Skocz do zawartości

GrzegorzKo

Zarejestrowani
  • Postów

    451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez GrzegorzKo

  1. Ja mam A5 też tej generacji co twoja A4. W tamtym okresie był to najlepiej wykończony samochód w klasie, pamiętam że porównywałem z G30 i lepsze wrażenie robiło na mnie Audi. Wtedy A6/A7 nie była w moim zasięgu ponieważ były chyba tylko bardzo drogie wersje trzylitrowe więc nie porównywałem. Od 5 lat jak nie trzeszczało nic tak nie trzeszczy, zero usterek nic się nie zepsuło. Pamiętam BMW F30 z tamtego okresu oraz C klasę to dopiero był dramat. G20 aktualnie dla mnie naprawdę ok. Jest to inny samochód od Audi ponieważ daje zdecydowanie lepsze wrażenia jeśli chodzi o prowadzenie, audi było zwykle lepiej wykończone bo nowe A5 przez konsolę centralną dużo straciło moim zdaniem. Mercedes A/C to jest samochód odpustowy dla ludzi którzy chcą się trochę pokazać, bo nadal w społeczeństwie jest jakieś przeświadczenie, że mercedes to jakiś wyznacznik luksusu. Znajomy który się nie interesuje samochodami stwierdził ostatnio, że 5 letnie CLA jest samochodem bardziej luksusowym od nowego macana GTS, bo nie wiedział że to Porsche tylko myślał, że nowa toyota, więc trochę śmiesznie Natomiast ta c klasa ma taką wadę, że nie nadaję się do normalnej jazdy poza równymi drogami. Jak kupujesz zwykły bazowy model, nie sportowy to jest tak nisko zawieszony, że się przyciera na rampach w galerii czy garażach podziemnych...
  2. Jeszcze klamka z aluminium, albo chociaż ładnego plastiku dobrej jakości.
  3. Dałem odpowiedź do złej wypowiedzi bo ktoś pytał o ledy kolorowe w środku.
  4. Ta C klasa dobrze wygląda na zdj. a w realu jak się dotyka to jest słabo.
  5. W M3/340i/d to standard, w innych zawarty w pakiecie comfort.
  6. Ja ostatnio miałem okazje przejechać się nową C klasą jako pasażer i wcale tak dobrych wrażeń nie mam. Moim zdaniem jest gorzej niż w BMW, Audi czy Lexusie. Mega plastikowo tyle że to była zwykła wersja. Może C43 jest lepsze od 3 jeśli chodzi o wykończenie, ale weź pod uwagę, że jest znacznie droższa od odpowiednika, pomimo tego że nie ma akcyzy które na 340i jest i w sumie jakby tak nie liczyć akcyzy to kosztuje tyle co M3 podstawowa
  7. Przynajmniej się to czymś różni i takie drobne usprawniające liftingi co 2 lata to i tak luksus. Wiadomo, że jest cięcie kosztów, ale w porównaniu do generacji F30 jest niebo a ziemia. Niestety żyjemy w czasach globalizacji, gdzie chińczyki mogą sobie zrobić podobne designersko samochody i sprzedawać za 50% BMW w danym segmencie. Fakt, są te samochody gorszej jakości (oglądałem wczoraj film, gdzie gość sprawdzał podwozie, większość elementów nie zostało ocynkowanych - chińskie samochody....), ale cena decyduje. BMW musi nadal oferować dobrą jakość, ale też nie może odlecieć z kosztami. Porsche też musiało kiedyś wprowadzić suvy aby przetrwać taka jest kolej rzeczy. Natomiast dobry znak jest taki, że na rynku urządzeń mobilnych wzrosła świadomość. Na początku każdy się zachwycał chińskimi telefonami bo tanie i dobre. Ludzie się często na tym przejechali bo nie ma nic za darmo. Teraz takie apple potrafi by tańsze niż xiaomi, bo chińczyką też się skończył rynek na sprzedawaniu tanich urządzeń, na papierze dobrych bo specyfikacja kosmiczna na ulotce, a w środku bebechy najtańszego sortu. Także ja bym był spokojny, kiedyś to się wszystko skończy. Może obniżą te stopy procentowe, ludzi trochę to popuści i skończy się nagonka, że wszystko musi być tanie. A jeśli chodzi o samochody to takie Q7 czy XC90 będą mieć zaraz dziesięciolecie na rynku, a ich obecność świadczy, że ludzie nadal kupują. Jedynie się troszkę pudruję starą budę, ale czy to źle? Moim zdaniem nie można nic złego powiedzieć o tych samochodach. Cenowo nie jest źle vs konkurencja, jakość jest, trochę vintage jak na 2024 prawda, ale wszystko dobrze działa i jest prostsze = mniej awaryjne. A gadanie, że coś jest stare technologicznie to jest trochę non sens... Wróćmy do tematu urządzeń mobilnych popatrzymy na takie apple czy samsunga, od kilku lat robią tak naprawdę liftingi. Jak ktoś nie śledzi tego rynku to nie będzie w stanie powiedzieć, który egzemplarz jest sprzed 3 lat, który jest aktualny. Kiedyś ten telefon jako 2 latek mógłby już iść od muzem, teraz jeśli Ci się nie zepsuje/nie zamulisz go tryliardem aplikacji to naprawdę nadal dobrze działa. Tata ma Cata S62 - nadal jest bez zmian specyfikacji w sprzedaży od 5 lat, nadal działa dobrze i jeśli się coś nie wydarzy to jeszcze długo posłuży. Moim zdaniem zaraz w motoryzacji, też do tego dojdziemy, bo pytanie co jeszcze mogą oni wymyśleć, co jest potrzebne ludziom? Bo jakieś takie przyszłościowe innowacje jak np. gogle VR wcale nie podobiły świata, a pierwsze modele tego typu gadżetu już mają kilka lat, a wydawać by mogło, że będzie niewiadomo co. Tak samo z jednej strony narzekamy, na te wyświetlacze. Z drugiej strony, może za 5 lat będzie opcja zapłacić np. z 15k i sobie wymienić tablet, komputer, sterowanie i mieć wszystko nowe w starej budzie jak komuś pasuje, czy wgrać nowego softa, zwiększyć moc obliczeniową systemu i mieć świeży system, szczególnie jak nawet na tym forum sporo osób już teraz narzeka, że im nie potrzebne są nowoczesne systemy asystujące czy gadżety. Więc się znacznie przedłuża cykl życia samochodu. Następna rewolucja - autopilot. Tylko kiedy, za 20lat? Jeszcze na początku swojego życia taki autopilot spowoduje jakąś katastrofę w ruchu lądowym to się zrobi nagonka i się skończy. A sam bym nie chciał tego mieć za żądne pieniądze. Samochód połączony z siecią, więc może być nawet atak hakerki np. po włamaniu się do samochodów na danym obszarze zrobią karambol. Przecież to naprawdę, wszystko realne... Także cieszmy tym co mamy, a nie narzekajmy że jest źle bo nie jest
  8. Ja pracuje w branży gdzie VAT jest standardem i współpracuje tylko z firmami więc zawsze stawka 23%. Czasem coś robię ludziom prywatnym na fuchy, ale kupując materiał to z montażem jest na 8%. W sumie to mi lotto, do póki kontrahenci płacą Pytanie z innej beczki: Leasing w tym momencie bralibyście ze stały oprocentowaniem czy zmiennym? Dostałem oferty na leasing zmienną mam jak wiadomo wibor 5,85%, a stałą proponują aby utrzymać na poziomie 4,88% + w obu przypadkach marża. Leasing na 4 lata przedłużony, aby zbyt szybko nie musieć wyprowadzić autka z firmy pozbawiając się możliwości odliczania kosztów na wydatki eksploatacyjne (samochodzik na 4-5 lat co najmniej ). Troszkę się zastanawiam, ponieważ wcześniej wszystkie leasingi oferowały lepsze warunki wejściowe przy stopie zmiennej, teraz na stałej wychodzi to korzystniej. Wiadomo, rata jest zablokowana i nie ma możliwości przy obniżkach na jej spadek. Jednak dla mnie Glapiński jest osobą bardzo nie przewidywalną, być może będzie chciał zrobić na złość koalicji przed wyborami trzymając wysoko te stopy, a ma argumenty bo to co się dzieje z budżetem naszego kraju to jest le cabaret. Nie wiem czy również tak jest w przypadku leasingów jak zwykłych kredytów (choć wydaje mi się, że tak jest), że odsetki składające się na daną ratę są obliczane na podstawie kapitału jaki pozostał do spłaty w danym momencie, więc na początku spłaca ich się najwięcej. Według prognoz analityków, to stopy procentowe powinny być obniżane od marca/II kw 2025, łącznie w przyszłym roku spadły by o ok. 1pb, więc do poziomu tego co oferują mi na stałej. Później zakładam już dalsze obniżki, pewnie po 0,5-1,25pb ciężko przewidzieć. Liczył to ktoś co się teraz opłaca? Bazowo byłem wręcz zdecydowany na zmienną, tyle że dużo gorzej się liczyła ta stała stopa procentowa. Chce mimo wszystko zostać przy niższym wkładzie własnym, wiem że największą stabilność dała by wpłata 45%, ale troszkę obniżę dochód = mniejsza zdolność kredytowa w przyszłym roku i gotówka, a wyczekuje na przeceny w nieruchomościach by sobie tam ulokować okazyjnie trochę kapitału z dźwignią kredytową pod koniec przyszłego roku. Jeszcze takie pytanie, czy można zmienić stała-zmienną/przenieść leasing do innego banku? W przypadku hipoteki jest to w sumie dość powszechna praktyka, w przypadku leasingów mniej się o tym mówi.
