Skocz do zawartości

Varrol

Zarejestrowani
  • Postów

    1 728
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Varrol

  1. Ogniwa peltiera są za słabe do tego celu - musiałbyś wpakować tam kilka 100W, a i tak pewnie by nie wyrobiły - wydaje mi się, że się to nie opłaca, bo przyrost mocy będzie znikomy, a za to zużycie paliwa wzrośnie ze względu na ogromny pobór prądu. Schłodzenie powietrza to nie taka prosta sprawa, bo ono w niewielkim stopniu przewodzi temperaturę. Zobacz ile czasu zajmuje nowej lodówce ochłodzenie powietrza w zamrażalniku - gdzie masz szczelny i termiczny pojemnik - a do filtra powietrza ciągle wali nowe. Żeby to miało sens, to musiałbyś wstawić chłodnice na dolocie powietrza (żeby powietrze przez nią do filtra leciało) i założyć ją w układzie z pompką i jakimś blokiem aluminiowym/miedzianym przez który leciał by płyn z układu - na bloku by były Peltiery z radiatorami. To by było coś jak klimatyzacja :lol: - tylko dla silnika.
  2. Varrol

    Schowek - krzywo się zamyka

    Heh, faktycznie mam klimę - ale starałem się równo złożyć - mnie to bardziej wygląda na skrzywioną klapkę - tak jakby ktoś na lewej stronie trzymał coś ciężkiego, albo w schowku miał coś zbyt dużego co przeszkadzało go do końca zamknąć...
  3. I właśnie o to chodzi, że ten samochód może być właśnie takim wyjątkiem - choć stan techniczny nie jest idealny.
  4. Varrol

    Schowek - krzywo się zamyka

    Eee nowego schowka nie ma sensu kupować. Będę niedługo musiał znowu rozebrać schowek i nawiewy więc może ktoś ma jakiś patent. Wystarczyło by, żeby zaczep dociągała jakaś sprężyna i już by było równo. A może by jakoś na gorąco przygiąć.
  5. Varrol

