KOval81

Panowie - wy nie bijcie piany o 160km/h, bo przy tej prędkości to cisza jak makiem zasiał jest u mnie w e91 LCI 320xD z panoramą :duh: Można się domyślić, że f30 jest lepiej wyciszone a silnik pracuje kulturalniej niż 2.0d. Nie jest mowa w temacie o tym kto ile czasu z jakimi prędkościami jeździ,tylko jak i co słychać przy 250km/h - bo o takiej prędkości Koledzy wyżej debatowali. Miałem okazję jechać 328i z dość dużą prędkością i jak dla mnie w tym aucie cisza nie panowała. Dodam tylko że to był sedan, więc cisza większa niż touring. Dla mnie też to nie jest problemem, bo w Polsce nie ma gdzie poruszać się z takimi prędkościami, bo albo ktoś drogę zajedzie, albo prawko zabiorą :mad2: Dodatkowo wożę rodzinę, a jej zdrowie jest dla mnie najważniejsze. W Niemczech wolałbym mieć jednak R6 i to bezsprzecznie, gdybym miał zasuwać ciągle z jednego końca na drugi z dużymi prędkościami :cool2:

Kolego - a możesz napisać jaką folią i gdzie robiłeś szyby? Nie za ciemno, lecz w sam raz, aż nabrałem chęci do zrobienia u siebie czegoś takiego. Miśki się nie czepiają na drodze?

Rzeczywiście teraz sprawdziłem na stronie dane dla e92 320xDrive 177KM, to te same sprężyny dają niby -25/-10mm obniżenie, a dla e91 -35/-20mm :roll: Ciekawa sprawa, bo dla sedana z tym samym silnikiem już też podają -35/-20mm, ale już oznaczenie sprężyn inne 29187-3. Z tego wynika, że do touringa idą te same sprężyny, które kupiłeś, ale obniżają 15/10 mm bardziej niż e92 - aż dziwne.

Mnie to akurat coraz mniej razi, tylko przy kole 16", bo takie mam obecnie założone, ta locha jest pewnie znacznie większa wizualnie niż Twoja :D WuPe - taka cena to całkiem inna bajka, chociaż sam zmieniałem amory i sprężyny w mojej byłej A4, to wiem, że pier....nia było od groma - szczególnie z przodem :duh: Te sprężyny również pasują do 177KM wersji oraz 184KM takiej jaką posiadam ja. Widziałem, że nie ma różnicy, czy to coupe/sedan, czy touring - ważne, żeby się naciski na oś zgadzały. Nie wiem tylko, czy zwróciłeś uwagę, ale zarówno na niemieckiej, jak i na polskiej stronie H&R podaje obniżenie VA:-35/40mm oraz HA: -20mm. Jesteś pewny, że wziąłeś te z mniejszym obniżeniem?

Wypalił, nie wywalił :wink: byc może nie do końca prawidłowo, bo ASO też nie zaleci czyszczenia DPF przy niewielkim zabrudzeniu.

Po pierwsze, to nie jest delikatna różnica w profilu, tylko naprawdę spora. Po drugie, różnica w szerokości opony na jednym i drugim kole i na koniec obniżenie i utwardzenie samymi chociażby sprężynami (chociaż w tym przypadku cały Pro-System, więc na pewno całkowicie inna praca i spasowanie elementów zawieszenia). Moja poprzednia A4 B6 miała zawieszenie S-Line (-20mm i twardsze) zmienione na amory KONI Sport z reg. twardości + sprężyny H&R -35mm i różnica w prowadzeniu, pochylaniu w zakrętach i wybieraniu nierówności była kosmiczna - na plus oczywiście dla nie seryjnego :cool2: Osobiście jednak nie jestem zwolennikiem zakładania krótkich progresywnych sprężyn do seryjnych amortyzatorów, bo uważam, że to gówniane rozwiązanie :nienie:

To powiem szczerze, że na ładnego zdzierusa trafiłeś :duh: Ale odkąd mam BMW to zauważyłem jedną podstawową rzecz - gdzie nie trafisz, to każdy wychodzi z założenia, że jeśli jeździsz BMW, to stać cie na wszystko, a na pewno na drogie naprawy - bo to przecież BMW :duh: Ja mam wrażenie, że ludzie co niektórzy się jeszcze nie nauczyli, że BMW to nie synonim dresiarza, złodzieja, itp, tylko dobry samochód w rozsądnych już cenach. Ja nie widzę jakichkolwiek trudności, czy to X-Drive, czy RWD - jak nie problemy z półosiami, których na żywo nikt nie przeżywał, to kosmiczne ceny za montaż, itp. - paranoja :mad2: a do tej pory nikt racjonalnie nie wyjaśnił, czy i dlaczego coś ma się dziać po lekkim obniżeniu. :roll: Problemów w Audi Quattro nie ma, w x-Drive jest - cuda niewidy normalnie i jakaś kosmiczna technologia... Jak napisał quziec - wydaje mi się, że 400-500pln/kpl. + ewentualnie geometria to max. WuPe - kupowałeś nowe sprężyny, czy jakieś używki. Podrzuć jakiegoś linka.

Okolice 2:30min zaczyna jechać - dźwięków panujących wewnątrz nie nazwał bym ciszą :D

Dokładnie tak i to nie słychać, tylko on wyje, jak to mają w zwyczaju niewielkie, 4-cylindrowe turbo-benzyniaki. Silnik chodzi podobnie jak A4B8 TFSI - pięknie się wkręca, kopa ma zdrowego, ale ostro siorpie i ujada przy wysokich prędkościach :wink:

No mi się właśnie też tak samo wydaje. Nie wiem tylko, czy to XL nie będzie przesadnie na wyrost i czy mi się twardością nie dopasuje do ROF'a :mrgreen: Ale skoro na tabliczce podaje producent 94V XL to pewnie nie.

Teraz z ciekawości sprawdziłem wartości na tabliczce w aucie. BMW zaleca 225/45 R17 94V XL - tylko nie wiem, czy to są parametry dla opony ROF, czy zwykłej? Pod spodem są jeszcze 2 rodzaje 225/45 R17 z indeksami 91H oraz W. W chwili obecnej mam 205/55 R16 91W ROF :? Czyli chyba wypadało by dać te wzmocnione i o podwyższonym indeksie nośności nie? (94 XL)

Vredestein Ultrac Sessanta to też nie asymetryki, a na cichszych nie jeździłem w życiu :wink: Wiesz jak to jest z pisanym, chociaż rzeczywiście w 95% przypadków asymetryczny bieżnik jest cichszy.

Ale to właśnie odwrotnie :D Są wytrzymałe i ciche ponoć :wink: Panowie a pytanie mam - czy zmieniając 16"ROF na 17" zwykłe, wypadało by kupić jakieś opony XL (extra load), lub o podniesionej nośności, np. z zalecanych 91 na 94? Musze zamówić gumy i właśnie nie wiem :roll:

Swojego czasu sporo osób ujeżdżało KUMHO KU31 na forum A4 :wink: Nie spotkałem się z negatywną opinią na ich temat - głównie 17 i 18" za to słyszałem pochlebne opinie na temat hałaśliwości i ścieralności :cool2: Dodatkowo z tego, co pamiętam bardzo ładnie się kleiły.

Więc jak rozumiem, nie ma żadnych czujników, które powinienem dokupić, wymieniając koła z 16" ROF na 17" zwykłe na wiosnę? Czujniki ABS pozostają te same co w starych? Zmieniam kola, resetuję ustawienia i to wszystko?

No właśnie to jak to jest dokładnie z kontrolą ciśnienia w ogumieniu - w kołach, czy gdzieś są jakieś czujniki - co to dokładnie jest i co niby mierzy? To dziadostwo się przekłada, czy co się z tym robi podczas zmiany kółek? :roll:

Wiadoma sprawa, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego - jednak w kwestii opon wolę wybrać lepszej jakości produkt. To jest w moim przypadku kwestia dbania o rodzinę i siebie, a to jest akurat dla mnie i pewnie dla większości z Was najważniejsze :cool2: Chińszczyzny nie kupowałem i kupował nie będę, podobnie, jak już nie zrobię błędu i dopóki będzie mnie stać, to nie kupie opon używanych... Nie sugeruję się też pismami motoryzacyjnymi, TV i innymi mediami, bo w większości są to sponsorowane teksty, a zwycięzca jest zależny od "smarowania" przez Producenta. Bridgestone'a nie testowałem nigdy, ale za to Conti SC2 wyząbkowały mi się błyskawicznie i były mega głośne chociażby w porównaniu do Vredestein'a Ultrac Sessanty. Dodatkowo jeszcze szybko mi się ścierały mimo spokojnej (umiarkowanej) jazdy. Teraz rozważam właśnie Nokian Z G2 lub GY Asimmetric 2. Po głowie chodzi mi też Hankook S1 EVO2.

Spokojnie - 3mm na IS/ET różnicy CI nie zrobi, szczególnie przy tej szerokości felgi :wink: Mam właśnie u siebie 7x16" IS34 i na luzie można koła wypchnąć o jakieś 10-15mm na zewnątrz. Co do czujników, to niestety nie doradzę, bo sam się zastanawiam, czy jak będę ściągał swoje zużyte ROF'y, to mogę przełożyć na nowe 17" kola, czy to dziadostwo też trzeba kupować od nowa?

Panowie - potrzebuję tym zastąpić opony RunOnFlat, dla których BMW przewiduje nośność chyba 91. Biorąc pod uwagę sztywność RoF'a, to pewnie zwykłej opony musi być większa? Wpadło mi w oko coś takiego: GY Eagle F1 Asymmetric 2 94Y XL MFS Pirelli P7 Cinturato 94W XL Hankook K107 94Y XL ZR Vredestein Ultrac Sessanta 94Y XL (użytkowałem bardzo zadowolony przez 2 sezony, tyle że w rozmiarze 225/40 R18) Nokian Z G2 94Y XL ZR Hankook V12 EVO 94Y XL ZR Pierwsze to widziałem, że leja większość opon na rynku, ale czy ktoś wie, jak z ich trwałością i hałaśliwością? Ktoś podpowie co i jak - szukam cichej i niezbyt szybko ścierającej się opony do x-Drive'a. Wszelkie sugestie mile widziane. :cool2:

Te z obniżeniem -25mm przód i -10mm tył? Powiem szczerze, że dla mnie to było by wystarczająco, mając w pamięci, jak ciężko się gdzieniegdzie poruszać niskim samochodem :duh: Super, jeśli zdasz dokładną relację po montażu - oczywiście autko musi się dokładnie ułożyć, a na to potrzeba jednak "kilka" dni. Mnie interesuje szczególnie ta obawa wszystkich o nieprawidłową pracę półosi, elementów zawieszenia, itp. Każde obniżenie jak dla mnie wiąże się ze zmianą pewnych kątów, a nie słyszałem jak do tej pory o przypadku, żeby komuś strzeliła półoś, czy coś podobnego :roll: Jeśli to nie problem, to napisz, gdzie kupujesz zestaw i jakie są koszty :wink: KOval

Wiadomo, że na 18" tragedii nie ma - niestety, aby wszystko ładnie wyglądało, wypada jeszcze zawieszenie obniżyć :cool2: a to się wiąże niestety z utwardzeniem, aby brzuchem nie ciągnąć po progach, krawężnikach i na koleinach. Jak się weźmie pod uwagę całość, to niestety okazuje się, że nasze drogi i ich stan słabo się do tego nadają. Ja teraz mam 16", bo na takich kupiłem auto i zmieniał przed zimą nie będę (opony dojadę) - na wiosnę będą siadać 17" 225/45, ale pewnie bez ROF'ów. Gdyby nie to, że mam 4x4, to pewnie też bym nieco auto posadził troszkę :twisted: Zresztą zapraszam do wypowiedzenia się TUTAJ: viewtopic.php?f=70&t=198505

To ja już stary muszę rzeczywiście być, ale męczy mnie omijanie każdej, nawet niewielkiej dziury w drodze, wypatrywanie drogowców i ich wspaniałych pomysłów na utrudnienie życia kierowcy i jazda ze specjalną ostrożnością :mrgreen: Teraz doczytałem dopiero, że Ty ppatryk 8tyś. miesięcznie, a nie rocznie robisz :whistle: Fakt faktem, że do wszystkiego można się przyzwyczaić i wszystko jest kwestią indywidualnych odczuć - trzeba samemu spróbować i wtedy najlepiej się wie co jest dobre :wink:

nie zgadzam się ja mam 18" na zwykłych oponach + obniżenie 40/20 jeżdżę samochodem w ten sposób 4-8 tys km miesięcznie po Polsce i nie narzekam poprzednie bmw to e46 na obniżeniu 50/30 oraz też felgi 18" tam zrobiłem bez problemowo 90 tys w dwa lata ale uważam na dziury, jednak nie każdą ominę :norty: Hehehe - właśnie to jest jeszcze ta młodzieńcza fantazja :mrgreen: bo ja już chyba stary jestem. Zacznij jeździć okolice 15-20tyś./rok -baaardzo szybko zacznie Cię męczyć to, że auto zaczyta trzeszczeć, skrzypieć i dupsko Cię boli jak wysiadasz po dłuższych jazdach w mieście :mrgreen: Inna sprawa to ja się pozbyłem wątpliwości - jak daily-driver to taki, którym mogę wjechać gdzie chcę, lub muszę, a nie taki, żebym pół miasta objeżdżał w celu znalezienia prostego kawałka drogi :D

Prawdę powiedziawszy, to na naszych drogach jest ciężko na 18", jeśli to ma być daily-driver :| Komfort jest super na prostych, równych odcinkach dróg, ale jeśli zasuwać będziesz po koleinach, tym bardziej po nierównościach poprzecznych, to jest masakra. Podziwiam ludzi, którzy na 19" mają cierpliwość codziennie latać slalomem i omijać dziury, wyrwy i inne dziadostwa, chociaż sam w A4 jeździłem na 18" i glebie >40mm przez prawie 3 lata :roll: Żeby nie kląć pod nosem, tym bardziej, jak wiozłem dziecko i żonę, to na niektóre ulice w ogóle nie wjeżdżałem :mrgreen:

A powiedz no mi - dużo roboty i czasu należy poświęcić, żeby to w 100% zdiagnozować i ewentualnie wymienić? I jaki koszt takiej dyszki?