Shadow69

http://www.realoem.com/bmw/diagrams/v/r/304.png Sprawdź uszczelki nr 8 i 11, w M57 lubią puszczać. Mi tak właśnie nagle zaczęło ubywać oleju, a okazało się że puściła głupia uszczelka pod podstawą filtra oleju. Koszt ok 60pln sztuka, dla ogarniętego mechanika w domowych warunkach wykonalne w 3 godzinki.

Popraw zdjęcia, bo sie nie otwierają. Celuję w układ paliwowy, ale zaczekam na te zrzuty, może coś więcej będzie widać.

Mnie to dalej prześladuje, a szczerze to wątpię że wina przegubów. Miałem sprawdzane na stole (2 wymieniałem), luzów brak, smar jest, manszety nie popękane, pół ośki proste. Mój znajomy mechanik powiedział że raz już spotkał coś podobnego, i też nie mogli dojść czego to wina, więc kazał dalej gościowi jeździć, tak żeby to się uwydatniło i dało normalnie namierzyć. Facet podobno śmigał 2 lata, stukało cały czas, ani głośniej, ani ciszej, nic się nie popsuło. Wkońcu sprzedał problem razem z autem kolejnemu właścicielowi. :roll: Jeśli u mnie ma być tak samo, to prędzej wymienię całe zawieszenie niż się z tym pogodzę. :mrgreen:

Jak ogarniasz choć trochę elektrykę, to ori zestaw łatwo założyć :) Co do demontażu zderzaka, łatwizna, zdejmujesz tą długą czarną listwę na wierzchu przy samej klapie, a pod nią masz 2 śruby, wykręcasz, potem od nadkoli chyba po 3 małe na stronę (nadkola są nimi przyłapane do zderzaka), i cały zderzak zdejmujesz ciągnąc do tyłu. 15 minut roboty max :mrgreen:

To na 99% tak nie działa, zresztą uszkodzenie przewodu do czujnika odkąd pamiętam zawsze było sygnalizowane zapaleniem kontrolki ciśnienia. I tutaj raczej tego nie zmienili.

Tak, wymiana zniweluje problem.

Jak odłączysz czujnik ciśnienia oleju to lampka się zapala, a nie gaśnie :duh:

No więc muszę się podzielić wrażeniami po wymianie owych tulejek. Moje stare nie były jeszcze takie najgorsze, ale zdecydowałem się wsadzić nowe ORI. Poskładane wszystko do kupy i jazda. -Efekt? -żaden. :cry2: Nie wiem jak u innych, ale u mnie na 100% stuki przy ruszaniu nie pochodziły od tulei pływających. Będę próbował działać coś jeszcze przy dyferencjale, bo znajomy mechanik naprowadza mnie właśnie na to. Chyba że ktoś ma inny pomysł?

Dobra, to zmieniam zdanie, ale zszokowałeś mnie cenami szyb, u mnie w rzeszy za taką pod mocowanie sensora deszczu krzyczą sobie 600pln... Co do LCM 4, rozmawiałem z gościem który grzebał w bmw i też dokładał parę gratów, mówił że tylko 4, 3 nie obsługuje, a cena faktycznie, jest róznica między 3 a 4. Hmm, jeśli szyba jest ori bez sensora, to jak go zamontować? Przecież nie ma tego "wcięcia". Masz jakieś foty jak to przylepiłeś do szyby?

Dołożenie w turasie nie jest takie trudne, bo praktycznie zakładasz gotowy zestaw, bez przeróbek. Siłowniki zamieniasz na hydrauliczne, + podciągasz wężyki, do bagażnika wrzucasz pompę (mocowanie masz już, więc wchodzi no-problemo) i podciągasz wiązkę. Jak nie zmieniasz plastiku wewnątrz klapy, to musisz w nim wyciąć dziurę na przełącznik do zamykania. Z tego co pamiętam, całość trzeba było kodować żeby działało z pilota. Ogólnie nie jest to trudne, tylko problematyczny jest zakup w normalnych pieniądzach całego kompletnego zestawu w dobrym stanie, bo np pompy bywają już wyrobione i nie są w stanie podnieść klapy. Jeśli ktoś nie dostrzegł w porę momentu zacierania się zawiasów (a w turasach to się zdarza) to taka pompa i siłowniki dostawały ostre baty podczas pracy i są naprawdę mocno zmęczone, a nowe części zabijają ceną :roll: Cena używanego zestawu na allegro (czasem się trafia) waha się w granicach 1000pln.

