Skocz do zawartości

typson

Zarejestrowani
  • Postów

    540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez typson

  1. na rozgrzanych lepiej ale na przegrzanych juz niekoniecznie ;) W takich warunkach wychodzi jakosc klocka hamulcowego a przedewszystkim jego dobranie (sklad, twardowsc) wzgledem tych samych parametrow tarczy. Jak SMS pisał - winny moze byc płyn hamulcowy. Po prostu sie zuzywa. Jelsi nie wiesz jaka byla historia auta to wymien ten plyn i to szybko. Glupio bedzie jak sie zagotuje :/ Dochodza jeszcze 12 letnie przewody elastyczne - na pewno połykają troche "mocy przerobowych" w porownaniu z nowymi
  2. slusznie sebikos pisze. Dodac jeszcze nalezy, ze zimny silnik ma wieksze luzy wiec w pewnym sensie obciążenie siłami scierającymi jest mniejrze. Wiadomo oczywiscie, ze najwiekszy przebiek daloby sie wykrecic silnikiem robiąc na raz po 15 tys km ;)
  3. lub odczytac kolorowe paski farby ze spręzyn, jesli jeszcze istnieją
  4. czyli reasumując przed zamknieciem tego tematu ;) jesli reflektory mają służyc do jak najlepszego oswietlania drogi to musza swiecic swiatlem o temperaturze barwy białej = 4300K. jesli temperatura ta jest nizsza to mamy swiatlo jak z halogenów lub jeszcze nizej - jak ze zwyklych żarówek. Jesli jest wyzsza to kolor idzie w kierunku niebieskiego, filetu, itd. Zapewniam, ze jesli żółte swiatla daja cos niecos we mgle, sniezycy to niebieskie nie daja nic poza wyglądem. Malo tego, oswietlenie drogi w nocy i w deszczu za pomoca xenonow z serii niebieski bajer jest dramatycznie beznadziejne! Co do zekomo zoltego swiatla nowych xenonow. Jak pisalem w styczniu - przerabiałem reflektory w audi. Po założeniu jednego przerobionego (drugi caly czas na H7) swiatlo było zdecydowanie mocniejsze od H7. Plama swiatla na scianie z reflektora H7 zdecydowanie została stłumiona przez intensywniejsze swiatlo z xenona. Poza tym bylo widac, ze xenon, pomimo iz wydawal sie zolty to swiecil zdecydowanie bielej niz H7. I jak dla mnie to jest wystarczający argument. Po prostu automatycznie od xenonow spodziewamy sie swiecenia na niebiesko co wcale nie jest dobre. Dochodzi jeszcze efekt samej soczewki. lampy w punto 2 tez momentami wygladaja na xenonowe. A to dlatego, ze na granicy swiatla i cienia widmo sie rozszczepia i widac wszystkie skladowe widma, stąd taki efekt "filoetowy".
  5. to by własnie sugerowało problem z zawieszeniem silnika lub układu wydechowego. Sa to "elementy" ktore drża z definicji. A drgania (takie mechaniczne) w zakresie od 20 do 20 tysiecy razy na sekunde są odbierane przez ludzkie ucho jako dzwięk ;) Byc moze jakies blachy osłaniajace katalizator sa poluzowane. W kilku miejscach nad wydechem "podwozie" moze byc wylozone jakas aluminiowa blachą, ktora rowniez wpada w rezonans. Sam mam e39 ale jakos nie kojarze, jak wyglada budowa podszybia. Ale dzis kupowalismy do klumpla do e34 spinki przytrzymujace plastikowe osłony podszybia na wysokosci wycieraczek (takie czesciowo azurowe). Brakowalo spinek i glosno grały powyzej pewnych predkosci. Poczukaj czegos podobnego - podpinke wygluszajaca klapy silnika, blachy oslanajace komore silnika od samego silnika (po prawej od strony kolekrorow wydechowych). Co do dziwnego zachowania klimy - byc jelsi wariuje temperatura, kierunek nawiewow to mogl sie uszkodzic "czujniko/sterownik" klimatyzacji, tzw czunik grzebieniowy. Poszukaj w dziale "zrob to sam" - sa opisane objawy i wymiana (prosta) Co do zmiany z D na R itp - u mnie od przełączenia do momentu zaskoczenia mija sekunda, powiedzmy niecała. Są momenty, gdy ten czas sie delikatnie waha. mam jakies 170kkm i poki co nie mysle o zmianie oleju ale byc moze u ciebie warto sprawdzic jego stan. Drgania podczas przyspieszania - sprawdz luzy na polosiach, na wale oraz podparcie wału. Poza tym fakt, ze koła są wyważone "na zero" nie musi oznaczac, ze opony lub felgi sa proste. O głośnosci jeszcze - u mnie chyba rozszczelnił sie wydech. Objawy sa takie, ze na zimnym silniku i przy otwartych drzwiach wyraznie slysze odglosy przedmuchów z wydechu, po nawet polowicznym rozgrzaniu auta efekt ustępuje. Sprawdz z otwartymi drzwiami, dodawaj gazu, moze zwyczajnie masz wydmuchana jakas uszczelke w ukladzie wydechowym. Z halasem od wiatru musisz cos zrobic. Ja mam touringa z relingami, model przed FL (04.1999) i przy 100km/h jest cisza, przy 200 jest oczywiscie znacznie glosniej, choc jesli sie gada w aucie to nie trzeba podnosic glosu, etc. Po prostu taki miekki szum, cos jak szum deszczu slyszany z wewnatrz mieszkania. Zadnych swistów, huku, etc. Pojdz do ASO, zapodaj im swoj VIN i popros o specyfikacje wyposarzenia pojazdu (sciagaja z jakiejs bazy danych z niemiec). Okaze sie co auto mialo w serii i czy owe zawieszenie M tez bylo seryjne czy nie. Ja szczerze mowiac nie jestem zwolennikiem utwardzonych zawieszen, zwlaszcza jesli piszesz, ze nie katujesz furaka. Po prostu stawiam na komfort. Gdybym chcial jezdzic jak dzikus to bym zapodał sobie (gdybym miał kaskę ;) ) zwinne Audi RS4, pogrążając tym prawie wszystkie bawarki :D A zaoszczedzoną kase zainwestowałbym w ortopede i kreglarza zza wschodniej granicy w opcji z dostepnoscia 24h (po kazdej trasie)
  6. moze zwarł sie przekaznik? Poszukalbym przekaznika i pomierzył napięcie przed i za nim. Masz xenony?
  7. ja mam tylko nadzieje, ze mowiąc o "automacie", caly czas mamy na mysli automatyczna skrzynie biegow a nie automat to lodów ;)
  8. typson

