bogi124

Dzięki za info,ale gdzie to dostać i jak użyć,kolor mam ANTHRACITE 397.Może to używałeś,czy to dobry środek ten t-cud ? żeby gorzej nie spieprzyć.

Miałem 2 samochody ze skrzynią aut.i nie mam dobrych wspomnień.Jeżdzilem kiedyś sporo starem200 bez wspomagania to dopiero było wajchowanie i krecenie kierą aż ręce puchły :D dla tego śmieszy mnie że komuś ciężko machać lewarkiem w e39. może zaprawiłem się w tym starze bo nie widzę żadnych problemów związanych ze zmianą biegów w E39.Dla pań i delikatnych panów(nie koniecznie w apaszkach :D )najleprzy jest automat.Nie ma sensu tu kogoś przekonywać do skrzyń manualnych bo znaczna więkrzość ma automaty i będzie bronić swoich racji. Pozdrawiam wszystkich włascicieli BMW w automatach i manualach. Niech każdy jeżdzi tym co mu pasuje. :cool2:

Leję go do Golfa od dwóch lat i nie ma żadnych problemów,silnik chodzi cicho i nie bierze oleju,do benzyniaka z dużym przebiegiem to idealny olej. Pozdrawiam.

Jak czuć spaloną gumą to raczej koło pasowe,albo wystarczy wymienić paski klinowe,one tak śmierdzą jak się ślizgają.

Albo masz innej wysokości opony na osiach przód i tył.

Witam Ja mam takie pytanko do znawców w temacie.Wypolerowałem lakier pastą tempo i kicha kompletna,wszystkie drobne odpryski i zarysowania wyszły białe,Betka wygląda masakrycznie,najgorsze że nie mogę tego doczyscić tak ta pasta się wżarła w te dziurki,szczególnie na masce,lakier jest ciemny i wszystko widać jak cholera.Auto ma 10lat i nigdy nie lakierowane wiec wiadomo że są ryski i odpryski od kamyczków,tylko przed tą pastą nic nie było widać,teraz to załamka, co mnie podkusiło :mad2: :mad2: :mad2: proszę może mi ktoś doradzi co z tym fantem zrobić bo lakierować na razie nie ma sęnsu,żadnych oznak rdzy nie widać.Słyszałem że można dobrać pastę pod kolor tylko nie wiem gdzie szukać.dzięki z góry za podpowiedzi. POZDRAWIAM :cool2:

Teraz już wiem,ale ta pała i gały wytrzeszczone to nie potrzebnie,przeca próbowałem pomóc i nie przyszło mi do głowy że ktoś się urazi

Witam To jest forum BMW nie OPLA ale może ktoś z kolegów kto ma tds,a ci pomoże.Od siebie mogę ci powiedzieć że chyba turbo ci pada bo ten luz nie powinien być odczuwalny.POZDRO. :cool2:

Też przyszło mi to na początku na myśl, ale w Fordzie mogłeś to sobie wyregulować zapewne na lince, a BMW 535 o ile się nie mylę ma już sprzęgło z samoczynną regulacją, a więc raczej niemożliwe żeby sprzęgło tarło, a jak się sprzęgło kończy to masz odwrotny efekt - ślizga się. Na lince się w BMW nie wyregyluje ale sprzęgło ma wspomaganie hydrauliczne więc może w tym kierunku szukać. Żeby wymienić sprzęgło nie trzeba wyjmować silnika tylko skrzynie,tak mi się bynajmniej wydaje.

Dziękuję. Życzę wszystkim Kolegom RADOSNYCH,ZDROWYCH,POGODNYCH,A W SZCZEGÓLNOŚCI SPOKOJNYCH ŚWIAT I SZEROKIEJ DROGI W PODRÓŻY.

Podobne objawy jak opisujesz miałem kiedyś w Fordzie i winne było sprzęgło,zanim wymienisz skrzynie to sprawdź czy sprzęgło dobrze działa,być może słabo wysprzęgla i dla tego na wysokich obrotach zgrzyta.Pozdrawiam.