  9. W erze wysokich stóp procentowych jak dasz atrakcyjną cenę odsprzedaży dla kolejnego nabywcy i tak wyjdziesz na tym dużo lepiej niż te najmy. Z finansowego punktu widzenia jest masakra przynajmniej jak liczyłem na swoim przypadku. Słowo klucz to również możliwości finansowe. Jak stać cię na krótki leasing klasyczny to będzie to dużo lepsze rozwiązanie, wtedy wykupujesz pakiet repair i po 3-4 lata sprzedajesz. Ogólnie 3 jest bardzo chodliwym towarem i szczególnie na wersje 340i łatwo znaleźć nabywcę i dostać naprawdę dobre pieniądze za 3-5 lat patrząc po ile stoją aktualnie takie używki, a ile kosztowały te kilka lat temu. Słowo klucz to - kasa, bo najem jest dla ludzi których na niego stać aby mieć mega wygodę i czas ma większą wartość niż to co się przepłaci, albo dla tych których na samochód nie stać i biorą jak najmniejszą ratą mówiąc wprost. Przy tych stopach procentowych, to jest bardzo droga zabawa. Jeszcze warto obejrzeć filmy na yt jak bardzo kłopotliwy potrafi być najem. W niektórych przypadkach to naprawdę włos na głowie się jeży. Sam raz rozważałem wzięcie najmu, bo wysłali rewelacyjną ofertę. Do umowy nie doszło, bo się okazało że był to błąd handlowca i oferta nie dotyczyła egzemplarza jaki mnie interesował tylko bieda wersji tańszej dwa razy
  10. Jak chcesz najem długoterminowy bez przejmowania się niczym to szukaj firmy zewnętrze - natomiast taka zabawa zwykle jest mega droga i się płaci bardzo duże sumy za taki komfort. Jak kupujesz z myślą wykupu, to najtaniej jest wszystko załatwiać na własną rękę. Nawet temat opon/kół jeden dealer zrobi jakaś wyprzedaż nagle jest taniej kilka k niż to co Ci zaoferuje dealer na własną rękę. Nic za darmo nie dostaniesz, może Ci dorzucą te pakiety ale na pewno kosztem rabatu czy innych benefitów. Jedynie z tego co dają to finansowanie promo jest super.
  11. Pakiet naprawczy warto, serwisowy to średnio wychodzi moim zdaniem. Dodatkowe koszty w serwisie płacone po przeglądzie wrzucasz bez limitu kwototowego w koszty. A jak bierzesz ten pakiet w konfiguracji to Ci zwiększa kwotę leasingu przez co mniej odliczysz - nie opłaca się. Alternatywnie do 90 dni od zakupu można to wykupić, wrzucić w koszty jako fakturę eksploatacja. Na te pakiety rabatu nie dostaniesz, one są nie rabatowane.
  12. Trochę się sytuacja zmieniła od mojej wypowiedz i sierpniu. Wychodzi na to, że BMW oferuje okresowe większe wsparcie na modele. W pierwszym półroczu można było dostać do 20% wsparcia. Potem spadło, ale dawali promocyjne finansowanie. Podwyżki są nieuchronne przez te dyrektywy i w dłużej perspektywie będzie tylko drożej. Co do IS to racja, ale to chyba w tych pieniądzach to idzie kupić 5.0 V8 w IS.
  13. Racja zauważyłem, że dodanie pakietu m pro wymusza adaptacyjne reflektory, a nie hamulce m niebieskie. Musisz sam zdecydować jaki masz budżet, czy nie lepiej wziąć jakiejś inne opcji... Na pewno jak nie masz w konfiguracji to warto zamiast tego zaznaczyć chociażby lepsze audio, szyby dźwiękoszczelne. Mnie bardziej należało na innych opcjach, a starałem się rozsądnie podejść do konfiguracji.
