powinieneś wiedzieć, że ludzie którzy kupują samochody za 100 tys. i więcej zł nie są idiotami. i nie są też wiejskimi cwaniaczkami. prawdopodobnie mają własne firmy, znają wartość pieniądza, umieją kalkulować i wiedzą że jeden z ważniejszych czynników sukcesu w biznesie to optymalizacja kosztów. i prawdopodobnie nie muszą też nikomu niczego udowadniać (patrzcie, moja fura pali 25 litrów v-powera, tankuje do pełna na shellu bo mnie stać kuhwa). z twojego postu wynika stwierdzenie w stylu jeśli mam dużo pieniędzy, to powinienem nimi szastać na lewo i prawo. dość lekkomyślne podejście, zwłaszcza, że namawiasz do oddawania garściami pieniędzy dla największego złodzieja czyli administracji państwowej.