Dzisiaj w końcu założyłem standardowe sprężyny Lesjofors [42 084 03]. Komplet na tylną oś kosztował mnie 230zł. Co ciekawe, wg katalogu powinny mieć 244mm wysokości natomiast wg mnie jest 240, czyli są krótsze niż moje stare sprężyny ale auto teraz stoi na prawidłowej wysokości. W dodatku udało mi się je wymienić samemu (to znaczy z pomocnikiem ;-) który stawał na przedłużce klucza nasadowego w celu dociśnięcia osi w dół) bez żadnych specjalistycznych narzędzi. Tylko wspomniany już solidny klucz nasadowy w celu odkręcenia dolnego mocowania amorka. Zastanawiam się czy powinienem pojechać na sprawdzenie zbieżności, którą miałem ustawianą jakiś rok temu na obu osiach, ale teraz wymieniałem amorki i sprężyny na tylnej osi.