
bonzo320i
Zarejestrowani-
Postów
1 965 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez bonzo320i
-
Tak słaba bateria też może powodować taki komunikat. Na alledrogo kupujesz nowy kluczyk(grot do wycięcia) oraz jakąś używkę, przekładasz elektronikę ze starego klucza do nowej obudowy i programujesz Sobie sam w aucie za pomocą stacyjki. Masz wtedy dodatkowy kluczyk oraz parę stówek w kieszeni
-
Jeden z kluczyków gubi połączenie z immo w aucie, też czasem miałem taki komunikat. Przyczyną może być dawno nie używany kluczyk(słaba bateria) lub powoli psująca Się elektronika w kluczyku z czasem pewnie samo wyjdzie. U mnie mija już dwa lata jak miałem taki komunikat i nadal 2 kluczyki śmigają bezproblemowo posiadam starą wersję kluczyka na zwykłą bateryjkę :mrgreen:
-
Ceramiczny wkład "delikatniejszy" i pewnie mniej wytrzyma niż metalowy, ale na jego korzyść przemawia niższa cena. Skoro latasz na samej benzynie bierz ceramikę, bo metalowe bardziej polecane do aut z instalacją LPG. Z tym brakiem mocy to może być, winna tego braku katalizatora lub przypchany ten wytwór co masz założony u siebie. Chociaż według tego co czytałem wcześniej to braki mocy w układzie bez kata występują raczej w dolnym zakresie obrotów
-
Z tego co kiedyś było na forum, to bodajże kolega Maciej V8 dopasował coś z audi, tylko nie jestem pewien czy to było od wspomagania czy pompa wody i dotyczyło chyba silnika V. Ale jak masz trochę chęci, możesz pójść tym tropem i szukać być może w Oplach lub grupie PSA. Z drugiej strony, używka kupiona za grosze to też dobre rozwiązanie, nawet jako loteria. W razie czego, jeśli pójdziesz w używkę pomyśl o pompie z E38, daje większe ciśnienie i podchodzi prawie bez przeróbek :wink:
-
Błąd dotyczy sprężarki klimatyzacji. U mnie też Się czasem pojawia mimo,że klima działa bez problemu. Tak Się zastanawiam czy ma na to wpływ ilość czynnika, bo przyznam szczerze, że dawno nie nabijałem i nie chłodzi juz tak mocno jak kiedyś
-
Teraz nie pamiętam dokładnie jak jest opisane w instrukcji z tym załączaniem klimy, ale chyba klima działa w każdej temperaturze jedynie nie zawsze wiatrak startuje bo nie ma potrzeby chłodzenia kompresora w niskich temperaturach. Ale ręki za to nie daję :wink:
-
Ewentualnie "spadek ciśnienia" w układzie zasilania paliwem. Po nocy cofa Się i trzeba dłużej zakręcić....
-
Tak to nr 5, jeśli to wydechowy to po stronie kolektorów wydechowych
-
Powiem tak możesz dać na zwykły czerwony(wysoko temperaturowy) i wytrzyma 5 lat a możesz posmarować wynalazkami za 50 czy 100zł i po 3 miesiącach będzie powtórka z rozrywki, więc Się nie unoś odnośnie mojego wpisu. Nie było pisane to złośliwie, ja np. teraz u siebie przesmarowane mam masą właśnie Victora, jak długo będzie git to się okaże, ale 4 miechy już trzyma. Może sprawdź czy Twoja obudowa jest bez uszkodzeń i wszystko przylega jak należy
-
Zamów tą z pierwszego linku i będzie ok, przecież masz w opisie, że nadaje się do uszczelniania misek,pokryw itp. a Ty od dwóch dni marudzisz i prowadzisz śledztwo jakie kolega miał pudełko :duh:
-
Chłopie zaraz minie miesiąc jak napisałeś pierwszego posta o usterce i do tej pory nie zrobiłeś z tym kompletnie nic. Czy tak ciężko było rozkręcić obudowę kolumny kierowniczej, aby dostać Się do stacyjki i sprawdzić czy to wypalone styki :?: Bo najczęściej to jest przyczyną. Jeśli immo byś miał zablokowane, to rozrusznik kręci, ale brak iskry z kompa takie moje zdanie
-
No właśnie to buczenie wg. mnie pochodzi od reduktora lpg, jakaś nieszczelność i zaciąga powietrze lub wypuszcza i efekt "pierdziawki"
-
Na czujniku jest oring, może on ze starości Się wysypał i puszcza bokiem trochę oleju. Będziesz wymieniał to wszystko Się wyjaśni
-
Jeżeli czujnik padnie całkowicie auto może gasnąć, trudniejsze odpalanie to też standard. Czujnik zazwyczaj pada "elektrycznie" bo usterka mechaniczna jest raczej mało możliwa. Mi raz tylko spękało łączenie przewodów z obudową czujnika oraz sama izolacja, ale to od wałka rozrządu. Przez 9 lat użytkowania samochodu korbowy wymieniałem tylko raz, rozrządu już chyba 3 :mrgreen:
-
I takie objawy pasuja do czujnika wału korbowego jak najbardziej Ale uszkodzony korbowy to brak odczytu sygnału i komp może nie dawać iskry na poszczególne cylindry, a tak wynika z opisu - brak iskry i zbyt słaba takie moje gdybanie
-
Błędy dotyczą usterek związanych z czujnikami wału korbowego(2 błedy) oraz wałka rozrządu(ssący), następnie cewki zapłonowe cylindrów nr 1,2,3,4 oraz 6. Błąd nr 210(dotyczy cylindra 2) tłumaczony jest jako: Rezystor sprzężenia zwrotnego zapłonu (ZSR) o co kaman sam nie wiem :shock: no i wspomniane wcześniej sondy. Sporo tego wysypało, spróbuj skasować wszystko i odczytaj które powrócą, być może niektóre są "stare" i nie związane z tematem
-
Chłopak ogólnie dobrze prawi w większości tematów, ma spor filmów na swoim kanale - warto przeglądnąć
-
Do wyjazdu mam jeszcze prawie 2 tygodnie, więc będę to jakoś ogarniał. Postaram Się jak najszybciej sprawdzić stan i ewentualnie dolać a potem obserwacja czy wycieka na postoju, czy dopiero po lataniu. Mam tu ze sobą podręczną "walizkę" z kluczami, ale jak nie będzie wyjścia to kupi Się odpowiednie narzędzia. Holowania niestety nie mam wykupionego, dlatego w najgorszym czarnym scenariuszu trzeba będzie wzywać znajomka z lawetą, ale wiadomo, czas i pieniądze(liczą od km), więc oby przejechać jak najdłuższy dystans w razie W btw. korek rewizyjny bankowo na imbus, ale duży rozmiar, ktoś wie jaki :?:
-
Daniel karwasz twa prawie Się wstrzeliłeś, bo do przewalenia mam 970km niestety, ciężko stwierdzić jak rozległe są uszkodzenia bo trochę spora plama była pod autem. Część oleju poszła w posadzkę, więc nie mogę stwierdzić jednoznacznie jak dużo tego było czy 100,200 czy może 500ml. Z tego co dojrzałem to obudowa dyfra mokra i wnęka na koło zapasowe też,więc prawa półoś musiała trochę chlapać podczas jazdy. Podejrzewam też,że najwięcej uciekło zaraz po trasie, kiedy rozrzedziło olej od temperatury,bo teraz stoi już kilka dni nieruszana i może kilka kropelek widać. Chyba, że nie ma co już ściekać :oops:
-
Witam koledzy sprawa prezentuje Się następująco: cieknie olej z dyfra, prawdopodobnie podczas ostatniej trasy uszczelniacze przy półosiach umarły. Moje pytanie brzmi, czy jeśli nawet wystąpił spory wyciek przez te uszczelniacze to będzie można bez obaw na tym jeszcze trochę przelatać(powrót do domu) bo mechanior twierdzi,że tak. Stwierdził, że jeśli uciekła spora część i zleciało poniżej poziomu kołnierza półosi, to i tak w obudowie dyfra(tylna część) została odpowiednia ilość, aby smarować mechanizmy. I teraz mam dylemat co robić, czy wierzyć mechesowi czy jednak szukać oliwy i próbować zrobić dolewkę przed podróżą :?: Podjechałbym gdzieś na warsztat, ale godziny pracy skutecznie mi to utrudniają
-
Temat jak najbardziej na czasie, bo i mnie czeka taka robótka w wakacje. I też patrzałem na te zamienniki z alledrogo, ale z tego co tu piszecie to straszna lipa :cry:
-
Daniel a czy Ty nie miałeś wcześniej Monroe do Mtechnika :?: Chyba, że pomyliłem z kimś innym
-
Skoro sypiemy pomysłami z rękawa to jeszcze można zanurkować pod auto i dać prądu na zaciski rozrusznika(podobno), choć mój typ wyciągniecie nerek,otwarcie maski i gmeranie przy zaciskach do awaryjnego uruchomienia. Jak to możliwe koleżanko, że drzwi kierowcy nie posiadają miejsca na kluczyk(zamka czy tam wkładki) :?:
-
OEM to OEM :mrgreen: VDO Siemens Cię ratuje kolego,który teraz jest nie do zdobycia, pozostaje zakup oryginału za około 450zł, albo kolejna loteria z zamiennikami, które ponoć działają(ERA,Febi). Ostatnio gdzieś na fb czytałem, że ktoś zakupił niby OE a tam zeszlifowane logo Febi i działa jak szalony "podobno"
-
Odpinasz linkę od ASC lub odłącz wtyczkę i po sprawie :lol: szarżować Się zachciało,że takie kombinacje :nienie: