Skocz do zawartości

netoperek2

Zarejestrowani
  • Postów

    485
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez netoperek2

  1. No ja bym obstawiał pierścienie. Raz ze znajomym robiliśmy hamulce w mitsubishi i złamaliśmy pierścień w tylnym kole :x po zakupie nowego różnił się ilością zębów i abs nie działał :!: Ta korona ma być taka jak montowana :cry:
  2. Kolego viscoza ma działać tzn. sprzęgać się i ciasno chodzić wraz ze wzrostem temperatury, przy optymalnej temperaturze czyli 90stopni ma się obracać równo z prędkością wału korbowego. Jeżeli tak nie jest, czyli kręci się luźno wówczas jest do wymiany, ewentualnie możesz ją potraktować monetą 50groszy pod bimetal - działa tylko że sprzęga na stałe :wink: Z kolei z gazem, hmmmm, czip nie sądzę ale możesz mieć rozregulowaną instalkę i gazu więcej dostaje z tąd twój "kop" i wysoka temperatura pracy silnika. a tą kropelką płynu z nawiewu to lepiej zacznij się martwić :| może być tylko łączenie na wężu przy wlocie na podszybiu do nagrzewnicy lub ci nagrzewnica już puszcza :| ale to sobie oblukaj.
  3. netoperek2

    316 M40 pastylka?

    No ja bym ci proponował ściągać i jej szukać :? Jak zakręci wał to ojojojojojojojoj :roll:
  4. Kolego ja bym proponował tak : - nowa chłodnica jakiś rzemieślnik za 150 zł i będzie chodzić( bo tej to już raczej nie połatasz i sie nie opłaca) - do tego do sprawdzenia pompa wody czy jest wydajna i termostat do wymiany od razu bo koszta znikome Wszystko sobie na garażu sam zrobisz i spokój. Ktoś ma inne pomysły :?:
  5. To kolego spróbuj dokręcić lekko kolektor jak myślisz że z pod niego idzie :wink:
  6. Kolego posprawdzaj węże na chłodnicy i wlot węża na króciec (ten wyżej) koło korka na chłodnicy. Na rozgrzanym jak masz gdzieś pęknięcie to będzie ci wywalać płyn i będzie on parował, dlatego nic nie widzisz, a wystarczy minimalne pęknięcie.Jeszcze możesz mieć wyciek na łączeniu chłodnicy ze zbiornikiem co jest częstą usterką, ale trzeba patrzeć na ciepłym z kąd leje :wink: aha i plamy masz pod spodem?? a dywanik pod nogami sobie sprawdziłeś czy nie mokry?? mogła jeszcze nagrzewnica iść :?
  7. Dziękuje za odpowiedzi :D Temat można zamknąć.
  8. Może głupie pytanie ale bardzo denerwujący problem :? A mianowicie co zrobić by śruby w kołach(alumy z wpustami na śruby) się nie zapiekały. Kurcze już brak sił :( stosowałem pasty miedziowe,smary itp. ale i tak jak zapiecze to bieda odkręcić koło :( masakra jak na trasie cza zmienić, ręce do Boga i walenie młotkiem po kluczu i czasem nic z tego :x Ma ktoś jakieś pomysły na to zjawisko :?: :?: :?: ______ Poprawiłem tytuł tematu. Proszę zapoznać się ze sposobem tytułowania tematów właściwym dla tego działu! Do przeczytania jest on jako ogłoszenie na górze działu E36. Następnym razem "nagrodzę" Cię ostrzeżeniem. mattiss
  9. Kolego jak już ściągniesz koła to przed założeniem dobrze oczyść felgę i bębny. Uszczelka pod wylotem jak sądzę :) musi się trochę dopalić i przestanie być czuć, no chyba że ktoś przesmarował czymś śruby lub uszczelka jest mokra od oleju na przykład.I jeszcze sprawdź czy czasem któryś z kabli ci nie wisi na uszczelce i go nie przytapia.
  10. Koledzy jak już dyskutujemy o instalacjach gazowych to hmmmm,. Zapytam tak: co innego jest w silniku BMW który różni się od innych produkowanych silników?? I z kąd wziął się mit że BMW nie lubi gazu?? O każdym silniku można powiedzieć że nie lubi gazu :/ ale ale ,,,,, . kiedyś widziałem nawet HUMMERA zagazowanego - i co na to powiecie?? Może tam silnik niezniszczalny włożyli co?? :roll: Albo zobaczcie na amerykanów którzy w swoich czołgach pomontowali turbiny gazowe aby zwiększyć osiągi ,a za nimi poszli inni producenci w przykład :/ O gazie można poematy pisać, ale jedno co jest pewne to to że ma wyższy oktan i podczas spalania wytwarza wyższą temperaturę. A kolega niech świece i kable wymieni oraz do gazownika jedzie - bo z gazem żartów nie ma :evil: A to należy wymieniać niestety częściej bo gaz powoduje większe obciążenia prądowe = podobno :wink: A co do osiągów,hmmmm. Różnicy się nie odczuwa przy dobrze zestrojonej instalce bo zwężka powietrza jest i na beznzynce troszke ogranicza - oczywiście na sekwencji tego efektu nie ma ale zgrane komputerki dobrze muszą być :cool2: No ale cóż..... przy obecnej cenie paliwa to na gazie warto śmigać :lol:
  11. No 13V z sondy to nie w tym życiu hehehehe. Grzałka to się zgodze ale tylko 12 na zasilaniu :roll: A z czarnego kabla sygnałowego sondy to chyba powinna być zmienna od 0.1V do 1V no ewentualnie 0.1V do 5V dla pięciowoltowej sondy :wink: A najlepiej to jeszcze wtyczkę sprawdź a ktoś na forum podawał kiedyś piny sterownika gdzie sygnał z sondy wchodzi i tam najlepiej pomierzyć bo wiesz że kabel w całości jest(ten od sondy do komputera).
  12. Ja u znajomego zrobiłem - kolego drut z elektrody :P i jak nowe.
  13. Kolego ja bym się nie przejmował na twoim miejscu i nic nie reklamował bo tylko zostaniesz bez Visco na czas reklamacji, a i tak jej nie uznają gdyż jest normalnym że po długim postoju(np. z dnia na dzień) podczas uruchomienia visco zahuczy i wraca do optymalnej pracy po paru sekundach. Jest to normalne. U siebie też tak mam i się nie przejmuje. A nie sądzę że ci huczy nawet jak pojeździsz i zgasisz na chwilkę i odpalisz zaraz. Olej musi się rozepchać po kanałach podczas odpalenia. Kolego a prawda jest taka że jak ci chłodzi to jest dobrze :cool2: A co do przechowywania, niektórzy twierdzą że jak jest nowe to można rzucać, jeżeli już raz było w użyciu to pionowo. Ale to już każdemu z osobna zostawię do przemyśleń :) Ja osobiście wolę jak by mi dali pionowo zapakowane.
  14. netoperek2

    3xx Osłona silnika !!

    Koledzy osłony z benzyniaków są takie same ,ale różnią się zaczepem z tymi do diesla i inaczej wyprofilowane są.
  15. Kolego sprawdź cały dolot czy szczelny, jeżeli tak to potencjometr przepustnicy. Najlepiej podłącz pod komp i zobaczysz blędziki. A spróbuj jeszcze odpalić na wypiętej przepływce.
  16. Panowie i po co nerwy :roll: Każdy klosz przystosowany jest do odpowiedniej żarówki co jest napisane na nim.Każdorazowo włożenie innej niż podana na homologacji powoduje jej cofnięcie ,a co za tym idzie użytkowanie lampy niezgodnie z przeznaczeniem podanym przez producenta = Utrata dowodu rejestracyjnego pojazdu podczas kontroli drogowej(zgodnie z polskim kodeksem drogowym nawiązującym do rozporządzenia ministra transportu określającego warunki i zasady wyposażania pojazdu w elementy oświetlenia dodatkowego oraz wymaganego).Następną sprawą jest wymagane samopoziomowanie reflektora wymagane odrębnymi przepisami,i tu spryskiwacza być nie musi ,gdyż seryjnie wychodziły auta bez takowego wynalazku. Inną sprawą jest spowodowanie przez naszą nieuwagę nawet drobnej kolizji drogowej,a niech jeszcze się trafi że drugi powie iż go oślepiły te światełka = nasza wina,dowód nie nasz ,gościowi zrobimy autko i zapłacimy mandacik :cry:
  17. Koledzy ja z kolei mam problem taki że na gazie idzie elegancko ,a na benzynce ma kangurka :cry: Ale kangurek jest gdy silnik po odpaleniu jest zimny,gdy tylko chwyci temperaturę(tak na 1mm niebieskiego pola_ to idzie normalnie. Po podłączeniu na komp wykazuje błąd wtrysków(normalne przy jeździe na gazie-po skasowaniu i jeździe na benzynce nie wyskakuje powtórnie) oraz błąd "uszkodzenie wzmacniacza nr 1 sterownika"(nikt nie potrafi powiedzieć co to - i po skasowaniu i odpaleniu wraca),dodam że mam włożonego "chipa" ale nie od bagora. Po wymianie na oryginalnego błąd i tak pozostaje. A co do falowania to temat rzeka koledzy.Nawet potrafi ten silnik falować gdy przytkane jest coś do filtra węglowego,lekko nie chodzi krokowiec i wężyki od starości już luźno na nim i z drugiej strony puszczają powietrze bo luźno chodzą,klapka w przepływce ma troszke syfu na sobie i ją minimalnie ogranicza,przepustnica jest zabrudzona,wężyki odmy są z masełkiem wewnątrz i jeden wężyk który od niej odchodzi pod przepustnicę ma zatkaną wewnątrz zwężkę,często łapie lewe powietrze na łączeniu kolanek kolektora dolotu bo tam są uszczelki papierowe(podokręcać lub doszczelnić silikonem),pominę lewe powietrze na innych elementach gumowych całego dolotu i góry silnika łącznie z korkiem wlewu oleju i dobrze zamkniętą puszką filtra powietrza :wink: Jak ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia to pisać :mrgreen:
  18. Kolego sprawdź najpierw mocowanie dolne amortyzatora :) U mnie tak było że stukało i niepotrzebnie powymieniali poduszki jak się okazało że na mocowaniu amora na dole guma się rozwarstwiła i jak brudny był to nie było widać :/ Na szczęście amory na gwarancji powymieniałem :mrgreen:
  19. Kolego teraz to tak : Tą grzechotką to mu po łebie powinieneś wyszczelać i nie dawać już nigdy auta do tego partacza!!!!!To jest jakiś chyba "czesio hydraulik a nie mechanik - chociaż hydraulik podokręca żeby woda nie kapała" Kto to widział nie podokręcać połowy śrubek :duh: Masakra.Co prawda zgodziłbym się jak by sobie zapomniał o jakiejś śrubce od nikomu niepotrzebnej osłony. Teraz na reklamacji to chyba z nim siedzieć i patrzeć na ręce co partacz robi!!!!! A po kolei musi już płyn,olej,tą rolkę wymienić oraz wszystko podokręcać i to na jego koszt. Aha i jeszcze ciekawe czy dobrze głowice poskręcał :? A tak na marginesie kiedyś ziomki z warsztatu mi robili rozrząd(nigdy nie było z nimi problemu) i dali kolesiowi którego dopiero przyjęli, masakra źle założył uszczelniacz na wale i lało jak nie wiem co.Na reklamacji wymienili mi cały rozrząd na nowy łącznie z uszczelniaczem i olejem - no i koleś pracuje w innym warsztacie.
  20. netoperek2

    316 - GORĄCE FELGI

    No dokładnie od łożyska też może być :cry: Ale pewno by szumiało z tym wszystkim.Najlepiej podnieść i popatrzeć. Daj znać jak usuniesz awarię.Będzie dla innych na przyszłość.
  21. Kolego głowicę się zawsze planuje po każdej ingerencji odkręcenia z bloku :wink: Możesz założyć nie splanowaną ale zaraz ci wyrwie uszczelkę w tym samym miejscu co starą lub z powodu jej nierówności jeszcze w paru innych miejscach i robota nie będzie miała końca :( Takie coś jak dobrze idzie to wytrzymuje pare dni lub tygodni i nie ma sensu.Jak już jest na wierzchu to rób tak aby jeździć :lol: Jeżeli jak twierdzisz głowica była planowana i nigdy nie uruchamiana to może być,ale twierdzisz że jeździłeś i ściągłeś głowicę chyba że zakładasz inną :/ Uszczelka tylko nowa.
  22. Jeszcze jest opcja autodestrukcji po włączeniu hehehehehehe :lol: Kolego wyjmij schowek i zobacz gdzie kable idą lub po prostu załącz :)
  23. Najlepiej kolego benzyną ekstrakcyjną lub zwykłą gdyż wtedy cały nagar ładnie zejdzie :) Na myjni lub pod kranem też możesz i dobrze go wysusz :)
  24. Kolego po pierwsze po co go wymieniasz?? A po drugie uważaj żeby ci śrubki nie powpadały w zawory lub inny jakiś paproch.Jak już rozkręcisz to przeczyścisz wszystko dla spokoju bo i tak cały dolot demontujesz :) Miłej zabawy.
  25. Kolego ja śmigam na gazie na świecach NGK i nie narzekam :wink: Wymianę dla świętego spokoju robię co 20tysięcy przelatanych kilometrów choć po wykręceniu nie widać zużycia :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.