezpieczeństwo i widoczność, ale prawo jest prawo. Jak sprawca będzie miał pretekst żeby zwalić winę na niehomologowane oświetlenie to to zrobi. Więc ostrożnie z tym przerabianiem świateł.

A jednak: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HG71&mospid=47396&btnr=17_0094&hg=17&fg=05 Numer 1 na obrazku to właśnie chłodnica oleju. Jest bezpośrednio za nerkami.

Niekoniecznie przyczyną musi być chłodnica wody. Takie same objawy miałem kiedyś w E30 przy nieszczelnej chłodnicy klimatyzacji - w miejscu uszkodzenia z chłodnicy klimatyzacji (skraplacza) wydobywał się czynnik chłodniczy wraz z olejem, olej zostawał na powierzchni zajmując coraz większą jej część a tłusta powierzchnia zaraz zarastała kurzem i znikał prześwit. A że chłodnica klimy przysłania tą od wody, to... Efekt: przy jeździe silny pęd powietrza jakoś chłodził ale na postoju zaraz wskazówka szła w górę. Identyczny objaw miał tez ojciec w E34 524td. Warto więc obejrzeć chłodnicę klimy, czy jest sucha i ma prześwit. Wtedy powietrze dotrze do chłodnicy cieczy i jeżeli to wciąż nie wystarczy to można sprawdzać dalej. I jeszcze uwaga mechanika, który wymieniał u mnie skraplacz. Pomiędzy skraplaczem a chłodnicą cieczy też narosła warstwa brudu, a tam nigdy nie dotrzemy nawet myjką ciśnieniową. Trzeba po prostu rozchylić chłodnice i zobaczyć co się tam między nimi dzieje.

Klimatyzacja nie jest układem idealnie szczelnym (dużo połączeń skręcanych, uszczelnienie wałka sprężarki), zawsze są małe ubytki czynnika chłodniczego, ale na kilka sezonów powinno wystarczyć. Nie namawiam tu do jeżdżenia bez corocznego przeglądu klimy, tylko piszę jak jest. W układzie klimatyzacji krąży czynnik chłodniczy i olej smarujący sprężarkę. Nie używanie klimy powoduje brak krążenia czynnika z olejem, czyli brak smarowania i wysychanie uszczelnień, zwłaszcza w sprężarce. To znacznie zwiększa ubytki czynnika. Właśnie dla uszczelnienia i przesmarowania trzeba włączać klimę nawet zimą przynajmniej raz na 2 tyg. - raz na miesiąc. Jeżeli auto stało 8 m-cy to rzeczywiście czynnik mógł uciec. Podjedź do serwisu klimy, zrobią test szczelności azotem i jak wypadnie OK to nabiją, będziesz wiedział na czym stoisz. Szkoda tak od razu rezygnować z komfortu.

Oj, co prawda to prawda, też już klika razy byłem mile zaskoczony, że nowe części w sklepie firmowym są tańsze niż używki albo podróbki z Allegro. Ludzie mają zakodowane, że firmowe = bardzo drogie i handlarze złomem na tym żerują.

Nie znam dokładnych cen, ale są zbliżone do rynkowych. W ciągu 10 lat jak do nich jeżdżę to spadły - konkurencja robi swoje. Podejrzewam, że napełnienie R409a to będzie 150-250zł. Cena chyba zależy od ilości czynnika, a układ w E34 jest bardzo pojemny. Jeżeli masz tylko ubytek gazu a klima sprawna i bez większych wycieków, to może dopełnią ci R12 i będzie taniej (kiedyś mieli z odzysku - dopełniali mi w mojej starej E30). Najlepiej zadzwoń i spytaj.

