przemo tds

pewnie tak, czytałem na jakimś innym forum o tej e30 jest film w necie i idzie równo z M3 e46, więc musi to chodzić pięknie :cool2:

a może kompletny układ z modelu M??

pewnie chodzi o takie lampy jak u jednego z forumowiczów pozwolę sobie wstawić linka do galerii :oops: : http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=50555

był taki silniki w e30 ale właśnie elektronika nie dała się ogarnąć i teraz jeździ tam 3.0i o ile pamiętam chodziło o brak DSC i sygnałow z niego i to powodowało przechodzenie silnika w tryb awaryjny (czytałem na jakimś innym forum więc nie jestem pewien do końca co było grane)

no właśnie ja też mam kolegę który już dość długo zajmuje się cofaniem liczników i mówi że w każdym samochodzie można ustawić to co się chce i nie będzie problemu, mówił też że najgorsze samochody do cofania to..... kilka modeli citroena mistszu1 jak koś cofa przebieg to zmienia dane we wszystkich miejscach w których jest on zapisany, inaczej świeci się czerwona lampka pod zegarami sumując najlepiej nie patrzeć na przebieg tylko na stan samochodu, więcej powiem nam odgłos pracy silnika, wygląd tapicerki itp. niż to jakie cyferki są na liczniku

a wo ostatnim poście na 6tej stronie tego topicu są podane ich tytuły :8) w sumie ten z madonną jest najlepszy ze wszystkich :cool2:

ja też słyszałem wiele rzeczy na temat TDS, w większości negatywnych, mam swojego rok i jestem zadowolony, wcześniej w rodzinie przerabiane były inne TD i TDS i wszystkie były ok większość kupuje TDSa (szczególnie w wersji e39) bo to najtańszy model na rynku, kupują takie e39 za 18-20 tys PLN a później zaczyna się narzekanie że to że tamto i że silnik TDS to syf jak się kupuje taniego szrota to nie ma się co dziwić że później drugie tyle trzeba wykładać na remonty, ci użytkownicy któży kupili swojego TDSa w dobrym stanie i właściwie go użytkują są z niego zadowoleni

dokładnie, jeśli przebiegi w pamięciach się nie zgadzają to będzie się świecić czerwona kropka, więc trzeba pozmieniać wszystko i tak też to robią handlarze można sprawdzić w serwisie kiedy były robione ostatnie przeglądy i porównać z tym co jest wpisane w książce serwisowej, ale czy powiedzą przy jakim przebiegu były te przeglądy robione??

jak nie chcesz mieć później problemów to jest to konieczne, szczególnie w R6 gdzie głowica jest dość długa

to ja ci proponuje Goodyear ULTRA GRIP 7,sa super,ale niech sie wypowie robertoteam :D pozdr równiez polecam ultra grip 7, lub ultra grip gw3, świetne oponki zimowe :cool2:

no tak o takim przypadku nie pomyślałem :duh:

żeby robić takie numery to trzeba mieć coś z głową :duh:

jeżeli masz TDS z 1994 roku (a tak wynika z podpisu) to chyba ma jednak przejechane więcej jak te 184tkm, bo po takim przebiegu nie miałbyś takich problemów, chyba że masz nieźle skatowanego TDSa, mój ma 170 przebiegu i wszystko jest ok, silnik chodzi jak zegarek, na kierownicy nie widac jakichkolwiek śladów zużycia, uszczelki w drzwiach nie są porwane, klima sprawna, brak wycieków, z pixelami też nie mam problemów, bo wszystkie świecą, jedynie wymieniałem amortyzatory i pompkę paliwa w zbiorniku nie wiem czemu się tak czepiliście TDSów, jak wam sie nie podobają i nie jesteście z nich zadowoleni to je sprzedajcie, ja nie jeździł bym samochodem, który by mnie denerwował :norty:

i chyba tak powinno być bo przez ta chwilę silnik wiele nie ostygnie a wisco "włącza" się zależnie od temperatury, to nie wentylator elektryczny że w jednej sekundzie się kręci na maxa, a w drugiej wogóle, kręcić się lekko powinno jak silnik jest jeszcze zimny, jeżeli nie masz problemów z temperaturą (a piszesz że nie masz) to lepiej nic nie kabinować

w kluczyk przebieg jest wczytywany z pamięci zegarów nie ma możliwości sprawdzenia autentyczności przebiegu, żadne testy zegarów, żaden program żaden serwis nie sprawdzi ile ma naprawdę km przejechane, jeżeli cofający ma choć trochę pojęcia o tym co robi, a z reguły ma poza tym poczytajcie tutaj, juz sporo o tym było na tym forum: jeden dwa trzy dyskusje takie pojawiają się w miarę często na forum i zawsze staje na tym że się nie da sprawdzić

na tym cienkim przebieg, i przebieg dzienny, na tym trochę szerszym pod spodem temperatura na zewnątrz, średnie spalanie, średnia prędkość, zasięg na posiadanym paliwku,

tylko podjedź do dobrego elektronika niech sprawdzi czy nie masz zrobionego obejścia maty, tak jak pisał dajan, trzeba zerknąć pod fotel do maty czy było robione obejście, w wielu e39 jest ona ominięta bo wymiana kosztuje sporo

do tego jeszcze 40nm momentu obrotowego

cieżko mi powiedzieć, u mnie jest też z jednym, pod zegarami wyświetla się: temperatura na zewnątrz, średnie spalanie, średnia prędkość od ostatniego kasowania, zasięg na posiadanym paliwku, informacje o braku płynu do spryskiwaczy, o otwartych drzwiach/klapach, spalonej żarówce informuje rysunek samochodu z zapalającymi się żaróweczkami w odpowiednim miejscu (zapewne wiesz i co chodzi) co do dużego kompa to wszystkie to komunikaty są wyświetlane w postaci tekstu, i do tego zapewne ma on więcej funkcji, niech się wypowie ten kto ma takiego :roll:

1. to że się świeci poducha to nie znaczy że był po wypadku, wystarczy odkurzaczem poruszyć kostkę pod fotelem i gotowe, w tym przypadku najlepiej jechać na kompa, bo może to nie być tanie w naprawie skoro sprzedający nie zrobił tego przed sprzedażą (może być walnięta mata, czy coś gorszego) 2. co do klap to chyba było tak że do e39 dostarczane były przez 2 czy 3 różnych poddostawców i jeden z nich się nie popisał jakością swoich klap, co widać w niektórych e39 (właśnie rdza na kantach) chyba wymieniali to na gwarancji, ale nie jestem pewien 3. to zależy czy jest duży komputer czy zwykły, w dużym będą wyświetlane komunikaty, w zwykłym od np klocków jest poprostu kontrolka, zwykły to taki z jednym przyciskiem na zegarach (od kasowania dziennego przebiegu, duży z dwoma przyciskami na zegarach)

albo koleś zarząda wpłaty zaliczki przed obejrzeniem, tłumacząc się że już kilka razy się umawiał i chętni nie przyjeżdżali, więc taka zaliczka to takie zabezpieczenie jest milion różnych możliwości, ale cel jest zawsze ten sam, ktoś ma wpłacić z 1000euro zaliczki i wtedy koleś znika, najprościej zadzwoń i się umów z gościem że pojedziesz na miejsce i zobaczysz auto, jeśli będzie się wymigiwał to wiadomo o co chodzi...

jedno jest pewne TDS to stara konstrukcja i nie wolno jej porównywać do nowych diesli z CR, zobaczcie w którym roku powstał TDS?? Wtedy jeszcze nikt nie śnił o tym że 2 litrowy diesel będzie miał 160KM i będzie palił przy tym 6 litrów zasadniczy błąd przy zakupie TDS to założenie że będzie on miał super osiągi i będzie mało palił, w czasach gdy powstał był to naprawdę dobry silnik, gwarantujący niezłe osiągi, porównanie do współczesnych dieslów nie ma sensu, są one mocniejsze, mniej palą i są dużo bardziej idiotoodporne (choć dalej nie tak jak benzyniaki)

są ciut wyższe, ale spokojnie da się założyć, ja też kupiłem od gościa na allegro i jest wszystko ok, sprawdź czy do pompki dodają sitko bo to fabryczne już na 99% będzie zniszczone

panowie piszecie że mieliście obniżone auta, były to fabryczne obniżenie (m-pakiet) czy coś innego, niefabrycznego(co???) bo ja bym z chęcią obniżył swojego ze 3-4cm :8)

skoro piszesz że coś sie popsuło, naprawiłeś to i ponownie się popsuło to znaczy że trzeba było zmienić mechanika