robert0707

Popatrzcie na pakiet Exclusive oraz Comfort Plus. W konfiguratorze jest chyba błąd...

Tu się w 100% zgadzam. Mamy w firmie leciwe już XC60 14r. Można walić pięścią po dowolnych elementach tapicerki i nie usłyszymy żadnego trzasku, skrzypienia, itp. Kompletnie nic. BMW skrzypi przy Volvo jak stara baba, gdziekolwiek by nie przyłożyc trochę sily :mrgreen:

Hehe, niezle jaja. Mają tupet pierdzistołki. Gdyby auto było już po gwarancji, to OK. A tak to, jest to naprawdę żałosne podejście ze strony salonu.

Jeśli chodzi o maskę, to ja bym albo kazał poprawić, albo rekompensata gotówką. Bez przesady, dopłaciłeś do lakieru grubą monetę, a dostałeś jakość wykonania lakiernika ze stodoły. Akurat maska ma takie polozenie, że ewentualna lekka różnica w odcieniach kompletnie nie będzie widoczna po malowaniu (maska styka się z błotnikami pod katem, a więc jest inny kąt odbicia światła) Co innego drzwi czy błotnik, gdyż tam stykają się elementy na jednej płaszczyźnie, i bardzo trudno jest je lakierować, aby nie było to widoczne. Ja bym tego osobiście nie przepuścił

Przecież lusterka w X6 są składane elektryczne :duh:

Biorę S

Nie chcę poliftowego Cayenne, głównie ze względu na nowy dosyć "tandetny" środek a'la Taycan + kastracja lewarka. Cayenne mi jeszcze wyprodukują, mają slot na marzec.

Moj dealer dodaje dodatkowo kilka procent rabatu, przy min 7 autach BMW, zarejestrowanych na osobę, która zamierza dokonać zamówienia. Ja nie mam tyłu BMW na siebie, ale i tak dostalem ofertę 10%, na X6 LCI. Tyle że po "premierze" LCI, negocjuje cenę ale dla Cayenne :roll:

Proszę Cię, miejsce mocowania tablicy z tyłu, czy minimalna zmiana ułożenia soczewek w lampach, uważasz za rzucające się w oczy zmiany? :D Nazwałbym to mikro kosmetyką. Zresztą Porsche zrobiło taki właśnie mikro-lift zewnętrzny w Panamerze- naprawdę trzeba się wpatrzeć, ażeby odróżnić je od siebie. Co do zamówienia, to można jeszcze zamawiać i właśnie chyba to zrobię, bo nie mogę przetrawić nowej facjaty X6.

Akurat jeśli chodzi o Cayenne, to warto zamówić pre LCI. Raz, bo taniej. Dwa, bo dostaniemy wciąż piękna, klasyczna deskę rozdzielczą, z lewarkiem (co dzisiaj nie jest jak widać oczywiste). W LCI będzie wnętrze takie samo jak w Taycanie :cry2: Zmiany na zewnątrz beda natomiast minimalne (praktycznie nie do odróżnienia, jak w Panamerze LCI).

rabaty są, ok 10% mi dzisiaj dają na X6 LCI, no ale mam mieszane uczucia co do przodu X6 LCI (stracił duuużo na agresywności)

Ja również czekałem na premiere z zamiarem zamówienia X6. No ale patrząc na ten nowy przód, już nie jestem taki przekonany. Ten duży czarny plastikowy element na środku zderzaka + małe lateralne pionowe wloty, poskromiły poprzedni agresywny wygląd X6. Jak dla mnie przód wygląda na zdjęciach o wiele gorzej od pre LCI. Coraz bardziej chodzi mi po głowie Cayenne :roll:

Jeśli kupiłeś w ASO to się zwróć do nich. Sprawę wycia powinni ogarnąć za friko.

Przedni zderzak jest zrobiony tak jakby pod "elektryka". Pewnie przez to chcą "płynniej" przejść w nowy design za kilka lat, gdy X5 będzie już w pełni elektryczne. Ta duża czarna plastikowa "plama" na środku - nie za dobrze to wygląda :cry2:

Kupiłeś auto z ASO z wyjącym dyferencjałem? Coś mi się nie chce w to wierzyć...

Wymiana oleju tutaj raczej nie pomoże. Trzeba zdiagnozować co powoduje wycie.

Przeguby z reguły nie wyja. Zacznij od sprawdzenia wału i tylnego dyfra. Swoją drogą, jeśli to któryś z tych elementów, to podejrzany masz przebieg, bo przy 96k km te części powinny byc wciąż jak nowe

Muszę Cię zasmucić. Porsche Cayenne polift(od lipca 2023), nie będzie już mieć żadnego fizycznego przycisku, poza awaryjnymi. Dostaje wnętrze z Taycana.

51459276241

Ma być już w czwartek dostępny w konfiguratorze. Info od sprzedawcy

Jedź na dobrą geometrię (optymalnie do warsztatu, który posiada urządzenie Hunter Hawkeye). Opony nie mają prawa, zauważalnie szybciej, zużywać się od wewnątrz

Około 2-3l oszczędności na hybrydzie vs czysta benzyna, nie jest dla mnie ani trochę dobrym wynikiem, aby się gratis "bawić" w pamiętanie o codziennym ładowaniu auta. Biorąc pod uwagę kwestie czysto ekonomiczne, to przy tak małej różnicy w spalaniu + cenach prądu obecnie (nie mam fotowoltaiki), zakup hybrydy nigdy się tak naprawdę nie zwróci, przy moim codziennym trybie korzystania z auta. Sprzedawca w salonie BMW był takiego samego zdania. Jeśli komuś odpowiada taki samochód, rozumiem i szanuję.

Nie mogę się zgodzić, bo nie po to się wydaje pół banki, aby przez 90% jazdy "głaskać" pedał gazu i jeździć tak naprawdę około 100 konnym autem. Osobiście czekam do przyszłego tygodnia z zamówieniem X6 LCI, ale mam ( a raczej miałem) też w głowie X5 LCI (X6 F16 jeżdżę obecnie, myślałem dlatego o X5 dla odmiany). Dostałem w zeszłym tygodniu właśnie X5 45e na cały dzień, do testowania. Jeździłem nim tak, jak zwykle jeżdżę, dynamicznie, ale bez jakiejś ekstremalnej brawury. Spalanie po prawie 180km wyszło mi 9,4l/100km. Dla mnie taka hybryda nie ma kompletnie sensu

Sam potwierdziłes, że robisz 90% przebiegu na prądzie. Wciąż twierdzę, że kupiłeś złe auto. Przy takim użytkowaniu, powinieneś nie pełnoprawne EV.

Jeśli ktoś kupiej x5 w hybrydzie i nastwia sie na jazdę w większości na elektryku, tzn że kupuje złe auto. :mrgreen: