Koledze olej kapał spod uszczelki pokrywy zaworów i lało po kolektorze, skąd właśnie taki zapach się brał, im bardziej dał w palnik, tym bardziej śmierdziało, bo kolektor gorętszy. Jak macie M57 to obadajcie sobie wężyk odprowadzający olej z turba, jak jest mocno zapocone to też lubi śmierdzieć, bo się turbo grzeje, a olej wypala. Zaolejony pasek też w jakiś sposób będzie "smrodził". Smród z palonej instalacji wydaje mi się nie realny, gdyż do spalenia kabla trzeba sporo prądu, a praktycznie każdy obwód jest zabezpieczony bezpiecznikiem, który siłą rzeczy musiał by się wcześniej upalić.