barto

jak już kiedys pisałem średnica wew dla mikserów to twojego silnika to około 34 mm. To jest standard. Najlepiej kupic mikser na przepustnice srednica zewn przepustnicy 72 jak sie nie myle (70 dla 2 l silników) wewnetrzna średnica to raczej standard i nie można tak dowolnie sobie kupić z róznymi srednicami wewnętrznbyumi a to wynika z prezepływów i podcisnien. Ktos tu na forum pisał że gość mu jakiś dorobił o srednicy 40 mm i jakoś chodizło. Problem w E34 nie istnieje bo jest troche wiecej miejsca i można powyginac rure, a w E36 jest trudniej ale da sie zrobić, natomiast ja wsadzisz gdzieś antywybuch jescze miedzy przepustnica a przepływka to juz raczej nie wepchniesz miksera. Ja mam bez antywybuchu i mikser na przepustnicy i nigdy nie strzel;ił, choćbym jak go dusił lub ciągnął na obroty. Tak jest u mnie. Niech sie inni wypowiedza na ten temat. TUTAJ możesz cos poczytać i zobaczyć jak to wyglada

zastosuj mikser nakladany na przepustnice. Koszt koło 50 zł. A jezeli chodzi o srednice to 32, 34 mm to normalan srednica miksera, ja taka mam i sprawuje sie dobrze. Zaduzo srednica moze powodowac zla prace na niskich obrotach natomiast na wysokich bedzie pracował dobrze. Ale twoj jest dobry (srednica) nalezy tylko kupic mikser na przepustnice i problem rozwiązany. Tylko ze w E36 jest dosc mało miejsca na taki mikser ale to juz mozesz jakos pokombinowac i tyle.

jezeli masz silnik M20 i licznik stanal w 299 960 to jest to prawie normalne. Niestety bład kontroktorów, natomiast jezeli przebieg jest mniejszy i jest to M50 to nie wiem czemu nie liczy a prędkość pokazuje

Niestety nie moga sie z Toba zgodzic. TPS czyli czujni polozenia przepusynicy jest trzy-stanowy tzn daje komuterowi trzy sygnaly a mianowicie 1.przepustnica zamknieta 2.przepustnica otwarta ale ile tego komputer nie wie 3.przepustnica otwarta maxymalnie. Predkosc z jaka samochod sie porusza jest bardzo wazna dla dzialania ekonomizera jesli nie dziala prdekosciomierz i nie dziala elektroniczny przebieg ekonomizer rowniez nie bedzie dzialal bo dla komutera ktory to przelicza auto sie nie porusza. Do dzialania ekenomizera tak jak to wyzej napisales potrzebny jest czas otwarcia wtryskiwaczy i chwilowa predkosc samochodu :D Siopo: jesli u Ciebie nie dziala licznik km to ekonomizer dzialac rowniez nie bedzie sprawdz wtyczke w moscie, podnies samochod pokrec kolami sprawdz czy zmienia sie opornosc czujnika, bo jesli nie to masz czujnik do wymiany, jesli tak to szukaj przerwy na kablach od mostu do licznika. oczywiście jasna srawa miałem na myśli że czas otwarcia wtryskiwaczy mozna zastąpić jakimiś sygnałami które komputer potrzebuje zeby obliczyc ten czas. Zastanawiam sie tylko co w przypadku odłaczenia przepływki i TPS i sondy skad komp wie ile wciskamy gazu/?? a przeciez samochod ejdzie i reaguje na pedał gazu. No ale to juz inna chistoria, tak wiec coś musi być jescze co daje komputerowi dokladna informacje o wcisnietym gazie. Pozatym jak ja u siebie odepne TPS to podczas chamowania silnikiem wskazóka idzie do zera czyli widzie ze gaz jest puszczony. Ale to temat na dłuzsze roważania, na które chetnie uzyskał bym odpowiedź. A jezeli samochod jedzie i cały czas wskazowka idzie za 30 to nie jest to dobrze

30 st to juz wystarczająca temperatura, tak ze podejrzewałbym jeżeli to stara instalacja (np przejechane na niej 100 tys) to jest prawdopodobienstwo zuzytego parownika. Jezeli parownik zle został założony to jego zywotnisc moze spasc do 20 tys i amen parownika nie ma. Sytem wody ogrzewającej parownik jest sytemem samoodpowietrzajacym pod warunkiem ze układ chłodzący jest prawidłowo odpowietrzony. Woda musi wpływać od dołu a wypływac górą, jak tak nie jest to krótki okres i parownika nie ma. W takiej sytuacji nawet niezamarzający parownik moze byc w srodku miejscowa przymarzniety co nie bedzie widoczne na zewnątrz. Wielu znajomych taki bład montażowy zlokalizowali. Niestety parownik do wymiany. Koszt około 300 zł. Oczywiście podczas zlego podlaczenia wody grzejnej parownik objawia sie dokładnie takimi gasnięciami i trudnościami z odpaleniem silnika. Łatwo to sprawdzić. Odpiąć rurki wodne z parownika zapalić silnik, na niskich obrotach obieg jest bardzo wolny takze nic nie bedzie sie lac, przy lekkim dodaniu gazu bedziemy widziec skad woda leci.

To faktycznie chyba za marke, bo ja ostatnio pilem winko 1983 roku własnej produkcji,a le było bardzo dobre a były szef przyniósł mi do skosztowania bo leży mu to w piwnicy :?

z przepływomierzem"gorący drut" nie można instalować za mikserem. Mikser powinien znajdowac sie przed przepustnicą za przepływka to jedna sprawa. Druga to to że mogłeś pomyliś przepływke siemensa z boschowską, nie wiem jak tak wtyki czy sa takie same czy nie, ale ja mam siemensa w 2l silniku i są tylko blaszki nie ma drutu i tak ma byc. Natomiast z tego co mi wiadomo to 2.5 l silniku M50 są przepływki boscha i tam jest drucik tak jak w żarówce. Czy oby nie pomyliłeś przepływomierzów???

zeby ekonomizer działał musi miec chwilowa prędkość i czas otwarcia wtryskiwaczy (ilość podawanego paliwa - chwilowego) lub pomiar z TPSu pokazującego komuperowi jak mocno jest wciśniety gaz, ale to na to samo wychodzi komp sobie to przeliczy całkując. Ilość kilometrów nie ma tutaj znaczenia. I tak jak pisano wyżej to stojąć wskazówka ekonomizera bedzie szła maksymalnie w prawo za 30l/100km bo stojąc wypalisz nieskończoną ilość paliwa a nie posuwasz sie na przód. W innych markach samochodów poniżej 5 km/h przełaczane jest spalanie chiwlowe z l/100km na l/h.

juz troche pisaliśmy o tym. Jak na benzynie oki, to odpowiedzialne za wahania jest regulacja instalki gazowej. Dostaje zaduzo lub zamalo gazu na wolnych, lub mikser moze byc konmbinowany (rozwiercany itp)

Ale w opisywanym przypadku do układu (czyli komputerka z sonda siemensa razem), który generuje 0-5V - podłączasz na wejście 0-1V ... Chyba nie bardzo jest możliwość spalenia wejścia (skoro to wejście ma max 5V) :8) no akurat 2.5 na + lub - takze bezwgfednie 5V. chodzi o to ze komputer nie jest przygotowany zeby odbierac napiecie tylko nadawac. Czyli to tak jakbys chciał wchechac w ulice jednokierunkową pod prąd, moze dosc do nieprzyjemnego zdażenia. Mniejsza z tym, te dwa rodzaje sond nie mozna mieszac :!:

boshowskie sondy są 1V i same indukują napięcie czyli od nich idzie napięcie do kompa (nie mówie o grzałce), natomiast siemensa 5V nic nie indukują tylko dostają napięcie z kompa i w zaleznosci od ilości tlenu w spalinach pojawia sie opór na sądzie i synał napieciowy wraca do kompa odpowiednio zmodyfikowany oporem sondy. W twoim przypadku jak napisałem jest to w miare bepieczne bo jak sonda 5V nie odstanie napiecie to nawet zeby opor sobie zmieniala jak chce to i tak nic do kompa nie pójdzie, natomiast w sytuacji gdzie powinna byc sonda 5V a zalozymy sonde 1V która sama indukuje napiecie, komp moze dostac napiecie w miejsce w ktore nie zostalo przewidziane do zasilania. A poniewaz nie jestesmy konstruktorami tych sterowników to musimy brać po uwagę najgorszy scenariusz. Jak do zarowki przeznaczonej na 1 V dasz 200V to ja poprostu spalisz i tyle

proponuje nawet jej nie podłaczać bo możesz zjarać komputer. Sondy 1V same indukują napięcie a do 5V napięcie jest podawane i zasada działania jest zupełnie inna. O tyke dobra jest sytuacja ze miała byc 1 V a wsadziles 5V, natomias gdyby miala byc 5V a wsadzilbys 1V to komp raczej napewno dostałby po tyłku. W każdym razie szybciutko ja wyciągaj i wsadź bosha. Kolorki to bardzo wazna sprawa.

