Skocz do zawartości

Panfil - BMW Klub Polska

Zarejestrowani
  • Postów

    3 686
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Panfil - BMW Klub Polska

  1. Nie mowie o wciskaniu sie we wszystkie mozliwe dziury i o wyprzedzaniu wszystkiego, co przed Toba jedzie. Get real - do tego to i M3 moze sie okazac za slabe ;). Ale jezeli jade w trasie i mam do wyprzedzenia kolumne TIR-ow jadacych ok 80-90 km/h, to w Polsce przydaje sie nazwyzka mocy. Nie po to, zeby wariowac, tylko po to, zeby po wyprzedzeniu piatego TIR-a nie miec juz wszystkiego dosyc. Wiadomo, ze jednemu wystarczy 106 koni, a drugiemu i 340 bedzie malo. Ale 318 is w utrzymaniu bedzie podobne do 316i, a do jazdy bedzie zdecydowanie bezpieczniejsze. Oczywiscie tylko i wylacznie w rekach kogos, kto ma troche oleju w glowie.
  2. Mialem E36 Coupe 1.8 IS, zadnych problemow mi nie sprawial. Silnik byl jak dla mnie absolutnym minimum do tego samochodu, palil porownywalnie do 1.6, ale roznica w przyspieszeniu byla znaczna. 1.6 jest dobry na niemieckie autostrady, gdzie nie ma problemu z wyprzedzaniem. W Polsce przydaje sie samochod z nadwyzka mocy, zeby manewr wyprzedzania wykonac w miare szybko, a nie kombinowac jak kon pod gorke. Natomiast dopiero z silnikiem 2.5 E36 coupe jezdzi tak, jak wyglada.
  3. Do tej pory mialem juz 4 BMW - zadne nie bylo awaryjne. Wazne tylko, zebys kupil egzemplarz w dobrym stanie technicznym, najlepiej bezwypadkowe. Moim zdaniem obejrzyj go u jakiegos znajomego mechanika i/lub w ASO i wtedy bedziesz z grubsza wiedzial, na czym stoisz. E36 nie sa awaryjnymi samochodami, a czesci do nich nie sa zabojczo drogie. A Compact prowadzi sie jak rewelacyjnie - sprawia duzo frajdy w ciasnych zakretach. Po prostu jak z kazdym uzywanym samochodem: przed kupnem ostroznosc bardzo wskazana, ale tez nie ma sie czego przesadnie bac.
  4. Warto, pod warunkiem, ze jest w dobrym stanie. Sprawdz stan techniczny z kims, kto sie zna, ewentualnie w ASO - inaczej ciezko odpowiedziec na Twoje pytanie :roll: .
  5. Ciezko powiedziec - kazdego trzeba by dokladnie obadac, bo tak, to troche wrozenie z fusow.
  6. Pokrotce polega to na tym: - Wniosek o zwrot pieniędzy należy złożyć do organu, który wydał kartę. To np. starosta (jeśli w karcie pojazdu urzędem wystawiającym dokument jest starostwo) lub prezydent miasta (dokument wystawiony przez urząd miasta). Również właściwy adres jest w karcie. Na wniosku naklejamy znaczek skarbowy za 5 zł. - Odwołanie od negatywnej decyzji składamy do organu odwoławczego. Jego adres i nazwa są podane w pouczeniu zawartym na końcu decyzji starosty. Odwołanie składamy za pośrednictwem organu, który wydał decyzję. - Skarga do sądu administracyjnego po otrzymaniu kolejnej decyzji odmownej jest środkiem, który daje szanse na pozytywne zakończenie sporu ze skarbem państwa.
  7. Zalezy co chcesz na tej lawetce ciagac. Jezeli samochod ma byc stricte do ciagniecia samochodow, to wolalbym raczej jakiegos wolnossacego duzego diesla, typu Mercedes W124 300D.
  8. He he, nie zdazylem ;). http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=19115 Moim zdaniem warto.
  9. Nie, silnik w IS-ach to byl M42 i M44. Zawsze byl na lancuszku, mial 16 zaworow.
  10. Być może po zdjęciu błotnika okazało się, że do wymiany jest np. pół zawieszenia. Moim zdaniem odpuść sobie - jeżeli HDI zaakceptowało wypłatę w tej wysokości, to teraz mogą mieć pretensję tylko do siebie.
  11. To prawda - utrata wartości, to chyba największe koszty związane z nowszymi samochodami. Tu w lepszej sytuacji są posiadacze starszych samochodów, bo one tracą (bezwzględnie) już dość niewiele na wartości, albo wręcz zyskują, jeżeli są dość rzadkie.
  12. Normalka. Producenci aut zdecydowanie mniej zarabiaja na sprzedazy nowych samochodow, niz na sprzedazy czesci zamiennych do nich.
  13. Nic z tych rzeczy - utrzymanie w dobrym stanie Golfa VR6 kosztuje chore pieniadze, duzo wieksze, niz utrzymanie 325i. VR6 to bardzo klopotliwy i drogi silnik w eksploatacji, w dodatku malo kto potrafi serwisowac go tak, zeby trzymal parametry.
  14. Widzialem jedna taka E34 przy gieldzie narciarskiej na Stegnach w Warszawie - wiedzialem, ze bylo ich malo, ale nie wiedzialem, ze az tak malo. Gdybym wiedzial, to bym od typa kupil ;).
  15. Moim zdaniem i tak nic bys nie wskoral z przyczyn, o ktorych napisalem wczesniej. A co do mandatu - nie wiem jak teraz, ale pare lat temu przed komornikiem przychodzilo ponaglenie do zaplacenia mandatu - wtedy bylo wiadomo, ze sie juz tak latwo nie wywiniesz.
  16. Za 10 tys PLN mozna kupic jeszcze pare innych aut, wyzszej lub nizszej klasy, do ktorych czesci/materialy eksploatacyjne beda drozsze lub tansze. Wsrod samochodow niemieckich Golf jest pewnie jednym z najtanszych (o ile nie najtanszym) w utrzymaniu w Polsce. Odpowiedz na Twoje pytanie brzmi: zaplacisz znaczaco wiecej za utrzymanie samochodu klasy BMW E-36 niz za utrzymanie Golfa III (no, moze poza wersja VR6 ;)). Czy warto zaplacic wiecej, to juz zalezy tylko od Ciebie. :)
  17. OK, tylko ze z drugiej strony: 'Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: 1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu' Interpretacja policji jest prawdopodobnie taka, ze jezeli nie widziales, czy zakonczysz manewr przed rozpoczeciem linii ciaglej, to znaczy, ze nie spelniles tego wlasnie punktu. Ale fakt, ze KD jest w tym przypadku nieprecyzyjny.
  18. Czyli co, wystarczy, ze zaczne wyprzedzac metr od rozpoczecia linii ciaglej i mozna mi skoczyc? :roll:
  19. Moim zdaniem chodzi o cos innego - o to, ze manewr wyprzedzania powinien byc zakonczony jak najszybciej i zaraz po jego zakonczeniu powinienes wrocic na prawy pas. Oczywiscie, ze jak jest linia ciagla, to nie nalezy jechac lewym pasem do czasu, az sie ta linia ciagla skonczy ;). Ale samo przekroczenie linii ciaglej jest wykroczeniem. Tak samo jak przekroczenie dozwolonej predkosci przy wyprzedzaniu - a przeciez prawie wszyscy i prawie zawsze to robimy, zeby jak najszybciej wyprzedzic.
  20. Wtedy juz akurat mozesz sie klocic z policjantem. Jezeli bedzie nieustepliwy, to warto zrobic zdjecie tej drogi i jeszcze miec swiadkow, jezeli chcesz pojsc z nim na udry przed sadem grodzkim.
  21. Jezeli w dobrym stanie, to tak. Pamietaj tylko, ze kazdy kij ma dwa konce - samochody z instalacja gazowa przewaznie (chociaz nie zawsze) maja duzo wiekszy przebieg, niz ich odpowiedniki bez tejze instalacji.
  22. Niestety, z grubsza tak wlasnie trzeba. Jezeli podejmujesz decyzje o wyprzedzaniu (dotyczy to zreszta kazdego manewru), to robisz to na swoje wlasne ryzyko. Ty, jako kierowca, oceniasz sytuacje na drodze i na Tobie spoczywa ewentualna odpowiedzialnosc za skutki tego manewru. Zupelnie inna sprawa, czy kara za to wykroczenie odpowiadala rzeczywistemu zagrozeniu. No, ale to juz zalezy od oceny policjanta. Sad grodzki w takich sytuacjach przewaznie zdaje sie na opinie tego ostatniego, ze wzgledu na to ze jest to: - osoba tzw. zaufania publicznego, - ekspert od ruchu drogowego. Przynajmniej teoretycznie ;).
  23. Nie rozum, tylko wielka i ciezka prawa stope. Zdolnosc rozpedzenia sie do 250 km/h nie ma nic wspolnego z rozumem, a wlasciwie ma - rozum powinien tu troche przeszkadzac :mrgreen: . A z ta wola Boga, to pojechales, nie ma co :lol: .
  24. Ostatnio instalacje LPG wtryskowe potanialy. Do czterocylindrowca ceny zaczynaja sie od 3,5 tys PLN, do szesciocylindrowca od ok 4,5 tys PLN. Moim zdaniem, jezeli chcesz jezdzic tanio, to kup sobie 318 is-a i jezdzij na benzynie. Przy obecnych cenach LPG i benzyny zakladanie gazu sie troche nie oplaca, no chyba, ze robisz naprawde duze przebiegi.
  25. Moim zdaniem to jest zlamanie prawa. Przed rozpoczeciem manewru wyprzedzania powinienes sie upewnic, ze zdazysz go zakonczyc przed rozpoczeciem linii ciaglej. Reszta zalezy juz od konkretnej sytuacji i stopnia zagrozenia, ale co do samego wykroczenia mysle, ze w sadzie grodzkim nic bys nie wskoral.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.