bogi124

Dobrze kombinujesz, to ten pływak jest odpowiedzialny za kontrolkę rezerwy i wskaźnik paliwa,jak paliwa jest mało to opada i daje impuls(masę) na kontrolkę która się zapala.Być może pływak się zawiesza, lub nie ma przejścia na kontrolkę.Mało prawdopodobne jest że to lampka w tablicy się spaliła.

Najprawdopodobniej tłoczek w zacisku ci się zapieka i nie odpuszcza,zdejmij zacisk,wysuń tłoczek ok.2cm naciskając lekko na pedał(tylko uważaj żeby nie wyskoczył,najlepiej robić to w dwie osoby)i przeczyść drobnym papierem,po zabiegu ściśnij tłoczek jakimś ściskaczem żeby się schował,posmaruj prowadnicę specjalnym smarem do hamulców i sprawdź klocki.Powinno pomóc ,u mnie pomogło :D

Witam.Nie możesz założyć 225 na 17,najwęższe opony przewidziane na 17 w instrukcji to 235/45 /17,ale nie poprawi to komfortu.Optymalne koła dla ciebie to 225/55/16,tylko ten wygląd :duh: Odwieczny problem z wyborem rozmiaru opon,-wygląd i piękno,czy komfort i bezpieczna jazda.Niestety na naszych drogach nie da się tego pogodzić.Znam takich co bez kompleksów śmigają E60iE39 na 205/65/15,są i tacy co na oponach 265/30/19 męczą siebie i zawieszenie.Pozdrawiam.

Można to obejść poprzez zakłócenia,czytałem że były już takie przypadki U mojego brata w E60 3.0d żeby odpalić trzeba wykonać trzy proste czynności w ciągu 5 sekund w odpowiedniej kolejności,bez żadnych guzików ani przycisków,bez czytnika, wszystko jest pod ręką,ale nawet ktoś kto siedzi z boku nie kapnie się że kierowca właśnie odblokowuje system anty złodziejski,10sekund po zgaszeniu silnika system sam się uzbraja.Zrobił to 2lata temu w Poznaniu za 900zł w jakimś małym warsztacie(elektronika samochodowa).Ja w E39 mam skromniejszą wersję za 300zł (dwie czynności), ale jest trudniejsza do obejścia jak alarm zakładany w A.S.O. :D

Ja mam w sedanie z tyłu na dachu dwie antenki ok.10 i 20cm,jedna od radia a druga nie mam pojęcia,pod siedzeniem kierowcy jest jakieś gniazdo na 4piny,może ktoś wie do czego?,telefonu nie mam.

To cuda jakieś :shock: ,sprawdź czy drążki kierownicze są w pożo,może przy podnoszeniu przegub z drążka wyskoczył, bo normalne to na pewno nie jest, :nienie: Pozdro.

na zasyfianym baku :P a szczegulnie te stare. To prawda, sam się kiedyś przekonałem :mad2:

Witam, 1,2,i3pkt.twoich pytań to typowe objawy luzów na dwu masowym kole zamachowym,z drugiej strony to fachmani mieli przecież wszystko na wierzchu więc wątpię żeby wsadzili ci lipe,bałbym się tak jeździć bo można rozpierdyczyć nowe sprzęgło.Proponuję jechać do mechaników niech sprawdzą co jest grane :cool2:

Ano nie wszystkim :D W tych moich pegieerowskich stronach to wszystko możliwe ;] Panowie,nikt sie nie bawi ze spuszczaniem paliwa z autobusu. :duh: Wszystko odbywa się na stacji paliw,trzeba tylko mieć zaufaną osobę i ropka z dystrybutora leci zamiast do autobusu to do pryw. autka. :mrgreen: -(to dla zainteresowanych)-ktoś kto kupuje z baniek niech pamięta że autobusy często lubią jeździć na BIO.Pozdro. :lol:

Gdzieś mi sie kiedyś obiło o uszy że zawieszenie KW sportowe ma gwintową regulację twardości,może trzeba podkręcić :cool2:

To jest dobry sposób,ale nie zaczęsto :D

sorry za pomyłkę,gróbość oczywiście 20,4mm :D

Minimalna gróbość tarcz w 528 to 2,4mm nie wiem nic o dopuszczalnym biciu, czy są wogóle takie kryteria,być może.

To prawda,jedynym plusem jazdy na takich kołach jest ładny wygląd,komfort jest beznadziejny i zawieszenie dostaje w d...e. A może ty masz poduchy w zawieszeniu i powietrze ci ucieka? Jak nie to wyglada że sprężyny się zmęczyły i siadły,skoro wcześniej na tych kołach było ok.

Tuleje dolnych i górnych wachaczy,łożyska,luzy na drążkach kierowniczych,luzy na zwrotnicy-wszystko to ma wpływ na bicie przy hamowaniu,a jak nawet wszystko wymienisz i zostawisz wykrzywione już tarcze, to dalej może bić.Proponuję sprawdić na szarpaku gdzie przyczyna i wymienić lub przetoczyć tarcze.

Czy auto stoi prosto?,być może spreżyna pękła,a przy 18 nie ma zbyt wiele miejsca.Nie za wcześnie na opony letnie :wink:

To nie ma znaczenia jakie auto,staraj się nie zaciągać ręcznego na noc ,bo szczęki w tarczobębnach się zapiekają,szczególnie nie wskazane to jest w mrozy.Ustawiaj auto na w miawrę równej pow. na P wystarczy.

No właśnie, po wymianie termostatu zaczynają się wycieki bo tęperatura cieczy wzrasta do ok.90st. czyli prawidłowej a co za tym idzie ciśnienie w układzie też wzrosło i wywala płyn w najsłabszym miejscu.Sprawdz też przelew w zbiorniczku wyrównawczym czy nie przytkany.

Raczej układ przeniesienia napędu czyli-wał i gumy stabilizacyjne wału, (te okrągłe z 6 dziurami),pólosie i przeguby :cool2:

Dla tych co uważają że diesle są bardziej awaryjne i droższe w utrzymaniu proponuję przeczytać 3 powyższe posty :D Współczuję kolegom,ja mam przejechane 290tkm i oprucz drobnostek nic się nie psuje, i ropki pali nie wiele,a wogóle jestem zadowolony i nie zamienił bym na inną markę. :D :D :P :D

Dzięki za info.-jeszcze się za to nie zabrałem, cenę za ten łącznik w sklepie zaśpiewali mi 280zł, podobno orginalny.Słyszałem od jednego mechanika że przy wale gdzieś na wieloklinie jest jakaś śruba(regulacja)która po dokręceniu likwiduje luz,nie wiem- jak sprawdzę to dam znać. POZDRAWIAM.

Poduszki to by było nie tak żle,ale wydje mi się że to jednak objawy zepsutego koła dwómasowego.

Te dwie osie to może półosie, albo przeguby się rozlatują i raczej samo nie przestanie stukać.Możesz napisać ile za ten łącznik i czy mechanior musiał wyjmowac wał?

Nie będę zbyt popularny,pewnie mi się dostanie, ale uważam że te około30koników nie wiele pomoże przy takiej masie jaką ma E60,fakt że moment obrotowy wzrośnie sporo,szczególnie bedzie to odczuwalne podczes ciągnięcia przyczepy,ale nie licz na to że przyspieszenie znacznie wzrośnie-pozatym 530d z 218KM i tak jest już ztuningowane fabrycznie,wszystko ma granice i jak się chce większą moc to pojęmność musi być większa.Zaznaczam że to jes tylko moje skromne zdanie.