typson

to z tym delikikatnym swieceniem stopu to pewnie objaw zlego przerobienia kabelkow. To ze komputer sygnalizuje uszkodzenie lamp z tylu to tez normalne. W BMW do kazdej zarowki oswietleniowej idzie osobny obwod, ktory dokladnie wie, jaka ma byc zamontowana zarowka. Dlatego zastepowanie normalnych zarowek allegrowymi diodami bedzie powodem sygnalizowania bledu. Co do polaczania lamp tylnych z diodami/neonami/ czy jak kto zwie to najwygodniej jest dokupic w ASO specjalne przejscowki. Dizeki temu wszystko swieci jak nalezy, montaz jest prosty i komputer nie pokazuje glupich bledow. Pulsowanie jest dziwne. Z regoly jest efektem uszkodzenia regulatora napiecia na alternatorze. Ale w Twoim przypadku moze masz cos pogmatwanego z elektryka. Najlepiej przywroc instalacje do poprzedniego stanu, dokup przejscowki i dopiero szukaj problemu z pulsowaniem. Ile dales za lampy?

trzeba miec tez pewnosc, ze kola sa czyste od wewnatrz. Bywa, zwlaszcza przy stalowkach, ze od wewnatrz osadza sie tam nawet centymetrowa warstwa blota, bkora zupelnie zmienia rozklad mas. Najlepiej, gdybys byl przy wywazaniu. Musisz sie przygladac na kolo, czy nie bije na boki (razem z felgą) oraz czy nie jest jakowate. Moze to byc zarowno wina opony jak i felgi

ale odgrzebaliscie watek sprzed dwoch lat ;) przeciez dzis mamy 2006 i juz nic nie kradną :lol: A tak na serio - nie jestem zwolennikiem tysiaca zabezpieczen w jednym aucie. Jak ktos ma ukrasc to i tak go dzwignie. Proste zabezpieczenia zniechecaja partaczy i tyle. Poza tym sa warunkiem do wykupienia AC. A dalej to juz AC nas chroni. Nie chcialbym miec klopotow z odpaleniem wlasnego auta, bo sie jedno z ilustam zabezpieczen zepsulo (i jakas 120dB syrena wieje mi po twarzy)

pamietaj tez o tym, ze straty cisnienia w ukladzie moga byc powodowane przez nie nowe juz przewody elastyczne. Nowy plyn tez jest nie bez znaczenia

dobra, EOT...

> Zobaczymy typson ile nakręcisz bez ruszania oleju na swojej skrzyni To Cie nie musi akurat interesowac. Wazne, ze Ty masz najfajniej. Oczywiscie, moze i lepiej jest zmieniac oleje i plyny przy kazdym przegladzie, paski rozrzadu co 50 a lancuchy co 100kkm. Tylko po co? Nie zamierzam tym autem jezdzic do poznej starosci. A odnosnie filtrow. So rozne rodzaje filtrow. Jedne sa jednorazowe a inne wielorazowe. W 126p nieczystosci osadzaly sie na deklu rozrzadu - trzeba bylo go wlasnie umyc, usunąc osad. Wiec nie przesadzaj z biedronką, no chyba, ze ten w pralce tez wywalasz i kupujesz nowy.

poszukaj tu http://katalog.bilstein.de/ jest po polsku i są opisy co i jak

jeszcze jedna wazna sprawa jest taka, ze oleju trzeba dolac dokladnie tyle ile przewidzial producent. I nie zawsze jest to pod korek. nieodpowiednia ilosc oleju w skrzyni AT to szarpanie, uslizgi i w koncu zgon. Dlatego jestem zdania, ze jesli jest lifetime i nie ma uszkodzen oraz wyciekow to nie ruszac

ok, ale jednorazowa roznica jest do przelkniecia. A dolewanie raz na tydzien flaszki to juz jest odczuwalny wydatek. Kiedys mialem kaszlaka, ktory troche chlapał spod kola pasowego i wiem co mówie :D

slusznie. I chyba niema co po raz 100 poruszac tego tematu. Jak ktos chce to ma. gdyby stozek byl taki rewelacyjny to bylby montowany fabrycznie.

