miki1406

Ja ci to radze wyciąć i nie martwić się już... lipnie założony alarm/immobiliser/odcięcie potrafi tak człowiekowi uprzykrzyć życie, że szok... A dobry złodziej to i immobiliser po chwili obejdzie... malucha z immo kradnie się bardzo szybko... kumpel się przekonał :norty: Wycinałem już nie fabryczne immo z paru aut i sobie ludzie chwalili... :cool2: Powinieneś wydać na to nie więcej jak 50zł

Witam Swap na M20b20 to bardzo kulawy pomysł, bo silnik jest paliwożerny, a moc nie rzuca na kolana. Poza tym koszta dodatkowe każdego swapa na duży motor są spore (zawieszenie, hamulce, skrzynia,etc), więc lepiej od razu uderzyć w M20b25 (ekstra motor,moc jak na e30 porażająca, niedrogi w zakupie - można kupić całe auto w niemcowni za 500-800€ i przełożyć co trzeba), albo pójść na całość i kupić M50-m52.... Generalnie koszt swapa jest tak duży, że jak nie jesteś pasjonatem z dużą ilością niepotrzebnej gotówki, to się w to nie pchaj. (Zaznaczam,że jest to tylko moje skromne zdanie) Pozdrawiam Zależy mi na niskich opłatach bo po wypadku to i za 1.6 słono płace... :mad2: A mocy jest malutko z tego silnika i nie wiem jak najlepiej do tego podejść... a IS??

A co mi panowie doradzicie?? Kupować chip, czy lepiej sobie odczekać i swap'a na 2.0 zafundować?? Warto inwestować w taki chip do m40 1.6??

ja mogę tylko petwierdzić... i po co kolego dąbasz od razu takie nerwy... Silniki o których pisze kolega to tzw. silniki dolno-zaworowe...

Ja także od niedawna śmigam e36 316 m40... Powiem ci tak... inwestycje w to auto bardzo wdzięcznie działają... Za każdy wymieniony drobiazg twoje bmw ci podziękuje :cool2: Ogólnie po kilku miesiącach jazdy już brakuje mi troszkę mocy... Może dlatego, że przerzuciłem się z prawie 180KM na 100KM... może dlatego, że mam uszkodzoną przepływkę i silnik nie działa pełną mocą... może dlatego że jeszcze mam zimówki, nie wiem... po prostu zaczeło brakować kopa... Za to auto nadrabia bezawaryjnością, komfortem jazdy... 100KM śmiało wystarcza to do latania 80km/h-120km/h... ale i więcej pociśnie :norty: Jak chcesz śmiagać tanio to kup 318TDSa... Nie pchaj się w gaz bo ja mam i mnie on wnerwia po woli... Robię dużo kilosów ale gaz jest z musu a nie chęci :mad2: Jak na pierwsze autko... hmm... jak masz pewność, że jej nie poobijasz (bo wtedy było by trochę jej szkoda :norty: ) to śmiało... polatasz trochę i jak braknie mocy to uderzysz w 2.0... a może i 2.5 :twisted2:

matko... ważny przebieg, rocznik i czy nie przypadkiem składak... Ja mam 91'/97' składak... i co z tego jak mi to nie przeszkadza w jeździe.. stary rocznik... i co z tego jak się buda trzyma kupy i zawiecha też... przebieg 198tyś... pewnie coś kombinowane ale co z tego?? jak mi się silnik rozsypie to go wyremontuje i dalej będe miał na 200-300tyś... Patrzcie na stan autka a nie to jaki rocznik, przebieg... Natomiast te parametry są przydatne przy sprawdzaniu legalności auta... Zobaczcie antyki... Np. rekin z 79'... stoi u znajomego... przebieg pewne też katastroficzny, ale co z tego jak lata lepiej jak nie jedna 316, 318 czy i'es :norty:

ja stawiam na kostkę (wkład) stacyjki :cool2:

panewki sprawdzisz tak, że weźmiesz zdejmiesz miske olejową i poruszasz korbowodami od spodu... Trochę więcej pracy ale diagnoza 100% Dwa Nie pali na jeden cylinder?? Sprawdz ciśnienie na cylindrze... może pierścieni już nie masz :jawdrop: Zaglądnij pod kopułkę może jej już nie ma... :cool2:

Jak mi znajdziesz przy silniku 2.0 6garowym kable WN to ci kupie 0,5l :norty:

mam to samo tyle że 1,6 M40. Silnik sprawny, kręci się do końca ale bardzo kiepsko reaguje na pedał gazu tak jak u ciebie 1500rpm. Dolot sprawdziłem i nie mam pojęcia co to może być.??? :? Ja mam tak teraz... U mnie na 100% przepływomierz... (no jak nie ma klapki bo wyrwało to nawet na kompa nie jade bo po co :mad2: ) polecam podpiąć się pod kompa.... Moja diagnoza - 80% - przepływka

łączysz na linijce grzejącej mniej widać

sprawdzić świece i cewki :!:

Sprawdz szczelność dolotu...

najlepiej bedzie jak tą czynność powierzysz fachowcą, to aż takie drogie nie jest :P no chyba że juz kupiłeś folie z biedronki w promocji i zamierzasz mieć śliczne bombelki do uatrakcyjnienia wygladu :mrgreen: Tu się nie zgodze... Nawet tanią folią bardzo ładnie można przyciemnić szyby... Zasada taka... Najlepiej robić taką operację w ciepły dzień... Najlepiej też mieć szyby wyjęte, ale jeśli nie ma na to czasu/chęci to robimy tak... 1) Szybę dokładnie czyścimy i odtłuszczamy np. spirytem, albo płynem do mycia szyb... 2) natryskujemy na szybę równomiernie płynu 3) Naklejamy folię 4) Żyletką, skalpelem odcinamy nadmiar folii... 5) Na brzegach szyby jeśli szyba jest otwietrana to pozostawiamy ok 3-4mm nie przyciemnione. Czemu?? Aby foli nie podwijała się przy wejściu w uszczelkę 6) gąbką wypychamy spod folii płyn, rozcieramy go na boki 7) poszukaj na google :P

stabilizator łączy zawieszenie koła lewego z prawym (zarówno na przodzie, jak i na tyle). Działa tak, że jak na przykład skręcasz to auto kładzie się w lewo całe, a nie tylko jego lewa strona... Dzięki temu powiększa się przyczepność... Auto jak kolega napisał stabilniej się prowadzi... Wymiana nie jest pilna, ale lepiej zmienić niż się zdziwić :lol:

Słuchaj... Ja radze wymienić od razu obie... takie części wymienia się parzyście

Zakup środek do czyszczenia wtrysków na stacji benzynowej... Np. STP i dolej...

Ja bym sprawdził stan oleju w skrzyni biegów

Można to tłumaczyć tak: 1) Pan w komisie patrzy a tu się mu check w twojej (wtedy jeszcze jego) BMW zapala... Woła pana Heńka mechaniora i ten mówi... "Panieeee to trza przepływomierz i sonde Lambda wymienić i bedzie śmigać"... Pan z komisu po nie przespanej nocy wyjmuje z twojej ukochanej buni zegary... Dalej robi mostek na rezerwe i problem z głowy... 2) zbieg okoliczności ??

szybko wymień bo stabilizator się rozsypie... Wymiana dużo prostsza niż z przodu :P na lewarku to robiłem kumplowi :mrgreen:

A w takiej sytuacji już (jak przetestowaliśmy z kolegami z forum CalibraGroup) lepiej wstawić zwykłą rurkę niż pustą puche po katalizatorze... Metaliczny dzwięk to wynik "latania" luźno sitka katalizatora wewnątrz puszki

Potwierdzam... Nie ma jak samemu coś zrobić... i to jeszcze dobrze :cool2:

Hehe... nie chciałem tego słowa wstawić w moją wypowiedz :twisted:

myśle, że najlepiej by wyszedł zakup drugiego auta na dawcę... Jakiegoś na maxa skasowanego :) A jak się mają części z 520?? bo to w sumie tańsze autko w zakupie to może bym kupił sobie taką pokiereszowaną 520 i przerzucił motorek i inne :P

Oki no ale jakby wtedy wężyk od silnika wyprowadzić pod silnik??... Widziałem takie patenty w kaszlakach :P