
PiotrJakub
Zarejestrowani-
Postów
315 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez PiotrJakub
-
Też tak mam. Zrobiło się po uszczelnianiu i regulacji pompy wtryskowej. Też muszę podjechać na korektę, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza więc się bujam już 3 m-ce...
-
Jaka wycieraczka tylnej szyby E34 Touring
PiotrJakub odpowiedział(a) na PiotrJakub temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Dzięki, sprawdzę! -
Rodzinna tradycja... Ojciec w 1978 roku kupił pierwsze BMW - E21 316, potem miał E34 524td, niestety zdradził BMW dla Peugeota 406 i żałuje... W 1996 roku ja dołączyłem - kupiłem E30 325i, które zamieniłem na E34 525tds rok temu. Jak się raz BMW pojeździ, to trudno potem znaleźć auto, które mu dorówna. BMW - Radość z Jazdy
-
A zrobiło Ci się tak nagle, stopniowo, czy po jakiejś ingerencji w samochód? Bo ja mam podobne objawy, no może nie tak drastyczne, ale po puszczeniu gazu obroty opadają powoli. Zjawisko pojawiło się po uszczelnieniu i regulacji pompy wtryskowej. Przyznam, że się przyzwyczaiłem, ale przed regulacją było inaczej - normalnie. Za to teraz dawka jest większa i auto lepiej jeździ, ale wybieram się na ponowną regulację (od 3 m-cy ;-))
-
Jeżeli pompa wodna nie była wymieniana, to bym sprawdził (albo wymienił w ciemno). Pompy miały wirniki z tworzywa i po ponad 10 latach nic z łopatek nie zostaje i pompa prawie nie pompuje. Skutki słabej pompy i przegrzewania mogą być zgubne... uszczelka, głowica itd...
-
Skoro zegary wykluczamy (bo wymienione), to trzeba by ustalić: - czy ten sam czujnik temperatury dostarcza informację o temperaturze do DDE (Digital Diesel Electronics - sterownik, komputer silnika) i do miernika. Może są 2 czujniki i wymieniłeś nie ten... ale to wydaje mi się mało prawdopodobne. - jeżeli jest jeden czujnik i na komputerze podłączonym do DDE odczyt jest poprawny, to czujnik jest OK. informacja o temperaturze jest pewnie przekazywana dalej z DDE do zegarów. Może więc być problem z połączeniem zegary - DDE lub z samym DDE (sygnał z czujnika odbiera i interpretuje poprawnie, ale wysyła błędny sygnał do zegarów). Ponieważ jestem elektronikiem, to podejrzewałbym elektronikę. Usterki tego typu, że elementy tracą swoje parametry pod wpływem temperatury zdarzają się dość często, w ten sposób też objawiają się zimne luty i inne niekontakty. U ciebie DDE, schowane w komorze silnika może się rozgrzewać i potem wariować. Ja bym wyjął DDE ze schowka w komorze silnika i go schładzał / nagrzewał suszarką (najlepiej ze zdjętą obudową) i patrzył, czy usterka pojawia się i znika. Albo podmieniłbym DDE, jeżeli miałbym możliwość wypożyczyć.
-
Specjalistą nie jestem, ale na podstawie różnych informacji z forum i własnych doświadczeń mogę zasugerować, że: - nie trzeba odpowietrzać zbiornika paliwa, tankować do pełna po wymianie pompy czy zapowietrzeniu układu - pompa wstępna w zbiorniku wspomaga przepływ paliwa, ale gdy jest co najmniej pół baku, to pompa wtryskowa sama sobie poradzi i samochód pojedzie nawet z zepsutą pompą wstępną. Objawem jej uszkodzenia jest właśnie to, że samochód słabo jedzie i gaśnie przy niskim stanie paliwa w zbiorniku (twój przypadek przed wymianą). - czy mechanik nie grzebał czegoś przy pompie wtryskowej? nie regulował jej "na oko" przesuwając nastawnik, czym poprawił rozruch (zwiększył dawkę), ale wywołał szarpanie (bo przesadził lekko)? Wydaje mi się, że sama wymiana pompy wstępnej chyba nie wyleczyłaby aż tak radykalnie słabego zapalania na ciepło... Wymiana pompy wstępnej raczej pomaga na zapalanie po długim postoju, bo w pompie jest zaworek zwrotny i po wymianie pompy paliwo przestaje się cofać... Ja bym autem w tak długą trasę nie pojechał. Podjechałbym do pompiarza na diagnostykę pompy wtryskowej.
