miki1406

Kup sam bo jeśli to gwarancyjna inspekcja to wcisną ci najgorszy syf tak jak mojemu ojcu do palio amortyzatory chcieli zmienić z włoskich po 85%sprawności na polskie... i akumulator magneti-marelli (który wytrzymał bagatela 7 lat :twisted: :cool2: ) na polski badziew :mad2:

nie trzeba :P Jeśli będziesz rozbierał też i wymieniał oszczelniacze zaworowe to musisz zrobić taki patent, aby zawory nie powpadały do środka... Musisz przez otwór świecy napchać w cylinder sznurka... on wypełni cylinder i wystarczająco podtrzyma zawory... do samej hydrauliki nic nie pusisz pchać... Ale ja radziłbym jak chcesz zrobić zegarek to jeszcze: Zdjąć i splanować głowice (ok. 40zł), Dotrzeć zawory (ok. 15zł - pasta), wymienić uszczelke pod głowicą (ok. 80-90zł ponaprawowa [taka po planowaniu]) i jeśli masz czas i chęci to wypolerować kanały dolotowe i wydechowe (koszt to duuuużooo pracy :norty: ) :cool2:

Wczoraj kupowałem do e36 klocki hamulcowe... przód komplet... 52zł :shock: :P I to wcale nie piachowe tylko w miare niezłe :) jutro wam firme napisze... Także mit BMW-Będziesz miał wydatki uważam za obalony :cool2:

Argument?? No problemo... U-Car Skierniewice - ASO Fiat'a - więcej praktykantów niż mechaników... Naciskanie 100tonową prasą na łożysko w piaście od ducato... bez zdjęcia segera (zabezpieczenia) :mad2: Kosztami obarczony właściciel auta :duh: Opel Skierniewice - Diagnostyka komputerowa na wyłączonym silniku... Czujnik obrotów wału zgłasza brak sygnału... Wina?? Czujnik prawie 600zł z wymianą... Poprawy brak (gasnący DTI) a gwarancja nie uznana... BMW - ktoś pisał, że w ASO zapłacił za uszczelnienie pompki paliwa 1600zł :cool2: Poza tym jak popatrzyłem na tych co tam robią to niczym się nie różnią od przysłowniowego "pana Kazia" a pieniądze drą masakrycznie... Uważam, że jak czegoś nie zrobie sam to nikt mi tego dobrze nie zrobi... Oki nie czepiam się jak ktoś kupi nowy samochód i serwisuje go w aso... Spoko wrazie co to oni ponoszą odpowiedzialność i nie są firmą krzak która przy większych problemach zniknie... :cool2: Ale koszta napraw są czasem masakryczne :duh: Głupie naprawy które często wykonami sami bez wielkich kosztów potrafią zmienić się w ASO w niesamowicie kosztowne podzespoły... Nie mówcie, że nie słyszeliście afery jak to naprawy są podkręcane, że niby np. drążka się nie da wymienić trzeba cały wahacz i to potrwa... jasne, że potrwa bo mają płacone za robotogodziny :duh: A i na częsciach mają przebitkę... Może i robią dobrze... nie przeczę... ale często naciągają klienta na duże koszta :cry:

Tego chyba nie musiałeś dodawać bo w końcu dostałeś konkretną odpowiedź od martino281. Powiedział wszystko czego potrzebowałeś będąc zielonym w temacie gazowni i nie trzeba było się powtarzać. W sumie do tego czasu podobały mi się Twoje posty w których zimnymi, rzeczowymi odpowiedziami odbierałeś argumenty oszołomom :) Podziwiam Cię za upór w doprowadzaniu zdrutowanego auta do porządku :wink: Powodzenia w pracach :cool2: wiesz jak sie balansuje na granicy spławiania lekkiego a chamstwa to łatwo przegiąć... :twisted2: Moje podejście do tematu wynosi się z obserwacji... Kiedy spoglądam w moje stare CalibraGroup.pl, to posty wygląda tak : pytanie--->odpowiedz, a jak patrze na niektóre posty tutaj to widze : pytanie ---> nic ;-(, albo pytanie ---> debilna rada typu jedz do aso... boszzzzzze... Jakby ktoś chciał to by pojechał, a ktoś może chce coś sam wymyślić... Aha, kolejna sprawa to takie coś, że w aucie idzie wszystko samemu naprawić... dosłownie :cool2: Są tylko argumenty typu zaplecze warsztatowe i zdolności manualne... Silniki M40 są bardzo fajnymi silniczkami... Może i moc jest za mała do e36, ale mała sama w sobie nie jest!! 100KM z silnika 1.6 to sporo... Silnik M40 jest to "silnik specjalnej troski" (według mnie oczywiście) to znaczy, że jeśli odpowiednio się o niego dba to będzie grał i grał... Ale jeśli się go zaniedba to kiszka na maxa... Jest też prosty w budowie co ułatwia naprawy... Aha i M40 nie są wadliwe... Wadliwi są użytkownicy... Często młodzi ludzie którzy kupują auto do lansu i liczą na to, że 1.6 może palić gumy i driftować... Niestety tak nie jest i opony prawie się nie niszczą a silnik niestety tak ;-/ I zaczyna klekotać bocian (bo przecież co z tego, że silnik zimny... liczy się, że długonoga blondynka się ucieszy nie :mad2: ), pękać pasek rozrządu (bo lepiej wydać na dyskotece na piwo niż kupić pasek), strzelać na gazie (bo po co sobie robić koszty (świece, kable WN, kopułka) i to właśnie straszne wady silnika M40... Toporność użytkowników... Oczywiście nie tyczy to się wszystkich... Ale pomyśl normalny użytkowniku... Czy kupiłeś auto z salonu?? Czy może wpisany w kwity starszy pan z 1940roku miał synka co kacił twoje M40, aż się pociło?? Co?? P.S. Jeśli martino281 poczułeś się nie miło przez mój post to cię przepraszam :oops: Chce poprostu ogarnąć ludzi którzy próbują pomagać a nie mają zielonego pojęcia... i często świat kończy im się na aso...

silnik m40?? to bankowo wyeksploatowany rozrząd... wałek popychacze itd...

A może przekaźnik sondy Lambda ??

[BAD] tam :mad2: Zawsze będzie widać... jak lakiernik dobierze z numeru kolor to reszta auta jak ma już wymatowiony albo wypalony kolor to będzie jaśniejsza zawsze... :duh:

za zmiane silnika w miare cena oki, ale za uszczelke masakryczna... :duh: A słuchaj... jak dajesz w rozrusznik to auto narmalnie mieli tłokami czy nie??

Ja też mam kozaki w BMW... Dziewczyne rozbierałem i zostały :cool2: :lol:

moim zdaniem jak masz sztywne przewody to uszczelka pod głowicą i kompresja ci ucieka w chłodzenie :?

Jak narbardziej LPG wpływa na zużycie silnika: 1) Przy mocno zużytym silniku po założeniu LPG moment zrobią się przedmuchy, uszkodzą uszczelniacze zaworowe... 2) LPG ma wyższą temperature spalania, niż Pb dlatego ucierpi głowica i uszczelka pod nią... 3) Zawory są chłodzone zimnym paliwem które spryskuje ich podstawy... Jak jest gazownia to zawory mocno się niszczą

ja zarabiam 1100zł :x i mam teraz w sumie 7500zł długu w Aigo i kurde nie stać mnie na BMW 328i które bym chciał mieć.... a tym bardziej na jej utrzymanie :?

jak źle będzie wskazywał czujnik temperatury płynu chłodzącego... znaczy będzie przekłamanie to może to być przyczyną falowania... może też być winą układ zapłonowy... zaglądnij pod kopułkę... wilgoć ostatnio cały czas w koło nas :P

Ja mam 21lat i mam 1.6 i mi więcej nie potrzeba... Moge nią jeździć do końca życia :twisted: Ale z racji pasji w garażu musi stać 850... żebym mógł raz na jakiś czas się machnąć :P I jak będą Skierniewickie 4setki to zbić chłopaką dupy, potem autko umyć do garażu i git :twisted:

podobnie jest w temacie Calibry... Nie wiem czy wiecie ale Calibra 2.0 8v ma maksymalny moment przy bardzo niskich obrotach... Do tego bardzo lubi gaz... Calibra 2.0 16v auto które trzeba kręcić wyżej... Mimo tego, że 16v mocniejsza, fajniejsza, duużooo szybsza... to o dziwo po mieście 8v jest fajniejsze... lepiej się jeździ, czuć moc... A 16v na trasy jest złoty ciąga się na biegach i heya :mrgreen: Ale jak mi jest auto potrzebne głównie, aby pojeździć w okolicach mojej miejscowaści i generalnie dojechać po trasie 12 km dziennie do pracy i po mieście trochę się pokręcić no i powrót... :cool2: Po co mi 2,5litrowy potwór który tak naprawde sprawi mi przyjemność jak wezme tydzień urlopu i będe wyjeżdzał z dziewczyną nad morze... :P Trudno przeboleje ten tydzień wolniej, a później znowu to samo... P.S. Zresztą jakbym miał prawie 200konne auto z napędem na tył to bym głupiał :twisted2:

Znalaaaaazłeeeeemmmm :twisted: Byłoooooooo :norty: http://ogloszenia.pneus-online.pl/index.php?r_a=details_annonce&id_annonce=27547&index=0&limit=20&page=1

Znalazłem kiedyś w którymś katalogu części BMW o modelu 314i... Nie wiem, już nie pamiętam czy było to E30 czy E36... ale... czy był w ogóle takie model?? wie ktoś coś na ten tamat?? :jawdrop:

Opel Vectra 1.6i ma moc 75KM BMW E36 316 M40 ma moc 100KM To jest 1/4 = 25% więcej mocy Opel Calibra 2,5 V6 ma moc 170KM BMW E36 325 Vanos ma moc 192KM (gdzie systemu takiego Opel nie ma) Jest to więcej o tylko 13% Generalnie jak miałbym 850i to powiedział bym, że 325i to muł... Przyznam się szczerze, że kiedy miałem Calibre 2.0 16v (była chipowana, wałki rozrządu Świątek, strumiennica, stożek, power pipe) która miała coś ok 160-165KM to jak podjechał do mnie kumpel 316 to zapytałem go "Staryyy to w ogóle jedzie ??" Teraz jestem odmiennego zdania... 316 jeździ i to całkiem nieźle :twisted:

Najważniejsze żeby uratować chłopaka przed zakupieniem Golf'a ;] Właśnie bo golf jest jak zwykły banan, a BMW... :twisted:

Hahaha :lol: Ja za 149zł kupiłem sobie kabel i CarSoft'a z netu... Ale pomijając ten fakt to... Wtryski sprawdzasz wizulnie... wyciągasz je z kolektora ktoś przekręca ci rozrusznikiem i patrzysz na mgiełke... jak idzie... czy jak z kranu, czy rozpyla.... Możesz też prostopadle przyłożyć w odległości ok 15-20cm kartkę i zobaczyć jakie okręgi rzuca wtrysk i czy mniej więcej jest to samo

Byłeś na kompie?? SPrawdzałeś błędy?? Może to np. przepływka :idea:

Zanim dotarłem do tego punktu byłem już pewny, że to głowica :? :cry:

Nie chcąc zakładać nowego tematu zapytam tu... Kręce sobie sam przy gazie... mam go troszkę skręconego, ale wiadomo nie chce stracić zaworów :nienie: Teraz tak... Zalałem za 20zł (gaz jest teraz po jakieś 2,3zł) czyli ok. 8,7l gazu. Zrobiłem na tym 68km... czyli z moich obliczen wynika, że spaliła mi moja 316 M40 --> 12,8l LPG... Auto odpalam na benzynce i od razu przerzucam na LPG... Instalacja śruba... Czy w zime to spalanie dopuszczalne i normalne?? Czytając posty wnioskuje, że tak... Ale przykręciłem gaz o 1/4 obrotu to auto stało się dużo bardziej żólwiaste... Przykręciłem więc o 1/8 obrotu i jest git... Tylko ciekawy jestem jak teraz wyjdzie spalanie jeśli różnica będzie ok 1l/100km to tak zostawie jeśli nie to wykręce o te 1/8 spowrotem... Co sądzicie?? P.S. Jakby nie patrzeć to za 30zł na 100km trzeba gazu lać ;-/ Musze sprawdzić jak wyszło by to na paliwie :twisted2:

A więc tak... po wyregulowaniu gazu i testach stwierdzam, że BMW 316 nie jest wolnym autem... Nie jest też autem szybkim... Jest po środku... Testowałem się z bratem, który ma Vectre 1.6 8v... On troszke mniejsza moc, ja za to cięższy... auta porównywalne a jednak nikt nie pisze, że opel vectra 1.6 jest mułem :cool2: 316 bardzo zwinnie i szybko rozpędza się do prędkości, rzędu 120-140km/h... troszkę słabo jest na 1 i 2 biegu... bo hałasu dużo na na zegarze trochę gorzej :lol: Jeździłem zarówno 316 jak i 318, 325 Vanos, 735 no i 750 :twisted: I musze powiedzieć, że do codziennych dojazdów do pracy i 316 śmiało wystarczy... Następny punkt moich obrad to silnik... M40 konstrukcja fajna ale jak się o nią dba... Niestety zarówno silnik 1.6 jak i 1.8 są wyposarzone w pasek rozrządu (oraz kolizyjny rozrząd... głupi strzał i po silniczku :cry: ) który dość często należy zmieniać... Dbać należy o właściwy olej i wymieniać go z zleceniami producenta poniważ jedną z wad M40 jest równiesz dość częsty "bocian" czyli wycieranie wałka rozrządu, dzwigienek zaworów oraz zużywanie popychaczy :? Generalnie od siebie poleciłbym wybrać egzemplarz bardziej zadbany... Nie ważne 1.6 czy 1.8... A jeśli mamy zasobniejszy portwel i będziemy mieli monetke na paliwo to silniki R6 czyli 2.0 24v i w góre... Pozdrawiam Mikołaj :P