
ttrol
Zarejestrowani-
Postów
1 179 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez ttrol
-
Kolega ma rację z tymi łącznikami, umknęło mi to. To też możesz sprawdzić.
-
Hej, nie ma znaczenia jaki alternator, konstrukcje wszystkich są te same. Trochę inna dla bezszczotkowego. Sonda jest ok.
-
Oczywiście im mocniejszy tym lepszy, szybciej naładuje Ci rozładowany akumulator. Nic złego się nie stanie.
-
tak to wygląda: http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=HD51&mospid=47375&btnr=12_0443&hg=12&fg=22 numer 22, jednakże uważam, że ten kondensator jest tylko przeciwzakłuceniowy i alternator powinien chodzić nawet bez niego. Tym bardziej, że przed wymianą regulatora było ok. Rozumiem, że wirnik obracał się lekko i bez zgrzytów, nawet palcami. Wygląda na to, że pasek wielorowkowy, więc napinacz sam załatwia sprawę.
-
Ale wcześniej było ok? Jeżeli chodzi tylko o wzbudzenie to trzeba zobaczyć co się stało z kondensatorem. Może ma zimne luty lub się odkręcił. Innej przyczyny nie widzę, rozumiem, że pasek naciągnięty i się nie ślizga, nie pamiętam, czy tam jest wielorowek, czy zwykły.
-
To ładnego szrota kupiłeś. Trzeba było kupić drugą 190, bo koszty utrzymania oraz niezawodność e34 do 190 to jest przepaść. Nie wiem co Ci poradzić, jak piszesz, że progi nawet zgnite, a ja mam kontakt z tymi autami od lat i nigdy nie wiedziałem, żeby progi zgniły w e34 lub e32. Ja bym auto oddał sprzedawcy i kazał zeszrotować, bo nie powinno się takiego auta sprzedawać, i wpuszczać następnego posiadacza w maliny. Za 5 tyś można kupić całkiem niezłe e34, jeżeli się nie ma wymagań. Za 10 można kupić idealne. Z tyłu skrzypią łożyska wahaczy, są drogie, a jak się dowiesz ile mechanik weźmie za wymianę to zawału dostaniesz, trzeba zrzucać całą belkę, lub robić akrobacje gimnastyczne na aucie, które robi się raczej samemu. Miałem TDSa, który miał 800 tyś i jeszcze nie skrzypiały, więc u Ciebie chyba ktoś latał bokami non stop, albo zardzewiały, co również jest dziwne. Ewentualnie mogą skrzypieć górne mocowania amortyzatorów, chociaż to nie jest skrzypienie wedle mnie, możesz sprawdzić.
-
Hej, a szczotki dotarłeś na półokrągło do komutatora, jeżeli były proste końcówki. Dopóki tego nie zrobisz lub samo się nie wytrze, zbyt mała powierzchnia szczotek nie da Ci takiego prądu jaki potrzebuje aku. Normalnie dociera się na komutatorze jakimś starym, a potem wkłada do auta. Czasami się tak zdarza w zależności jak brudny jest komutator, czytaj ile auto ma przebiegu. Pojeździj trochę, powinno się dotrzeć. W końcu jak jedziesz auto nie pracuje ciągle na luzie, zatem ładowanie powinno być poza postojami. Jeżeli komutator ma za twarde szczotki to ładowania nie będzie nigdy na wolnych, ale zakładam, że kupiłeś regulator Boscha, a nie jakąś chińszczyznę, w końcu to nie majątek. Ja u siebie zakładałem Boscha o numerze 1 197 311 090 do 140A alternatora to szczotki były dotarte na półokrągło od nowości.
-
To wygląda na niepalenie ja jakiś cylinder, do przejrzenia układ zapłonowy, paliwowy, wałek rozrządu, ustawienie zaworów oraz napięcie łańcucha rozrządu.
-
W takim razie podjedź jutro i daj znać co wyszło. Nie takie problemy rozwiązywaliśmy :)
-
Może być od przeniesienia napędu, krzyżak wału, łącznik elastyczny oraz podpora. Sprawdź wszystkie też rzeczy i daj znać.
-
Ad. 1 brak termostatu lub ciągle w pozycji otwartej, odkręć i zobacz Ad. 2 te opaski co piszesz to cybanty, natomiast między tłumikiem środkowym, a ostatnim nie ma żadnych połączeń, są zespawane, tam nie ma żadnych opasek, chyba, że ktoś drutował Ad. 3 przeczytaj wszystkie moje posty dotyczące tych silników, trochę się dowiesz, napisz czy ma moc, czy nie, masz auto po lifcie, muszą być sprawne oba czujniki na przewodach WN, jak nie będą to niesprawna strona silnika nie zapali, jeden masz sprawny napewno, bo jedna strona pracuje, od stania mogły zaśniedzieć przewody WN, należy je wymienić, ja jeżdżę na Janmorach i jest ok, uważam, że Bosch i Beru to za duży wydatek ok 2000 tyś, spróbowałem Janmory 350 PLN i jest w porządku Ad. 4 nie wziąłbym takiego auta nawet w prezencie, same problemy, szczególnie z tym silnikiem i starą elektryką Ogólnie możemy rozwiązać wszystkie Twoje problemy, ale najpierw musisz pojechać na kompa, chcę znać wszystkie błędy. Druga sprawa to czy chcesz doprowadzić auto do perfekcji, bo żeby zdrutować i tylko jeździć to naprawdę nie chce mi się po raz kolejny rozwodzić.
