robertbmw

Odpływy z szyberdachu są w narożnikach i poprzez wężyki w słupkach odprowadzana jest dalej - z wyjątkiem słupków środkowych. Spróbuj poszperać w nich drutem - może faktycznie są zapchane jakimiś liśćmi lub coś tego typu. Byłoby dobrze odsłaniając podsufitkę sprawdzić czy aby napewno są one dobrze założone na króćce z szyberdachu.

Widocznie temat musiał dotyczyć zalania skrzyni olejem po jej uprzednim demontażu w wyniku czego można wylać większą ilość oleju z koła kinetycznego. Olej w skrzyniach 5HP.. zmieniałem wiele razy i zawsze wlewałem 5 - 5,5 litra.

Najlepiej jest usunąć wszystko co z nivem związane i zaślepić wyjście z pompy wspomagania do zasilania niva. Nastepnie wymiana amorków, najlepiej ze spręzynami i zostaje wspomnienie po nivie. Jedynie to co będzie Ci przypominało, że nivo w aucie było to pojawiający się czasem komunikat na wyświetlaczu licznika o usterce niva, ale i z tym problemem mozna sobie poradzić :D Spróbuj jeszcze poszukać na forum jakiś informacji osób które to przerabiały.

Zapewne masz silnik z Vanosem, więc tu jest instrukcja dla Ciebie http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=13920

Do calkowitego zalania skrzyni olejem potrzeba faktycznie 7-8 litrów, ale nigdy wszystkiego podczas wymiany nie spuścisz - nie ma takiej możliwości. Na wymianę oleju z filtrem potrzeba 5-5,5 litra i więcej nie potrzeba. Chyba że zamierzasz demontować skrzynię i wylewać olej z koła kinetycznego :D

Dopóki wąż dolny jest zimny to rolę wentylatora mozna odstawić. Silnik ma jeszcze możliwość poboru schłodzonego płynu, więc nie widzę powodów do grzania się, ale jeśli jednak się grzeje to albo termostat nie przepuszcza całkowicie, albo pompa wody nie tłoczy, lecz w przypadku padniętej pompy nie miałbyś siurkającego płynu z otworu odpowietrzającego w ściance wlewu płynu. Temat wentylatora, czyli wiska możemy poruszać tylko w momencie kiedy auto się grzeje i dolny wąż z chłodnicy jest gorący, czyli cała chłodnica także.

Nie pisałem o zalaniu sondy lecz o zalaniu wtyczki połączeniowej sondy z instalacja elektryczną. Bardzo częste zdarzenie w E36

Prawidłowa przeróbka wiąże się z wymianą: skrzyni, koła dwumasowego z kompletnym sprzęgłem, siłownikiem sprzęgłowym wraz z przewodem hydraulicznym, lewarkiem biegów z łącznikiem i małym mocowaniem do karoserii, wałem napędowym, przegubem elastycznym pomiędzy wałem a skrzynią, kompletnym korpusem z pedałami. Potrzebne będą także wężyk do pompki sprzęgłowej znajdującej się na korpusie z pedałami którym doprowadzany jest płyn ze zbiorniczka płynu hamulcowego, śruby do przykręcenia koła dwumasowego do wału korbowego, skrzynia musi być także z łapą wysprzęglającą, komplet śrub do skręcenia przegubu elastycznego ze skrzynią i wałem, półeczka wokół lewarka biegów i mieszek oraz najważniejsze solidna gałeczka :D Na sam koniec wystarczy dorobić pewien odcinek dwóch przewodów do połączenia czujnika wstecznego na skrzyni z pinami w kostce po wypięciu zespołu stykowego od wersji automata. Trochę tego jest, ale naprawdę warto. Przyjemność z jazdy i mało puchnący portfel wynagrodzi włożony wysiłek w tę zamiane :D

W chwili zatrzymywania się auta a już tym bardziej w trahcie postoju, przerwa pomiędzy kolejnymi cyklami pracy się wydłuża i tak to jest w oryginale. Zaczynają ponownie przyśpieszać w momencie ruszenia auta. Czy o ten problem Ci chodzi :?:

Napisz jeszcze jakie załozyłeś te świece.

Tu się poradź http://vabikbmw.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=646

Powodów jest wiele - począwszy od kabli W/N do pompy paliwa. Również może być usterka w przepływomierzu lub nieszczelność w dolocie powietrza. ale na początek sprawdź czy wtyczka od sondy lambda nie zalała się wodą :cool2:

Nie ma problemu :D Metoda jest bardzo prosta i tylko nią się posługuję :cool2: Opiszę wszystko od A do Z :mrgreen: ale bez biesiady przy piwku po zakończeniu pracy, bo z tym to róznie bywa :8)

Tak. Robię wymianę łańcucha bez demontażu głowicy i nawet w ostatnim czasie zmieniałem w tds E39 a w ubiegły weekend w 318tds E36. Gdybym wiedział, że spotka mnie na już opowieść jak to zrobić to porobiłbym fotki. Na chwilę obecną mogę jedynie powiedzieć że przygotuję się do tego artykułu, gdyż temat może być często poruszany, a porad nie ma. Jest parę rzeczy na które należy zwrócić uwagę. Dzięki za zapytanie. Wytrzymaj. Coś pomyślę w ten weekend.

Na opony należy niestety bardzo uważać. Często wyglądaję one ładnie ale przy kontakcie z nawierzchnią lubia tworzyć się niesmaki. Również uważam że problem tkwi z przodu auta a prędkość jaką opisywałeś na to wskazuje. Dla świętego spokoju chciałbym jeszcze zapytać w jakim stanie masz wiatrak. Rozchodzi mi się o to, czy sam silnik nie jest rzucany na boki w wyniku źle wywarzonego wentylatora - urwane jedno z piór, albo ogólnie widać że kręci się krzywo. To również tłumaczyłoby zachowania pomiędzy zimnym a ciepłym silnikiem. Pytanie trochę głupkowate, ale sam miałem zgryz zębów z podobnym tematem :D

85 km/h - to przerażająco mało. Ale po dieslach na automacie mozna się wszystkiego spodziewać. Napisz na początek - tak dla rozdzielenia dwóch tematów - jakie osiągasz obroty silnika. Rozchodzi mi się ogólnie na biegu jałowym, w czasie jazdy no i przy tych 85 km/h. Kopcenie na biało może być oznaka późnego kata wtrysku, co oznaczałoby także trudności z uruchomieniem. Mam nadzieję że jest to biały dym a nie błękitny. Na wszelki wypadek oceń ilość oleju w dolocie powietrza i w kolektorze ssącym - gdyby problemem miała być padnięta turbina rzucająca olejem, to lepiej uniknąc samozapalenia się oleju, bo wtedy juz nawet biegiem nie zgasisz silnika. Ograniczone obroty silnika mogą wynikać z łapania przez pompę wtryskową paliwa z powietrzem, lub brak cisnienia paliwa w pompie wtryskowej. Jednym słowem jest wiele powodów. Dla zawężenia obszaru poszukiwań podaj więcej danych. Jestem jak ten robot z filmu "krótkie spięcie" - więcej danych :D

Oczywiście, że inne. Większa pojemność to i fazy otwarcia/zamknięcia zaworu muszą być inne. Poza tym większe średnice grzybków zaworowych również decydują o tym fakcie.

Doskonale wiem co masz na myśli :D Do wektor-a Czasem nie należy się sugerować wskazaniami obrotomierza, gdyż zdarzają się przypadki nieprawidłowości wskazań. Silnik faluje co 10 sek. to wynika z pracy sondy lambda - zmiennie wzbogacenie i zubożenie. Możesz dla pewności również przemierzyć czujnik położenia przepustnicy, by sprawdzić czy nie oszukuje z opornościami. Co do zaworów Disa to dla mnie jest to zbędny temat w silniku, ale skoro już wystepuję to normą jest wibracyjna praca tego elementu. Tu w irlandii bardzo często spotykam się z przypadkami w tych silnikach błędu komputerowego związanego z mieszanką i czasem pracą jednego cylindra. Trudno jest mi powiedzieć w jakich sytuacjach dochodzi do załapania takiego błędu, ale po wykasowaniu problem nie powraca. Na 10 modeli w 7 taki problem występuje. Może ma to związek z paliwem, albo może z występującymi tu często deszczami. Od jakiegos czasu nie pada intensywnie i problemy się nie pojawiaja. Znane są bowiem każdemu przypadki zalewania wtyczek od sondy lambda. Ich lokalizacja w E36 zasługuje na szczególną krytyke. Ssanie. Rozwiązanie ssania jest tak precyzyjne, że silnik nie musi mieć wcale wyższych obrotów. Starsze systemy wtryskowe miały zauważalnie wieksze obroty na zimnym, a obecnie dawka paliwa jest tak precyzyjna, że nie ma potrzeby zwiększania obrotów, Przyjrzyj sie jeszcze pracy elektrozaworu EVAP, czyli aktywnego powietrza, jak pracuje, czy nie przepuszcza powietrza w momencie kiedy nie pracuje a zapłon załączony lub pracujący silnik.

Możliwe, że będziesz musiał - to zależy jak dużo płynu Ci wycieknie. W razie czego zapoznaj się z tematem http://vabikbmw.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=646 Chyba, że jego też już czytałeś.

Te czujniki są z zaworem, więc przy wykręcaniu może nie być nawet syknięcia. Po wykręceniu będziesz widział coś podobnego do wentyla w kole tylko o innych rozmiarach.

Bez tego czujnika klimy nie uruchomisz. Wymienić możesz oczywiście sam

Pisałem od spodu zbiorniczka :D czyli równie dobrze można go zmienić od góry. Wszystko zależy dla kogo jak wygodniej :cool2: Co do spuszczania płynu - ja bym to zmienił bez spuszczania, choć trochę pewnie ucieknie, ale szybka podmian nie uroni zbyt wielu kropli. Całości jednak napewno nie trzeba spuszczać.

Pisałem od spodu zbiorniczka :D czyli równie dobrze można go zmienić od góry. Wszystko zależy dla kogo jak wygodniej :cool2: Co do spuszczania płynu - ja bym to zmienił bez spuszczania, choć trochę pewnie ucieknie, ale szybka podmian nie uroni zbyt wielu kropli. Całości jednak napewno nie trzeba spuszczać.

Czujniczek ten ma swoją lokalizację w zbiorniczku płynu chłodniczego, lecz od spodu. tak więc masz nie lada wyzwanie na to, aby go zmienic :D

Odpowiedź na Twoje pytanie jest w samochodzie i wystarczy tylko dokładnie zaobserwować co się dzieje niżeli szukać odpowiedzi od osób, które z miłą chęcią je udzielą ale niestety wcale nie muszą dotyczyć danej usterki u Ciebie. Powodem takiego zachowywania się może być naprawdę wiele rzeczy i utrafienie w tę jedną jest rzadkością. Przeczytaj sobie ten artykuł, żeby bardziej zrozumieć co od czego jest w układzie chłodzenia http://vabikbmw.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=646