lukas23

Tak pomogła, wymieniłem chłodnice i po tym wyciek zlokalizował zupełnie przypadkiem na zimnym silniku nacikajac wąz górny i zauwazyłem a raczej usłyszałem, ze coś syczy przy naciskaniu na ten górny wąż.

Zalej syntetyka ja jeżdzę na mobil 5w50 i jest ok ale nastepna wymiana bedzie inny olej jeszcze nie wiem jaki ponoc 10w60 to dobre oleje

Popieram to co powyżej :) Wymień chłodnicę nie kupuj używki nie warto , w tej chwili mozna dostać w dobrej cenie polskie zamienniki chłodnicy do E-34 jesli nie chcesz Behra lub Nissensa. Serio za około 200zł masz nówkę jakiegos poslkiego prodecenta z roczna gwarancją. Ja do siebie nie chciałem polskiej ale każdy wybiera inaczej podług swoich mozliwości finansowych i nic mi do tego, ale lepiej wymień na nową, przepłukaj układ chłodzenia po tych operacjach woda parokrotnie wężem pod lekkim cisnieniem, warto bo pewnie ten proszek "do prania" zalega gdzieś i trudno go w ogóle usunąc na amen. Jak chciałeś uszczelnić to lepszym złem byłoby juz zastosowanie uszczelniacza w płynie a nie w proszku :duh:

Odpowiedź na Twoje pytanie: układ moze zapowietrzać się poprzez nieszczlności nawet niewielkie dostrzegalne np tylko na zimnym silniku tak jak u mnie kiedys poprzez nieszczelna obudowe termostatu.

To fakt :) wkurza to na maksa, jak sprzedawalem swoje e-36 to mialem do czynienia z dwoma takimi. W necie stalo 2 tygodnie a na gieldzie opchnałem za pierwszym razem. bo powiedziałem co robiłem w nim i jakie ma wady szczerze i tyle. Wiadomo, ze sprzedajacy chce sprzedac jak najlepiej a kupujacy jak najlepiej kupic, czyli wiadomo o co chodzi, tylko bez przeginania pały bo jak sie słyszy pierwsze słowa potencjalnego kupującego który nawet dobrze sie nie przyjrzał autku: Panie czy pojdziem za tyle a tyle i gośc daje średnio około 20% na wyjsciu mniej niz sobie zyczysz to krew zalewe. To nie koło fortuny, ze zakrecisz i wypadnie 5 zł zamiast 5tys :D dobre rzeczy sa w cenie i nie wazny tutaj rocznik, jak jest zadbane autko serwisowane itp to sie ceni a tak szczerze to ciezko o takie E-34 dzisiaj :( a szkoda bo te auta mają naprawde duszę, jakbym miał kasę to miałbym takie jako drugie do wyjazdu na weekend z jakas dużą jednostka napedową :mrgreen:

Układ chłodzenia jest bardzo ważnym elementem i a silniki w BMw bardzo wrazliwe na przegrzanie, ubytek płynu chłodzenia naraża silnik na potencjalne niebezpieczeństwo przegrzania, wiec jak jakbym miał jeździc 4 lata z tak ubywajacym płynem oszalałbym :shock: zrób to jak najwcześniej zlokalizuj i tyle. Nieszczelny układ chłodzenia to inne cisnienie w układzie, mozliwosc zapowietrzania sie a co za tym idzie przegrzania a jakie sa skutki to każdy wie, głowica itp... sprawny układ chłodzenia zapewnia prawidłowa pracę silnika prawidłowe chłodzenie = prawidłowa praca silnika dośc częscto narazonego na ekstremalne warunki, zwlaszcza jak stoisz w korku w upale ale nie tylko. Sprawdz gdzie cieknie powoli tak jak mówiłem, na zimnym i na ciepłym, zacznij od zimnego tak jak wspomniałem wyżej w swoim poście. Sprawdz czy nie ma żadnych śladów płynu na pompie itp w miesjcu gdzie mogloby kapać a od razu np wyparowuje. Ja szczególna uwagę zwracam na układ chłodzenia co jakis czas srednio raz na tydzien sprawdzam stan płynu w chłodnicy

W tej cenie będzie Ci ciężko sprzedać, jak weźmiesz 10 000zł to będzie super. Jak jest w dobrym stanie to lepiej dbać o nią i jeździć dalej. Pozdro Zgadzam sie, ale z limuzyny kombi nie zrobie - rzecz nie do przeskoczenia. Co do ceny - powazna osoba wpierw oglada towar a potem negocjuje cene. Wiec jesli ktos na dzien dobry pyta o cene i rok (w tej kolejnosci) to wiem, ze i tak nie jest zainteresowany kupnem. Nie zgodze się, jak sobie wyobrażasz rozmowe np przez tel? Widzisz autko w ogłoszeniu ładne podoba ci sie cena w miare okej ale masz nadzije coś zbic dzwonisz i pytasz o stan i seriws jak i kiedy uszkodzona jesli była itp i pytasz o cene czy jest sztywna! Chyba normalne nie mówie tu o gadce typu panie spuśc pan pincet bo ptak na maske narobił :lol: ale pytasz op takie rzeczy, wiadomo ze jak np jedzisz pareset kilometrow musisz mniej wiecej wiedziec na czym stoisz czy warto obejrzec ayutko oprocz zachety w postaci dobrych slow wlasciciela i ładnych zdjec w necie. Ogólnie E-34 i później jeszcze E-39 to ostatnie prawdziwe BMW dalesze modele są ładne piekne ale straciły to coś... i zlały sie nieco z japońska sztukaterią

Tak jak kolega wyżej zapytam czy masz twrade przewody?? Jesli nie to moze być to taki mały wyciek, że nie jesteś w stanie zlokalizować go bo np. jest to mała dziurka i płyn wydostaje się raczej w postaci pary niż wycieku, ale z czasem ubywa go. U mnie było tak po wymienia chłodnicy na nową i wkurzyłem sie zadajac sobie pytanie: co tym razem?? Okazało się, że obudowa termostatu nie jest szczelna i na zimnym silniku jak naciskalem górny wąż to słychac było jak cos syczy i zlokalizowałem wyciek uszczelka od obudowy termostatu nieszczelna i płyn wyciekał w niewielkich ilosciach naprawde ale głównie na zimnym jeszcze silniku ale tak, ze nigdzie nie było widac, a jak sie rozgrzał( wiadomo plastik pod wpływem temperatury rozszerza się) nie było wycieku tylko czasem delikatna mgiełka pary leciała stamtad. Wymieniłem i skończyły sie problemy. Polecam na zimnym silniku ponaciskać wszystkie wężę pare raży mocno i nasłuchuj czy tylko bulgocze w układzie , czy gdzies syczy jakby sie wylewał, obejrzyj każdy element dokładnie, moze być też tak, że gdzies ze zbiorniczka ci cieknie na łączeniu z aluminium ale nie widac tego, bo też od razu wyparowuje, a zbiorniczek masz obudowany przecież

sorki za OT ale jak dla mnie większość Volvo oprócz tych górnych modeli maja spartańskie wykonczenie czyli toporek w środku no i części drogie i dośc awaryjne autko. Sąsaid miał S6o wziął w leasing na firme pojeździł pół roku i odsprzedał ten leasing, nie mogł znieśc w trasie tego pukania i mniejszejwygody niż w A6 którą wcześniej jeździł, chociaz jak dla mnie to s60 wygodne

Racja 10zł to nieduzo, ale żadnej różnicy nie dostrzeżesz te filtrona są również bardzo wysokiej jakości, ostatnio kupiłem mann czy jakos tak bo akurat taki był i tyle. Nie kupuj innego badziewia oprocz znanych marek bo ponoć sa róznice w ilości tych płytek a co za tym idzie jest jakośc inna w czyszczenia/filtrowaniu zasysanego powietrza

Witam. Filtry Filtrona są dobrej jakości możesz śmiało zakładać.

servotronic chyba szło później i tutaj w razie naprawy koszta dużo wyższe, wiem, że też inne świece idą do tych od 98 roku czyli jakas zmiana musiała być, ale szczegółów nie znam dokładniej. Po pierwsze szukaj zadbanego egzemplarza jesli masz zadbane autko 97 to bierz je jesli jestes w miare pewny, że takie jest i nie zwracaj uwagi na to, że ktos ma w podobnej cenie autko mlodsze o rok czy dwa. Jak to mówią nic w przyrodzie nie ginie i za dobry zadbany egzemplarz trzeba zapłacić niezależnie czy jest to Polska czy Niemcy. Okazji nie ma jako takich prawie nigdy, chyba ze się ma fart. Popytaj kolegów którzy mają takie silniki po 98 roku to wyjaśnią czym się różnią.

zgadza się kolega ma rację niestabilna praca silnika, lekko zmniejszone i niestabilne obroty i "trzęsawka"

Szukaj 528i, sam takiej szukałem, ale wszystkie były szroty i trafiła mi sie 523i z dobrym wyposazeniem jasna skórką ładna kolorystyka wnętrza a chcialem koniecznie ze skóra, no i kupiłem 523i bo stan był naprawde niezły i po sprawdzeniu czujnikiem do lakieru( takim profesionalnym za 3500zł) a nie badziewiem, wyszło, ze autko jest w oryginale, oprocz podgiętego przedniego zderzaka , ale takie juz kupiłem. Powiem, tak 523i jest to silnik dobry, nadającysie do normalnej jazdy, oszczedny elastyczny, czasem jak potrzeba to sie wsepnie :) ale różnica między 2,8 jest w mocy odczuwalan, kiedys myslalem ze nie ma ale jest, nie jakas wielka ale jednak :) spalanie w 2,5 ( 523i) około 1-2 litry mniejsze w ogólnej skali jak ktoś się porusza tylko w mieście takim jak moje ódź korki swiatła dosc dybnamiczna jazda, na korzysc 2,5. Ale te dwa litry nawet róznicy jakiejs nie robią, w koncu koszty zwiazen z benzynką nie są kluczowe tutaj. Ogólnie bolączką tych silnikow zarówno 2,8 jak i 2,5 jest układ chłiodzenia. tzn lubi zawsze gdzies wyciekac. Ja postanowilem to wyeliminowac : kupiłem dobra nową chłodnicę, wymieniłem obudowe termostatu zalałem dobrym płynem i mam spokój. Dość często również ponoc leca dolne wahacze, łączniki stabilizatorow, ale to norma w zwiazku ze złym stanem naszych dróg i to chyba w każdym aucie cos moze pukac po jakims czasie jak wjeżdzamy w dziurę głębokości 20cm :| ogólnie, sprawdz stan techniczny na to zwróc uwagę nie wazne czy to 2,5 silnik czy 2,8 tym sie tak bardzo nie sugeruj, tylko stanem technicznym, czy nie był bity itp bo później zaoszczedzisz sobie postów typu: co to moze być. Każde autko ma jakies awarie ale co innego jak to jest kwestia wydatku 200-500zł co jakis czas typu zawieszeniu czy jakis łącznik tudzież jakaś podpora...a co innego jak silnik i skrzynia są zajechane i autko składane z dwóch części

Kolega jak widze ma zderzak po lipftingu, ja np mam zwykły z halogenami w kształcie zblizonym do prostokąta, może w tym sęk, ze przed liftem nierobili tych wlotów po jednej stronie, tylko nie wiem czemu?

U mnie w 523i jest tak samo

tak będa pasowały jesli masz auto do 98 roku, to własnie te swiece, ale temat juz był poruszany wielokrotnie. więc najpierw nalezy wpisac w szukajkę i wyskoczy to i owo :)

Nie rozumiem co autor postu miał na myśli :?: ale mniejsza z tym, nikt tu nie mówił o radości z tego co napisałem wręcz odwrotnie ta dobra zbieżność tylko jeszcze bardziej skomplikowała sprawę. Ciekaw jestem czy po wymieanie wahaczy bo ma komplet(lemforder) zamówiony tj. oba te proste przednie, coś się poprawi.