Raczej belkj,ale wachacza też mogą skrzypieć,wjedz na kanał,weż pożądną brehę i mocno poruszaj szczególnie te wielkie tuleje na wózku, jak są wyrobione to będą luzy a nawet wizualnie nieraz widać popękania .

Automaty są bardziej awaryjne niż skrzynie manualne,pomijając inne wady ,poczytaj na forum,jedyną chyba wadą skrzyń manualnych jest to że trzeba trochę powajhować szczególnie w mieście,ale niektórzy to lubią, kwestia gustu.53OD ma na tyle duży moment obrotowy że nie trzeba tak często zmieniać biegów,jazda tym autem w manualu to czysta frajda. Życzę dobrego wyboru :cool2:

Witam Sprawdzi po kolei wszystkie bezpieczniki próbnikiem,jeden kabel do masy a drugi po kolei do każdego bezpiecznika, jak znajdziesz który pobiera prąd to wtedy dojdziesz za co dany bezpiecznik jest odpowiedzialny.Jak nie masz amperomierza lub woltomierza to możesz podłączać zwykłą żarówkę tylko wtedy nie będziesz wiedział ile tego prądu pobiera.Alarm powinien być zasilany z własnego akumulatorka i zadziałać po odłaczeniu akumulatora.

Witam W e39 takie skrzypienie z tyłu to przeważnie sławetne tuleje pływające,myślę że w e34 jest podobnie,żeby się upewnić to spryskaj te tuleje wd40(nie zaszkodzi na gumy)jak skrzypienie ustanie to tuleje do wymiany.

Na początek, zanim zaczniesz wydawać kasę na części to wjedź na kanał i poruszaj tłumikiem ,zobacz czy woda nie chlupie,ewentualnie przewierć małą dziurkę w najniższym punkcie tłumika.U mnie wyleciało ok.2l wody i dymić na biało przestał.To jest częsty przypadek że woda się skrapla w tłumiku przeważnie po zimie i jak się jeździ na krótkich odcinkach zarówno w dieslach i w benzynie,po rozgrzaniu tłumika woda paruje i wylatuje wraz z spalinami .gdyby to była wina paliwa to dymił by też na zimnym.Ja mam przewiercone tłumiki we wszystkich samochodach z katalizatorem i nie ma żadnego problemu,zresztą wiele osób tak robi.POZDRAWIAM :cool2:

Ostatnio wymieniłem wahacz prowadzący w tylnym kole,wczoraj zatankowałem do pełna i pojechałem na zbieżność , nic mi nie ładowali do środka tak jak u ciebie.mało tego, facet powiedział że nie koniecznie zbiornjk musi by pełny.Dobrze że nie władowałem sam ciężarków bo wyszedł bym na głupka :mad2:

Witam Sorry,pomyliłem cię z kolegą który zakładał temat :oops: ,ale nie zmienia to faktu że tak dymić u ciebie nie powinno.Tłumaczenie że to olej tak dymi jest mocno optymistycznie naciągane.Najlepiej gdybyś zmierzył ciśnienie sprężania to będziesz miał pewność co do pierścieni i zaworów.Zresztą może rzeczywiście nie ma się co przejmować, u mnie też trochę dymi ale ciśnienie na cylindrach mam jak w książce :cool2:

Czyli tak jak przypuszczałem wyżej,z bagnetu już ci nie dymi ale z korka dalej i to chyba bardziej z tego co widać na filmiku.Udrożniłeś odmę i dym z dołu bez problemu idzie do góry.W mojej też trochę dymi z korka ale o wiele mniej jak u ciebie i ja mam przejechane 300kkm.Nie wierzył bym temu mechanikowi bo to za mocno dymi ,pierścionki może puszczają albo zawory bo więcej tu możliwości chyba nie ma. POZDRAWIAM

No to ładnie pojechaliście po koledze,-świętoszki :mrgreen: he he, co nigdy nie kręcili bączków :mrgreen: Pewnie już się nie odezwie :roll:

