multilab

Nie wracaj do tematu który był już na tym forum kilka razy dokładnie "rozebrany na elementy pierwsze". Każdy może zrobić jak uważa. Masz samochód który ma blisko 10lat i myślisz, że olej jest jak "nówka sztuka nie śmigana"

Mam taką skrzynię (ZF). Co prawda dopiero 125 tys przebiegu, i jak na razie i bez zarzutu. Przy 100 tys wymieniłem profilaktycznie olej, bo zapociła się tuleja złącza elektrycznego.

Z danych modelu samochodu i rocznika wynika, że masz silnik N43. Na temat ciśnienia oleju w tym silniku jest już kilka wpisów - poczytaj i zacznij od szczegółowej diagnozy, aby nie wpędzić się w koszty. Generalnie te silniki lubią wyłącznie świeży olej, zatem sugeruje wymiany max. co 12 tys. km

Sprawdź cz nie cieknie Ci olej z pompy podciśnieniowej na katalizator. Pompa podciśnieniowa zamontowana jest do tylnej części głowicy.

Jedynki tak mają, że niektóre odgłosy silnika lepiej słychać wewnątrz samochodu niż na zewnątrz.

Od kilku miesięcy leja Shella.

Silnik N43, ale w wersji 143KM. Po wymianie przejechane ok 6 tys. Sporadycznie czasem przy pierwszym uruchomieniu po nocy lekko zadrży. Po wymianie mniej pali, jest żwawszy i znacznie cichszy, szczególnie na zimno. Co do paliwa to od dłuższego czasu tylko Verva. Silnik zamontowany jest w jedynce, która jest słabiej wyciszona od E90, zatem głośna praca jest bardziej odczuwalna. Na fabrycznych przejechane ok. 70 tys i po zatankowaniu na Orlenie paliwa 95 całkiem zdechły. Może to przypadek, ale jak wyjeździłem to paliwo i zatankowałem BP 98 było lepiej, lecz nadal z problemami na zimno, a było to pod koniec lata.

Potwierdzam. Miałem identyczny problem i dopiero wymiana wtrysków pomogła.

Pamiętaj o bardzo dokładnym oczyszczeniu wszystkich elementów układu smarowania silnika (zawory, czujniki, regulatory i kanały olejowe w bloku i głowicy) z pozostałości po zmielonym ślizgu. Ciekawy jestem efektu końcowego i rzeczywistych kosztów finalnych. Życzę powodzenia. PS. Miałem identyczną awarię, ale ja kupiłem kpl. używany silnik.

Sprawdziłem dla obu moich samochodów - 320i z N46 (2006) i 118i z N43 (2009) i rzeczywiście maja identyczne numery katalogowe. Zatem to te same części. Wg katalogu podany przez Ciebie numer 91122324152 nie istnieje. Zatem błąd w odczycie. Pamiętaj, że produkcja samochodów z silnikami N46 zakończyła się w 2007 - 2008 roku, a N42 jeszcze wcześniej bo do E90 były już tylko N46. Zatem raczej trudno znaleźć używany w idealnym stanie. Jeśli kupować to tylko taki który cały czas był zamontowany do kadłuba silnika. Handlarze nie przechowują ich raczej w kartonach z folia bąbelkową, a zatem nie masz gwarancji, że komuś np nie upadł (i się delikatnie skrzywił) itp. Reasumując podejdź do zakupu z dużą ostrożnością i sugerowałbym odbiór osobisty po dokładnym sprawdzeniu.

Na tej samej stronie gdzie możesz sprawdzić dynamicznie ciśnienie oleju i jego aktualną wartość i tę jaka powinna być. W górnej części ekranu o ile dobrze pamiętam są dwie opcje jedna z końcówką start i druga stop. Przepraszam za ogólność opisu, ale piszę z pamięci. Dokładnie nie rozszyfrowałem jak to działa i być może się mylę, ale u mnie po wybraniu opcji start obroty silnika zaczęły samoczynnie rosnąć i jednocześnie pozostaje aktywne wyłącznie wskazanie aktualnego ciśnienia oleju. To które podaje jakie powinno być jest jest nieczynne. U mnie ciśnienie wzrosło do bliska 7000hPa i utrzymywało się w całym zakresie obrotów. Trochę się bałem kontynuować test aby nie uszkodzić uszczelek i jak obroty wzrosły do 3 tys przerwałem test opcja z końcówką stop. Obroty spadły do zakresu biegu jałowego, ale wskazanie ciśnienia pozostało na poziomie 7000 hPa, dopiero kilkakrotne zastopowanie programu i wyłączenie INPY spowodowało powrót do normalnej pracy silnika i wskazań INPY obu ciśnień, oczywiście nadal jest różnica ok 1-1,3tys. hPa. U mnie błąd 30EA nie daje (jeszcze) komunikatów w postaci zapalenia lampek kontrolnych. Gdybym nie diagnozował z innych powodów, to bym się o nim nie dowiedział.

Aby mieć na 100% pewna informację to sprawdź w katalogu jaki typ świecy jest odpowiedni do Twojego silnika, a potem na stronie producenta świecy znajdziesz wszystkie informacje.

Odnośnie ciśnienia oleju jak wcześniej pisałem mam identyczny problem, także wymieniłem zawór regulujący ciśnienie i bez efektu. Mam zatem pytanie jakiego producenta zamontowałeś filtr oleju i czy robiłeś INPĄ test układu smarowania? Jest jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia, ale to nie jest proste. Znajomy mechanik podpowiedział mi, że w tych silnikach zdarza się, że drobiny z utlenionych elementów plastykowych (np rozrządu) osadzają się w rurce ssącej olej z miski olejowej zmniejszając jej swiatło. Wydaje mi się, ze bez zdjęcia miski nie da się tego sprawdzić.

Niedawno wymieniłem przy okazji wymiany rolek (po 9 letniej eksploatacji i 120 tys. przebiegu). I o ile jedna z rolek była wyraźnie wypracowana, to pasek wyglądał całkiem nieźle. Jednak wymieniłem bo uważam, że guma utraciła swoje własności i mam spokój do końca życia tego samochodu (oczywiście w zakresie tego paska). Resumując uważam, że 100tys przebiegu i 8-10lat to max. okres dla niego.

Niedawno było to opisywane - poszukaj.

Jest na to stary sposób. Wystarczy na chwilę podłączyć baterię 1,5v do głośnika - jeśli membrana wychyli się do przodu, to plus jest tam gdzie plus baterii. Co do koloru kabli to do każdego powinny iść w innym kolorze, bo każdy z głośników stanowi niezależny obwód.

Wprowadziłem kolegę w błąd - zaczep blaszany jest od strony przycisku - bardzo przepraszam.

Pomocny jest hak, który można zrobić starego (dużego) śrubokręta. Jeśli będziesz montował stare powinno się każdorazowo wymienić uszczelkę teflonową. A niezależnie czy stary czy nowy dobrze jest tą uszczelkę delikatnie posmarować olejem, aby nie uszkodzić przy wkładaniu.

Jak go zakodujesz będzie się logował z Twoim VIN i będziesz miał dostęp do kontaktów i innych funkcji jeśli je miałeś. Niestety nie da się tego zrobić INPA. Miałem tak samo po naprawie modułu i dopiero zakodowanie przywróciło wszystkie funkcje.

Po przeciwnej stronie od przycisku trzeba za pomocą płaskiego śrubokręta zwolnic zaczep. Wykonany jest z blaszki stalowej. Żarówki standardowe to W5W ale o mocy 6W.

Wracając do głównego tematu. Bardzo ważne są trzy sprawy: pierwsza to zachowanie czystości wszystkich elementów, druga to właściwe dokręcenie jarzma (co bez podnośnika lub kanału nie jest łatwe i trzecia (bardzo często lekcewarzone) to właściwe przykręcenie felgi po zakończeniu wymiany. Dopiero po przykręceniu felgi tarcza jest właściwie dociśnięta do piasty. Zatem szczególnie ten pierwszy raz śruby kół należy dokręcać stopniowo (na krzyż) kilka razy dookoła, aż do uzyskania momentu dokręcenia zgodnego z wytycznymi serwisu BMW.

A jesteś pewny prawidłowego ustawienia rozrządu podczas wymiany?

Dobrze by było gdybyście podawali roczniki samochodów. Wg mnie najgorszy był 2009 rok. Moje auto 118i jest z 2009 roku. Pierwszy silnik wytrzymał 71tys. i uległ zatarciu po awarii ślizgów rozrządu. Po wymianie na używany też z 2009 teraz ma ok. 65 tys i niedawno wymieniony kpl. wtryskiwaczy - po wymianie pracuje znacznie równiej i ciszej, oraz jest wyraźnie żwawszy i mniej pali. W 2015 uaktualniono soft na najnowszy. Co jakiś czas pojawia się błąd NOX 30EA, a od kilku tys. co jakiś czas pojawia się 30C1(nie osiąga wymaganego ciśnienia oleju) - przy czym wymiana na nowy zaworu regulacyjnego ciśnienia oleju nic nie dała (nadal ciśnienie jest niższe o ok 1 - 1,5 tys. hPa od wymaganego - na wolnych obrotach jest ok 1,5 tys. hPa) i brak mi pomysłów. Słyszałem taka opinię, że w rurce zasilającej pompę olejową w olej może osadzać się pył z utleniających się plastyków (np elementów rozrządu) i ograniczać dopływ oleju do pompy. U mnie test układu smarowania wykonany INPA wykazał ok 6-7tys. hPa w całym zakresie obrotów, ale nie znalazłem informacji na czym polega pomiar w tym trybie. Na forum jest kilka wpisów o problemach z ciśnieniem oleju. PS. oczywiście cewki (2 razy) i świece kilka razy - przy czym cewki z akcji serwisowej DELPHI są bardziej niezawodne i dużo tańsze. Jak się jeździ więcej w trasy to nie ma problemu NOX.

Jeśli za samo wyjęcie silnika i włożenie trzeba zapłacić nawet 1500zł, to zapewne jego rozebranie "do rosołu" i złożenie może kosztować pomiędzy 2 a 3tys. Zależy też czy wszystkie części nowe, czy "z odzysku". Gwarancja nawet minimalna na taki zakres roboty też trochę kosztuje. Rozrząd powinien wymienić gratis, bo przy wymianie wału i tak go prawie zdemontuje. Koszt części trudno oszacować bo nie wiadomo jakie - ORI, zamienniki czy odzysk.

Nie jestem ekspertem, ale wyraźnie mają rożne numery katalogowe. A po drugie skąd pewność, że ten kupiony jest sprawny?