-
Kup na Ebay'u (ceny już od 40 Euro + wysyłka) lub Allegro (350zł) i poproś znajomego elektronika, żeby ci zamontował. Chyba warto zaryzykować równowartość jednego tankowania. Jak nie będziesz zadowolony, to zawsze zdążysz zapłacić u tunera, a stary chip odsprzedasz...
-
Nie kupuj na Allegro, kup na E-bay'u prosto z Niemiec. To te same chipy, a są tańsze (w końcu pośrednik z Allegro też chce zarobić). A co do firm tuningowych... Czy kolejne egzemplarze auta seryjnego z jednej serii produkcyjnej czymś się od siebie różnią? Nie (poza opcjami wyposażenia). Czy silnik w każdym egzemplarzu danej serii jest inny? Nie. Czy program ECU tego silnika jest w fabryce indywidualnie strojony? Nie. Bo silniki produkowane przez dobre fabryki są powtarzalne. I się powtarzalnie starzeją/zużywają. To skąd przekonanie, że program podnoszący nieznacznie osiągi musi być indywidualnie dopasowywany? Jeżeli nie wysilamy jednostki, nie próbujemy wycisnąć z niej ostatnich soków, nie traktujemy rzeczy wyczynowo lecz użytkowo, to indywidualny tuning jest chyba ekstrawagancją (choć pokazać znajomym wykres z hamowni to niewątpliwie szpan). Skoro nieznacznie (bezpiecznie) podnosimy moc, to tak samo jak w fabryce zakłada się standardowy program to i my możemy użyć standardowy, poprawnie zmodyfikowany program. O ile silnik jest sprawny i w dobrej kondycji to zareaguje na program w przewidywalny sposób. Jeżeli tak nie będzie, to modyfikacja programu pod zepsuty silnik (żeby nie dymił, żeby się nie rozsypał itd) to i tak podcieranie d... szkłem. Szkoda pieniędzy. Jedyny problem, to czy ten program z E-bay czy Allegro jest poprawnie zrobiony. Jeżeli ci co kupili wcześniej są zadowoleni, to chyba tak...
-
Poza tym, że komputer sterujący silnikiem myśli, że jest zimno, to nic... Konsekwencją może chyba być nieoptymalna dla danej temperatury dawka paliwa, czyli nieco gorsze osiągi, nieco większe spalanie. To cudo z Allegro robi to samo - odcina czujnik temperatury i podstawia w jego miejsce opornik, żeby komputer myślał, że jest zimno. Po chwili przełącza jednak czujnik z powrotem.
-
Ile tak naprawde Wam pali ?
PiotrJakub odpowiedział(a) na Gerald temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
@pibulas: Kilka razy w roku bywam w Szczytnie i okolicy (W Sasku Małym) i muszę przyznać, że jeżeli chodzi o ceny paliw to rzeczywiście jest tam jakaś zmowa - zawsze 20-30gr drożej niż w Warszawie. Teraz wyjeżdżając tankuję do pełna i wracam na jednym baku. A żeby nie było całkiem off-topic, to moja E30 M20B25 paliła 13 miasto, 10 trasa, noga średnio-ciężka. -
Oryginalna chłodnica klimatyzacji w moim (byłym już) E30 wytrzymała 8 lat. Nissens jeździł kolejne 9 lat aż sprzedałem auto. Z mojego doświadczenia to dobra firma, nie warto przepłacać.
-
Ja dwa razy byłem tu: DIESEL NAPRAWY Pompy wtryskowe-silniki SŁAWOMIR POLAK Mory ul. Poznańska 36 tel. 721-15-52 kom. 0-602-690-035 Namiar znalazłem w polecanych warsztatach. Nie mam zastrzeżeń.
