Witam Posiadam BMW E36, 1,6 M40 1992r. Wczoraj byłem u mechanika który naprawia tylko samochody BMW, pojechalem do niego bo zaczął mi wyciekac płyn z chłodnicy i jak sie okazało cała jest doo wymiany. Z tego co on mi powiedzial powodem jest to ze lekko jest uszkodzona uszczelka pod głowica i należaloby ja od razu wymienic zeby znowu nie stalo sie to samo z chlodnica. Tylko ze problem jest taki ze moj silnik to totalny rupiec walek rozrzadu uszkodzony, popychacze, dzwigienki i wogole jeszcze tego jest troche i powiedzial zeby to wszystko bylo dobrze trzeba to wszystko naprawic. ale oczywiscie mozna z tym jezdzic wymieniajac sama uszczelke. Mechanik zaproponowal mi nowy silnik 1,8 z wymiana za 2000 zł. z gwarancją na 2 lata. Czy to jest oplacalne czy sprzedac ten samochod dołożyc te 2000 tys i kupic z wiekszym silnikiem. Prosze o rade bo nie wiem co mam zrobic w tej sytuacji