czy gasnei jak jest ciely czy jak jest zimny, czy na beznynie tez sie to zdaża???Szczegóły to bardzo istotna sprawa. Powiem tak zazwyczaj gaśnięcia na gazie w szczególności jak parownik nie jest jescze super ograny, tzn uruchamiamy silnik z rana jedziemy 2 km i woda ma juz 30 oC przełacvzmay na gaz i jedziemy i jezeli w takich sytuacjach gaśnie to ewidentnie postawiłbym na uszkodzony parownik. Na ciepłym także może sie to objawiać po mocniejszym wciśnieciu na gaz i wrzuceniu luzu, ze zgasnie lub będize mocno wahał obrotami - tez parownik. Jezeli to wystepuje przy wyższych predkościach po wrzuceniu na luz to powiedzmy przy 100 km/h to normalne bo ped powietrza robi nadcisnienie w dolocie i mieszanka jest zauboga. Jezeli przy mniejszych predkosciach to sie dzieje to wykrzywic dolot powietrza tak zeby nie lapał bepośrednio pędu powietrza. Ale jezeli to problem pędu to bez problemu odpala sie go po zgasnięciu, jeżeli jest problem z zapaleniem go na benzynie to wg mnie 90% to parownik, który defakto mógł być nieprawidłowo podłaczony( pomylone zasilanie i odpływ wody z parownika) i po 40 tys można juz go wyrzucić..

zgaduje, ale moze jest zabezpiecznie przed zatarciem pompki paliwowej, objawiajacej sie np, zamknięciem silnika krokowego, a wiadomo ze jak owlnych obrotów nie ma to nikt nie bedzie jexdził. njaprościej to sprawdzić odpinając silnik krokowy, jezeli normalnie zapali i bedzie chodził to masz odpowiedź (tzn jest zabezpieczenie).

dodam tylko ze wielu sprzedawców zastrzega sobie prawo do nieuwzglednienia reklamacji jezeli samochód jest zasilany gazem. Także na to też należy zwrócic uwagę.

Kai ty lubisz dręczyc ludzi. Na pocieszenie powiem ze są silniki ktore z taka instalacja ma mikserze nie wahają. Od czego to zalezy? 1. jak instalacja została założona, 2. parownik, 3. mikser, 4. ustaiwienie instalki (trudna sprawa) dla gazowników również. Jak to sie mowi proste instalacje bywaja bezawaryjne ale niekomfortowe. Otóż to ustawianie (brak komfortu) musisz zrobić sam. Dla mnie po wielu latach jazdy na takiej instalce najlepszym sposobem jej dobrego ustawienia, jest zabawa i ustawienia chybił trafił z później wyciągnietymi wnioskami. I tak dochodzi sie do prawidłowo ustawionej instalacji, która i tak co jakis czas podlega minimalnym korektom :). Kai sie cieszy bo nic nie musi kręcić :8)

w zasadzei to i te oryginalne tez bywają róznie wytrzymałe. W zasadzie są dwa rodzaje sond, tytanowe i cyrkonowe . Cyrkonowe indukuja napiecie w zaleznosci od natezenia tlenu a tytanowe maja podawane napiecie z kompa a same zmieniaja opor w zaleznosci od natezenia tlenu. Duża większosc to cyrkonowe, ale zdażaja sie tytanowe w szczegolnosci jak silnik jest na sterowniku siemensa. W dużej ilości w nowych aut też sa juz tytanowe (5V). Także mówiąc o uniwersalnej musimy znać zasade działania i ilość kabelków. Ja kupiłem oryginalną do swojego tytanową NTK siemensa i po tygodniu straciła swoje wlasciwosci, i nie iwem czy przez gaz czy miałem pecha. Oczywiscie działa ale straciła na szybkości działania tak z dnia na dzień. Hmm. Także zasady nie ma. Pisze sie ze sonda jest niezniszczalna i wieczna, ale tak nie jest. Moze wyzsza temperatura spalin przy gazie je szybciej zalatwia tego nie wiem, ale chyba tak jest, bo pare sosb juz pisało i szybko padajacej sondzie z gazem. Oczywiscei masz wyjscie kupic za 80 zł (pewnie bez kabla) przełożyć kabelek i pośmigac lub odrazu kupic oryginal za 300-500. Wczesniej zapytac o gwarancje, bo jak daja to zawsze po uszkodzeniu mozna ja oddac.