-
Jaka wycieraczka tylnej szyby E34 Touring
PiotrJakub opublikował(a) temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Witam, Czy ktoś może pamięta / kupował ostatnio / ma pod ręką katalog jakiej długości jest wycieraczka tylnej szyby w E34 touring? Chcę zamówić komplet wycieraczek na Allegro i danych tylnej wycieraczki mi brak. -
Ja przy pierwszej wymianie po kupnie zalałem połsyntetykiem Petrocanada Duron 10W40. Poprzedni właściciel na lato wlał mineralny Castrol (wcześniej był ponoć półsyntetyk, ale kto to sprawdzi...), a że gwałtowne zmiany nie są wskazane, to zacząłem od półsyntetyka. Ponieważ nie widzę żadnych wycieków, to na następnej wymianie pójdzie syntetyk, prawdopodobnie też Petrocanada 5W40, a jak nie to Mobil1 5W50. Stosuję zasadę, że na oleju nie ma co oszczędzać, zwłaszcza jeżeli planuje się używać auto jakiś czas. O ile tylko silnik nie jest skrajnie zaniedbany, nie pali oleju i nie ma wycieków, to przynajmniej półsyntetyk a najlepiej syntetyk. Przy poprzednim BMW 325i E30 (10 lat na Mobil1) się sprawdziło, mechanik ani razu nie tknął silnika (poza regulacją zaworów, rzecz jasna). Co do ceny wkładu filtra to wkład w intercars kosztuje od 25zł. Trzeba zwrócić uwagę, czy pokrywa filtra jest metalowa czy z tworzywa, bo wkłady się różnią.
-
A co do odpowietrzania układu, to chyba nie ma jakiegoś specjalnego patentu. Jak uszczelniali mi pompę, to potem trochę dłużej pokręciłem rozrusznikiem i zapalił. Tak samo było jak wymieniałem filtr paliwa. Ponieważ nie zalałem go ropą, to powietrza do usunięcia było dużo i trochę go musiałem na rozruszniku kręcić, ale zaskoczył i nie było innych problemów. Piszą tu koledzy o jakiejś śrubie do odpowietrzania, ale jakoś jej nie znalazłem :-(
-
A może wystarczy zatankować do pełna? Z informacji wyczytanych na forum wynika, że niesprawna pompka sprawia problemy przy małej ilości paliwa w zbiorniku, zwykle poniżej 20-30l. Jak jest pełno to pompa wtryskowa sama zassie (trzeba troszkę pokręcić) i dojedziesz. A pompę wymienisz sobie w domu, znacznie taniej :-)
-
Klima się sypie nie przez zaniedbanie, ale przez upływ czasu. Chłodnica klimatyzacji jest najbardziej narażona na działanie czynników zewnętrznych, ulega uszkodzeniu od kamieni, koroduje od soli sypanej zimą na drogi. Standardowo po 6-10 latach jest do wymiany, bez względu na to, czy ktoś dbał o samochód, czy nie. Z tego też powodu nie warto kupować używanych skraplaczy, bo dziś szczelny a za rok może być do wyrzucenia. Nieszczelność skraplacza najłatwiej poznać po tłustych plamach na jego powierzchni lub, w skrajnych przypadkach, po wyciekach oleju. Oczywiście o ile w układzie jest jeszcze trochę czynnika z olejem. Tak samo do uszczelnienia może być sprężarka, to już bardziej zależy od tego jak często klimatyzacja była używana a nie tylko od upływu czasu. Ponieważ kupujemy samochody w podeszłym wieku, to na takie naprawy trzeba być przygotowanym. Ja, po doświadczeniach poprzedniego auta, z góry założyłem, że chłodnica klimy będzie do wymiany - i tak w istocie było. Po wymianie klima chodzi od roku i szczelność trzyma. Inna sprawa, to że jeżeli kupujemy auto z niesprawną klimatyzacją to uszkodzeń może być więcej. Pusty i nieszczelny układ powoduje nasycenie osuszacza wilgocią (do wymiany) i korozję elementów (sprężarki, parownika, skraplacza) od środka. Warto więc podjechać do warsztatu, nawet zapłacić za nabicie i sprawdzenie te 200zł, jeżeli układ nie ruszy - nie kupować auta. Wymiana sprężarki, chłodnicy, osuszacza, czujników, wentylatora czy elektroniki sterującej uczyni zakup auta nieopłacalnym.
-
TDS zgasł w czasie jazdy. Wcześniej - żadnych problemów...
