johnny

Ja bym sie tak nie podniecał :mrgreen: Gwarantuje Ci że jak już raz się pojawił taki efekt z podświetleniem to następny raz też się pojawi :norty: to tylko kwestia czasu :wink:

W tym ogłoszeniu wyraźnie jest napisane że to silnik z łańcuchem rozrządu czyli M43 a nie M40. Osobiście nigdy nie jeździłem e34 z silnikiem 1,8 ale znajomy ma taką z silnikiem M40 na gazie :norty: i jest bardzo zadowolony :wink: auto, jak to e34, jest komfortowe a to że nie jeździ szybko, ani nie ma wciskającego w fotel przyspieszenia nie ma dla niego znaczenia :) Wszystko zależy od tego czego oczekujesz od takiego samochodu i na co Cię stać :wink:

Jakkolwiek na to zdarzenie nie patrzeć to trzeba te progi naprawić/wymienić a nie zastanawiać się co z tym zrobić. A swoją drogą jeżeli użyłeś otworów przeznaczonych do podnoszenia auta i one się przemieściły pod jego ciężarem to nieźle musisz mieć zgnite auto w tym miejscu :jawdrop:, chyba że nie użyłeś oryginalnego lewarka tylko jakiś inny i podstawiłeś go nie w tym miejscu co powinieneś to próg mógł nie wytrzymać taiego nacisku....... :duh:

Pewnie masz wytarte wyłączniki oświetlenia w zamkach drzwi ( na słupku środkowym ), niestabilne działanie tych wyłączników powoduje takie dziwne zachowywanie się oświetlenia i centralnego zamka :wink:

to wytłumacz mi dlaczego w moim BMW które nie jest raczej najnowszą konstrukcja zapalają sie dwie różne kontrolki :?: :?: tzn. przednie hamulce ((!)) tylne hamulce (O) Kontrolka z wykrzyknikiem sygnalizuje POZIOM PŁYNU HAMULCOWEGO a nie zużycie klocków :wink:

Nie wiem czy to tanio czy drogo ( nie zawsze na allegro jest taniej ) oraz czy ten pilot będzie dobrym rozwiązaniem ale zawsze możesz popytać w Tarnowie w firmach które montują takie rzeczy. Zapytaj np w firmie Uni-Land ( ta sama która handluje sprzętem TV-SAT ) oni sprzedają i montują alarmy, immobilisery, centralne zamki.

Nie, nie było ;) 316 to tylko 8 zaworowe silniki.

Dokładnie TAK :cool2:

Czujniki są połączone w szereg więc niezależnie od tego czy z przodu czy też z tyłu obwód zostanie przerwany to kontrolka się zaświeci ;)

Poszukaj TUTAJ Jeżeli nie znajdziesz tam odpowiedniego schematu toodezwij się do mnie na PW, postaram się pogrzebać w moich materiałach może znajdę schemat który Ci pomoże.

W mojej E36 ten interfejs (CS6.5) czyta licznik, airbag, centralny zamek i kiedyś czytał DME, nie wiem dlaczego teraz tego nie robi, możliwe że np. dobrze by było wyczyścić złącze DME ale mi się najnormalniej nie chce :mrgreen: . Nie udało mi się w mojej jak i w innych egzemplarzach połaczyć z modułem ABS-u pomimo tego że działa on poprawnie, niestety euroscan też go nie widzi. Live data z tego co się orientuję działa tylko w nowszych modelach gdzie występuje obdII. Jedynie w e39 udało sie połaczyć ze wszystkimi modułami, w innych przypadkach zawsze z czymś się nie chciał połaczyć :wink: Trudno powiedzieć gdzie leży wina, w końcu nie są to nowe auta i przyczyna może leżeć zarówno po stronie auta jak i interfejsu czy oprogramowania :wink:

Poczytaj TUTAJ

Jeżeli odtwarzacz czyta "CDTEXT" ( sprawdź w instrukcji samochodu/odtwarzacza ) to wypal płytę na nagrywarce która obsługuje "CDTEXT", tytuły utworów najczęściej musisz sam zedytować.

tez mi to przyszło jako pierwsze na myśl ale liczniki nie swieciły sie wcale, a po ponownym zapaleniu silnika świecą sie równomiernie ale słabo Wyjmij sobie licznik i wymień te żarówki, przy okazji posprawdzaj sobie pozostałe czy nie są "przydymione" jeżeli tak to też je wymień nie kosztują wiele a oszczędzisz sobie wyciągania licznika zaraz po jego założeniu :wink: Jak pokombinujesz to nie musisz zdejmować kierownicy żeby wyciągnąć licznik. Oczywiście najpierw kilkanaście minut wcześniej odłącz sobie akumulator i po kilku minutach zewrzyj klemy ze sobą. Żarówki dostaniesz u "Mytnika" ;)

Nie przypominam sobie aby było na kontrolkach rozróżnienie między tylnymi a przednimi klockami ;) Niezależnie od modelu ( chyba że w najnowszych komputer dokładnie pokazuje na której osi zużyte są klocki ) jedna kontrolka sygnalizuje zużycie klocków. Czujnik znajduje się z lewej strony z przodu i z prawej strony z tyłu, jak już koledzy wcześniej napisali jest on jednorazowego użytku. A co do stwierdzenia Twojego wujka to pozwolę sobie się z nim nie zgodzić, nie jedną marką już jeździłem ale nigdzie nie spotkałem lepszych hamulców niż w BMW, jeżeli masz oczywiście wszystko sprawne :mrgreen:

Szukaj schematów elektrycznych tutaj : http://dl.bmworg.ru/book/ http://www.autolib.diakom.ru/CAR/BMW/ Z tego co się orientuję w serii 7 jest taki sam moduł CC więc możesz się też jej schematem spróbować posłużyć.

Nigdzie nie spotkałem schematów ideowych poszczególnych modułów :wink: Skąd wiesz że akurat moduł jest odpowiedzialny za zwiększony pobór prądu :?: podstawiałeś drugi :?: Może problem leży w innym miejscu ;)

Nie wiem czy to radio ma taka funkcję, musisz sam przetestować :wink: Przeczytajcie sobie uważnie ten tekst ze strony http://www.studio24.prv.pl Logika zapłonu Wiele produkowanych radioodtwarzaczy samochodowych posiada funkcję logiki zapłonu. Niewiele osób wie co to jest i jakie są konsekwencje wynikające z tego, że radio posiada taką funkcję. Najłatwiej wytłumaczyć co to jest na przykładzie. Zwykle radia się słucha w czasie jazdy. Po skończonej podróży gdy wyłączamy zapłon i wysiadamy z samochodu wyłączamy także radio. Przy odpowiednim podłączeniu radio będzie się nam wyłączać i włączać wraz z wyłączaniem i włączaniem stacyjki w pozycję zapłon. Ale wtedy aby można było radia słuchać na postoju trzeba mieć włożony kluczyk w stacyjkę i włączony zapłon. Nie jest to zbyt korzystna sytuacja. Najlepiej byłoby mieć możliwość włączenia radia także gdy kluczyka nie ma w stacyjce ale mimo to nie tracić możliwości wyłączania radia kluczykiem. To właśnie umożliwia logika zapłonu (ignition logic). Mamy więc taką sytuację. Radio włączane i wyłączane jest kluczykiem ale można go niezależnie od stacyjki włączyć. Pozostają jeszcze dwie sytuacje. Radio było włączone przed załączeniem zapłonu, będzie także włączone po jego włączeniu. Druga to wyłączyliśmy radio po włączeniu zapłonu, nie włączy się ono także po wyłączeniu i ponownym włączeniu zapłonu (czasem nie mamy ochoty radia słuchać to po co ma się samo włączać). A co z zapominalskimi, którzy zapominają wyłączyć radio i wychodzą z samochodu? Nie ma problemu, bo radio z logiką zapłonu wyłączy się samo po czasie jednej godziny gdy nie jest włączona stacyjka, ewentualnie wyłączy się gdy tylko zdejmiemy panel sterujący. Skoro jest tak dobrze to dlaczego nie zawsze jest to najlepiej? Wynika to ze sposobu sterowania logiką zapłonu. Większość radioodtwarzaczy ma podwójne wejście plusa zasilania. Jeden z nich jest podłączany tam gdzie jest dostępne na stałe zasilanie mimo wyłączenia stacyjki a drugi tam gdzie to zasilanie pojawia po włączeniu stacyjki. I logiczne jest, że radiem steruje to wyłączane zasilanie. Teraz tylko kwestia interpretacji. Możemy z tego stałego zasilania zwykle podłączonego bezpośrednio na akumulator (czasem jest bezpiecznik po drodze ale nie zawsze) zasilać większość radia (końcówka mocy, procesor, reszta układów) a tym drugim dać tylko sygnał, że stacyjka została załączona (zwykle tylko jeden tranzystor czyli ten przewód pracuje praktycznie bezprądowo) albo z tego na stałe zasilać tylko podtrzymanie procesora (potrzebne w radiach kodowanych oraz tych co gubią ustawienia po odłączeniu od zasilania) a resztę zasilić po stacyjce. Bardziej sensownym wydaje się to pierwsze rozwiązanie, gdyż na doprowadzeniu zasilania nie tworzą się niepotrzebne spadki napięć (na stacyjce, wielu połączeniach) i radio pracuje lepiej i stabilniej. Może byłoby jeszcze wszystko w porządku, gdyby nie fakt, że producenci tak kablują samochody, jaki sposób zasilania przewidują w radiach fabrycznych. I samochody japońskie głównie przystosowane są do tej drugiej opcji (przewód z plusem na stałe o średnicy 0,25 mm) a producenci europejscy pod tą pierwszą opcję (tam przewód ten jest co najmniej grubości 1mm ale ten drugi jest zwykle 0,75 lub nawet 0,5mm). Jak będą się zachowywać różne kombinacje radio samochód zachowywać to można przewidzieć ale zwykle w europejskich nie ma takiego dużego problemu. Innym problemem jest interpretacja standardu ISO. W normalnym podłączeniu plus na stałe jest na styku 4 a ten po stacyjce na 7 natomiast w samochodach przewidzianych pod funkcję logiki zapłonu (np. Opel) jest odwrotnie. Powoduje to, że radia bez podtrzymania pamięci będą kasować ustawienia po wyłączeniu zapłonu (Alpine, Sony, Pioneer, Kenwood itp.). Radia z pamięcią nieulotną (Blaupunkt, Grundig, Philips) będą w obu przypadkach pracować praktycznie bez problemów. Praktycznie oznacza, że niektóre mogą pytać o kod (jak mają) inne po włączeniu przeskanują pasmo (Grundig). Najlepsza wydaje się sytuacja z Philipsem, bo on gdy plus na stałe na styku 4 to pracuje dobrze ale bez logiki zapłonu, gdy natomiast ma plus na stałe na styku 7 pracuje poprawnie ale działa logika zapłonu. Producenci radioodtwarzaczy w różny sposób rozwiązali tą sytuację. Najprościej jest gdy radio ma złącze ISO na kablach. Wtedy można zamienić połączenia na kablu (np. żółty przewód zamienić z czerwonym miejscami), lub też oba plusy wziąć z tego doprowadzenia gdzie zasilanie jest na stałe (wtedy możemy słuchać radia na postoju bez kluczyka). Problem pojawia się gdy radio ma na stałe wbudowane złącze ISO. Ale i tu producenci znaleźli rozwiązanie. Można przecież przełączyć plus z jednego na drugi bezpiecznikiem (Clarion, JVC) lub też zworą (Sony Pioneer). Ale wtedy nie mamy już radia sterowanego kluczykiem.

Przyjmuje wersję optymistyczną że przebieg jest oryginalny, zresztą jak widać ja też jakiejś wielkiej ilości kilometrów nie robię bo średnio wychodzi jakies 8 tys na rok. Inna sprawa że 95% tego przebiegu to miasto ca napewno na dobre silnikowi nie wychodzi :wink: Może na początku lat 90 produkowane wówczas oleje syntetyczne się poprostu nie nadawały do tego silnika. Jakieś dwa lata temu sprawdzałem na stronie Castrola jaki powinien pracowac olej w tym silniku i jak wół stało że 15W-40, teraz są podane 0W-40 ewentualnie 10W-60 :mad2: , oba to pełne syntetyki, czyżby dostali informację z BMW że minerał jednak nie bardzo nadaje sie do tego silnika :?: Kolejna sprawa to taka że jak kupiłem auto to na 100% było zalane Aralem 15W-40, niestety nie zauważyłem karteczki z typem oleju bo jakoś tak dziwnie była pod przewodami podwieszona.....w każdym bądź razie zalałem silnik Lotosem 0W-40, po ok 6 tyś silnik zaczął wyjątkowo głośno pracować, wycieków żadnych nie zauważyłem ale w lecie podczas jazdy w korku aż było czuć zapach bardzo mocno rozgrzanego oleju......może ten syfiasty Lotos nie trzymał parametrów lepkościowych :?: Po tych przygodach przeszedłem spowrotem na minerał Castrola 15W-40 i zastanawiam się czy dobrze zrobiłem, może wtedy po lotosie trzeba było zalać dobrym syntetykiem :?: niewiem :duh: Dylemat pozostaje bo po tak naprawdę szkoda silnika na tym mineralu a i koszty ew. naprawy są nie małe a nawet bardzo duże :|

