miki1406

Ale ja dalej nie wiem gdzie powinien który być a jest coś źle... A szukałem już uuuu :duh:

Witam... Jako taką rozpiskę przekaźników mam, ale... z własnych badań zauważam, że przekaźniki są inne... O co pytam?? Znalazłem pod maską przekaźniki w kolorach: pomarańczowy, niebieski, biały, szary. I teraz tak... Który przekaźnik do czego się stosuje... bo jak nimi troszkę pomiksowałem to mi coś się samo załączało i rano miałem baterie dead Proszę o opis typu : np. Biały - to i tamto, Niebieski - to i tamto szary - ... biały - ... Generalnie co gdzie jest to wiem ale nie wiem jak przekaźniki... Albo może być fota puszki bezpieczników, ale te które znalazłem na forum nie mają otwartej puszeczki głównych przekaźników (Pompka, ECU, Sonda)... Moje auto to E36 316 M40 _________________

Moge wysłać ci na prowa sposób hehe :twisted:

I zrób to szybko, bo zbyt duże napięcie w instalacji może prócz palenia żarówek i bezpieczników spalić coś droższego :?

Nie mam pojęcia jak jest przy twoim silniku ale u mnie w 316 jest tak, że: 1) przekaźniki różnego koloru różnią się połączeniami w środku... W moim przypadku roszada z przekaźnikami spowodowała rozładowywanie aku do zera :x 2) Tam gdzie masz dwa szare przekaźniczki przed tymi dwoma co zaznaczyłeś ja mam przekaźnik pompki paliwa (pomarańczowy) po nim mam przekaźnik ECU (komputera... Szary) a na końcu biały przekaźnik podgrzewacza sondy Lambda :)

Zbyt duża temperatura Katalizatora... Albo zbyt duża temperatura spalin

Jak masz M40 to powodzenia... 10w40 to mineralny i głowica da ci za to popalić... Jeśli silnik to m40 powinieneś wlać full syntetyk

wywala mi płyn w tłumik :jawdrop: To kurde planowanie głowicy i nowa uszczelka?? :roll:

Dzięki za pomoc... Już biegnę do garażu skorzystać z rady... :duh: Co mi da ubliżanie z waszej strony, że wszystko jasne?? Jak mam pierwsze BMW to znaczy, że musze zaprowadzić je do mechanika który miał już ich 10 a sam nie zrobić nic?? W oplu naprawić potrafie wszystko... BMW dopiero zamierzam się uczyć... Trafiło się takie to się cieszyłem, że w ogóle będe miał czym jeździć... Najgorsze co było gość przede mną naprawił... Zostały inne wady :mad2: Bardziej spodziewalem się opisu typu najlepiej najpierw wymień to czy tamto, albo to standardowa wada, czy przypadłość tego silnika... musisz to odkręcić tamto odkręcić itd... Jeśli nie umiecie mi pomóc to się nie musicie wypowiadać dam sobie radę... Tylko dzięki waszej pomocy mógłbym coś nadczym będe myślał tydzień i wydam 500zł zrobił bym za 100zł w ciągu godziny :cool2: ... Tak było na forum Calibry - Calibragroup.pl :twisted2: Nie chce tu na nikogo wjeżdzać, ale rzeczy dla was oczywiste mogą być dla mnie cennymi wskazówkami czy radami... A co mi dał post: To, że dalej nic nie wiem i jeszcze zaczynam być jechany ;-/ :doh:

Moja pierwsza bunia... A kupiłem... hmmm historia tego auta wygląda tak... Kupił ją kumpel za 5,5tysia... okazało się, że walnięta głowica (M40-wałkowy problem) więc za 1000 kupił drugi silniczek... do tego dołożył jeszcze 500zł za drążki przedniego zawieszenia olej włącznik awaryjnych i inny pierdoły... ogółem wyszła go 7tysi... Jak jechaliśmy po jego silnik moją Calibrą to mieliśmy wypadek i Calinka nadaje się raczej na części... Okazało się, że Bunia strzela pierdzi wali w filtr itd... i kolo się poddał... powiedział, że rozbiera ją na części i tak handluje... :duh: No to mówie adaś to weź odemnie calibre ją rozbierz i sobie sprzedaj a ja biore bunie i coś ci dorzuce... staneło na 1,5tysia i wziąłem ją.... Calinke po zdarzeniu oceniam na 2,5-3 tysi dlatego BMW wyszło mnie jakieś 4-4,5tysia.... Wiem, że pokomplikowana historia :roll: Powiem tak... O ile Calibre czy inne ople znam jak własną kieszeń o tyle bunie zaczynam poznawać... Proszę o rady co do autka :modlitwa:

Nie stać mnie aby jeździć bez LPG... :cry2: A nie ma problemów tylko z gazem... myśle że gdyby wyeliminować inne to problemy z gazem by się skończyły... A nie będe zmieniał dalej przepływek do momentu aż nie zrobie strzelania bo 3 przepływny przez 2 miesiące to po portwelu troszkę boli już... Jak nie będzie strzelała to dostanie przepływkę :P

Zaczne od razu od tego że przeczytałem już 100 tematów na forum na ten temat, ale chciałbym, aby ktoś pomógł mi w moim konkretnym przypadku... Mój silnik to M40 1.6 zalany syntetykiem ze sprawną głowicą... Silnik pochodzi z e30 Męczy mnie kilka problemów które kumulują się w totalną maskrę 1) Strzela na gazie... Czasem jak ją coś złapie to wali jak karabinek... Przepływka to już przeszłość i narazie śmigam na odłączonej bez klapki (gdzieś ją wywiało ) Momentami jak złapie drygu to śmiga jak złoto... poprawiło się po zwiększeniu dawki gazu ale dalej potrawi pierdnąć i to generalnie w kolektor ssący, 2) Były tak straszne problemy z wolnymi obrotami, że poprzedni właściciel wywalił krokowiec (sprawny bo na drugim było identycznie) i wstawił... srube Patent, ale działa 3) Zdaża się, że zapala jakby na jeden gar nawet na paliwie i trzymam ją wtedy na pełnym gazie i jest pach... pach.. pach... aż w końcu łapie i już chodzi jak należy... Zdarzyło się tak dwa razy... 4) Znika woda... Znaczy po ok 3 dniach zamarza parownik i okazuje się, że wody jest prawie na dnie zbiorniczka... przy rozgrzanym silniku i normalnym stanie przeleżałem pod autem ok 30min i nawet kropelka nie spadła... 5) Jak ja mam to diagnozować?? Mam interfejs, CarSoft'a 6.3.1 (albo 6.1.3 nie pamiętam) no tego przed 6.5 bo najnowszy nie śmiga z tym interfejsem. Pokazuje error ale nie pokazuje jaki błąd ;-/ czym to diagnozować, żebym wiedział co nawala ;-/ 6) Z jakiegoś powodu komputer przestał podawać masę na pompkę paliwa... kabel nie jest przetarty i od kompa do przekaźnika sprawdziłem przejście... jest git... ale z jakiegoś powodu ta masa nie jest podawana... Problem rozwiązałem podłączając pomkę pod + po stacyjce ale to nie rozwiązanie... Do tego komputer jak się okazuje ma oznaczenie 0 261 200 520 (czyli taki Allegro aukcja ) i niby na allegro pisze, że jest to komp do 318 i 316 ale widze, że kompy do 316 są inne i mają trochę inne oznaczenie... 0 261 200 522 (czyli taki Allegro aukcja ) 7) Silnik pracuje równo ale przy koncu wydechu jest pyr... pyr... pyr... chodzi jak nie powiem co wydech jest nie seryjny... jest założona pucha tłumiąca na początku od poloneziska chyba i końcowy sportowy ulter... Na wolnych obrotach pracuje jak V2 Przy przyspieszaniu czy na paliwie czy na gazie samochód jakby poszarpuje... nie jest to mocno odczuwalne ale jest... Jak wskoczy na pewne obroty to potem ciągnie ładnie... Pytanie jest takie... Co się w ogóle dzieje z tym autem?? Drugie... Co mam po kolei wymieniać... Nie chce tu listy od A do Z tylko rzeczy najbardziej prawdopodobne... Słabo z kasą narazie stoje i chce je ogarnąć jakoś w normalnej kasie... Bożeeeee pomoooooccyyyyyy