Kolego, wszystko się da, ale szczerze mówiąc to droga inwestycja - też chciałem mieć światła auto, ale po podliczeniu kosztów podziękowałem. Będzie problem żeby dostać LCM 4 w normalnej kasie, na allegro jak się coś pokaże, to zazwyczaj cena kosmiczna. Do czujnika deszczu trzeba wymienić szybę, nie wiem czy o tym wiesz, ale to coś koło 600pln. Przełącznik auto też do tanich nie należy. Lepiej za te pieniądze zrobić inny prezent dla buni ;)

Zawiasy są takie same w obu wersjach, lifty od szyby z tego co pamiętam to też, główna różnica to siłowniki od klapy zamiast zwykłych teleskopów ze sprężynami + osprzęt. Co do daty od kiedy hydraulika była w opcji, to nie zgodzę się że po 2000, bo ostatnio oglądałem przedlifta z '99 i takową klapę miał, a co ciekawe to nawet miał M57 193 konie, co rzadko się zdarza.

Tzn servtronic utwardza się wraz ze wzrostem prędkości na "D", a czy czasem po włączeniu "S" nie będzie twardy cały czas?

Hmm, a czy przy "S" nie utwardza się wspomaganie jak jest z servtronikiem?

Real oem nie gryzie, sprawdzisz sobie po numerach czy skrzynie są takie same. :cool2:

Hmm, ciekawe, niestety nie mam jak tego sprawdzić. Pomijam fakt, że do tankowania należy zgasić silnik, ale jak kto woli.

Najprościej to włączyć zapłon, i słuchać czy coś mruczy pod kanapą. Jak w M57 padnie ta pompka w baku, to zawsze silnik zostawi w baku 15 litrów i zgaśnie. Ew. sprawdź przekaźnik do niej, czasem też mógł paść. I nie pchaj się w zamienniki, lepiej dołożyć do oryginału i mieć problem z głowy.

Powiem tak, ja sprawdzałem tak trochę na głupa, mianowicie stawiasz auto na luźniejszym podłożu(asfalt podsypany piaskiem), jedna osoba wsiada do auta i kręci kierownicą (na zgaszonym silniku) a ty łapiesz za koło i poprostu masz wyczuć, czy skręca się "normalnie", czy czujesz na dłoniach jakby coś delikatnie przeskakiwało - zawsze możesz złapać za amortyzator przy samym łożysku. Jeśli masz odczucie że przeskakuje, trze, etc, to pewnie kończą się łożyska. Ogólnie one najpierw zaczynają zacierać z braku smarowania, a potem wycierają się w środku i powstaje luz. Szczerze mówiąc lepszej metody na sprawdzenie tego nie znalazłem, chyba że ktoś bardziej fachowo udzieli info jak to sprawdzić.

Tak sobie myślę, może to łożysko amortyzatora? W innym samochodzie tak miałem że na małych nierównościach tłukło, a normalne dziury przejeżdżał cicho. Szarpaki nie pokazały zużycia łożyska.

Moja bunia też się dobrze prowadzi, ale jednak mam ten luz, i dość mocno mnie to martwi.

Myślę że w klapie nic nie znajdziesz, bo u siebie ostatnio wymieniałem całą tylną klapę razem z osprzętem, a problem ze słabym zasięgiem pilota pozostał. Zaznaczam że pilot mam sprawny. Czy za odbiór sygnału z pilota, nie odpowiada czasem ta antena co jest w lewej szybie bagażnika? Ta sama co łapie fale od radia?

To i tak masz szczęście że ci linka wyszła, zazwyczaj bez wyciągania piasty i rozwiercania ciężko temat ugryźć. :)

Jutro jestem ugadany na oględziny w warsztacie zajmującym się regeneracją, więc zobaczę co powiedzą. Tylko pytanie, czy listwa będzie tylko szlifowana, czy wymieniana. Jak coś się dowiem, to będę pisał w temacie :wink:

Jest to wykonalne, ale koszta nie zamykają się tylko w zakupie panelu. Tanio nie będzie, trzeba przerabiać wiązki. Przewinął mi się kiedyś temat przekładki na forum, ale nie mogę teraz znaleźć.

Jeżdżę głównie po rzeszowie, a tu drogi mamy naprawdę dobre, więc to nie to. Z tylną zawiechą fakt, trochę się pomęczyłem, ale już powoli dochodzę do ładu. Ogólnie do tej pory praktycznie nikt nie grzebał w zawieszeniu, a auto praktycznie jeździło w większości u szwabów, więc część elementów wymaga już wymiany. Olej jest w porządku, odkąd wymieniłem pompę wspomagania (uszczelnienia poszły) nie dolewałem nawet kropli. Kolumna kierownicza jest okej, ewidentnie listwa lata góra-dół. Też patrzyłem na allegro za regenerowanymi, ale ciężko się dopatrzyć czy mają wersję z servotronikiem, a taką potrzebuję.