Jestem drugim właścicielem, przywiozłem auto sześć lat temu, miało o ile dobrze pamietam 86 tyś na liczniku, licznik miał oryginalne plomby, złącze dla wtyczki kodującej nie naruszone, nadal ma oryginalny wydech z data produkcji '91 i sprawny katalizator :wink: dlatego sądzę że przebieg jest oryginalny ;) ale 100% pewności nie mam :mrgreen: Dodam tylko że silnik nie bierze oleju od wymiany do wymiany. Możliwe, nie znam się na tym, dlatego pytam Was bo może ktoś sie bawił w "kamikadze" :mrgreen: Z drugiej strony technologia produkcji napewno się zmieniła, mniemam że na lepsze :wink: Zacząłem się zastanawiać na tą zmianą czytając te karty katalogowe olejów. Powiem wam jeszcze jako ciekawostkę że mój kuzyn leje pół na pół olej mineralny i pełny syntetyk do silnika i silnik ma w doskonałej kondycji, większość pewnie stuknęła by się w głowę że nie wolno takich rzeczy robić bo zrobi się "glut" z takiej mieszanki itp...sam byłem mocno zaskoczony takim działaniem ale auto przejechało ponad 100 tys i jest wszystko ok :jawdrop:

Witajcie. Mam zamiar zrobić drastyczne przejście z oleju mineralnego Castrol GTX 3 klasy 15W-40 ( karta katalogowa : Castrol 15W-40 ) na olej syntetyczny Castrol GTX Magnatec klasy 5W-40 ( karta katalogowa : Castrol 5W-40 ) Zwróćcie uwagę na właściwości fizyko-chemiczne, oleje są bardzo podobne z tym że syntetyk ma delikatnie mniejszą gęstość ale większy wskaźnik lepkości ( czyli lepiej ), temperatura płynięcia zdecydowanie "wyższa" czyli powinien się lepiej w zimie sprawować oraz mniejszą liczbę zasadową czyli mniej czyści silnik........generalnie same zalety w stosunku do minerała no i sprawa najważniejsza....minerał nie powinien być lany do M40....... Sam nie wiem co mam zrobić bo niektórzy straszą że silnik mi się rozszczelni, inni piszą że można taki manewr zrobić. Mój silnik ma przejechane raptem 133 tyś, niestety cały czas na oleju mineralnym, nic nie stuka, raz na jakiś czas, bardzo rzadko zdarzy się że coś zaklepie przy odpaleniu silnika ale nie trwa to dłużej niż sekundę .... co mi radzicie bo mam delikatny mętlik w głowie... Większośc postów tutaj na ten temat przeczytałem ale przyznam się że zamiast mieć mniej wątpliwości mam ich coraz więcej :cry2:

Wyglada na to że biletów juz nie ma na niedzielny wyścig http://www.formula1.com/tickets_and_travel/ Zostaje TV, rozumiem że Cię nie urządza :mrgreen:

Tymi kluczami wszystkie zamki otwierasz i zamykasz http://img440.imageshack.us/img440/3386/dsc01184oked7.jpg Natomiast tym kluczem nie da się otworzyć ani schowka wewnątrz auta ani bagażnika, klucz nie daje się wsunąć do zamka http://img440.imageshack.us/img440/9593/dsc01185okgy3.jpg Jeżeli chodzi o sam zamek to przy zamknietych drzwiach przekręcając klucz w zamku bagażnika zamykasz całe auto i otwierasz. Jeżeli samochód jest zamknięty z RYGLOWANIEM to wtedy zamek bagażnika działa autonomicznie czyli przekręcając klucz w zamku zamykasz lub otwierasz bagażnik ale nie otwierasz drzwi samochodu. Odpowiadając na pytanie z tematu : to tak możesz zamknąć sam bagażnik kluczykiem nie zamykając reszty samochodu, jedyny warunek to w czasie zamykania bagażnika drzwi muszą byc otwarte.

Czułem w kościach :mrgreen: że dadzą mu szansę pod koniec sezonu ale nie myślałem że tak szybko :jawdrop: Zobaczymy jak mu pójdzie :) TV4 w weekend chyba pobije rekordy oglądalności :mrgreen:

Przed chwilą w polsatowskich informacjach usłyszałem że 6 sierpnia Robert Kubica zadebiutuje w wyścigu głównym w GP Węgier a zastąpi Jacques Villeneuve. Mam nadzieję że pokaże się z jak najlepszej strony :D Jak narazie żadnej informacji na oficjalnej stronie formuły pierwszej nie ma ale mam nadzieje że to prawda i informacja taka pojawi sie niebawem :)