dodam tylko ze nie jest on przykrecony do nieczego tylko trzma go opaska gumowa, takze po wypieciu wtyczki i odłaczeniu rur musisz go wypchac z tej opaski, moze w tym pomoc troche wysmarowanie silniczka (obudowy) olejem, łatwiej wyjdzie. Do tych robót zdjąłem pokrywe filtra oleju, było wiecej miejsca zeby ręke włozyc pod kolektor. Jak sie ma wprawe to taki demontaż trwa 5 minut ;), ale na poczatku namęczyłem sie

no i czesto spotykane wywalone gumy (łaczniki metalowo gumowe) prtzy łaczeniu skrzynia wał, i własnie słychac to jakby waliło w moscie

a jeżeli chodzi o pozycje pionową to też to słyszałem, a nawet na niektórych pudełkach viskozy pisze że przed założeniem jej należy na pare godzin położyc ją w pozycji pionowej. Także magazynowanie jest możliwe byle jak jednak trzeba zachować procedure przez założeniem visco. W serwisie tez cos takiego obiło mi sie o uszy, nawet opieprzyli kuriera ze wiózł je byle jak.

u mnie jest napisane na parowniku 140 KW i stąd wiem na jaka moc parownika mogę liczyć.

więcej szczegółów, czy na gazie gasnie czy na benzynie, w jakich sytuacjach, jaka instalka gazowa itp

zgadza się ten bezpiecznik termiczny tez mi dał sie we znaki bo jak było ciepło to dmuchawa sie załączał i wyłaczała i tak cyklicznie. Wyciagnąłem to ustrojstwo, prtzy okazji jak dałem na 4 bieg troche syfków wyleciało i podgiąłem ten termik tak żeby później wyłacząl dmuchawę. Jak narazie działa bez zarzutu. A u mnie jest po lewej stronie czyli gdyby nogi kierowcy miały oczy to jakby spojrzały na prawo przy zdemontowanej tapicerce to widziałby juz ten element. jest on na zatrzaskach także srubokrecik podważyć zatrzaski i wyciągnąć go i zobaczyc co w nim nawaliło

robota bardzo prosta, wykrecasz sonde stra i wypinasz wtyczke, wkrecasz nową i wpinasz wtyczke, to tyle. Czas zależy od odstępu do sondy, ja u siebie wymeiniałem ja i przednimi kołami najechałem na wysoki krawężnik żeby odkrecić starą, bo u mnie jest prawie w połowie długości samochodu. Komp sie i tak musi nauczyć działania nowej, i zrobi to jak troche pojeździsz, natomiast błąd jeżeli zostanie to bedzie to tylko informacja dla mechanika jak podepnie go do kompa ze sonda miała bład i tyle. Błąd to tylko info nic wiecej nie ma wpływu na pracę silnika po wymianie uszkodzonej czesci na nową.

jezeli jednego ze skrzydełek nie ma to ten cały wentylator jest niewyważony, a dość szybko sie kręci, w szczególności zaraz po uruchomieniu (przez chwile mocno dmucha) i jak sie zorgrzeje także visco sprzęga. Nie możesz tego wykluczyć. Czyli masz do sprawdzenia wszystko co jest podpięte pod ten pasek który sciagnałeś. Najlepiej to załóż pasek, i chwile po zapaleniu spróbuj zatrzymać ten wentylator, powinien bez problemów się zatrzymać i dodaj gazu, jezeli dalej bedzie wpadać w dragania to masz visco wykluczone i zajmujesz sie pompa. NO i obowiązkowo sprawdź stan oleju w spomaganiu i jakość, jak jest mętny to do wymiany. Powinien być w wiekszości samochodów (beemek) oprócz mojej (zielony), czerwony, taki malinkowy, przeźroczysty.