Skocz do zawartości

artuj

Zarejestrowani
  • Postów

    1 590
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez artuj

  1. Kle kle kle kle :wink: Ewentualnie z domieszką szumu w przypadku zrobienia przelotu. Niestety, w 320D z dźwiękiem nie zrobi nic efektowego i przyjemnego dla ucha. W 330D idzie już wydobyć fajny pomruk. Pozdrawiam
  2. Może poprzedni właściciel zamontował alarm, aby mu nikt turbiny nie podwędził? :D Tak teraz na serio. Siłownik turbiny po wzbudzeniu lekko drży, jednak jest to bardzo delikatny dźwięk. Sprawdź śrubę mocującą cięgno, być może jest tam milimetrowy luz i elementy metalowe wpadają w rezonans. Ewentualnie poszukaj na allegro, jest we Wrocławiu magik od tych sterowników i tam się właśnie ogłasza. Pozdrawiam
  3. 320D i palenie opon przy starcie. No raczej nie, nie ta kategoria mocy :mrgreen: Można jedynie agresywniej puścić sprzęgło, to daje przewagę jedynie na kilku pierwszych metrach. Opony 255 w 320D to w mojej opinii element bardziej estetyki, niż konieczności zapewnienia lepszej trakcji i ja tak do tego podszedłem. Pozdrawiam
  4. U siebie przerabiałem 205/55/16 , 225/45/17 oraz aktualnie zestaw mieszany 225/45/17 + 255/40/17. Pod maską 163km, brak chipa. Opony zmienione na taką szerokość ze względu wizualnego jak również felg - tylne są szersze i przy 225 jest nieładny naciąg. Plus taki, że przy dobrym starcie można ukręcić nosa od świateł do świateł mocniejszej ośce, ruszanie jak z procy przez pierwsze metry. Osiągów wystarcza aby nie uciekła mi inna sztuka 320D z wąskimi kapciami, z zegarkiem w ręku osiągów nie mierzyłem. Jednak coś w tym jest, spalanie na 255 poskoczyło przynajmniej o litr. Zasięg na pełnym baku (tylko trasa) spadł o 200km. Więc jestem w stanie uwierzyć, że w kategorii 100km/h+ można to na osiągach odczuć, zwłaszcza w 320D. Mi jakoś tam specjalnie nie zależy. Pozdrawiam
  5. Mam zagwostkę dla wielbicieli historii z archiwum-X. Poniżej lista usterek/awarii które dotknęły mnie na przestrzeni ostatnich 4-ech miesięcy wraz z opisem napraw które już wykonałem. Zaczynam wątpić w mechanikę, kupiłem już podręczny kurs Vodoo dla opornych i mam zamiar odprawiać już modły. 1. Objaw: Popiskiwanie paska. Działanie: Wymiana paska na nowy, oryginalny. Pomogło na tydzień. Diagnoza padła na nieszczelną rurę idącą od intercoolera do kolektora, lekko podciekała olejem idealnie na pasek. Rura naprawiona, piszczenie po tygodniu nie wróciło. 2. Objaw: Popiskiwanie powraca tym razem po dwóch tygodniach ;) Jednak pasek wydaje inny dźwięk Działanie: Wymiana napinacza który się zacinał, łącznie z paskiem. Miesiąc czasu spokój. 3. Objaw: Znowu to samo ... Działanie: Wymiana koła pasowego na nowe Dayco. Pasek również wymieniony. 4. Objaw: Urwana rolka prowadząca pasek (nie napinacz), koło alternatora. Stałem na światłach czekając na zielone. Urwana solidna śruba. Działanie: Wymiana śruby mocującej rolkę, wymiana paska. 5. Objaw: Ponownie urwana rolka prowadząca pasek po dwóch tygodniach w identycznych okolicznościach. Poprzednia śruba była nowa, kupiona w ASO. Działanie: Wymiana śruby mocującej rolkę, wymiana paska oraz regeneracja wtryskiwaczy. Samochód miał tendencję do mocnego szarpnięcia na biegu jałowym, jeden wtrysk faktycznie wyzionął ducha, zregenerowane jednak wszystkie. Silnik pracuje jak nówka sztuka. 6. Objaw: Nadmierne drgania napinacza. Słychać w kabinie rezonans. Działanie: Wymiana sprzęgiełka alternatora, wymiana paska. Drgania zdecydowanie uległy zmniejszeniu. Rezonans ucichł. 7. Objaw: Pasek rozerwany na strzępy - sick! Działanie: Wymiana paska, wymiana pompy wody (miała lekki luz, więc mogła ciąć pasek), wymiana koła pasowego tym razem na oryginał Corteco. 8. Objaw: Pasek znowu rozerwany na strzępy po dwóch tygodniach po przejechaniu 2.000 km! Wcześniej jednak znowu pojawiło się piszczenie wyleczone doraźnie sprayem do pasków (kupiłem jakby co i woziłem ze sobą). Działanie: Aktualnie samochód znajduje się w warsztacie na terenie Austrii. Na całe szczęście, nauczony powyższymi problemami miałem zapasowy ze sobą. Poniżej zdjęcie, opisujące malowniczą scenerię całego zajścia: http://www.arturwisniowski.com/2013-08-18-537.jpg To jeszcze kilka wskazówek. Od momentu od kiedy występują problemy z paskiem, samochód zaczął gubić płyn chłodzący (0,5l miesiąc). Uzupełniałem go płynem Prestone który ma charakterystyczny kolor. Wyciek udało się zlokalizować, nalot pojawił się w okolicy pompy wody (dlatego też została wymieniona). Chłodnica EGR szczelna, do płynu nie przedostają się spaliny, pod korkiem nie ma kawy. Sprawa w miarę jasna. Podczas naprawy 7. byłem zmuszony oddać samochód do innego warsztatu niż zazwyczaj, ponieważ mój zaufany akurat był w trakcie przeprowadzki do innej lokalizacji (nieczynny). Mechanik wspomniał, że spuszczając płyn znalazł coś w rodzaju szczątków simeringa/uszczelki, jednak nie wpadł na to, z którego miejsca może pochodzić. Nie specjalizuje się w BMW. Pytanie: Czy niewielka ilość płynu chłodniczego może uszkadzać pasek? Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Ostatnie popiskiwanie pojawiło się po 3 dniowym postoju. Było o tyle charakterystyczne, że nie było ciągłe, raczej w formie "ćwierkania". Zupełnie, jakby uszkodzeniu uległ tylko bardzo krótki odcinek paska. Przed zgaszeniem samochodu kilka dni wcześniej wszystko było idealnie. Pozdrawiam
  6. Jest jedna żarówka i dwa światłowody. Zdejmij dekiel z lampy i popatrz do środka co tam słychać. Jeden ze światłowodów może być uszkodzony.
  7. http://vader.joemonster.org/upload/qfb/oryginal_107724557e7c518Bez_tytulu_14.jpg Wiem, podpadłem na wieki, jednak nie mogłem się powstrzymać :mrgreen:
  8. Jest to albo zasilanie do ładowarki latarki LED - można ją dokupić wraz z uchwytem, lub kabel do przełącznika "Valet Parking". Wtedy w schowku jest od tego przełącznik, blokuje on możliwość otwarcia klapy z pilota oraz z przycisku. Przełączasz, zamykasz schowek na klucz a sam klucz wyjmujesz z pilota. Wtedy możesz spokojnie oddać samochód obsłudze hotelowej pilot aby ta odstawiła samochód na parking, bez obawy, że ktoś będzie gmerał po bagażniku. Pozdrawiam
  9. Szukałeś? Raczej nie, bo trafiłbyś na poniższy temat. Tak więc daruj sobie takie komentarze. Miłej lektury i powodzenia. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=191155 Pozdrawiam
  10. Włącz silnik oraz klimatyzację i otwórz maskę. Sprawdź czy pracuje wentylator na chłodnicy, jeżeli poszedł z dymem, to będą problemy zarówno z temperaturą silnika jak i kiepską wydajnością klimatyzacji na postoju i małych prędkościach. Pozdrawiam
  11. W Turbo doładowanym silniku wydech nie ma aż tak wielkiego znaczenia jak w wolnossącym silniku - o ile seria nie ma zbyt małej średnicy. W przypadku 320D w mojej opinii sensacji nie będzie, jeżeli to ma być wyłącznie CHIP + wydech. Więcej moim zdaniem uzyskasz pozbywając się DPF jeżeli generuje już znaczny opór dla spalin. Pozdrawiam
  12. To nawet się nie zastanawiam - wymieniaj przepływomierz czym prędzej. Aktualnie prócz zamulenia, w tyłek może dostawać DPF. Nie jest wykluczone, że silnik generuje ogromne ilości sadzy z uwagi na zły skład mieszanki.
  13. Przy kosztach które już i tak poniosłeś, po prostu ją wymień dla spokoju. Teoretyków jak testować przepływkę jest na pęczki. Ja mam zdanie takie, że jak przejeździła już sporą liczbę kilometrów oraz wyeliminowano inne możliwe przyczyny (Ty to już zrobiłeś), należy ją po prostu wymienić i to jedyna w 100% pewna metoda - nie koniecznie najtańsza. Pozdrawiam
  14. Oglądałem nie raz podwozie mojego samochodu i fabrycznie jest już nieźle zabezpieczony. Jedyne miejsce gdzie zauważyłem delikatny nalot to tylna rama zawieszenia - element wymienialny. Tak z ciekawości, jaki miałeś wcześniej samochód, że tak się martwisz o rdzę? Ford Mondeo, Mercedes? :mrgreen: P.S W E90 jedyny element karoserii który potrafi przyrdzewieć, to dolna część drzwi przy odpływach. Wystarczy sprawdzić ich szczelność i nie powinno być problemu.
  15. Miałem tak samo przy zakupie, samochód był zamulony. W ASO wyskoczył błąd sterownika, diagnoza była tylko jedna - nowa turbina. To pozwoliło znacząco zbić z ceny. Podobnie było z Webasto, wymiana piecyka. Uszkodzona była pompka której naprawa zamknęła się w 100zł. Tak apropo właśnie podłączenia pod INPE. Tak czy tak, jeżeli samochód wizualnie się podoba, warto go zabrać do ASO. Naszą diagnozę sprzedający będzie podważał, ASO już nie za bardzo. To pozwala negocjować znacząco cenę. Jeżeli usterka nie jest w gruncie rzeczy poważna, to może to wyjść na plus. Dla przykładu dla Niemca kończący się DPF to już tylko montaż nowego w ASO, inaczej nie przejdzie badania. Natomiast u nas wiadomo, jak komuś nie zależy to go wytnie i wytarguje lepszą cenę. Pozdrawiam
  16. Ani M47 ani N47 nie mają takiego zaworu ...
  17. Mój samochód również jest po leasingu. Jak zobaczyłem w jakim jest stanie, to byłem mocno zaskoczony. Niemcy są zamożniejszym narodem, jednak tak drogimi w zakupie samochodami nie jeździ byle lepszy przedstawiciel handlowy. Samochód miał lekkie otarcia przy przyciskach na kierownicy wynikające z eksploatacji i to koniec listy jego wad. W przyszłym tygodniu jedziemy z bratem po Mondeo po leasingu dla niego właśnie do Niemiec. Jakaś firma oddała w rozliczeniu całą flotę do salonu po roku użytkowania - wszystkie identycznie wyposażone, tylko w różnych kolorach, różnice w przebiegach rzędu 5 tyś km :D
  18. Ta sprężarka występuje nie tylko w N47, w sumie to we wszystkich wersjach silnikowych od samego początku produkcji. Sprężarka jest sterowana sygnałem PWM, tak więc zwykłym woltomierzem możesz mieć problem precyzyjnie zmierzyć parametry pracy. Gdybyś chciał mieć precyzyjny odczyt, to wyłącznie oscyloskopem i trzeba popatrzyć na interwały. Pozdrawiam
  19. To zaproponuj w takim razie X3 :wink:
  20. AO - zapomniałeś dopisać, że to prawda wyłącznie w przypadku aktywnego układu kierowniczego. Przy standardowym układzie, zbieżność musi być ustawiona tak, aby kierownica była prosta i nie ma innej możliwości, żadna adaptacja nie jest potrzebna. Nie jesteś nawet w stanie założyć kierownicy krzywo, jest specjalna wypustka na kolumnie kierownicy która to uniemożliwia. Pozdrawiam
  21. Stanie bez problemu, ale z obróceniem się będzie miał już większy problem :D
  22. Tak, uszkodził się czujnik od generatora ciśnienia w zbiorniczku :duh: Objaw który posiadasz może być przyczyną: - zapowietrzenia układu - uwalonej uszczelki pod głowicą lub pękniętego bloku silnika - uszkodzonej pompy wody - niedrożnego układu chłodzenia Niezależnie jaka jest przyczyna, jazda samochodem przy takich symptomach będzie skutkować poważnym uszkodzeniem silnika. Pozdrawiam
  23. To się nazywa szukanie dziury w całym, bez urazy :D Jednak do rzeczy. W lewej kolumnie masz wartości zadane przez komputer (SOLL) oraz zmierzone (IST). Jak widać, pokrywają się. Wtryski też jeszcze okej, jednak w pewnym momencie korekty lekko się rozjeżdżają. Silnik pracował wtedy na biegu jałowym, bo wartości wyglądają jakbyś zrobił pomiar na postoju i pewnym momencie ruszył z butem w podłodze - zgadza się? Pozdrawiam
  24. Wtryski a najprawdopodobniej jeden wtrysk.
  25. W jakim celu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.