  14. Racja, sam bym tego nie zrobił. Wyceniałem ostatnio ppf więc takie propozycje dostałem. Mnie się bardziej podoba lampa nie przyciemniona.
  15. Przyciemnianie reflektorów - jak będziesz oklejać ppf to dopłata 50zł do przyciemniającej czarny grill - jak potrzebujesz, można dołożyć we własnym zakresie za ułamek ceny pasy z przeszyciem - jak potrzebujesz lotka tylna - jak potrzebujesz, można dołożyć we własnym zakresie za ułamek ceny czarne końcówki - jak potrzebujesz, można dołożyć we własnym zakresie za ułamek ceny większe czerwone hamulce - źle rozumiesz ten pakiet, w ramach niego nie dostaniesz większych hamulców tylko jeśli sobie doprałeś sportowe hamulce za 3k to zamiast niebieskich masz czerwone zaciski. Jak zaznaczysz pakiet m pro nie wybierając sportowym hamulców M z niebieskim zaciskiem jako opcji to Ci dolicza do konfiguracji 7700 + te 3000 za te hamulce. Nie dopłaciłbym, ale w 340i ja mam czarny grill na którym mi zależało za 0 zł
  16. To jest faktycznie plus dużych ciężkich samochodów. Czołówka z X7 czy nawet tą 2 tonową 5 jadąc jakimś hyundaiem sprzed 10 lat dobrze się nie skończy. Mnie takie rzeczy nie cieszą, bo wypadki to są rzeczy jakich oby było jak najmniej, ale dzięki za przywołanie takich statystyk. Ciekawe ile już jest skasowanych w Polsce tych nowych 5
  17. Przejedz się kiedyś samochodem z DSG to przestaniesz narzekać na ZF'a Na serio jest to jedna z lepszych skrzyń automatycznych na rynku, do PDK brakuje ale jest dobrze. Poza tym to wszystko zależy od sytuacji, jeśli jesteś przygotowany w manualu do wyprzedzania wiadomo będzie szybciej, ale jeśli jest to manewr spontaniczny to jednak kickdown z lekkim lagiem skrzyni będzie i tak szybszy od redukcji manuala (chyba, że jesteś świetnym shifterem) Ja jeżdżę A5 w dieslu z Stroniciem=DSG, mam nawyk, że manetką robię redukcje z jednoczesnym wciśnięciem gazu. To się fanie sprawdza, skrzynia się nie gubi i uciekam od laga. Jeździłem już 3 z ZF na demo, działa tu to zdecydowanie lepiej.
  18. Ja wziąłem skyscrapera ponieważ troszkę bardziej mi się podobał takim wrażeniem połysku jak faktycznie jakiś nowojorski drapacz chmur. Brooklyn też fajny, natomiast moim zdaniem jest to lakier trochę ,,akrylowy" przez co lekko mdły. Absolutnie nie neguje, ponieważ również to ciekawa opcja, ale chciałem wytłumaczyć dlaczego zdecydowałem się na jeden z nich. Digital key plus nie ma. Ja nawet nie brałem dostępu komfortowego ze względu na kradzieże (lepiej tego tematu nie poruszać, bo są zdania podzielone ), irytację z otwierająca się klapą na myjni i brak tego digitala. Wtedy miałoby to sens bo mógłbym nosić telefon zamiast kluczyka. Z tego co wiem na rynek europejski nie trafiło jeszcze B58TU2, ktoś tu pisał że końcówka 2026. Co do diesla nie wiem, choć pewnie podobnie. Ktoś tu pisał, że ten asystent w Polsce nie działa, ale ma LCI1. Odbieram za kilka tygodni 340i z systemami pro to dam znać jak potestuję, a na pewno to sprawdzę bo jestem geekiem. Tak występuje rozszerzona rzeczywistość w nawigacji. Nie da się zaznaczyć pakietu kamer 360 stopni. Masz to wszystko pod nazwą pakiet innowacji za 13 klocków. W tym systemy bezpieczeństwa rozszerzone (nie pro), head up, kamery 360c oraz nawi pro z rozszerzoną rzeczywistością. W G21 nie da się dobrać pakietu technologii aby mieć większe hamulce bez względu na silnik, takie coś tylko w sedanie. Jak chcesz mocniejsze hamulce to albo sobie wymieniasz jak Ci się zużyją w przyszłości albo bierzesz M3 touring. P.S. Jak Ci zależy ma drive recorderze zamiast wideo rejestratora to raczej pomysł nie wypali, działa to słabo jako taka kamerka.
