Powiem tak: Moja e30 ma prawie 300 i wymienione tylko hydroregulatory. A jeśli piszesz że po dłuższej jeździe słychać 'ten' dźwięk w kabinie to na bank są łożyska. Ogólnie są dwa - jedno w skrzyni , które z reguły się sypie i drugie w kole zamachowym. A co do panewek czy wyrobionego wałka to w pierwszym przypadku na wolnych obrotach będziesz słyszał rytmiczne pukanie , nie za głośnie, głuche od strony przepływomierza a jak wałek to żegot nad deklem zaworów. W takim przebiegu jak Ty masz to wałek pewnie słychać ale zbytnio się tym nie przejmuj , no chyba że już słychać jak by ktoś garść śrubek tam wrzucił to rozrząd do roboty. Łożyskiem w skrzyni się raczej nie przejmuj , niczym to nie grozi no chyba że w uszy kole :8) . Panewki .. hmm to co kolega wyżej pisał - krzywa. A rozrząd jak uważasz, jak bardzo nie klekocze i silnik kręci do odcinki to ja bym jeździł. Pozdrawiam.