artuj

K8v8M, czy to N47 czy M47 to i tak w porównaniu z M57 (lub N57) oba są równie beznadziejne. Masz już obsesję, lepiej coś z tym zrób zanim będzie za późno. Jak wycofają za 10 lat N47 to będziesz w Monachium skandował pod siedzibą BMW "Gdzie jest N47, oddajcie N47!"? Pozdrawiam

Mój samochód właśnie stoi na wymianie hamulców. Tydzień temu pokazywał 14.000 na tyle, po zrobieniu 2 tyś km od razu wywalił komunikat na czerwono, że klocki natychmiast do wymiany. Pierwszy raz mnie zwiódł, zazwyczaj był bardzo precyzyjny a zmieniałem już 3 razy z przodu hamulce oraz 2 razy z tyłu, teraz idzie 3-cia wymiana na tyle. Być może to efekt mojej pozornej oszczędności. Zawsze wymieniałem klocki razem z tarczami, jednak wyjątkowo z tyłu ostatnim razem zmieniłem same klocki i bardzo szybko poleciały. Pozdrawiam

Też skakała mi wskazówka, później dołączyły lekkie poszarpywania a skończyło się na regeneracji wtryskiwaczy i znowu stoi jak wryta. Jednak nie ma co panikować, bo od pierwszych objawów do poszarpywania minęło 100.000 km. Powodów może być rzecz jasna więcej a nie akurat ten co u mnie. Na tym etapie obserwuj po prostu rozwój sytuacji i zbytnio sobie nie zwracaj tym głowy. Jedynie podłączenie pod komputer aby mieć czyste sumienie. Pozdrawiam

Nie, to nie jest normalne. Powinna stać jak wryta. Czujesz prócz tego szarpnięcia czy też nierówną pracę?

Występowały 3 rodzaje tempomatów- zwykły, z funkcją hamowania (bez radaru, tylko utrzymujący prędkość podczas zjazdów) oraz aktywny z radarem. Nie potrzeba VIN. Jeżeli nie masz takich liczników jak na zdjęciu, oraz radaru w zderzaku to nie masz ACC: http://www.carsguide.com.au/images/uploads/corby-active-cruise-3.jpg http://i42.photobucket.com/albums/e325/kreush33/photo1-1.jpg Pozdrawiam

Znalazłem coś takiego. http://www.bmw-driver.net/forum/showthread.php?p=585109 Pozdrawiam

Szklana kula znowu mi się zepsuła, napisz najpierw, jakie masz audio oraz radio oraz wersję nagłośnienia. Masz głośniki wysokotonowe w słupkach drzwi przy lusterkach? Pozdrawiam

Powiedzenie V 1.0: Powiedzenie V 2.0 - wersja aktualna, forumowa: Pozdrawiam

To firma Mitsubishi ma swoją centralę w Bawarii? O czym Wy piszecie? :twisted: Takie czasy, że o ostatecznym produkcie decydują księgowi a nie inżynierowie. Wybrali Mitsubishi i w kolejnym silniku już tego błędu nie powtórzyli - znowu siedzi tam Garett. Nie zmienia to faktu, że padnięcie turbiny prze upływem 160kkm nie jest niczym normalnym (nawet w M47TU2). Pozdrawiam

U mnie drgał napinacz, pomogła wymiana sprzęgiełka alternatora. Zdejmując pasek, odłączasz również inne podzespoły które mogą hałasować. Bez obciążenia koło pasowe może też nie hałasować.

Odpalałem samochód bez pasków. Zobaczysz kontrolkę o braku ładowania, ale dopiero po około 30 sekundach - nie od razu. Moim zdaniem nic się nie stanie.

Jak dali ciała to zwalają na co popadnie. Jak wywalisz DPF i znowu padnie, to usłyszysz, że to przez podrobiony olej silnikowy albo kiepskie paliwo - terefere. Kilka faktów: - turbiny Mitsubishi nie należą do trwałych - padają również w samochodach bez DPF - często regeneracja się nie udaje - ja jestem tego przykładem, dopiero zakup fabrycznie nowej rozwiązał definitywnie problem - wielu użytkowników tego silnika ma problemy z DPF, ale w tych tematach nigdy nie wspominali o problemach z suszarką Pewnie chciałbyś aby to był DPF i Ci się nie dziwię, bo to tańsza opcja. Jednak problem moim zdaniem leży gdzie indziej. To mogą być nawet lejące wtryski które powodują, że EGT jest za wysokie. Pozdrawiam

Bingo! Jestem co dopiero po wymianie: - podpory wału razem z łożyskiem - łącznik elastyczny wału przedni oraz tylny - wszystkie 3 poduszki dyferencjału Samochód jedzie teraz jak po szynach. Wszystkie wibracje zniknęły w 100% w całym zakresie prędkości (testowałem do 200km/h). Różnica jest ogromna. Dodatkowo nie czuć luzu na układzie napędu, kiedy na niskim biegu dodam i nagle odejmę gazu - wcześniej czuć było pojedyncze lekkie szarpnięcie. Pozdrawiam

Wał nie za bardzo będzie miał wpływ na drgania kierownicy. Mogą to być tarcze lub luzy w zawieszeniu (lub obie rzeczy jednocześnie). Nie masz tak, że w czasie deszczu wibracje są silniejsze? Wszystkie silniki R6 mają system osuszania tarcz hamulcowych który działa na zasadzie zbliżenia klocków do tarcz hamulcowych aby zerwać film wodny. Jeżeli tarcza jest krzywa to zaczyna to powodować wibracje wyczuwalne na kierownicy. Pozdrawiam