    opony czy warto???????

    niestety o tych oponach nie moge Ci nic powiedziec. Natomiast ostatnio zanabyłem takie: http://www.opony.com/opony/49425_firestone_tz200.html w rozmiarze 225/55/16 i jestem bardzo zadowolony. Znacznie tansze niz "prymasy" na ktorych jezdzilem w kilku autach. Trzymaja pierwsza klasa na suchym i mokrym a przede wszystkim sa ciche. Po zimowych Pirelli juz liczylem koszty wymiany lozysk kół i wału a wystarczyło tylko zalozyc porzadne kapcie. Tak wiec jesli sie nie zdecydujesz na te daytony, to F-TZ200 mozesz brac w ciemno ;) dodam, ze profil 55 ma rant ochraniajacy krawedz felgi oraz szersze modele (np 225) wygladaja jak ta z fotki po prawej stronie (dodatkowe wyzlobienia miedzy tymi skosnymi klockami bieznika)
  9. jak rozumiem, caly czas mowimy o skrzyniach z olejem "lifetime" ? :twisted:
  10. ja mam takiego wulkanizatora, ktory przy wywazaniu mowi mi czego moge sie spodziewac. Np - "kola wywazylem i maszyna pokazuje "0" ale przosze spojrzec - w tym miejscu bieznik jest lekko zwichrowany i moze byc to odczuwalne w takiej to a takiej sytuacji". Jesli opony bylyby marne to wulkanizator powinien to wyłapać. probowales zamienic kola miejscami - z tylem? czy to oryginalne felgi czy cos dopasowane przez pierscienie centrujace i dystense? Czy masz dobre sruby do kół - te od stalowych wcale nie musza pasowac do aluminiowych
  11. typson

    Olej w skrzyni automatycznej.

    czlowieku, zasiałeś ziarno wątpliwosci. Mam jakies 170kkm i jakos przestałem myslec o wymianie w momencie, gdy w serwisie powiedzieli mi, zeby nie ruszac. No ale te fotki. Niby wiekszosc olejow po jakims czasie pracy wyglada nieciekawie. Poza tym dno michy jest po to "pomarszczone" by caly osad sie tam gromadzil. Magnesy rowniez maja za zadanie zbierac opiłki. Tyle, ze jakos na sercu lżej, gdy sie wie, ze w srodku jest czysto i swiezo ;) Ile weszlo oleju? Jakie klucze do odkrecenia korków i michy? Czy trzeba miec strzykawke do napełniania? dzieki za foty (w imieniu forumowiczow)
  12. przeedytowałem posta, co by nie płodzić kolejnego wątku. Bylem wlasnie u tlumikarzy i okazalo sie ze nic sie nie okazalo ;) Silnik i wydech byly rozgrzane i wszystko pracowalo jak nalezy. Zatykanie wylotu, pukanie i stukanie niczego nie ujawnilo. Nie ma tez sladow sadzy na łączeniach, wiec wyglada na to, ze to nie wydech. Wiec co? Jakies szmery ssania wystepujące tylko na zimnym silniku? Czego szukac? Ktos mial cos podobnego?
  13. no kamon ludzie, nie wierze, ze wszyscy maja w e39 nowki wydechy ;)
  14. konkretnie chodzi o touringa, 523i Ostatnio uruchomilem pojazd z otwartymi drzwiami i uslyszalem (jeszcze) niezbyt glosne przedmuchy. Dalej tematu nie zglebialem, wiec nie chce gdybać skąd dokladnie buczalo. tak czy inaczej jutro zadzwonie do ASO upewnic sie, ze nie mają zadnej promocji i wlasnie nie czekaja na mnie z kompletnym, nowym wydechem za 1000 pln ;) Poza tym gdzie szukac? Jakie marki polecacie a jakich unikac? Moze jacys tlumikarze w warszawie? No i jakie sa koszty (pi*oko)
  15. powiem Ci, ze ceny za rzeokome diagnozy, jakie Ci zaspiewali to jakis skandal. Tu 400, tam 400 i dalej nie jezdzi. Jakby mi jakies konowały zdemolowały panel od klimy i jeszcze wzieli 400 za diagnoze to bym sie (albo ich) pochlastał. Problem polega na tym, ze aby dobrze zdiagnozowac problemy zwlaszcza z ogolnie pojęta elektryką trzeba miec GT1 - czyli oryginalny komputer. Inne, wielomarkowe nigdy nie sa w stanie podłączyc sie do masy sterownikow. Co prawda pokaża uszkodzony czujnik taki czy owaki ale z zaprogramowaniem zawieszenia juz gorzej. A bardzo czesto bez dokladnej diagnozy szukanie po omacku wywoluje tylko kolejne problemy i niejasnosci
  16. Padl mi taki czujnik. Poniewaz przestał działać predkosciomierz licznik kilometrow i inne zalezne wskazania wiedzialem (a Sebast mnie upewnił), ze poszedl ten z lewego tyłu. Wymiana byla jednoczesnie prosta i upierdliwa. Wiem, ze jest to prosta robota ale moze foty przydadza sie komus, kto jeszcze tego nie robił i nie ma pewnosci, czy da rade. Mysle, ze kazdy da rade, wazne by miec troche miejsca, swiatlo i kilka nietypowych narzedzi o ktorych wspominam na dole. tu oznaczylem przewod oraz miejsce mocowania oslony nadkola do belki zawieszenia. Oslone trzeba odczepic http://img141.imageshack.us/img141/3606/czujnik0020gy.jpg kolejna fota z przewodem czujnika w tle http://img141.imageshack.us/img141/1028/czujnik0048ei.jpg Sruba do odkrecenia ampulem oraz przewod wchodzacy od gory do czujnika. Sam czujnik jest na tej focie niewidoczny, bo mi go tarcza kotwiczna zaslonila http://img141.imageshack.us/img141/5269/czujnik0062ju.jpg strzalki odnaczaja punkty mocowania kabla (na wcisk lub lezy w rynience. Gorna strzalka wskazuje miejsce po plastikowej nakretnce, ktora trzeba odkrecic, by dostac sie pod nadkole http://img155.imageshack.us/img155/4687/czujnik0070vr.jpg odchylone nadkole, mniej wiecej w miejscu gdzie bylo widac moją dłoń na poprzednim zdjęciu. Niebieska strzalka wyznacza kierunek auta. czerwona wskazuje wtyczke i ganiazdo kabla czujnika. Owa wtyczka siedzi w takim plastikowym uchwycie - byc moze widac go na focie z lewej strony czujnika. Dodam, ze zaleznie od rocznika są różne wtyczki czujnikow (niebieska lub szara czy jakos tak) i nie pasuja one zamiennie. http://img156.imageshack.us/img156/1183/czujnik0105qt.jpg Typowa poracha - czujniki sa mega kruche i urywają sie bardzo latwo. Na fotce strzalka z lewej wskazuje na otwor po srubce mocujacej a z prawej urwany czujnik na rowni z piastą. Fotka troche nieostra http://img156.imageshack.us/img156/2111/czujnik0124uh.jpg nowy czujnik i kabel juz zalozone. Teraz widze, ze nie wcisnalem na miejsce dolnego mocowania oslony nadkola. Prowadzenie kabelka tez ma wiele do zyczenia http://img156.imageshack.us/img156/9018/czujnik0139jn.jpg nowy czujnik http://img155.imageshack.us/img155/1702/czujnik0147fd.jpg nowy czujnik http://img138.imageshack.us/img138/4822/czujnik0158oe.jpg jak widac, tarcze mam niezle pojechane, wiec niebawem bede zmienial wszystko z tylu to poprawie ulozenie kabla. Kilka rad - czujnik na 100% urwie sie przy wyciaganiu. Jest zrobiony z kruchego plastiku (łuszczy sie jak ebonit), ktory jest twardy i zupelnie nieelastyczny. Ja poradzilem sobie w wyciaganiem kikuta tak, ze troche nawiercałem, wkrecałem wkręta do drewna i wyciągałem za wkret. Nie jest to najlepsza metoda, bo wkret rozpycha czujnik w piascie (cos jak kolek rozporowy w scianie) ale nic lepszego nie wymyslilem. Przydala mi sie wkretarka na baterie (nei mialem prądu), kilka wierteł - 4, 6, 10, latarka (mi wystarczyła diodowa na 3 diody!! :D ), kombinery, srubokret plaski, klucz ampulowy (do czujnika, numer czy dwa mniejszy od tego do odkrecenia tarczy ham), klucz 10, najlepiej nasadowy do sruby od oslony nadkola. Zajelo mi to 1,5 godziny wliczajac podnoszenie i opouszczanie auta oraz wycieczki do domu po narzędzia i latarke. Mysle, ze gdyby sie dobrze przygotowac to byloby to max 30 minut + 10 na podnoszenie i opuszczanie auta.
  17. typson

    zdejmowanie kloszy

    oddaj mi te ringi a ja Ci oddam moje czyste ;)
  18. typson

    zdejmowanie kloszy

    Wlasnie dostalem od Sebasta taki oto link http://www.bmwdiy.info/non-celis-front/index.html chyba wszystko wyjaśnia ;)
  19. typson

    ASC+T i ABS problem

    czyli na 99% czujnik. Jesli masz na podmianke do mozesz sie pobawic w diagnoze przez podmiane. choc raczej odradzam, bo stare czujniki sa bardzo kruche i moga sie rozpasc przy probie pomiany. Najlepiej pojechac "na komputer" - powie co jest nie tak i z ktorym kolem. Czujniki te podaja do sterownikow obu systemow informacje o predkosci obrotowej kół. Na ich podstawie oraz na podstawie, powiedzmy gazu i hamulca (czyli czy auto hamuje czy przyspiesza) dzieja sie rozne historie z przyhamowywaniem kol (ACS) lub luzowaniem hamulcow (abs). Jesli wiec jeden czujnik nie dziala oba systemy sa wylączone
  20. drgania to najpewnie kwestia wywazenia kół no i jakosci opon. Bo jesli opona jest jajowata, to nawet po wywazeniu bedzie sie toczyc jak jajo. Wywazanie co najwyzej zredukuje bicie, etc. Hamowanie - nie mam zaufania do toczonych tarcz, byc moze sa rozniej grubosci lub jedna byla przetoczona niedokladnie. Ja bym sprawdził dokladnie zaciski hamulcowe - czy nie ma wyciekow, delikatnego zapowietrzenia. czy stare klocki byly zuzyte rowno? Czy zacik miekko poruszał sie w jarzmie klockow?
  21. typson

    ASC+T i ABS problem

    najprawdopodobniej padł jeden z czujnikow obrotów koła. Czy pozostałe wskazania są OK? (predkosciomierz, etc)
  22. dzieki, zdjecia bardzo pomocne. Wyglada na to, ze brakuje mi kilku spinek z opaskami. Swoja droga u Ciebie to mocowanie rurek w peszlu do elementu zawiasu tez nie wygląda na fabryke ;) Jutro zmęcze kumpla z aso bmw to rozjasnimy sytuacje dzieki jeszcze raz
  23. kai dobrze gada. Nie ma co "srać ogniem" (jesli wolno mi tak powiedziec). Nie sa to przeciez czynnosci magiczne tylko wymiana plynu. Jakos przy hamulcach nikt sie nie boi tego robic, wymieniac plynu, odpowietrzac, etc. Tu jest podobnie. Trzeba znalezc wezyk, ktory jest najnizej, podstawic cos, bo to żrące jest, na koncu zakrecic pompa i ew kierownica (latwe gdy sie ma uniesiony przod auta). Potem zakrecic, zalac, pokrecic kilka razy kierownica i pompa, uzupelnic jeszcze raz poziom, wlaczyc silnik, pokrecic, uzupelnic i powinno byc ok.
  24. czesc, jakis czas temu mialem nieszczelnosc w jednym przewodzie. Kupilem i wymieniono mi go przy okazji innych napraw. Niestety robil to jakis niechluj, brakuje spinek i plastiku prowadzacego rurki przy zawiasie klapy. Dodatkowo wydaje mi sie, ze ida one nie z tej strony zawiasu oraz peszel ochronny tez jest nie tam gdzie byc powinien. W efekcie siedzac za kolkiem widze, jak przewody wystaja spod maski i leza na szybie. Czy ktos moglby przy okazji zrobic fotki, jak te przewody sa ulozone? Chodzi mi o odcinek od miesca kolo nadkola (tam jest zlaczka z przewodem od zbiorniczkow) ida pod rynienka nadkola, potem kolo prawego zawiasu maski i wchodza w jej profil. Dodam, ze mam ksenony wiec uklad ma podwojne dysze na szyby i zbiorniczek na intensiv choc pewnie nie ma to specjalnego znaczenia, bo mocowanie powinno byc wszedzie takie samo. Dzieki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.