130rapid

Dzięki za tłumaczenie, bo ja iś wajs nyś pa niemiecki :!: :mrgreen:

Mam taki placyk rozległy 5 km od doma, przy mojej stacyjce benzynowej. Normalnie służy naukom jazdy do trenowania manewrów, ale wieczorami jest pusty. :cool2: :cool2: Tylko korzystać z niego trzeba ze stoperem, bo ktoś donosi do bluesmenów, gdy tylko pojawi się jakiś "świrujący" samochód. Ale to tylko dodatkowo podnosi adrenalinkę... Owoc zakazany :D

Tak jak LukaszPL napisał, 185/65-14 zmieści się spokojnie. Sam jeżdżę na takim rozmiarze zimą, a mam -30 mm. Idealny rozmiar na sprawną jazdę po suchym i mokrym, chociaż w ekstremalnych warunkach (dużo śniegu, gołoledź, multum plapry pośniegowej) zaczyna brakować przyczepności - skutek trochę za małego nacisku jednostkowego.

No i to są jyteligentne reklamy, a nie jakieś durne wypociny speców od marketingu w stylu - Aaaaaa :!: Mysz :!: Mysz :!: - Panda :!: FIAT Panda :!: - Wersja końska jest klasą samą dla siebie, a "Przyjemnie jest podróżować Mercedesem" przewrotna, wręcz makiaweliczna [dla Mercedesa].

Możliwe. Objaw odpowiada uszkodzeniu jednej z dwóch sekcji pompy.

Nie takie rarytasy się spotyka. :8) Autentyczny przebieg rzędu 60 tys. km (38 tys. mil) w wysokiej klasy kilkunastolatku, często kupowanym jako nowy z przeznaczeniem na wzbogacenie kolekcji, to nie jest coś wybitnie rzadkiego. Dwa lata temu ktoś w Skierniewicach sprzedawał PF 125p z 1971 roku za 20 tys. PLN. Cena adekwatna, sprzęt w stanie fabrycznym, garażowany, przebieg 550 km od nowości. Zaś aktualnie na allegro sprzedaje się taka ciekawostka: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=72046475 Cena już spadła z 30 na 25 tys. PLN. Myślę, że za 15 tys. PLN da się go sprzedać.

1500-2000 PLN to niewiele na zakup czynnego BMW, ale cierpliwie szukaj. Za te pieniądze można czasem trafić na 4-cylindrowe E21, a nawet wczesne E30, w niezłym stanie. Nisko cenione, bo bez skutku sprzedawane od dawna. Te auta są dla normalnych użytkowników JUŻ niewiele warte, a dla kolekcjonerów zabytków JESZCZE niewele. Ledwie zajrzałem na Allegro: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=72486350 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C636888 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=71092447 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C565846 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=72237317 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C640555 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C645157 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=72582317 Na 100 % każdy z tych samochodów na dzień dobry będzie wymagał wkładu minimum 1000-1500 PLN, żeby jako tako jeździł i był w stanie legalnie przejść przegląd techniczny. Nie wiem, czy jest sens remontować silnik. Taniej jest kupić inny sprawny motorek od renomowanej firmy, która się tym zajmuje od lat (nie wciśnie kitu). Weź jeszcze pod uwagę opinię mojego znajomego z Bogucina, który składa Tigery korzystając najczęściej z samodzielnie remontowanych podzespołów Fordów Sierra (albo dostarczonych przez klientów, albo wyszukiwanych samemu). On nauczył się na błędach - i teraz po stokroć woli sprowadzić Sierrę na części z zachodu, kupioną za symboliczne 50 euro, niż kupować Sierrę "polską", nawet taką jeżdżącą o własnych siłach. U nas o wiele częściej zajeżdża się samochody do cna. BTW, Firehawk. Cooltowy tekst :cool2: Parę razy już to pisałem na tym forum - połączenie miłości i nienawiści daje najmocniejsze uczucie do samochodu :twisted: Ale, ale, ale.... Ja swoją pierwszą miłość (vide nick) trzymam w suchym przewiewnym garażu na lepsze czasy. Na szczęście mam miejsce. Jeżeli nie wypali zakup E24, to przypuszczam, że ożywię Rapidówkę po 5-letniej przerwie. W krystalizujących się planach jest staranna renowacja, z rozbiórką do gołego, odrdzewieniem karoserii i konserwacją z użyciem dobrej chemii, lakierowaniem (mus będzie Cervena Paprika :cool2:), odnowieniem oryginalnych felg Apollo, poprawkami detali, ewentualnie remontem silnika + pakiet GT (na razie nie jest to potrzebne). Zero tuningu optycznego, Rapidówka tego nie wymaga. Katalog części zamiennych już jest nabyty, teraz rozglądam się bez pośpiechu za rezerwuarem części zamiennych w postaci totalnie skorodowanego, ale maksymalnie oryginalnego i kompletnego Rapida z wczesnych lat 80. Ech, żeby M40 brzmiało tak niepowtarzalnie, jak ten śmieszny skodowski silniczek 58 KM. :pray: :pray: :pray: :pray: Wśród rzędowych czwórek tylko stare Alfy Romeo, tudzież niektóre starsze BMW i dawne Fiaty (np. 132) mają lepszą ścieżkę dźwiękową. A takie "zabawy" jak z Firehawkiem w BMW też mogą kończyć się defektami. Tylko że naprawy będą dużo dużo dużo droższe.