Klocki ATE Ceramic - hamują tak jak seria (na pewno nie gorzej), ale nie brudzą felg. Tarcze Zimmermann Sport - wyglądają bardziej rasowo oraz nie rdzewieje im piasta, są pokryte specjalną warstwą. Mam też wrażenie, że lepiej znoszą naprawdę ostre hamowanie. Kupiłem taki zestaw, ponieważ był wielokrotnie polecany na forum. Podobno te tarcze czasami pękają w miejscu wierceń otworów, ale sprzecznych opinii jest tyle, że postawiłem zaryzykować. Na ten moment (przejechane 5 tyś km) nie żałuję wyboru. Pozdrawiam

Po kupnie samochodu, dobrze przekopałem forum w poszukiwaniu tego co mnie może w przyszłości spotkać. Wiedząc o problemach z blokadą w tym modelu, samochód ZAWSZE parkuję z idealnie wyprostowaną kierownicą. Koła mogą być skręcone, ale kierownica prosto. Wtedy mechanizm ryglujący / odryglowujący pracuje delikatnie. Zdarzyło mi się, że mój brat zaparkował samochód nie zwracając na to uwagi. Wtedy mechanizm potrafi zadziałać topornie i aż ruszyć lekko kierownicą. Nie wiem czy to w 100% skuteczna metoda, ale w sumie pilnowanie tej jednej zasady nic nie kosztuje i nie jest uciążliwe. Po pewnym czasie wchodzi w nawyk. Pozdrawiam

U mnie też ostatnio pojawił się ten objaw, najgorzej jest przy 120km/h, przy 160km/h ten efekt już zanika. Podmieniane były felgi razem z oponami wraz ze sprawdzeniem czy są proste, przeważane itd. - nie tędy droga, przynajmniej u mnie. Nawet tarcze wymieniałem bo również przyszedł na to czas. Od razu napiszę, że poduszki skrzyni oraz silnika raczej takiego objawu nie wywołają - u siebie już je wymieniłem. Prócz tego, że mniej wibracji na postoju przechodzi na budę, żadnych zmian jeżeli chodzi o objawy opisane przez kolegę. Zakupiłem już jednak oba elastyczne łączniki wału (ze skrzynią oraz dyferencjałem), podporę wału z łożyskiem, 2 przednie poduszki dyferencjału oraz jedną dużą tylną. Wymieniam w najbliższy czwartek. Obstawiam, że problemem jest tak naprawdę łącznik elastyczny. Tutaj filmik (nie mój), co może stać się z tym ustrojstwem -> Nie wiem w jakim stanie ten element jest u mnie, sprawdzę po demontażu. Aktualnie kieruję się intuicją ;) Pozdrawiam

3 - zapasowy głośnik dla opcji SOS w przypadku uszkodzenia głównego systemu nagłośnienia.

Nie chciało się poszukać? :wink: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=136438 Pozdrawiam

Ja zdałem sobie sprawę, że coś jest poważnie nie tak jak pojechałem na hamownie. Wyszło 125KM oraz 200nm, Grzesiek powiedział wprost, że takiej padaki dawno nie widział :norty: Wadliwe podzespoły zostały wymienione (turbo, wtryski) i samochód odzyskał parametry fabryczne (nie mam chipa). Tak więc polecam podjechać na hamownie a nie gdybać. Najlepiej na tą samą, gdzie robiłeś chip. Pozdrawiam

Jeżeli to cena w ASO to nie jestem zaskoczony. Kupiłem poza ASO przepływkę BOSH, zapłaciłem 400zł z tego co pamiętam. Po zdemontowaniu je porównywałem optycznie i po oznaczeniach i wszystko się zgadza. Jednak jak się okazało, wymieniłem sprawną na sprawną, to już jednak inna historia, przekonałem się dopiero po montażu, że nie ma żadnej różnicy ;) Pozdrawiam

Czuję się wywołany do tablicy, ponieważ mam co dopiero zregenerowane wtryskiwacze, fabrycznie nową turbine oraz nowy przepływomierz. Samochód przyśpiesza znośnie od 1.500, jednak od 1.800 w zasadzie do końca idzie już równomiernie. Nie ma "kopa" w plecy. Tak miałem, kiedy miałem walniętą turbinę. Do 2.200 nic się nie działo i nagle przy wyższych obrotach wyraźny wcisk w fotel i dopiero jechał. Co ciekawsze, samochód bez problemu osiągał 230km/h licznikowe. Jednak dynamika była beznadziejna, ciężko się tym jeździło w mieście. Co chwile trzeba było redukować, nawet na trasie. Pozdrawiam

Zacznij od instrukcji, bo na większość pytań jest tam odpowiedź: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=138027 Pozdrawiam

Dłuższe nie polegną, ale będą miały nieodpowiednią charakterystykę. Samochód może zachowywać się nerwowo i mniej przwidywalnie. Zależy od Twojego stylu jazdy. Jeżeli nie bierzesz zakrętów na granicy przyczepności, to pewnie nie zauważysz różnicy. Jeździłem na zwykłym i sportowym zawiasie w E91 (sam mam sportowe) i jest różnica w pracy amortyzatorów np. na progach zwalniających. Zawieszenie wykonuje dwa ruchu - przy wjeździe, oraz przy zjeździe. Opada na raz, i nie odbija (mocne tłumienie powrotu). W standardowym, przy zjeździe, jeszcze delikatnie odbija (jak łódka na falach). Bardzo nieznacznie, ale jednak. Pozdrawiam

Trzeba zdjąć osłonę, odpiąć rurę do intercoolera oraz posiadać odpowiedni klucz do zdejmowania tych sprzęgiełek.