AndrewP4

duża różnica po zmianie żarówek zwykłych na osramy NBplus ?

kupiłeś wahacze firmy KUT-AS. 260zł za śmieciowe wahacze. Za tą kasę miałbyś komplet sworzni i tuleje meyle, a za minimalnie więcej - lem. Moim zdaniem strata pieniedzy. 200zł to trochę drogo, zwłaszcza, że mi zeszło po godzinie na stronę, a do wymiany wystarcza kilka płaskich kluczy, młotek i kilka innych prostych zabawek.

przecież na pierwszy rzut oka widać, że to kapie z góry na wydech. Na 99% jest tak jak kolega wyżej pisał - kapie z uszczelki kapy zaworów :)

No to teraz biegnij do sklepu po diodę prostowniczą np. taką : http://electropark.pl/diody-prostownicze/19-1n4007-dioda-prostownicza-1a-1000v-5901000019007.html Poprzez odpowiedni kierunek podłączenia oddzielisz przeciwmgielne od drogowych, tzn będzie można zapalić oddzielnie przeciwmgłowe, a długie zapalą się z antifogami :)

bardzo prosta modyfikacja. Jak chcesz to zrobić na "sztywno" i szybko, na próbę, to po prostu weź krótki przewód i wsadź jego końce do gniazd styków sterujących - jeden koniec do przekaźnika od długich, drugi od przeciwmgłowych. Jak sprawdzić, który styk jest sterujący ? Na przekaźniku masz narysowany schemat i opisany.

małym kluczykiem możesz złapać trzpień amora - na samej końcówce masz miejsce

ta śruba mocno trzyma. Dodatkowo nakrętka jest zabezpieczona plastikową wkładką przeciwluzującą. Trzeba było przed wymontowaniem trochę to ruszyć.

emir55 - blokada na wał jest naprawdę niezbędna ? Czytałem, że ten sztyft dość luźno wchodzi w koło zamachowe, więc precyzja tej blokady nie poraża. Jak ustawię na OIT to wał sam mi się przestawi ?

ale jak vanos warczy to pewnie jest luz na łożysku oporowym ? Dobry oring beisana to koszt 200zł. Za 330zł mam vanosa po regeneracji, z nowym oringiem, ze skasowanym luzem. Jak padnie to nie popuszczę sprzedawcy, bo twierdził, że jego oring jest lepszy.

instrukcję pelikana znam już na pamięć :) Blokad jeszcze nie zamówiłem. Faktycznie trochę szkoda tych 240zł, a blokady w sumie nie wydają się niezastąpione.

byłbym zapomniał - Vanos warczy. Odgłos jest taki, jakby łańcuch tarł o pokrywę zaworów. Po zdjęciu pokrywy brak śladów ocierania, więc pewnie to vanosik jazgocze. Na postoju sprawdzałem go DISEM - nie zmienia kąta wałka. Kąt cały czas -7*, vanos late. Auto jedzie całkiem nieźle. Następnym razem jak będę u diagnosty to poproszę o sprawdzenie kąta w czasie jazdy. Nie bardzo mam pomysł jak ustawić rozrząd bez blokad. Wał to rozumiem, że na OIT i raczej sam się nie przekręci, ale wałki - na 2 ściski stolarskie i płaskownik ?

Do sprawdzenia silniczek krokowy. Zabrudzony syfem olejowym i zmrożony może odwalać takie cuda. Gdy obroty szaleją to wtedy zagnieć ręką gumową rurkę idącą od kolanka przed przepustnicą do krokowca. Jeżeli obroty spadną to masz winnego w garści.

Błędu nie wywala na kompie. Vanos wygląda na nieruszany od lat. Czytałem, że na skutek wyciągnięcia się łańcucha głównego kąt wałków może się nieco opóźnić, ale chyba nie aż o 10*. Powoli kompletuję części do małego remontu górnego rozrządu czyli: - górny łańcuch - górny napinacz - górna szyna prowadząca - Vanos po regeneracji : http://allegro.pl/show_item.php?item=2831211616 - podkładki do upgrade M50->M52 - blokady wałków i wału : http://allegro.pl/blokada-rozrzadu-bmw-m42-m50-benzyna-warszawa-i2807749440.html Zastanawiam się czy coś jeszcze będzie potrzebne.

Cześć! Czy ktoś wie jaki jest prawidłowy kąt położenia wałka na jałowych obrotach (vanos late) ? Wartości sprawdzam w DISie - pokazuje minus 7 stopni. Nigdzie nie mogę znaleźć wartości "książkowych"

no to masz już odpowiedź - skrzynka. Ja bym jeździł dopóki się nie rozpadnie. Delikatnie ruszaj w tył i powoli wbijaj bieg - może skrzynia dotrzyma końca żywota auta.

skrzyni nie opłaca się naprawiać - wymiana to jedyna słuszna opcja. Spróbuj ustalić skąd dochodzi odgłos. Cofając trzymaj rękę na lewarku - może poczujesz wibracje gdy pojawi się chrobotanie. Nie sądzę żeby winna była któraś półoś. Może dyfer, ale to też bardzo mało prawdopodobne.

To nie dwumas. Szukaj przyczyny w skrzyni lub gdzieś po niej. Pewnie jeden ząb trybu wyłamałeś.

1.6 - ani oszczędny, ani tymbardziej dynamiczny. Ten z aukcji ma przepięknie umyty i wyplakowany silnik. Żałosne.

pewnie podciśnieniowy odpowietrznik zbiornika syczy.

mam dokładnie ten sam dyfer i bardzo podobne rpm przy 120kmh. Wiesz, że to niemożliwe, żeby przy 60kmh mieć 2000, a przy 120 3500 ? :) Matematycznie niemożliwe

Nie wierzę żeby w 1.8 miał 2300RPM przy 120. Mało który diesel ma takie przełożenie a co dopiero słabowita benzyna. Sprawdź jakie masz przełożenie dyfra. Jak to zrobić? Jest metka na dyfrze - blaszana.

z przodu silnika, przy kole pasowym, po prawej stronie (gdy patrzy się stojąc przed autem)

niestety problem nadal istnieje. Auto więcej pali. Mieszanka za bogata. Przed wymianą uszczelek i fajek w gniazdach świec było trochę oleju. Wykręciłem świece i ten olej wleciał do cylindrów. Czy to mogło schrzanić sondę lambda?

problem rozwiązany. Oprócz samych fajek wymieniłem także uszczelkę pod pokrywą zaworów. Dziś skontrolowałem szczelność dolotu i wykryłem nieszczelność. Lewe powietrze dostawało się drogą odmy przez nieszczelność uszczelki pokrywy zaworów - z tyłu głowicy, przy "półksiężycach". Uszczelka Victor Reinz, silikon Goetze. Jutro rozkładam - najwyraźniej dałem za mało silikonu na półpanewkach.

Cześć! Ponieważ silnik na wolnych obrotach czasami trochę przebierał, a stare wtyczki świec wyglądały tak: http://img528.imageshack.us/img528/4681/dsc08146d.jpg postanowiłem wymienić fajki na nowe. Oryginalnie zamontowane były BREMI, o rezystacji 1,8kOhm (z cewkami bremi). W sklepie dostępny był Bosch z 1kOhm i Beru 2kOhm. Kupiłem 6 sztuk Beru. Po wymianie auto chodzi równo, nie gubi zapłonów. Ale : - po odpaleniu ciepłego motoru obroty schodzą na 500 i dopiero po chwili wskakują na 650-700 - spalanie wzrosło o jakiś litr! Czy przez inną rezystancję fajek mogę mieć takie objawy?