Hej, chłopaki, ja mam v12 bez kontroli trakcji i zimą nie ma problemów, ale trzeba się stosować do zasad jak poniżej: - najlepsze opony zimowe, nie żadne fulda, barum i inne śmieci - dołożony na zimę ciężar w bagażniku, ja mam dwie płyty chodnikowe, nie za duże z Castoramy, myślę, że coś około 20 kg, to gigantycznie poprawia przyczepność zimą - jak jest tragedia ruszamy z trybu zimowego skrzyni - zawsze delikatnie muskamy gaz jak jest bardzo ślisko zjeździłem Alpy zimą, nie było żadnego problemu, aż się miejscowi dziwili jeszcze raz powtórzę, bez ciężaru w bagażniku nie ma co wyjeżdżać wogóle, ponadto wszystko zależy od mocy auta, kolega ma TDSa touring, mieszka w górach i lata na letnich od lat i śmieje się z opon zimowych a tutaj link do opon jakie posiadam i są najlepszymi jakie przetestowałem w wielu autach: