Skocz do zawartości

jceel

Zarejestrowani
  • Postów

    2 598
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jceel

  1. nie no, jak wrzucisz na przód 245/40/17 to nie będziesz już mógł w ogóle skręcać, ja mam na przodzie 225/45/17 i jest ok.
  2. 245/40/17 to odpowiedni profil
  3. cokolwiek by to nie było to i tak najprostszy i najtańszy sposób to stacja diagnostyczna.
  4. mnie też się tak wydawało po zimie w zeszłym roku... starannie omijałem dziury (jak zawsze zresztą, jestem uczulony na dziury) a tu w marcu na stacji diagnostycznej, że jeden wahacz ma wybite sworznie a drugi jest całkiem skrzywiony. do dzisiaj nie wiem jak to się stało.
  5. jedna z możliwości to: krzywy wahacz albo końcówka drążka kierowniczego.
  6. w silniku M57 184KM nie ma sterownika, tylko przekaźnik i on jest na samym wierzchu, pod czarnym plastikiem przy szybie tam gdzie komputer silnika.
  7. na pewno nie da rady... zresztą w E60 też powodzenia, trzeba mieć niemożliwie malutkie i wprawne rączki by go wyciągnąć z tego gąszczu.
  8. nie napisałeś najważniejszego, czyli ile masz do wydania kasy.
  9. nie kopać, nie da się dojść od dołu. widziałem jak to wygląda (robił mi to znany na forum kolega ROGER-NYSA). dostęp jest masakrycznie ciężki, od dołu zapomnij, od góry trzeba zdjąć kolektor ssący a i tak przykrywa ten sterownik masa kabli i trudno go wyszarpać.
  10. zrób tak: zdejmij górne osłony akustyczne silnika, uchyl lekko okno (nie całe bo się przeziębisz :P) i słuchaj.
  11. 330d 204: odpalane raz dziennie, przejażdżka ok. 15-20km. nie garażowany. średnie spalanie 11-12
  12. o... mój dokładnie tak odpalał aż do wczoraj :8) sterownik naprawiony wczoraj wieczorem, oczywiście przez kolegę ROGER-NYSA, do tego 2 świece wymione i dzisiaj z rana odpala perfekcyjnie! :cool2:
  13. jceel

    330d 204km drgające obroty

    odnoszę wrażenie, że posty tutaj znikają...
  14. a ja się zastanawiałem nad swapem 4-ramiennej kierownicy z X3 z grzaniem...
  15. czy średnio to nie wiem, ale na pewno nie będzie kosztować tyle ile podałeś w poprzednim poście...
  16. za 8 lat będą zestawy do regeneracji turbosprężarek do N20 zintegrowanych z kolektorem wydechowym... tak samo jak zestawy naprawcze LUK z kołem zamachowym, itp, itd... i będzie kosztowało w przybliżeniu tyle co naprawy diesli.
  17. tak, to spisek żydów.
  18. ja jeżdżąc swoim dieslem stosuję się do takich zasad: - nie przekraczam 2 tys. obrotów jak jest całkiem zimny i 2.5-3 tys dopóki nie osiągnie temperatury roboczej (wskazówka w połowie) - czekam 30-60 sekund przed zgaszeniem silnika w benzynie będzie podobnie, tylko odpowiednio nie przekraczając 3 i 4 tys obrotów.
  19. bo ludzie kupujący 3.5i w większości nie umieją nimi jeździć i dlatego tak się dzieje.
  20. moim zdaniem w rękach świadomego użytkownika przejedzie 400 tysiecy bez wymiany turba i osprzętu.
  21. coś za dużo tych znaków bo powinno być 7 a podałeś 8...
  22. jak na moje to koszt naprawy będzie rzędu 30-40 tys zł i to używając używanych części blacharskich.
  23. bez przesady, za 15 koła już można spokojnie kupować E39, jeśli ktoś próbuje sprzedać E36 za tyle kasy i nie jest to M3 ani 328 to jest grubo przecenione.
  24. Czy oby na pewno? Czy płyn nie może parować itp? na pewno. płyn nie może parować bo pracuje pod ciśnieniem w układzie zamkniętym. są dwie opcje: albo ci wycieka albo miesza się z olejem lub jest spalany w silniku przez uszkodzoną uszczelke pod głowicą. raczej to drugie jest mało prawdopodobne, więc musi gdzieś cieknąć.
  25. skrzynie masz taką jak należy, no ale możesz zrobić podmianę skrzyni na inną żeby sprawdzić. skrzynia 6-biegowa nie podejdzie do twojego auta bo trzeba by skracać wał napędowy i montować inne sprzęgło z dwumasą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.