Panowie otóż sprawa po dłużzym czasie wróciła. Nie miałem czasu aby zrobić tego wcześniej więc udałem się do warsztatu gdzie panowie się znają na rzeczy i co mi powiedzieli? - otóz zbieżność okej idealnie, natomiast mam luz na wahaczu z przodu tym prostym dolnym bodajże. Czy to moze być przyczyną tego że autko jest niestabilne podczas kontrowania toru jazdy przy wikeszej prędkości. zamówiłem oba te wahacze na jedną i druga stronę chociaz tylko jeden mam walnięty. Najlepsze jest to ze na szarpakach nic nie wyszło dopiero ręcznie dało się wykryć luzy. Nic więcej w przednim zawiasie nie jest luźne tylko ten jeden lewy przedni prosty wahacz. I co Wy na to??

Sądze ze na soft turbo przy dopbrych wiatrach pod warunkiem ze silnik jest w dobrymstanie i inne podzespoly rowniez, to moze z 50 - 70ps uzyskasz i tyle

Nie udziele Ci konkretnej odpowiedzi, co i jak, wiem jedno jeśli chcesz śmigać bezpiecznie na seryjnych gratach, długo nie posmigasz... Niedaleko mnie robili cos takiego na e30 2,5 litra, na sucho czyli bez wewnętrznej ingerencji i autko pojeździło z 3 tysiące km. Najpierw trzeba przygotować coś takiego, bo co psuć autko. Tak jak koledzy wcześniej pisali, lepiej kupic większą jednostkę, no chyba że chcesz się bawić ale bez przygotowania nic z tego

przebieg 180.000 a ile jest to nie wiem, ale sadzac po stanie autka mozliwe ze cos około tego

Mowa o benzynie, gaz mam dobrze załozona sekwencje, ostatnio jeżdze na benzynie od jakiegos czasu zreszta i mowa o przypadłości na benzynie. Apropos, zbliza mi sie wymiana oleju, ponoc co jakis czas czysci sie magistrale olejową czy też wymienia niem wiem jakąś odme mógłby ktooś wyjasnić, bo moze to kwestia oleju moze należałoby zmienic olej pojezdzic jakies tysiac km i znowu wymienic aby przepłukało układ, moze to dlatego bo osadza się jakis brud??, jesli ktoś ma informacje w zwiazku z tym poprosze o fotki albo rysunki techniczne na real oem gdzie znajduje sie ta odma i magistrala olejowa i co nalezy wymieniac i jak aby wszystko grało, moze to własnie jest powód cykania. dodam ze oleju bierze delikatnie około 200ml na 1000km nigdy wczesniej nie brał

Witam Panowie, od jakiegoś czasu zaczęły mnie dochodzic niepokojace odgłosy z silnika, takie cykanie niczym rodem z m40 :mad2: niegdy wcześniej tego nie było, jest to uciązliwe chociaz w srodku nie słyszalne. Szukałem troche i natrafiłem że moze cos z hydraulika, ale czy napewno?? Moze ktoś z posiadaczy m52 ma podobny problem lub wie jak sobie z tym poradzic. Jeźdze na pełnym syntetyku Mobil 1 i od niedawna dopiero pojawiły się te odgłosy

za 3 tysiące to juz kupisz cały silnik, więc zanim zaczniesz się zastanawiac nad remontem ( oby nie była to jednak powazna naprawa), warto poszukać w pewnego źródła całego silnika na przekładke, albo na poszczególne części. Sam osobiście gdybym miał gdzie to składować, kupiłbym, ze tak powiem na zaś cały silnik w dobrym stanie ( czasem mozna trafić) i miał w razie czego za zamiane poszczególnych części jakby cos padło. Narazie nic sie nie dzieje ale autko młode nie jest wiec wiadomo, wszystko moze sie stać.