przemo tds

chyba nie da się zrobić tyle NM na takich obrotach w TDS, bo fabryczne Turbo nie jest zbyt rewelacyjne, i przede wszystkim nie ma zmiennej geometrii żeby dmuchać mocno już od niskich obrotów najlepiej podjech do kogoś solidnego od chipowania i się spytaj czy jest to możliwe ps jak będziesz wiedział to koniecznie napisz tutaj na forum

inny jest, skok tłoka,blok silnika, inny stopień sprężania, inna pojemność, inne turbo, układ wtryskowy...

bez sensu podłączać ten przepis z drugiego postu działa

a jaki masz wzmacniacz??

pociągnij uchwyt na kubki, jest na zatrzasku to powinien wyjść, nie bój się szarpnąć, nic sie nie połamie, potem nawiew pociągasz lekko w dół i już możesz wyjąć, pozostaje tylko odpięcie kabelka i już

podstawowe pytanie, czy zamierzasz składać ją sam, czy oddać do mechanika?? jeżeli będziesz kompletował części i składał ją sam to może to być opłacalne, jeżeli zamierzasz oddać ją do jakiegoś warsztatu to jest to bez sensu, bo wyjdzie drogo co do poduszek to możliwe że została założona nowa, żeby lepiej wyglądało, sporo elementów blacharki jest do zrobienia: maska, obydwa błotniki, obydwa nadkola, i na pewno jedna podłużnica (tu trzeba dobrze obejrzeć, żeby nie było ruszone zawieszenie jeśli tak to lepiej sobie darować) i możliwe że druga podłużnica też, trudno powiedzieć na podstawie zdjęcia, tych elementów raczej się nie wyprostuje, trzeba będzie wszczepić nowe, więc dobry blacharz jak najbardziej wskazany najprawdopodobniej pozrywane są poduchy silnika i skrzyni, możliwe że urwana jest któraś łapa pod silnikiem, lub przy skrzyni (zapewne ta z tyłu) przerabiałem ten temat ze swoją, była mniej uszkodzona (podłużnice proste, jedno nadkole lekko przygięte, jeden błotnik do wymiany i maska do wyprostowania, chłodnica wody i klimy, lampy, kilka plastików, zderzak) a wyszło w sumie prawie 10k PLN na remont (mechanikę robiłem sam więc bez robocizny) ps ta stercząca antenka to chłodnica oleju do wspomagania, od skrzyni jest ta z przodu, gęsto użebrowana

firmy ubezpieczeniowe powinny bardziej piętnować sprawców wypadków, np jakaś zwyżka za spowodowanie kraksy, tylko kary finansowe są skuteczne bo są najbardziej dotkliwe pijaków za kierownicę od razu powinni wsadzać na rok do pudła i oczywiście zakaz prowadzenia pojazdów do końca życia jeszcze dochodzi kwestia badań technicznych, powinny być bardziej skrupulatne, bo jeżdżących szrotów nie brakuje, źle ustawione światła, brak amortyzatorów, kiepskie hamulce, lampy tylne pomalowane jakimiś sprejami, łyse opony...

moja dziewczyna radzi sobie za kierownicą całkiem dobrze, nie boje się dać jej samochód i już się nawet nie denerwuje jak jade z boku, omija wszelkie dziury, nie jeździ po krawężnikach, zna moje podejście do samochodu i uważa żeby nic mu nie zrobić, tylko za szybko jeździ niestety czasami za kierownicę mojej BMW wsiada moja siostra i wtedy dopiero adrenalina mi skacze... ps z ankiety wynika że najczęściej dajemy swoje bawarki naszym kobietkom po pijaku :mrgreen:

żeby włączyć testy u siebie wciśnij "kasownik" i trzymaj aż się wyświetli napis test 1 później wciskaj kasownik aż dojdziesz do testu nr 19 (o ile dobrze pamiętam) poczekaj chwilę az ten test się uruchomi, powinno migać na przemian on/off wcisknij kasownik jak sie wyświetli off i powinieneś mieć włączone testy, wciskając kasownik przechodzisz do kolejnych testów (1,2,3,...,21) jeżeli nie wciśniesz kasownika przez chwilę to wejdziesz do testu na którym się zatrzymałeś (1.1,1.2...) niektóre testy działają na włączonym silniku, inne na zgaszonym znaczenie kolejnych testów zgadza się z tymi opisanymi w linku (tak jest u mnie, też mam mały BC)

proszę bardzo to powinno dać odpowiedź na twoje pytania: http://www.ideaphile.com/bmw/540-obc.html faktycznie nie warte to zachodu, można się trochę pobawić gdy czekasz na kogoś na parkingu :P

