kkx5

To ustawiasz po naprawie. Teraz jest to nie istotne.

Rozrzad ustawiasz po naprawie. Glowice sciagasz tak jak jest.

No co wy panowie, jak stuka i klepie i wali korekty na +10 to nie diagnoza z czapki. Nie ma walu, panewki sie wysypaly. Proste.

Koniec aku. Kasujaca godzina to odciecie napiecia sterownikow abys mogl auto odpalic.

Nie bardzo rozumiem co chcesz zrobic? Masz silnik do remontu wiec po co probujesz ustawic rozrzad?

Diesle sprawdzasz bardzo prosto, sciagasz rure z dolotu i pryskasz, np Plakiem, odpala: usterka elektroniczna/paliwowa, nie odpala, usterka mechaniczna.

Uszkodzen to auto praktycznie nie mialo zadnych. Jesli pochodzi z cieplego stanu usa, bedzie na lata a jesli szukasz pb 3.0i, taniej w naprawie juz nie bedzie. Ostatni z "normalnych". Jedz i ogladaj, w tym speku dlugo nie bedzie wisialo.

To musi zalezec od adaptera. Rozladowalem wiele aut przypadkowo zostawiajac ten ktorego uzywam.

Wszystko co napisal kolega wyzej musisz wykonac.

No jak, pokretlo regulacji musi zostawic, jak ma swiatla ustawic skoro robi na skroty, bez poziomowania? Pokretlo zostawic i zakodowac aby normalnie dzialalo.

Nie.

Od dolu niestety.

Do szkoly z nim :duh: :D

Oczywiscie ze sa utrzciwi sprzedawcy, ba, jest ich coraz wiecej, raz, nasz rynek jest juz dosc przypchany autami, dwa, proceder cofania jest bardzo ciezki do ukrycia, duzo firm sprawdzajacych auta po vin, po trzecie e90 to stare auto, wiekszosc "bawi" sie juz od dawna w serie f/g. Po twoich pytaniach sadze ze nie zadowoli cie 2.0 (od razu chip), szukaj 3.0, niestety w tej kasie, bedzie bardzo ciezko.

Moja wypowiedz dotyczy tylko aut od handlarzy, gdzie oni kupuja, od kogo, nigdy nie pytam. Sam jak doradzam badz szukam aut dla klientow, tylko i wylacznie rynek krajowy. W DE nikt nie dba o stare e90. Ma jezdzic, a jak sie rozwali to idzie pewnie do turasa, turas licznik cofa a pozniej auto trafia do PL, polak cofa jeszcze raz, wystawia na sprzedaz. Dobrego e90 niemiec nie sprzedaje chyba ze w danym okregu nie spelnia norm EU.

To ja od siebie, troche tego przerabiam jako warsztat, obecnie, te z DE to najgorsze szroty, jak juz do nas trafia, staramy sie je doprowadzic do dobrego stanu wiec najlepiej od prywatnej, jak kolega wyzej wspomnial, z naszego rynku. Ogolnie, najlepszy bylby prelci w 3.0d, tu nie ma o czym rozmawiac, nastepnie 2.0d z n47, na koncu 2.0d m47.

Nie ma takiej potrzeby, odpinasz wtyczke od vtg, demontujesz.

Mozna wstawic bez zmian w sofcie.

Przeciez ten temat byl przewalkowany setki razy na forum. Mechanik ma racje, nalezalo poczytac zanim kupiles n53. Wymieniasz jeden, dwa, moze pojawic sie na nastepnych, wymieniasz az do skutku, czasami trzeba wszystkie. Najlepiej na nowe, kosztuje 15tys, tyle kosztuje. Temat zamkniety.

Na to pytanie musisz sam odpowiedziec, czy wolisz wydac kase na licencje czy na naprawe napedu. Oczywiscie prawidlowa droga to naprawa. Jesli chodzi o sam efekt koncowy, zarowno po naprawie jak i po xdelete auto przestanie szarpac, roznica jest taka, po naprawie masz naped 4x4 i w pelni sprawne auto, po xdelete masz uszkodzone auto, brak napedu, "ciagasz" oraz napedzasz zbedne kilogramy....

To nie moga byc opony/ lozyska/ wal, po wyjeciu bezpiecznika, jest cisza. Ten spalony olej o czyms swiadczy. Zdemontuj wal, daj znac jak auto jezdzi.

Adaptacja oczywiscie nic nie da. Je sie kalibruje raz i koniec. Zdemontuj przedni wal, to chwila roboty, zostaw bezpiecznik podlaczony. Zobacz czy ojawy znikna.

A w apce masz znaczek ze sie wypala. Badzmy powazni. Jadac autem, nie szukajac i obserwujac jakis tam zasiegow i chwilowego spalania, nie jestes w stanie tego w zaden sposob zaobserwowac. W zadnym aucie nie zaobserwowalem przeciagnia biegow.

No to fabrycznie wszystkie auta co wymieniles robia co chca z 330i. Na tym koniec. 0.5 do 100 na kozysc takiego golfa, to jest przepasc na drodze. Nie wchodzmy w takie porownania bo to nie ma sensu.

Nie.