    Schowek - krzywo się zamyka

    Zauważyłem, że problem występuje w co drugiej E36 - szczelina pomiędzy klapą schowka a deską jest nierówna - u mnie z lewej jest większa. Najpierw próbowałem podgiąć zaczep - było trochę lepiej, ale schowek nie chciał się często domykać - potem chciałem go naprostować i urwałem (musiałem dorobić uchwyt). Wydaje mi się, że problem polega na tym, że schowek jest za słabo przez zatrzask (czy jak to się nazywa) trzymany. Wiem, że to tylko problem wizualny - ale denerwuje mnie to. Narazie podłożyłem gumę z prawej strony i teraz szczelina jest równa - ale znowu za duża...
  6. Jak ktoś dojeżdża codziennie po 5km tam i z powrotem, to można sobie policzyć ile zrobi w n lat. Ja i ojciec Unem przez 10 lat zrobiliśmy 40k km - w tym co roku wyjazd na wakacje i codzienne do pracy, a później ja do liceum. Polonez mojego dziadka w dniu sprzedaży miał 60k km - a rocznik 87" - też nie stał w garażu, tylko normalnie na codzień nim jeździł. Natomiast co do stanu - ludzie w różnie szanują samochody (i w ogóle wszystko) - nawet mała różnica na codzień (chociażby w wadze kierowcy) daje ogromną różnicę w zużyciu po 10 latach. Wystarczy, że ktoś ma bardziej suche ręce i nie używa w zimie rękawiczek - i już kierownica będzie wyślizgana po kilku latach. A już nie mówiąc o tym gdzie było najczęściej jeżdżone - autostrady, czy miejskie wertepy. Samochód można zarżnąć po 50k km - już nie wspominając, że długie stanie bardziej szkodzi od jazdy...
  7. W Wawce w przyszły tydzień zero deszczu i temperatura powyżej 10 stopni - wreszcie!!! - a mam sporo rzeczy do zrobienia - nowe radyjko już tydzień na założenie czeka...
  8. Co do wymiany - ja zapłaciłem sporo, a już zmieniłem: - wszystkie płyny i oleje jakie są w samochodzie - termostat - tulejki w zawieszeniu - sprzęgło (chyba na wyrost - choć docisk średnio wyglądał) W tej chwili stoi w warsztacie i konserwowany jest drążek zmiany biegów - znaczy cięgna i takie tam - bo ciężko chodził - przez to właśnie wymieniałem sprzęgło, bo myślałem, że nie wysprzęgla. Chyba powinienem jeszcze nagrzewnicę zmienić, bo zdaje się jest nieszczelna. Widzisz ile tego, a dałem za samochód znacznie więcej niż ty planujesz. Co prawda mój był trochę zaniedbany (choć i tak nie jest źle jak na pierwszy samochód kupowany przeze mnie), ale mało kto wymienia części w samochodzie, który ma sprzedać. Najdroższe oczywiście było sprzęgło, a potem zawieszenie (bo geometrię też wypada zrobić po zakupie).
  9. Chyba nie każdy wzmacniacz da radę do playera podpiąć - generalnie potrzebne by było wejście niskopoziomowe - a nie wiem, czy wszystkie to mają - ale może się mylę - też jestem ciekawy, bo w sumie mogłem zamiast radia kupić player i potem z tego słuchać w samochodzie...
  10. Jeszcze w sierpniu jeździłem Unem 1.0 - może jak się uczyłem jeździć, to było ok, ale po 5 latach miałem dość. Teraz dopiero mam coś co mi odpowiada :cool2: choć mocy mogło by być więcej.
  11. Oczywiście - lepiej jeździć tym co się podoba - wiem po sobie jak to jest kiedy samochód nie odpowiada. A o ubezpieczenie nie pytaj, bo to zależy od miasta, a połowa z tu obecnych ma nie na siebie, tylko na rodziców, czy dziadków z 60% zniżkami.
  12. Zacznijmy od tego, że 7500 to trochę mało - fakt, że da się coś kupić za tyle nie oznacza, że to dobry pomysł. Do E36 bym podchodził z min 10k - chyba, że w założeniu ma się szereg napraw - to z tych 7k i tak się 10 zrobi. Silniki - 1.8iS to raczej w coupe - a tu już totalnie za mało gotówki. Zostaje szukać 1.6 albo 1.8 - silnik M43 to od 93 roku zdaje się, a od 94 już chyba tylko M43 były. Różnica pomiędzy 1.6 a 1.8 jest na korzyść 1.8, bo spalanie w sumie to samo, a jednak 1.8 ma większą moc. Spalanie jest (w 1.8) takie sobie - raczej poniżej 9 po mieście się nie zejdzie (chyba, że ktoś jeździ poza korkami) - średnio trzeba 10l liczyć, bo kto z nas jeździ jak 60-latek :lol: Trasa już lepiej - 7-8 litrów (i to z klimą i przeciętnie więcej jak te 90). Szczerze mówiąc nie zauważyłem dużej różnicy w spalaniu jak się bardziej depta - może o litr... M43 jest w porównaniu do M40 mało awaryjny. Moc... to zależy jak na to patrzeć - od 1.8 można by więcej oczekiwać, bo jest jak 1.5 w obecnych samochodach, 1.6 jest jeszcze spokojniejszy. Ale za 7k to się myśli o zadbanej E30, a nie E36... Chociaż może coś z początków produkcji - ale M40...
  13. W tej chwili mam coś o nazwie Blag (ten co tora polecił), ale bardziej mi pasował preparat z serii "Moje Auto" (ten ze zdjęciem Martyny) - był bardziej tłusty. Ale uwaga - zimówki spryskałem całe i po założeniu na początku na asfalcie było jak po lodzie :lol:
  14. Trudno znaleźć coś lepszego w tej cenie - przyzwoite radio, ale rewelacja to to nie jest. Gdybym chciał kupić tanie nowe radio, to właśnie je bym wybrał.
  15. Łańcuchem do latarni, czy słupa :lol: Na lawetę poza parkingiem nie widzę sposobu - jak będą chcieli, to zawsze zabiorą. Czasem miejsce parkowania może być takie, żeby lawetą nie podjechał, ani niczym czym by się dało wyciągnąć z niego samochód.
  16. Ja miałem właśnie jedną wycieraczkę w Fiacie Uno... ehh - uważam to za największą wadę tego samochodu. Na stronce o Uno jest przepis na wycieraczkę w pionie: http://www.fiatuno.pl/index.php?idg=111
  17. Pytanie w stylu "Ile wam pali?" - oczywiście nie ma sensu się na tym wzorować. Jeden jeździ w Warszawie codziennie do pracy w godzinach szczytu - ma 5-10km ale ciągle w korku, a jeszcze ma ciężkiego buta, a drugi jeździ po mieścince gdzie ma pustą drogę jedzie spokojnie po kilkadziesiąt km. Stąd się biorą bajki, że 2.5 pali tyle co 1.8... Np. mnie ostatnio wyszło ok 11l - ale w 2.5 by wyszło z 15l przy takiej jeździe... Inna sprawa, że różnica nie jest aż tak duża - a na trasie się wyrównuje - dla kogoś kto mało popyla po mieście to tylko duży silnik. A tak na marginesie dodam, że teraz bym 2.5 kupował - trochę żałuję tego 1.8... a tak mi wszyscy radzili większy silnik.
  18. Wiosna? Ja tam nie widzę różnicy - od przynajmniej pół roku (z małymi wyjątkami) pogoda jest taka sama -> temperatura 5-10 C, jeden dzień słońca na 6 dni deszczu - i tak minęła jesień, zima, a teraz wiosna i to samo... Chciałbym coś przy samochodzie zrobić, a tu leje i leje i leje... głównie w weekendy oczywiście...
  19. Miałeś kiedyś jedną wycieraczkę? Ja tak - porażka - jedyną sensowną ma Mercedes, ale ona zdaje się jest trochę nietypowa - znacznie większa od zwykłej. Mnie by denerwowało coś tak dużego machające przed oczami - a znowu standardowe nie dają rady (nie dolegają dobrze do szyby) i zazwyczaj muszą chodzić 2x szybciej, żeby mieć wydajność dwóch. Nie mówiąc już o tym, że (według mnie) wycieraczka na sztorc to wieś połączona z dresiarstwem :lol:
  20. Varrol