Zaprawdę powiadam Ci, mylisz się. Wybór sprzętów do oglądania na Międzynarodowych Targach Poznańskich w latach 80. był - w porównaniu do tego co nam tu Diesel zalinkował - w swoim czasie naprawdę imponujący. I robił tym większe wrażenie, że wtedy większości tych wystawionych cudeniek nie widywało się codziennie na ulicach. Jak dopchałeś się w kolejce po upragniony kolorowy katalog Opla, to byłeś w Siódmym Niebie :cool2: :cool2: :cool2:

Diesel, dzięki za link :cool2: W paru miejscach uśmiałem się jak norka :P :P :P Przy Numerze Piątym musiałem się podnieść z podłogi ROTFL :!: Za niemożebnie spierdzielenie skądinąd całkiem zgrabnej Calibry, autor powinien dostać Grand Prix Bezguścia :mrgreen: Generalnie, widzę że na wystawce było duuuuuuużo powietrza, a wybór pojazdów na zasadzie łosz and goł, ruska ruletka, dla każdego coś padniętego. Z wyjątkiem kilku sprzętów wartych grzechu. :twisted: :twisted2: BTW 1. Zdjęcia do tej galerii robił ktoś bardzo przypadkowy. :duh: BTW 2. A co to jest za nowa chińska marka :?: Hmm...., noooo...., taaaa....., jak jej tam... Hon-Da :?: :?: :?: (fot. 3)

Zamiast tłumaczenia - rysuneczek z akumulatorem "lewym" i "prawym". http://img406.imageshack.us/img406/1746/aku8nk.jpg Przed kupnem, sprawdź gdzie w twoim aku jest +, a gdzie - :!: W sklepie ci nie podpowiedzą.

To akurat czysta teoria. :mrgreen: :mrgreen: Podobnie jak zapis w stosownych przepisach, mówiący, że państwo polskie może łożyć na utrzymanie pojazdu zabytkowego, zarejestrowanego na żółtych tablicach. LPG nie dyskwalifikuje, spory procent Warszawianek na żółtych blachach jeździ na gazie i jakoś to paru konserwatorom zabytków nie przeszkadza. Dyskwalifikuje Cię użytkowe traktowanie weterana, chociaż to też jest sprawa dyskusyjna. Pamiętacie moje wrażenia z 200 km za kierownicą kremowej Mercedes W114 :?: Ten egzemplarz kursował codziennie z panią domu, dwa razy do przedszkola 3 km i z powrotem, normalnie na zakupy, itp. pojazdówki. Ba, zamiast oryginalnego silnika 250 E miał wstawionego 240 D. - Ty, Robert, a co na to konserwator :?: - zapytałem właściciela przekornie, a ten tylko beztrosko wzruszył ramionami - A czy konserwator musi o wszystkim wiedzieć :?:

Do swojej skrzyni ATFa nie wleję. Zbyt wiekowa, z tendencją do ucieczek oleju i po za tym ma jeszcze zalecany olej klasy GL-4.

Popieram w całej rozciągłości :cool2: Parafrazując - jedni wolą blondynki, inni wolą brunetki, ale najważniejsze, że wszyscy są świśnięci na punkcie kobiet :twisted2: :twisted2: :twisted2: :D

Można spróbować zmienić olej na syntetyk klasy GL-5 o lepkości 75W/90, albo zalać skrzynię płynem ATF (pod warunkiem, że jest szczelna). Ale faktycznie BMW (i nie tylko one) mają skłonność do zgrzytania 2. biegu, gdy ręka kierowcy jest trochę za szybka ;-)

Lepiej wlać do nivo zielony LHM (kupisz w każdym ASO Citroena) niż ATF :!: Z tego co pamiętam, LHM jest dopuszczalnym zamiennikiem, jeżeli nie masz płynu oryginalnego.

Zaryzykowałbym wlanie lepszego oleju. To dobrze robi popychaczom hydraulicznym.

Więcej i dokładniej o objawach, PLIZZZZ :!:

Nawet jesteś właśnie namierzany, pomiar prędkości wykonywany przez typową "suszarkę" musi potrwać kilka sekund, co najmniej 2-3 s.. Antyradar skrzeczy wówczas bardzo donośnie i charakterystycznie. Jeżeli w tym momencie z refleksem dość zdecydowanie przyhamujesz (oczywiście, pod warunkiem, że nic za tobą nie jedzie), to pan bluesmen zobaczy na wyświetlaczu radaru "Error 04 - błąd pomiaru".

Z tego co wiem, w Warszawie jest warsztat, który wykonuje renowację skóry przez lakierowanie. Warunkiem jest dobry stan poszycia (brak rozdarć i pęknięć, chociaż te drobniejsze można przedtem naprawić). Na ostatnim wielkopolskim rajdzie zabytków wspominał mi o tej firmie Paweł Brukszo, właściciel granatowej 2002 Ti (w pracy prezes zarządu Calisia Sp. z o.o., tej od fortepianów). Tylko, ubolewam, nie mam namiaru. :duh: :duh: :duh: Popytaj, czy ta firma nie robi tego typu usług: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=71059744

Kiedyś na mobile.de podglądałem złocistą BMW 320i Automatic z 1990 roku. Cena wywoławcza 5000 euro. Udokumentowany przebieg 27,000 km. Też fajny sprzęt, chociaż nie aż tak, jak ten :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

Sprawdź, czy nie pachnie benzyną pod maską, tuż po odpaleniu zimnego silnika. Być może masz wyciek paliwa, o którym jeszcze nie wiesz. Wskutek tego silnik nie dostaje pełnej dawki benzyny i przez to cierpi na niedostatek mocy.

Nie załamujcie tym sądem grodzkim, bo to nie zawsze tak jest. W styczniu ustrzelił mnie fotoradar Straży Gminnej z Czułchowa. List polecony przyszedł po 3 miesiącach. Zawierał, oprócz kopii zdjątka z fotoradaru, dokładną instrukcję co robić, gdzie płacić i co grozi, gdy nie zapłacę. Żadnego wyroku sądu grodzkiego :!: Skonsultowałem się ze znajomym policjantem (kombinując sobie, że skoro nie zdążyli przysłać mi mandatu w ciągu 30 dni, to ich olewam). Ale zaprzyjaźniony "glin" stwierdził ;-): - Zapłać. Mandat zaoczny rządzi się innymi prawami niż zwykły. Lepsza strata 150 PLN, niż ekstra wyjazd na posiedzenie sądu do Czułchowa plus mandat i ewentualne koszty sądowe. A fotoradary ze standardowym fleszem są w użyciu. Może nie w nocy, ale w pochmurne dni jak najbardziej. Dzięki temu od razu wiedziałem, że będzie "pamiątka z podróży".... :duh:

Dokładnie tak jak Kai napisał, to świrujący wskaźnik temperatury (zegar). Przypuszczalnie ma niepewną masę w zestawie wskaźników. To dość częsta przypadłość E30. Mojej też, ale że występuje "od święta", więc na razie nie tykam.

A wiesz na pewno, że długie lata jeździł na syntetykach :?: Bo jeżeli na pewno, to 1500 km półsyntetyku krzywdy wielkiej nie zrobiło można lać syntetyka bez obawy. Jeżeli masz jakieś pocenia na silniku w tej chwili, to mogą się nasilić.

45-55 Ah w sam raz. Lata pięknie chodziła mi zwykła Centra 45Ah. Teraz mam Centrę Optimę 50 Ah, za wcześnie mówić czy udana. Przed zakupem sprawdź jaki układ biegunów aku potrzebujesz :!: Są akumulatory "lewe" i "prawe" :!: :!: :!: