ttrol

MOD: znowu to samo... Grubo kolego obszedłeś się z naszym kolegą. Jakbyś znał historię tego auta to byś wiedział, że koszty OC i przeglądu utonęłyby w kwocie jaka była przeznaczona na doprowadzenie tego auta do idealnego stanu. Gaz akurat powinien dyskwalifikować, ale znam również inne auta zabytkowe z gazem. Ja również będę zakładał żółte tablice, bynajmniej nie dlatego, żeby zaoszczędzić na OC i przeglądzie. Wielokrotność tych kwot wydaję miesięcznie na paliwo.

Hej, życzę dużo czasu i siły oraz szczęścia w przywróceniu auta do porządku. To są jedne z ostatnich prawdziwych samochodów, dlatego warto ocalić je od zapomnienia.

Odpowietrznik jest na regulatorze, należy włączyć silnik i auto musi stać na kołach. Jeżeli to nie pomoże to poluźnić można na wejściu do gruszek, ale lepiej najpierw na wyłączonym silniku, bo może być ciężko ruszyć te nakrętki.

Czerwony olej w nivo jest samobójstwo. Olej ma być CHF 7.1 lub LHM przed liftem, po lifcie CHF 11s. Nie można stosować czerwonych ATF, ponieważ uszkadzają uszczelki i potem robi się sito.

Regulator jest tylko jeden, gdzieś głupoty wyczytałeś. Mechanik pod Warszawą BMW Auto Classic w Raszynie.

Hej, nigdy się z czymś takim nie spotkałem, może masz faktycznie jakiś olej o zbyt dużej ściśliwości. Bo rozumiem, że jak załadujesz to auto wstaje? Może być jeszcze zapowietrzenie w amortyzatorach.

Hej, rozumiem, że miękkie to jak załadujesz to siada? Jeżeli tak to puszcza ciśnienie na regulatorze. Nie trzyma ciśnienia w amortyzatorach i wraca do pompy. Jeżeli wszystko masz oryginalne i szczelne to to jedyny powód.

Hej, ASC też kiedyś zrobimy :)

Każdy ma swoje zdanie, miałem m20, m30, m51 również, który zrobił u mnie firmie 600 tyś. Zostało mi M70, które mam od nowości. Najtrwalszy jest M70 oczywiście, ma już grubo ponad 300 tyś, tylko uszczelki pokryw wymieniałem. M30 nakręciło ponad 400 tyś bez otwierania silnika, na końcu góra już wymagała remontu, m20 pękła głowica, zdenerwowałem się i sprzedałem, w m51 pękała raz na 100 tyś. Każdy ma swoje doświadczenia. Też serwisuję auta u mechanika BMW, który zajmuje się tymi autami od dwudziestu lat, TDSów wogóle nie przyjmował, długo musiałem go namawiać zawsze, żeby robił moje. Na nowsze BMW mnie już nie stać, wolę jeździć autami, w których wymienia się olej i wlewa paliwo. Z czasem zmieniają się priorytety. Nigdy nie byłem druciarzem, wydałem na serwis moich BMW majątek w swoim czasie. Wszyscy swego czasu wymieniali koło dwumasowe na jednomasowe, bo nie było innego wyjścia, koszty było nienormalne. Silnik M30 z Niemiec z automatu z przebiegiem poniżej 200 tyś można kupić za 500E, jest to niemożliwe z silnikiem M20B25.

Hej, na szczęście jest dostęp, już to przerabiałem. Trochę kombinacji, ale można. Nie wiem niestety jak jest w M60, ale niektórzy mówili, że w M70 też się nie da, więc może jest szansa.

Hej, łącznik jest dostępny po zdjęciu plastików. Jednakże to nie to, dokładnie sprawdziłem i to luz na przekładni, jak się zrobi cieplej muszę to skorygować tą śrubą na przekładni, luz jest dokładnie na ramieniu wyjściowym.

No patrz, jednomasa na szrocie 300 PLN, kupowałem dwa razy. Myślisz, że remont M20 razem z dołem to ile będzie kosztować? Sama głowica wyremontowana jak kupowałem to było 2000 tyś. Zawsze można założyć starą, z całą pewnością popękaną. Chyba, że jakiegoś mechanika w szopie to może będzie taniej...Wał 100 PLN, podpora nowa 100 PLN, dyfer 150 PLN do 200 PLN, hamulce nawet nowe są tanie jak barszcz, zaciski regeneracja 60 PLN/sztuka nie wspomnę...jeżeli to jest za drogo to proponuję zmienić markę

Zdejmij cały wydech i jedź się przejechać. Jak będzie ok to masz rozwiązanie. Nawet jak policja Cię zatrzyma to powiesz, że testujesz auto, bo wymieniłeś jakieś graty przy wale i musisz przetestować. U mnie dwa razy tak przeszło jak robiłem wał, a potem nivo. Ale głośno było w M70, aż podłoga drżała :)

Ja bym założył silnik M30, pali tyle samo, jest bardziej wytrzymały i tańszy w znalezieniu i zakupie.

Jeżeli nie cieknie i reguluje wysokość to jest sprawny. Pasuje od wszystkich e32 i e34 z nivo.

Zawór regulujący wysokość to około 1200 PLN tylko ASO, ewentualnie szrot numer OE 37121138407 Przewody widoczne na zdjęciach od 120 do 160 PLN/sztuka, tylko ASO, ewentualnie dorobienie koszt podobny lub szrot numery OE przewodów ze zdjęcia 37131136597 37121136595 37131136596

Jeżeli tak szybko nagar od oleju gromadzi się na świecach to silnika już nie ma. Zostaje tylko przekładka, nie ma sensu się bawić w remonty takiego szrotu, przy obecnych cenach silników używanych.

To jest odwieczny problem, nie raz mnie szarpnęło przy wyprzedzaniu nawet na mokrym. Taki urok tylnonapędówek. Kup dobre opony i nie szalej i będzie ok. Wyprzedzaj na sporcie, unikaj kick downa to niespodzianka się nie przytrafi. Nie przerzucaj między D i R jak się koła kręcą, bo będzie po skrzyni, czasami po kilku razach, czasami po pierwszym.

Hej, szkoda jej trochę, miałem nadzieję kiedyś ją zobaczyć. W tym kryzysie niedługo wszyscy się wszystkiego pozbędą. Napisz co z tą M70, o której pisaliśmy w tamtym tygodniu.

Hej Marek dzięki za info, ale ten sklep znam.

Hej, co Ty masz za mechaników, możesz założyć dowolne przełożenie, wszystko zależy co chcesz uzyskać. Przy takiej różnicy przełożenia zmiany nie odczujesz.

Hej chłopaki, zmagam się do jakiegoś czasu ze zwiększonym luzem w układzie kierowniczym i zastanawiam się, czy ktoś z Was wymieniał łącznik numer 2 na rysunku? http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GB81&mospid=47352&btnr=32_0396&hg=32&fg=30 U mnie przekładnia ok, nie kontrowałem co prawda śrubą na niej, ale poruszając krzyżakiem na wejściu w zasadzie luzu brak, krzyżak również ok, śruba numer 1 jest ok, jej dokręcenie nie powoduje zmian w luzie. Mam stukanie z kolumny kierowniczej podczas jazdy na dziurach i ogólnie auto lubi polatać na boki koło setki. Kiedyś było super sztywno i trochę mnie to denerwuje. Zawias, drążki nowe Lemforder, amory przód Sachs mają dwa tygodnie. Tak myślę, że ten łącznik gumowy mógł się rozlecieć i na nim jest taki luz, ale zastanawiam się jak się do niego dobrać. Kosztuje grosze z Lema. Podczas kiedy auto nie pracuje luz na kierownicy jest jakieś dobre 45 stopni od pionu w lewo i prawo.

Jeżeli chodzi Ci o słabą trakcję zimą, to wyłączasz trakcję, zakładasz Nokian Hakkapellita obojętnie jaki model, ewentualnie dodajesz ciężar 50kg w bagażnik i cieszysz się błogim podjazdem na Kasprowy. Z tymi oponami można pchać śnieg, który jest do wysokości maski, i to z tylnim napędem. Mam rodzinę w Szwecji i tam mnie zarazili tymi oponami, a myślałem, że nie ma nic lepszego niż Michelin.

Kolega ma rację, zimą w zaspach podczas ruszania i manewrowania kontrola trakcji powinna być wyłączona. Natomiast podczas jazdy proponuję włączyć, chyba, że ktoś lubi się pośliznąć, ale ze wszystkiego da się wyjść, jeżeli ma to odrobinę rozsądku. Tak jak pisałem opony plus obciążenie w bagażniku się nie ma zimy, żebyśmy stanęli. Ewentualnie na lodzie z jedynki delikatnie pulsować gazem, bo w zimowym trybie na lodzie, na wyższym biegu niestety automat się uślizguje, jest tak, że przez chwilę nic, a potem od razu duże obroty koła. Oczywiście jeżeli znajdziecie to dobrą szperę, to ułatwia jazdę zimą gigantycznie.

MOD: Po co cytujesz cały ogromny post, jak odpowiadasz pod nim? :duh: regulamin forum! Hej, rozumiem Twoje zdanie oczywiście, ratować trzeba każde stare auta, może dla mnie są po prostu zbyt pospolite. Faktycznie może powinienem bardziej darzyć sentymentem te stare auta. A propos tej rozmowy, całkiem niedawno ze dwa lata temu, znajomy z Łodzi stracił garaż na swojego Fiata 125p z 73 roku, jeszcze biegi miał przy kierownicy i jakiś mały przebieg. Cienka kierownica i czerwona skóropodobna tapicerka. Wycieraczki magneti marelli się świeciły. Nawet nieźle to auto wyglądało, niestety nie sprzedał, a chciał 10 tyś. W zasadzie nie wiem co się z tym autem stało, już nie mieszkam w tamtej okolicy.