    zerknijcie czy dobrze robie!

    Jasne, że sprzedawać - ten samochód to kompletny golas i ma już trochę latek, a felgi też zniechęcają - wiadomo liczy się stan, ale tamte rzeczy też na cenę wpływają. A kierownica w tym roczniku nie miała znaczka - też nie zamierzam przyklejać w swoim.
  21. Może jeszcze odpali, w końcu przód prawie nienaruszony :mrgreen:
  22. Założenie alarmu zajmuje strasznie dużo czasu - 6-8 godzin - jest to koszt ok 200zł - ale nigdy w życiu bym się za to sam nie zabierał, nawet jakby 2x tyle kosztowało. Aha - łącznie z podłączeniem alarmu do centralnego.
  23. Trójka jest dość mała w środku - mniejsza niż Vectra B - która nawiasem mówiąc jest bardzo fajnym samochodem (sporo się taką najeździłem - i to 1.6 16V - ładna i dobrze się prowadzi), więc nie wiem skąd to :duh: - ja jeździłem Unem - to było dopiero :duh: Szczerze mówiąc nie ma większego sensu przesiadać się z Vectry B na E36 - chyba, że masz mały silnik, a w BMW chcesz mieć > 2.0 ... Ceny części zależą od klasy, ale też od modelu i silnika - E36 jest bardzo tania w eksploatacji, bardzo podobnie jest z E34. Co do porównania E39 i E38 (chyba, że myślisz o 7er E32) się nie wypowiadam, bo nie wiem...
  24. "Bitte keine Anrufe die nur Zeit kosten........" w tym przypadku pieniądze nie są najważniejsze.... Oczywiście, przecież to rarytas. Ale zastanawiam się kto mając 35k euro do wydania na trójkę cabrio, kupiłby akurat tą. Kwestia gustu, ale chyba wszyscy są zgodni, że E36 jest brzydkie w porównaniu do E46, a takie samochody kupuje się oczami. Nie wszyscy się zgodzą - mnie się na przykład przód E46 totalnie nie podoba. Poza tym jak napisałeś kwestia gustu - co gdybym ja powiedział, że E46 jest brzydka? 35K euro - sporo - ale ten silnik jest tam oryginalny - to znaczy przez Alpinę wsadzony - jeśli tak to raczej traktowałbym to jako okaz kolekcjonerski, a nie samochód w stylu "wyścigówka do jazdy" stąd cena. Jak ktoś chce coś ciekawego, to niech kupi M3 i stunninguje. Taką Alpinę to tylko trzymać w garażu i wyjeżdżać w niedziele na spacer :lol: Zbichu - hahaha kabriolety dla fircyków - Kujon, ale fircyk z ciebie :lol: :lol: :lol:
  25. Dogadaj się z gościem od którego kupiłeś - spalcie umowy i jak sprzedasz samochód, to spiszcie nowe na nowego nabywcę :lol: W innym wypadku musisz płacić te 2% - tak jest w przypadku każdej większej transakcji - gdyby ten sam przedmiot zmienił 10 razy właściciela w ciągu jednego dnia to trzeba 10x podatek płacić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.