-
Hej, nie jestem w stanie określić na odległość jaki to płyn się grzeje. Płyn chłodniczy w tym miejscu może się dostać od tyłu silnika, tam często puszcza uszczelka od łącznika wodnego głowic, w który są wkręcone czujniki temperatury. Wtedy zlatując może dostać się na rury od kolektora do katalizatora, zapach płynu chłodniczego jest bardzo słodki. Zapach palonego oleju jest podobny do zapachy niespalonej benzyny. Spaliny jak to spaliny, mogą w tym miejscu się pojawiać, przy nieszczelnym kolektorze wydechowym, tam są elastyczne łączniki, ale w życiu nie widziałem, żeby się rozszczelniły. Poza tym spaliny byłyby na zimnym i ciepłym silniku, więc to nie to. Jeśli chodzi o ubywanie oleju to w M70 ubywa go dużo, raz, że to dwanaście cylindrów(chociaż M73 też, a nie pali oleju prawie wcale), dwa, niewłaściwej konstrukcji odpowietrzenie głowic(jednak zawory po lifcie spisują się lepiej, polecam wymienić), olej dostaje się do komory spalania przez uszczelniacze zaworowe, temperatura silnika zabija je bardzo szybko(ale w M73 jeszcze szybciej, temperatura robocza wyższa o 10 stopni), na koniec zostają nieszczelności ze względu na to, że silnik jest duży i się pręży, a większość uszczelek(na przykład rozrządu, lub misek olejowych) jest papierowych.
-
Komplet uszczelek Boscha kosztuje 35 PLN na allegro, ostatnio kupowałem. Uszczelnia się całą pompę, bo jak wymienisz tylko jedną uszczelkę to zacznie lecieć z innej.
-
Hej, najpierw musisz być pewny, że to olej, a nie płyn chłodniczy. Jeden dym pachnie inaczej niż inny. Jeżeli to będzie olej, to trzeba zrzucać kolektor i pokrywy zaworów. Właśnie dziś wymienia mi te uszczelki mechanik, tak się śmiesznie złożyło. W każdym razie co potrzebujesz w skrócie: - dwie uszczelki pokryw Goetze około 200 PLN za dwie, czekałem trzy tygodnie w Intercarsie, Elring już nie produkuje, ale i tak kosztował ponad 300 PLN za sztukę - cztery uszczelki kolektora dolotowego, nie można ich użyć ponownie, można na silikon, ale długo nie wytrzyma, jest tylko oryginał za cztery sztuki w ubiegły czwartek płaciłem 1848 PLN z rabatem 10% w ASO - odpowietrzenie skrzyń korbowych, dwa komplety około 350 PLN Do tego cały roboczodzień dla mechanika BMW, nie zrobi tego inny mechanik, nawet nie próbuj oddawać do konowała, w Łodzi robocizna 600 PLN, cena po znajomości naprawiam tam auta od lat
-
Ten dym, to palący się na kolektorze wydechowym olej. Nie ma nic wspólnego z nieszczelnym wydechem. Leje się z uszczelek pokryw zaworów, ja też tak miałem, tyko od strony kierowcy. Musisz to zrobić, bo w końcu się zapali. Ponadto nieszczelne uszczelki pokryw mają bardzo negatywny wpływ na równomierność pracy silnika.
-
Hej, też miałem opcję 0199, ale dwa lata później zostały wstawione.
-
Hej, ja mam rachunek, moja w 88 roku kosztowała 95 tyś marek po jakiś rabatach, o ile pamiętam, marka wtedy to około 0.5$. Tylko, że ja mam golasa, tylko lumbar support i głośniki Hi-Fi. Podejrzewam, że w 94 było podobnie lub trochę drożej.
-
Ten napinacz nie był zniszczony zupełnie, tylko był mocno wytarty i nadal spełniał swoje zadanie. Tamten silnik również pracował ok, wyszło przez przypadek jak kolega zrzucił miskę, żeby sprawdzić śruby pompy oleju. Były kiedyś nawet zdjęcia na forum, ale to sprawa sprzed kilku lat, więc nie chce mi się szukać. Powinieneś to sprawdzić. Jakby napinacza nie było to by silnik w ogóle nie pracował.
-
Hej, oczywiście, że nie jest to normalna sprawa. Podejrzewam, że rozsypał się ślizg łańcucha, jest z aluminium i kiedyś o takim przypadku słyszałem, zdejmij miskę i zobacz, czy tam nie leży, ponieważ wtedy zmielony napinacz był właśnie tam. Było to dokładnie w takim samym silniku jak Twój. Skończyło się wtedy wymianą silnika, ponieważ te opiłki alu były wszędzie.
-
Hej, nie pamiętam, mam go od jakiś trzech, czterech lat. Skany w wordzie i zajmuje 120 MB. Wydanie z 07/99 roku.
-
Hej, ja mam 370 Integrated Suspension Systems opisane jest EDC i LAD
-
Hej, teraz z rzuć cały płyn, odkręć na pompie oraz na regulatorze odpowietrzenie. Zalej LHMem, ustaw wysokość i będzie ok. Ewentualnie podmień później regulator wysokości jak będziesz widział, że płynu w zbiorniku ubywa.
-
Hej, daj znać co będzie, będziemy myśleć jak naprawić.
-
370 kolego, nie czytałeś całości. A propos Twojego postu w innym dziale, masz uszkodzone nivo, gdzieś się rozszczelnia, ponieważ czy silnik chodzi, czy nie, wysokość powinna być taka sama.
-
Chyba kolego coś źle zrozumiałeś, nie ma nic przyjemniejszego niż jazda wiejskimi drogami, wczesną wiosną lub latem, podobnie jak na motorze. Przykro, że Tobie wieś kojarzy się tylko z jednym. Chyba, że jazda miejskimi drogami daje Ci przyjemność, każdy jest inny, pewnie jesteś młodszy, dlatego wybaczam. Popraw albo opis albo pierwszy post w tym temacie, auto jest z 93, czy 94 roku?