PiotrJakub odpowiedział(a) na PiotrJakub temat w E34
Wymieniłem filtr paliwa, zatankowałem do pełna i na razie super jeździ. Wypuściłem się na ferie, to zapobiegawczo poniżej 30l w baku nie zszedłem. Właśnie dziś wracając śmigałem sobie 150 na trasie Płońsk - Warszawa i znów poczułem, że BMW to Radość z Jazdy :-) Teraz po Warszawie zjadę do rezerwy i poobserwuję co się będzie działo. -
Jesienią robiłem zawieszenie tylne w moim TDS-ie. Też stukało na nierównościach. W opinii mechanika źródłem hałasu były poduszki amortyzatorów. Ale ponieważ amorki były już słabe, to wymieniłem też same amortyzatory. Teraz jest cichutko. Poduszki tylnej belki były wcześniej wymienione, ale jeszcze stukało. Porwana guma w poduszkach tylnej belki objawiała się raczej stukaniem przy ruszaniu i hamowaniu - po prostu belka przesuwała się do tyłu / do przodu.
-
Samochód bez kierowcy nie pojedzie, więc... ...czujnik obecności kierowcy na fotelu jest zbędny :-)
-
Na podstawie twojego numeru VIN wychodzi to: http://www.realoem.com/bmw/partgrp.do?model=HD61&mospid=47375&hg=24&fg=05 Widać 3 skrzynie, ale środkowa nie pasuje do Twojego samochodu - jak się kliknie to wyświetla "No parts matching your car". Wychodzi więc, że masz A4S 310R lub A5S 310Z. Z tego co się zorientowałem czytając to forum, to taka A4S będzie czterobiegowa, a A5S pięciobiegowa i już wiesz wszystko.
-
Proponuję, byś zajrzał tu: http://www.realoem.com/bmw/select.do? i porównał numery poszczególnych części składowych układu klimatyzacji z 525i i 525tds. Zwróć uwagę na datę produkcji aut dawcy i biorcy, bo mogło się coś zmienić w czasie produkcji modelu E34 (i się zmieniało, choćby ze względu na zmianę czynnika chłodniczego w układach klimy, silnika w 525i M20/M50 itd). Żeby się potem nie okazało, że mocowanie kompresora nie pasuje, albo koła pasowe są różne (klinowe /wielorowkowe). Porównałbym też dokładnie cały ten blok ogrzewania/nawiewu, bo zdaje się, że było kilku producentów, więc żeby potem wszystkie rozprowadzenia powietrza i sterowanie pasowały. Ponieważ nie robiłem takiej operacji, to bardziej już nie pomogę. Tak jak już pisałem, zacząłbym od dokładnego porównania w realoem.com.
-
Silnik w 525TD i 525TDS jest taki sam, różnica jest tylko w dolocie powietrza. W 525TD rura od kolektora dolotowego zasuwa od razu do turbiny, zaś 525TDS idzie do intercoolera i dopiero potem do turbiny. Na początku do E34 był montowany silnik 2,4TD, ale auto miało oznaczenie 524TD.Rzeczywiście wyglądał zupełnie inaczej.
-
No przyznam, że nie poważyłbym się na montaż klimy, chyba prościej kupić drugie auto z klimą. No bo tak na oko trzeba wstawić/wymienić: - panel sterowania - cały zespół ogrzewania/wentylacji/klimatyzacji (pod deską rozdzielczą) - kompresor, skraplacz (warto kupić nowy, bo takie stare zwykle przeciekają), osuszacz (musi być nowy), przewody ciśnieniowe, wentylator Nie wiadomo, czy to wszystko po zmontowaniu będzie do siebie pasować i zadziała, bo w czasie produkcji mogło się zmieniać i ewoluować - najlepiej mieć zestaw z jednego auta. Warto też zwrócić uwagę, żeby zestaw był już na czynnik R134a. Zestawy ze starszych aut E34 (do 91-92 roku) będą jeszcze na czynnik R12, już niedostępny. Co do wymienności z innymi E34 poszczególnych elementów, to chyba najprościej zajrzeć do realoem.com i porównać numery. Na pewno nie pasuje skraplacz (tzw. chłodnica klimy) - w 525TDS pod chłodnicą wody jest jest intercooler więc skraplacz, żeby się zmieścić nad intercoolerem, jest niższy niż w innych E34.