Witam Miałem bicia kiery przy hamowaniu i zlikwidowałem przez przypadek.Myślałem już o wymianie tarcz bo zawieszenie z przodu jest ok.Ostatnio zaczęło mi huczeć łożysko,podniosłem wiec samochód żeby sprawdzić luzy na łożyskach i okazało się że lewe tylne kołom ma doży luz, nie na łożysku tylko na górnym wahaczu prowadzącym(górny przedni wahacz tylnego koła)po wymianie tego wahacza bicie kierownicy przy hamowaniu ustało i kierownica podczas jazdy stoi prosto,wcześniej była lekko przekrzywiona.Po wymianie tego wahacza trzeba ustawić zbieżność.Problem z huczącym łożyskiem jednak pozostał,ale to inny temat.Pozdrawiam

Witam Po wymianie odmy powinno przestać dmuchać z bagnetu,miarki od oleju,ale niestety myślę że z korka wlewu oleju na górze dalej będzie dmuchało dymem,no ale wymień najpierw tą odmę.Co do chlapania olejem z korka wlewu to nie ma się co przejmować, niektóre silniki nie chlapią bo mają zamontowaną przysłonę w pokrywie zaworów.

Kolego.już się stało coś złego, a jak tak pojeździsz to zatrzesz silnik.Nie można jeździć jak kontrolka od oleju się pali czy nawet mruga, bo nie ma ciśnienia albo ciśnienie jest za małe.Jak się tak dzieje to silnik może ci stanąć w każdej chwili, nawet wtedy kiedy kontrolka jest zgaszona.Pisałeś że poprzedni właściciel jeździł na mineralnym i poprzedni również, to wyjaśnia sprawę.Lali minerał bo na syntetyku nie było już szans jeździć,przykro to pisać ale wygląda na to że kupiłeś zajeżdżone auto.Jest jeszcze nadzieja że pompa olejowa ci siadła,jak nie to został ci kapitalny remont silnika albo wymiana o ile buda jest jeszcze w dobrym stanie i wogóle się to opłaca.Nie kombinuj już z wymianą oleju bo to nic nie da,zaciągnij bunię do mechanika i módl się żeby to była tylko pompa oleju.POWODZENIA :cool2:

Nie wiem jak jest w e34,ale w e39 podobny wężyk idzie do olejowych poduszek silnika,sprawdź czy przy którejś poduszce nie ma podłączenia,w e39 podciśnienie reguluje twardość poduszki,nie wiem jak to dokładnie działa,może się mylę ale ma to jakiś związek z obrotami silnika, im większe obroty tym twardsze poduchy albo odwrotnie.Może w e34 tego nie ma, ale sprawdzić możesz.

Witam Na naszym forum i nie tylko panuje jakaś ,,odmomania''!-Ja 5msc. temu kupiłem 525d z przebiegiem270tys.km.Naczytałem się o odmie na forum i postanowiłem profilaktycznie wymienić,chociaż żadnych negatywnych obiawów nie miałem.Zadzwoniłem do poprzedniego właściciela z pytaniem kiedy ostatnio wymieniał odmę,zaśmiał się tylko i spytał czy coś się dzieje złego z silnikiem,jak nie to żebym se dał spokój, on zrobił 150kkm przez 3 lata i nie zmieniał żadnej odmy.Postanowiłem jednak chociaż tam zajrzeć i ewentualnie przeczyścić.Pojechałem do znajomego mechanika,zdjął kolektor który był czysty,zawór egr też czysty, przeczyściliśmy filterek odmy i wszystkie przewody doprowadzające które też nie były specjalnie zabrudzone.Spytałem innego mechanika który robi BMW ,,o co chodzi z tą odmą bo niektórzy zalecają wymianę co drugą wymianę oleju a u mnie nie była w ogóle wymieniana na pewno od 170kkm i ma się całkiem dobrze.Odpowiedział mi tak;jak silnik jest padaka i ma przedmuchy to możesz odmę wymieniać co 1000km i zawsze będzie się zapychać, a jak masz silnik w dobrym stanie,wymieniasz w terminie olej to o odmie możesz zapomnieć.Potwierdzenie tego jest w530d mojego kolegi który odmę wymienił 15tys.km.temu i znowu ma objawy zatkanej odmy,-(przez miarkę oleju leci mu znowu olej).