
330i
Zarejestrowani-
Postów
717 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez 330i
-
Co Wy z tym zakleszczeniem szyb. Przecież pinky001 napisał: No chyba, że źle rozumiem to zdanie. Tak mi przyszło na myśl. Nie trzeba przypadkiem zakodować tylnych elektrycznych szyb? Były wersje z korbami z tyłu, może sterownik nie taki?
-
Zakładając, że cała reszta jest OK, to tak, ale takiej pewności nie masz. Kupisz MK4, coś nie zagra i zostaniesz z czytnikiem. Najlepiej gdyby sprzedający zakupił czytnik, a Ty jak będzie wszystko w porządku pokryjesz dodatkowo koszty zakupu MK4.
-
Duża nawigacja to ekran kupa kabli, czytnik, tuner itp. Bez czytnika nie sprawdzisz tego wszystkiego. Żądaj do testów samochodu z czytnikiem albo odpuść. Czytnik MK4 od MK3 wizualnie różni się napisem DVD.
-
W 2008 rozładowałem akumulator do zera, nic się nie świeciło. Po naładowaniu wszystko było w porządku. W 2009 zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Rano kręcił ale opornie,10 minut słuchania radia bez odpalonego silnika i nie byłem w stanie uruchomić samochodu. W momencie całkowitego rozładowania mój aku miał 4 lata. Wymieniłem na nowy i wszelkie problemy zniknęły. Wiadomo, że akumulatory nie lubią być rozładowywane do 0. Twój pewnie ze starości wyzionął ducha, a całkowite rozładowanie mu w tym jedynie pomogło. Zacznij od naładowania i czyszczenia klem. Sprawdź napięcie ładowania w teście zegarów. Wykluczysz sobie kończący się alternator. Jak sytuacja będzie się powtarzać to pewnie akumulator się skończył. 14 lat, to bardzo dobry wynik. Możesz również po naładowaniu podjechać do najbliższego punktu sprzedaży akumulatorów i poprosić o sprawdzenie akumulatora. Są do tego specjalne przyrządy. Powinni to robić za darmo, albo za jakąś symboliczną opłatą.
-
No to trochę większy kłopot. Ile czynnika Ci ubyło?
-
Mając Ciebie za wroga można od razu sobie w łeb strzelić. Zajadły troll z Ciebie. WIELKI SZACUN ZA WYTRWAŁOŚĆ. :cool2:
-
Nie obsłuchiwałem dokładnie. Moje pierwsze podejrzenia padły na łożysko sprzęgła sprężarki, bo co innego może tam buczeć. Sam tego bym nie wymienił więc pojechałem do serwisu. Odgłosy były słyszalne na pewno w kabinie, pod maską nie pamiętam. Resztę opisałem.
-
Jeśli nie wiesz kiedy klima była robiona, to tym bardziej bym ją nabił na nowo. Nikt u mnie nie diagnozował dokładnie tego buczenia. Serwis klimatyzacji sugerował jedynie nabicie klimy. Raz 2..3 lata pojawia się, nabijam klimę i znika. Stąd moja sugestia. W zeszłym tygodniu, zaczęło buczeć, pojechałem do serwisu, stwierdzono, że brakuje 270g czynnika, zrobiono serwis, nabito klimę na nowo i buczenia nie ma. Poprzednim razem klima robiona była w 2011r. Podobno ubytek czynnika w okolicach 100g na rok to norma.
-
Kiedy nabijałeś klimę? Zbyt mało czynnika w układzie może powodować buczenie sprężarki. To, że wieje zimnym powietrzem nie oznacza, że czynnika jest odpowiednia ilość.
-
Witam nowego kolegę. Poszukaj na forum i w internecie informacji na temat objawów wadliwie działającego VANOS. Objawy są różne. Parę lat temu, jak zgłębiałem ten temat, czytałem, że silnik może sporadycznie gasnąć i nie trzymać obrotów. Dzieje się tak do momentu gdy wskazówka temperatury silnika opuści niebieskie pole. Nie maiłem tego typu problemów, natomiast występowało u mnie grzechotanie przy około 2000 rpm gdy silnik schodził z obrotów. Regeneracja VANOS rozwiązała problem.
-
Jak wygląda sprawa korka zbiornika wyrównawczego - sugerowałem sprawdzenie w poprzednim Twoim temacie. Ja odpowietrzałem tak: 1. Odkręcić śrubę odpowietrzająca przy korku chłodnicy. 2. Nalewamy nowy płyn do momentu gdy ukaże się w korku odpowietrzającym. 3. Zakręcamy korek odpowietrzający. 4. Uruchamiamy zostawiając go na biegu jałowym (korek od chłodnicy odkręcony , ogrzewanie na max). W miarę nagrzewania silnik samoistnie się odpowietrza w miedzy czasie dolewamy płynu jak wskaźnik poziomu opadnie na dno. 5. Po ok 15 minutach (termostat się otworzy ) dolewamy płyn wg wskazań pływaka zakręcamy korek i 4000 obr/min przez ok 30 sek. 6. Wyłączamy silnik ostrożnie odkręcamy korek. 7. Sprawdzamy stan ewentualnie dolewamy.
-
Nie wiem czy uszczelkę masz do wymiany. Niepokoił by mnie znikający płyn i rozerwany wąż. W pierwszym przypadku szukałbym wycieków. W drugim widzę dwie możliwości. Pierwsza wąż był stary i nie wytrzymał panującego w układzie ciśnienia, druga, moim zdaniem bardziej prawdopodobna, to uszkodzony korek zbiornika wyrównawczego. Korek ma za zadanie niedopuszczenie do zbyt wysokiego ciśnienia w układzie chłodzenia. W 330i próg zadziałania tego korka to 2BAR i wartość ta jest chyba na korku napisana. W przypadku wystąpienia w układzie chłodzenia ciśnienia powyżej 2BAR, korek powinien popuścić. Zweryfikuj wycieki, sprawdź koniecznie korek, bo jak jest uszkodzony lub niewłaściwy i nie popuszcza ciśnienia to rozerwie Ci coś innego. Najczęściej puszczają zbiorniki wyrównawcze. Uszczelka na samym końcu.
-
2.0 będzie tańsze w imporcie. Niższa akcyza.
-
Poszukaj softów tutaj na forum w dziale o nawigacji. Wszystko jest opisane co i jak, Czytnik nie zaktualizuje się softem w takiej wersji jaką masz wgraną. Czyli jak wgrałeś V32 i skopałeś to szukaj niższej np. V27. Jak będziesz miał wgrane V27 to poszukaj poprawnej V32 i ją wgraj. Kiedyś na forum wyczytałem, że wersja V32 nie wnosi żadnych poprawek do czytnika MK3. To tak na marginesie.
-
Też bym radził szukać 330Ci, mocy nigdy za wiele.
-
@abc77 Z brakiem radochy z jazdy w F30 328i to chyba przesadzasz. Co do R6 to zgadzam się z tobą w 100%. Nie chodzi tutaj, że jakieś R4 z turbo objedzie R6 330i, tylko brak tej przysłowiowej wisienki na torcie. Bez R6 to jakoś tak smutno.
-
Jak auto kupujesz głównie do wożenia siebie, to tylko coupe.
-
To pierwsze to pompka, sprzedający chyba wie co sprzedaje. To drugie to, nie to. Tu masz link, nawet razem z pompkami. http://allegro.pl/zbiornik-spryskiwaczy-2-pompki-bmw-e46-lift-01-05-i4071784260.html Jedna pompka na wycieraczki, druga do świateł. Trzeba tą drugą podpiąć, ale jak i ile roboty z tym jest, to pytanie do kogoś kto to robił, albo szukaj schematów. Potem kodowanie, żeby pompka się załączała, chyba co piąte spryskanie szyby, też niech się inni wypowiedzą. Jak ogarniesz temat zbiorniczka i podłączenia elektrycznego pompki, a z tym moim zdaniem najwięcej roboty to już niewiele zostaje do zrobienia, żeby było porządnie. I w tym momencie powstaje pytanie. czy nie warto zakupić oryginalnych spryskiwaczy? Ludziska kupują, bo chcą "błyszczeć" białym światłem. Gadanie o bezpieczeństwie, to pic na wodę. Jakie to bezpieczeństwo jak na byle dziurze dajesz ludziom po oczach i ich wkur... Ksenon to nie tylko żaróweczki, to jeszcze samopoziomowanie i spryskiwacze. Twój przykład tylko potwierdza tą tezę. Bierzesz się za spryskiwacze, bo kumplowi gliny skasowały dowód rejestracyjny. Jak stare lampy źle świecą, to trzeba wymienić na nowe, albo zregenerować odbłyśniki. Chcesz koniecznie ksenon, to niestety komplet. Tyle w temacie.
-
Powiem, że to nowość dla mnie. Nie spotkałem HIDa który by nie oślepiał. Zawsze dają po oczach. Może założyłeś samopoziomowanie? Bo zapewne nie mają homologacji i można stracić dowód rejestracyjny. Tym bardziej, że Policja w Twojej okolicy wie gdzie jest miejsce takich zestawów. Wracając do tematu. Jak koniecznie chcesz założyć te spryskiwacze, to sugeruję zakup używanego oryginalnego zbiorniczka z pompką do spryskiwaczy. Podłączenie tego wg. schematów BMW i zakodowanie. Będzie samo pryskać i nie będziesz musiał zabudowywać tego wstrętnego czerwonego przycisku. Podpinanie tego wynalazku pod akumulator, to jakiś żart. Chyba tylko po to, żeby sobie auto sfajczyć w razie zwarcia. Jak widać na załączonych zdjęciach, wynalazca nie przewidział nawet żadnego bezpiecznika w wiązce. No ale cóż, jaki zestaw taka instalacja. :mad2: Sorry, nie mogłem się powstrzymać.
-
Moje się lekko pociły. :mad2: Jak zorganizuję dostęp do kanału to porządnie je obsłucham. Mam nadzieję w końcu rozpracować ten temat.:mlotek:
-
Ja tam na skodę nie narzekam odkąd uratowała mnie przed wydatkami. Fabia jest OK. :cool2: :mrgreen: Tutaj opisane viewtopic.php?f=69&t=186140&p=1794589&hilit=%C5%9Bruba+klemy#p1794589
-
Mechanicy bardzo lubią jak się im przyniesie części do montażu. :mrgreen: Twoja część, Twój problem. Ja robotę wykonałem. Tak jak pisze mikan.
-
Tutaj artykuł o testach ADAC. http://moto.onet.pl/aktualnosci/oszustwa-adac-zaufanie-nie-do-odbudowania/42ptc
-
Jesteś kolejną osobą, która ma problemy z zamiennikiem zderzaka. Coś się nie schodzi, coś odstaje. Nie chcesz nowego ori, to kup używany. Oczywiście oryginał. W tej kwestii podróbki po prostu nie pasują.
-
Kiedyś nie podpięli mi wężyka sterującego tą przepustnicą. Dźwięk był zacny, ale na dłuższą metę upierdliwe to strasznie było. Głowa bolała.