tez jestem za oryginalami. Ale wlasciwie wszyscy chca wymienic stare na ringi. Wiec w uzywkach sa same stere lampy a handlarze nie chca ich nawet ogladac nie mowiac o wymianie. W ringach wymienia sie zarowke z oprawka. Standardowo zarowek na diody raczej nie nalezy wymieniac, bo OBC zadznie krzyczec, ze zarowka jest uszkodzona. Moznaby oczywiscie pokusic sie o jakis uklad wytwarzajacy taka sama opornosc, etc, tak, by razem z dioda zachowywalo sie jak zarowka. Ale powiem Ci szczerze. Wsadzilem postojówki diodowe do audi, gdzie mam xenony i wygląda to beznadziejnie. Biala dioda jest w zasadzie bardziej niebioeska niz biala i nie ma to sensu. Podobno dopiero kilka miesiecy temu wymyslili idealnie biala diode (4300K) ale jeszcze nie ma jej w handlu. Byc moze taka dioda w przyszlosci znajdzie zastosowanie w lampach. tzn zacznie byc stosowana przez producentow lamp a nie przez domoroslych rezaczy na allegro :D

najwyrazniej przerwa jest gdzies na zawiasie - tam te kabelki sie gna i wlasciwie to w wiekszosci aut sprawiaja problemy. Zapal swiatla te, co nie swieca i pozruszaj klapa, lub sprobuj poruszac jakos tymi przewodami w okolicach zawiasow.

warto tez sie zastanowic, dlaczego ktos taki silnik zalal mineralem. Moim zdaniem moze to zle wrozyc uszczelniaczom. Bo jesli jest wszystko szczelne, to koszt wymiany oleju co nascie tysiecy nei rozni sie tak bardzo przy mineralnym i syntetyku. Jesli natomiast trzeba dolewac oleju to juz ma to znaczenie, czy bedziesz dokupywal za 40pln flaszki litrowe zcy czterolitrowe

to jest wlasnie dobry sposob na sprawdzenie lozysk. wiekszosc z nich wlasnie tak objawia zuzycie. Trzeba wziac zakret i jesli szumy ucichną to znaczy, ze sa to lozyska w zewnetrznym kole wzgledem zakretu - kolo sie dociska i luzy sie chwilowo redukuja, szum ustaje. A odglosy moga byc rozne. Czasem cos szumi, czasem cos tytmicznie postukuje (jakby kamyk w bioezniku). Jesli chodzi o wycie lozysk to moim zdaniem najczesciej wystepuje ono w lozyskach ze stozkowymi biezniami - takie rozbieralne lozyska, ktore wystepuja z tylu w bebnach. Ale to raczej nie BMW :)

w tak nowym aucie tez jest tylko jednozakresowy telefon?

no racja, ja sie chyba na admina nie nadaje, bo w pracy sie nie uskarżają ;)

hej, dzieki za odzew. Jak bedziesz mial chwilke w weekend to daj znac na forum albo na PW. GG mam czynne praweie non stop pozdrawiam

ja mowie to tych nr 2

ja nie twierdze, ze winny jest wydech. Tylko chcialem zwrocic uwage, ze wiekszosc aut po przejechaniu 150, 200 kkm zaczyna miec powazne problemy z wydechem. I juz wtedy nikt nie montuje oryginalow tylko zamienniki. A one bywaja roznej masci i mniej lub bardziej pasuja do danego auta (raczej mniej). Warto po prostu o tym pamietac

najfajniejsze by byly takie male neonowe swietlowki, tego typu jak podswietlenie matrycy LCD (oczywisnie w innych wymiarach i jako zrodlo swiatla, nie jako ring sam w sobie)

w pierwszym poscie byla mowa o dziurawym wydecu czy cos takiego. Wydech to powazna sprawa, czesto niedoceniana. Kazdy element wydechu ma wlasna charakterystyke. Przez jeden kawalek rury powietrze przelatuje idealnie, przez inny kawalek z zakretami, trojnikami, przeplyw jest turbulentny. Jeszcze gdzies po drodze jest kat, tlumik posredni, łącznik elastyczny, tlumik koncowy. Kazde z tych miejsc ma wlasny opor dla spalin. Nieszczelnosci lub wymiany fabrycznych tlumikow (sprawnych) na jakies bazarowe buczydla moga wysoce skomplikowac plynnosc przeplywu gazow spalinowych i tym samym zle wplynac na osiagi auta. Warto sprawdzic wydech, caly, z katem

no ale co z tego, ze tulejki kosztuja w niemczech 110€ (to oryginaly czy zamienniki) Tam nowe BMW tez jest tansze. Tylko nie widze siebie ganiajacego 600km po tulejki, bądz szukajacego jakichs dziwnych firm zajmujacych sie szarym importem. Mam salon BMW 10 minut piechotą i wszystko od ręki

110 euro to 440 pln. + przesylka daje 500. W serwisie sa za 800. To nie jest 3krotna roznica. Poza tym mieszkam w w-wie i nie bede do niemiec jezdzil po tuleje lub angazowal krewnych i znajomych, by w efekcie zaoszczedzic dwie lub trzy stowy. Jak ktos chce byc oszczedny, to moze kupic Febi za 200 pln komplet

wątpie, w koncu to tylko BMW ;)

przycisk sie przydaje, gdy ktos ma połamaną stacyjke i nie ma kasy na wymiane. Robi sobie ukryty wlacznik zaplonu i przycisk do odpalania :norty: