Panfil - BMW Klub Polska

Nie za bardzo widze, czemu ma sluzyc ten topic, wiec zamykam, zanim poziom dyskusji spadnie nieco nizej.

Nest, dostajesz ostrzezenie. Nie za urazenie czyjegos honoru, tylko za tekst o Adolfie. Nastepnym razem za pisanie nazistowskich bzdur dostaniesz bana. Dotarlo, czy trzeba drukowanymi?

Mttj, prosze Cie... A temat zamykam, zanim dojdzie do awantury.

viewtopic.php?f=19&t=127871&p=1484278&hilit=vin+pro%C5%9Bba+o+rozkodowanie#p1484278 Tu jest temat o rozkodowywaniu VIN.

AFAIK Euroncap nie rozbijalo E38, tylko E39, ktore dostalo przyzwoite 4 gwiazdki. Jedyne znane mi zdjecie crash-testu E38 wyglada tak, czyli calkiem niezle: http://img13.imageshack.us/img13/9935/crashtest02bzn7ie7.jpg

Fajnie, ze ma sportsitze. Ja tez bym kierunkowskazy wywalil, nie pasuja do tej klasy samochodu. Teraz tylko dbac, prawidlowo serwisowac i cieszyc sie pieknem V12 :).

Norbi_1221, to forum ma jeszcze jedna wade: nie wolno na nim uzywac przeklenstw. Prosze Cie, zebys tego nie robil, bo to grozi ostrzezeniem. Co do E32 750i - mialem kiedys, to fantastyczny samochod. Ale napisze to, co pisalem juz wiele razy na tym forum: TO NIE JEST, NIE BYL i NIE BEDZIE samochod dla ludzi, ktorzy maja malo kasy na jego utrzymanie. To byl samochod zaprojektowany jako prestizowa limuzyna z topowym silnikiem (pierwsze niemieckie V12 po wojnie) dla ludzi, ktorzy bez bolu wydaja pieniadze na jej prawidlowe serwisowanie. I to wcale nie znaczy, ze zeby ja dzisiaj utrzymac, trzeba byc zylionerem. Ale trzeba byc przygotowanym na wydatki rzedu paru-parunastu tysiecy rocznie na serwisowanie, w zaleznosci od rocznego przebiegu i na znalezienie porzadnego warsztatu, ktory ten samochod prawidlowo ogarnie (wcale nie mysle tu o ASO). No i przede wszystkim, trzeba kupic zadbany i prawidlowo serwisowany egzemplarz, a nie rzecha do powaznych napraw - bo bedzie to studnia bez dna, podobnie jak E31 850i. A E32 750i w dobrym stanie nie kosztuje 5 tys PLN. Ta z ogloszenia ma nie wiadomo skad 11 koni ekstra, ponadto ktos przerobil ja na odpalanie z pilota - dobrze chociaz, ze nie wladowal do niej LPG.

A ja mysle, ze nie. BMW dopiero od niedawna zaczelo stosowac tzw. active steering i na pewno nie polega to na blokowaniu kierownicy. To, co Ci sie przytrafilo, to najzwyklejszy przypadek. W E32 wystepowalo ASC (zdlawienie przeplywu powietrza w przepustnicy) i ASC+T (ASC z przyhamowywaniem tylnych kol). Zadnych patentow wplywajacych bezposrednio na kierownice nie bylo.

U mnie zuzycie oleju jest podobne - na analizatorze spalin jest wiecej niz OK, diagnosta nawet byl zdziwiony, ze samochod z 1997 roku moze miec tak czyste spaliny ;). W moim przypadku duzo zalezy od stylu jazdy - wysokoobrotowa jazda wyraznie zwieksza zuzycie oleju. No, ale przede wszystkim obstawiam, ze mam do wymiany uszczelniacze zaworowe.

U mnie pekla ze 3 lata temu w zimie przednia szyba w E38, wymiana jej jest mniej wiecej taka sama jak w E39. Zaplacilem z wymiana cos okolo 600 PLN, problemow zadnych nie bylo. Szyba byla standardowa, bez podgrzewania.

Opon z uszkodzonym bokiem nie naprawia sie, bo mozna przekrecic sie tam, gdzie daja palta z desek. Koniec. Kropka.

Przede wszystkim przed kazdym uruchomieniem silnika sprawdzaj, czy zwierzak gdzies nie zalega, zeby sie nie wkrecil w wentylator. Jezeli nie mozesz przez jakis czas parkowac gdzie indziej, to IMHO najlepsza bedzie wlasnie siersc psa.

Mialem 730i. Osiagi jak dla mnie byly wystarczajace. Spalanie oscylowalo wokol 15l w miescie i 10l w trasie (przy srednio spokojnej jezdzie). Oczywiscie w korkach samochod potrafil spalic 20l i wiecej. 728i ma troche inna kulture pracy i inny dzwiek, w koncu to R6, a nie V8, ale to juz bardziej co sie komu podoba. Moim zdaniem nalezy po prostu poszukac zadbanego egzemplarza, a czy to bedzie 728i, czy 730i, to juz sprawa drugorzedna (chyba ze jestes zagorzalym fanem V8 lub R6).

Musza to naprawic. Jezeli wzieli sie za kompleksowy serwis skrzyni biegow, to teraz sa za to odpowiedzialni i koniec. Wyjatkiem jest sytuacja, jezeli usterka powstalaby przez 'razace niedbalstwo' uzytkownika, lub celowe uszkodzenie skrzyni, ale to na nich spoczywa obowiazek udowodnienia, ze tak wlasnie bylo, co oczywiscie nie ma sensu, bo nikt normalny po odebraniu samochodu z serwisu nie rozwalilby skrzyni.

Na czesc pytan, ktore zadales, nie ma dobrej odpowiedzi, na pozostale sa juz odpowiedzi na forum, wystarczy poszukac. Np. w BMW nie istnieje cos takiego jak 'pelna opcja' - np. niektore elementy wyposazenia sie wzajemnie wykluczaja (i nie chodzi tu o tapicerke welurowa lub skorzana).

Nie wiem, czy jest sie czym rajcowac. Takie samochody maja czesto duze przebiegi,a z serwisowaniem ich bywa roznie - kolo mnie jest parking BOR-u, przygladalem sie pare razy z bliska paru egzemplarzom rzadowych E38, byly ewidetnie zaniedbane. No, ale jezeli taki samochod jest sprzedawany nie z 'demobilu', tylko w idealnym stanie, to najczesciej kosztuje majatek. Na mobile.de bylo swego czasu kilka ogloszen E32 w wersjach VIP-owskich, kosztowaly worek zlota.

Przyczyny 'masla' w oleju sa dwie - uzytkowanie samochodu w zimie na krotkich dystansach, albo padnieta uszczelka pod glowica. Oby to bylo to pierwsze, ale jezeli 'maslo' jest na bagnecie, a nie tylko na wewnetrznej stronie korka od oleju, to niestety, wrozy raczej uszczelke pod glowica.

Po pierwsze, prosba - na tym forum nie uzywamy przeklenstw, nawet wykropkowanych. Po drugie - traktowanie skrzyni tak, jak piszesz, to najszybszy sposob na rozwalenie jej w mak. Po trzecie - nie swieci Ci sie komunikat 'Getreibprogram' ?

Carlack.leg, u gory masz przyklejony temat o silnikach w E38. A zeby nie wladowac sie w gigantyczne koszty przy E38, trzeba po prostu kupic zadbany egzemplarz, przed zakupem zrobic mu dokladny przeglad u mechanika, ktory ogarnia temat E38 (niekoniecznie w ASO), i nie starac sie kupic jednego sposrod dziesieciu najtanszych na Allegro. Jezeli ma byc rozsadnie, to 728i + porzadna instalacja sekwencyjna.

Ktos mogl po prostu nie chciec podgrzewanych foteli, podobnie zreszta jak klimatyzacji. Kiedys widzialem Merca S-klasse W220 fabrycznie bez klimatyzacji. Wlasciciel zalil sie, ze nie moze go przez to sprzedac ;).

Ja bym sie nie bal takiego przebiegu, jezeli samochod jest ogolnie zadbany. Znam E38 750i, ktore przejechalo jako limuzyna hotelowa 480 tys... mil i ze zdjec wcale nie wygladalo na dobite.

Nie pamietam nazwy, ale sprawdze(to byl jakis francuski srodek). Polerowalem recznie dwa samochody - E38 i Saaba 900 NG - efekt byl dobry, ale tak jak napisalem wczesniej, tylko w przypadku drobniejszych zarysowan. Glebokie rysy niestety zostaja, a srodki reklamowane jako 'uzupelniajace braki w lakierze nawet do podkladu' to imho lipa - tzn. owszem, po bardzo intensywnym polerowaniu moze i nawet rysa jako taka sie zmniejszy, ale za to pojawia sie przebarwienia wookol niej, ktore beda wygladac jeszcze gorzej.

Tego typu preparaty sa dosc skuteczne, ale tylko dla niezbyt glebokich rys. Rysy do podkladu (najczesciej zrobione przez jakiegos milego dzentelmena ze zlosci) nadaja sie do powtornego lakierowania. Mozna oczywiscie wypelniac je delikatnie wykalaczka nasaczona lakierem, a potem polerowac, ale slad i tak zostanie.

Tak, jak ktos wczesniej napisal, u gory jest przyklejony temat, w ktorym wszystko juz zostalo powiedziane.

Nie istnieje 'krytyczny przebieg'. Istnieje tylko i wylacznie stan techniczny - jedno E38 po 100 tys. km. moze byc bardziej zniszczone niz inne po 300 tys. km. Jedyne, co mozna zrobic przed zakupem, to dokladnie sprawdzic dokumenty i na ich podstawie probowac potwierdzic historie serwisowa samochodu, a przede wszystkim baaardzo dokladnie sprawdzic stan techniczny.