w wielu krajach ludzie wiedza ile mają wypić, a większość naszych rodaków jak zacznie to nie może skończyć, powinni wprowadzić zakaz jazdy od 0.0promila, wtedy by nie był "wypij jednego, przecież jednego możesz" a potem leci drugi, trzeci... i mamy pijanego debila na drodze drugi dobry pomysł to byłoby wprowadzenie współodpowiedzialności pasażerów za pijanego kierowcę i kary również dla nich, może wtedy współtowarzysze nie pozwoliliby pić kierowcy, albo nie zgodzili się jechać z nim na dwóch gazach

olejutu jest temat o nalewaniu/dolewaniu oleju do skrzyni jak kupiłeś auto to lepiej wymień olej a nie czekaj na problemy ze skrzynią (a mogą nadejść lub nie, ale po co ryzykować) jaki olej to zależy od tego czy na korku jest czarna zaślepka czy zielona (korek jest pod samochodem na misce olejowej skrzyni)

jedź do ASO tam wcale nie jest drogo... ja po kradzieży emblematu z maski musiałem pomalować całą, bo jakiś idiota ostro ją podrapał

ciesz się że tylko tyle, mi jak ukradli znaczek w środku dnia w wawie to jeszcze musiałem maskę malować bo była cała podrapana, jakiś idiota wydłubywał go zawzięcie śrubokrętem, albo czymś takim :mad2:

odpinaj jeden po drugim bezpieczniki i czekaj czy padnie, metoda skuteczna, ale czasochłonna, a sprawdzałeś jeża?? sprawdzałeś panel od klimy??

a porównywałeś z oryginalnym mleczkiem z ASO?? chodzi o coś takiego

nie wiem dlaczego tak uważasz, ojciec miał merca W124, był on z 91 roku i jeździł na oleju syntetycznym, mobil 1 5w-40 i nigdy nie było jakiś problemów, czy wycieków a samochód w momencie sprzedaży miał pół miliona przebiegu

jeździ się bardzo dobrze, szczególnie w połączeniu z mocniejszym silnikiem, a 2.8 do najsłabszych nie należy, jeżeli ktoś nie odczynia cudów w stylu palenie gumy automatem, itp to nie powinien się zepsuć, dobrze jest wymienić olej zaraz po zakupie ps to bunia z ogłoszenia jest strasznie ubogo wyposażona...

a moim zdaniem na lepszym oleju wychodzą pomału wszelkie niedomagania silnika, właśnie dzięki właściwością myjącym, wymywa się osad i pojawiają się różne wycieki i inne podobne kwiatki, zalanie gorszym gęściejszym olejem to tylko maskowanie objawów, ja używam oleju Mobil od zawsze, teraz do mojego TDSa leje Mobil Turbodiesel 0w-40 i jest wszystko ok, przebieg to 175tkm, w poprzednich autach też był lany mobil, a przebiegi były dużo większe (Merc w124 230E 490tkm-b, Fiat Croma 1.9TDid 370tkm) i w żadnym z tych samochodów nie miałem z Mobilem żadnych problemów, nie było żadnych wycieków, ani ubytków oleju

bardzo fajne wnętrze, ale koła są fatalne, wogóle nie pasują do e39

kupuj BMW, jeżeli teraz nauczysz się jazdy RWD to w przyszłości nawet nie będziesz chciał wsiąść do przednionapędówki, wiem co pisze bo ja tak miałem, pierwsze moje auto to Mercedes W124 2.3 prawko dostałem w zimę i jakoś sie nie rozbiłem (dzięki mojemu staruszkowi, który zamiast kazać jeździć powoli zabrał mnie na duży plac i pokazał co i jak w RWD) więc ty też jedź w zimę na jakiś zaśnieżony plac i poszalej, tak żebyś wiedział jak się zachowuje auto w poślizgu i co trzeba zrobić żeby jechał normalnie a nie tyłem do przodu :lol: jeżeli chcesz kupić BMW dla szpanu i popisywania się przed kumplami to sobie daruj bo albo się zabijesz albo będziesz wywalał kupę kasy na naprawy i pamiętaj najgłupsze co można robić BMW to palenie gumy :evil:

tak jak pisze tora, na 100% masz poprzepalane żarówki od świateł postojowych, a świecą się kierunki bo w BMW po spaleniu postojówki świeci awaryjnie kierunkowskaz

ale jak się je już naprawi to trzeba umyć, tylko ostrożnie lać wodę, a nie całymi litrami, ja zawsze myję silnik na wiosnę, po zimie i jeszcze nie miałem problemów, zarówno w BMW, jak i innych samochodach, a myję bo lubię gdy pod maską wszystko jest czyste :8)

a napełniałeś klimę gazem?? może jest już go mało i dlatego takie cuda się dzieją

wiem że taniej zrobić turbo, i mniej roboty bo tylko wyjąć, a może ktoś zna jakiś dobry zakład regenerujący turbo?? najlepiej w okolicach warszawy??