Stare układy robią w Klimacar, link podałem wcześniej, serwisuję tam od 10 lat i jest OK. Jest tam dwóch speców, osobiście preferuję gościa z kręconymi włosami (niestety nie pamiętam imienia). Wklejam tekst z linka: Temat: zamianaR12 ->na co? Autor: Jarek Karwat Witaj Kajtek Pozwole sobie na napisanie malego laboratu z mojego podworka bo po ilosci pytan widze ze jest zapotrzebowanie. Bezposrednim zamiennikiem do pracujacych urzadzen na R12 jest R409A tylko i tylko. Jest to czynnik prawie tak dobry jak R12 na tylko jedna niedogodnosc zmienna temp parowania ale o tym pozniej. R409A wystepuje takze pod nazwa FORANE FX56. Nazwa freon jest zastrzezona przez DU POINT-a i tak obchodzi sie prawo:-))) R409A nie stosuje sie do nowych urzadzen-nie wystepuje w nowych. Zamiana R12 na R409A polega na wymianie czynnika i filtra ale bez wymiany oleju. Oba chodza na tym samym oleju mineralnym. Regulacja polega na odpowiednim przegrzaniu par. Przy niewielkich ubytkach uzupelniamy ciecza-ze wzgledu ze R409A jest mieszanina azeotropowa(niejednorodna). Wieksze ubytki niestety trzeba rozladowac i uzupelnic cala dawka. R409A laduje sie do 80% wagi R12 i tylko ciecza co wyklucza ladowanie na pracujacym urzadzeniu, zgina plyty zaworowe. Po uruchomieniu klimy uzupelnia sie czynnik do parametrow pracy takich jakie byly na R12 i wyregulowuje sie przegrzew. Zmienna temperatura parowania R409A jest skutkiem tego ze rozne frakcje paruja przy roznym cisnieniu jednak jest to zjawisko na tyle marginalne ze sie je pomija Jest to metoda najtansza i powszechnie stosowana. Druga metoda dla snobow i tych co maja za duzo pieniedzy Zamiana R12 na R134A Jest to gaz ktory ma prawie taka sama obj wydajnosc chlodnicza R12-1279,5kJ/m3 R134A-1223kJ/m3 ale.......... R12 chodzi na oleju mineralnym a R134A TYLKO NA SYNTETYKU ESTROWYM czytaj kosmicznie drogim. Otwarcie banki oleju estrowego na powietrzu konczy sie wylaniem go do diabla bo do sprezarki wlac sie go nie da. Sa specjalne procedury i pompki do zalewania ukladow. Bardzo wazne Jezeli w ukladzie zostanie choc 2% oleju mineralnego, olej estrowy zacznie rozrabiac co skonczy sie zabiciem sprezarki. estr + mineral = smar i to jaki:-(((((((((((((((((((((((9 Jest kilka metod wymiany: 1. Puszcza sie R12 z olejem estrowym i kilka razy wymienia sie olej wraz z filtrami na R134A 2. Odsysa sie wszystko laduje sie 134 i estra i na krotko uruchania. Potem rozladowuje sie i laduje kilka razy. Potem ma chodzic 2 mc i jeszcze raz to samo. upierdliwe 3. Instalacje plucze sie eterem naftowym. Wymienia sie filtr odwadniacz ew zawor rozprezny i znowy koszty:-((( Wady R134A jest silnie przenikliwy. Szczelne na R12 nie oznacza szczelne na R134A i niestety jest to bardzo czeste. Odwadniacze na R134A nie moga zawierac tlenku glinu a 134 jest agresywny na sorbent. R134A laduje sie 75%R12 wagowo. Po uruchomieniu reszta ceremoni tradycyjna. Wydajnosc sprezarki do R12 na R134A moze byc mniejsza i moze zajsc koniecznosc wymiany jej na taka o wiekszej pojemnosci skokowej R134A ZRE A RACZEJ WPIEPRZA cynk, magnez, olow i aluminium pow 2%magnezu, za to nie gryzie uszczelek:-)))) I najbardziej przykre 100-200mg wilgoci na 1 kg oleju estrowego powoduje platerowanie miedzi, atomy miedzi odkladaja sie na tracych elementach i wszystko staje na debowo. W ukladzie chasa ok 250ml oleju.

W USA kupiłbyś sobie takie coś: http://www.jcwhitney.com/autoparts/Product/tf-Browse/s-10101/Pr-p_Product.CATENTRY_ID:2002832/p-2002832/N-111+10201+600002288/c-10101 albo http://www.jcwhitney.com/autoparts/Product/tf-Browse/s-10101/Pr-p_Product.CATENTRY_ID:2002873/p-2002873/N-111+10201+600002308/c-10101 i naładowałbyś klimę sam. U nas nikt nie wpadł na to, by konfekcjonować czynniki chłodnicze w małe opakowania i dodać rurkę z manometrem.

Pozwolę sobie dać jeszcze link z dokładnym wyjaśnieniem, jak zrobić konwersję z R12 do R134a i dlaczego nie można po prostu zmienić gazu. Także garść informacji na temat R409a. http://www.arch2.triger.com.pl/2_2_913077.html

Ten pierwszy numer, który wymieniasz jest do 12/1994, czyli Twoje auto - rocznik 1996 potrzebuje tej drugiej. Z zamienników dobrą opinię ma Nissens, co mogę potwierdzić. w poprzednim aucie wymieniłem 8 letnią, dziurawą chłodnicę na Nissensa i nowa chłodnica przejeździła kolejne 9 lat - aż do sprzedaży auta. Więc wystarczyła na dłużej niż oryginał. Ostatnio w TDS wymieniłem na nie pamiętam co - kupiłem najtańszą na Allegro. Tym autem nie zamierzam jeździć 10 lat, a 5 to chyba wytrzyma każda. Kupiłem w firmie Chłodnice - Bydgoszcz - cena była dobra, dostawa szybka, 2 lata gwarancji, firmę widzę na Allegro od kilku lat, wystawili na osobnej aukcji to co chciałem. Nie jestem z firmą w żaden sposób powiązany. http://moto.allegro.pl/item199137330_chlodnice_klimatyzacji_nowe_gwarancja_promocja.html

Tu na pewno kupisz: Sklep BMW Monika Pleban-Jaskłowska ul. Narbutta 5a 02-564 Warszawa tel. (022) 646-64-84 Dla członków BMW Klub zniżka 10%. Chyba prowadzą sprzedaż wysyłkową (jak byłem w sklepie pani rozmawiała z klientem przez telefon na temat wysłanej paczki). Czasem jest taniej niż używane na Allegro. Ostatnio potrzebowałem ślizg zderzaka tył do E34: Allegro używka od 15zł + 10zł wysyłka, sklep nówka 25zł i jest od ręki.

No niezupełnie, są gazy chłodnicze dopuszczone do stosowania, które są prostymi zamiennikami R12 - nie trzeba nic zmieniać, nie trzeba płukać układu. Na przykład tu gdzie ja serwisuję stosują R409A: http://www.klimacar.com.pl/, zakładka usługi. Można zadzwonić i popytać, nawet jeżeli jest za daleko żeby akurat tu naprawiać.

Zobacz tu: http://www.bmw-klub-lodz.com.pl/galeria/stop/model/e34/19/137 To jest cała instrukcja obsługi, ze wskazaniem na stronę z osiągami.