  19. Wam naprawdę nie przeszkadzają wymiary tej nowej 5? Samochód jest 6 cm krótszy od BMW 7 G11. Nie chciało im się zrobić dwóch platform dla elektryka oraz spalinówki, przez co ten samochód jest jak czołg a nie broni się ilością miejsca w środku. Jednak Audi czy MB mają swoje elektryki jako inne modele, chyba choć nie jestem pewien, to chyba nie wyszedł żaden model w którym spalinówkę dostosowano pod elektryka, a nie odwrotnie. Jakość wykończenia teraz w każdej marce przeżywa downgrade. Mnie brak dociągów nie przeszkadza, czy nagłośnienia za 20k - naprawdę mało ludzi to brało, a jak wiemy audiofile mogą te samochody oddać do firm, które zrobią z samochodów sale koncertową. Mnie najbardziej drażni to piano black na konsoli centralnej... Jest w każdym samochodzie, który wychodzi. Od Audi A3 po Panamere i się nie da w konfiguratorach zamówić fabrycznie np. aluminium, carbonu tylko można na własną rękę to wymienić, albo chociaż okleić ppf/okleiną carbon.
  20. Można kupić uzywke, ale najpierw w takim wypadku od kogoś kto o samochód dbał i widzimy ten samochód na codzień. Znam przypadki jak znajomy odkupił od innego kolegi naprawdę zadbana A4 B9 z nalotem 100kkm. Samochód był poprostu igła serwisowany zgodnie ze sztuką. Kolejny właściciel przejechał już prawie kolejna 100kkm, aktualnie ma samochód już dwie stówki nalotu. W dalszym ciągu bardzo dbał, poza eksplautacja i paroma dobrynymi rzeczami np. akumulator, nie poszło nic. A kupisz ulepa po long life wypucowanego przed sprzedażą i jest wtopa... Loteria. Niektórzy biadolą, że zakup nowego samochodu to tragiczny pomysł, ale to co napisałeś... Możliwość własnej konfiguracji, bez wyposażenia którego nie potrzebujesz + rabat 20% + korzyści podatkowe + spokój ze względu na gwarancje, ale wada tego rozwiązania to trzeba mieć na to pieniądze. Niestety za 120k można kupić jako nowy dużo tańszy w utrzymaniu oraz późniejszych naprawach. Uzywka 5 letnia za 120k na umowę kupna sprzedaży = koszty utrzymania + kasa na naprawy auto, które prawdopodobnie mogło kosztować katalogowo 300k.
  21. Są jakieś oficjalne statystyki jakieś w jakich % rzędach wielkości się sprzedaja poszczególne wersję silnikowe?
  22. Co do awaryjnością to również niestety jeśli poczytasz zalecenia niezależnych warsztatów BMW to olej zmiana najlepiej co 10k, ewentualnie 15k przy dużej ilości tras i lekkim traktowaniu samochodów. Po 60k olej skrzynia, dyfry i xDrive jeśli jest. Dodatkowo przez okres eksplautacji, super jeśli właściciel pozwolił się rozgrzać samochodowi przed bardziej dynamiczna jazda. Już o samym stylu jazdy nie wspominając. Niektórzy kierowcy lubią dynamiczna jazda, ale unikają dziur slalomem, progi przejeżdżają całkowicie dohamowując. Regularnie sprawdzają samochód pod kątem mechanicznym czy autokorozyjnym na własną rękę przy okazji wymiany np. opon, jak cos jest nie tak to poprawiaja, a to tez nie sa jakies duze koszty. Taki samochód może mieć 150 czy 200 tys. km i będzie na pewno w dobrym stanie. Z drugiej strony kupisz jakąś 2 letnia używke z przebiegiem 80km, olej zmieniany co 30k. Oczywiście tylko zmieniony w silniku. Właściciel wyszedł z założenia, że ma np. najem to o ten samochód oczyscie mniej dba bo jest gwarancja i po 2 latach się zegna. Wtedy jak wiadomo, większą szansa na problemy. A wizualnie może być wszystko w porządku... Loteria, z tym że czytając ogłoszenia widać jak ktoś o samochód dbał, ale zawsze cena będzie wyższa. Natomiast nie wszyscy to doceniają, część ludzi nie ma świadomości jak ważny jest serwis. Kupują jak najtańsze samochody z serwisem według wytycznych aso z przebiegiem 150k, a potem narzekanie: usterka xDrive trzeba naprawić kilka tysięcy, skrzynia szarpie trzeba naprawić kilka tysięcy i.t.p.
  23. A dlaczego nie rozważasz obu samochodów w tej samej wersji silnikowej 30i? Niestety zawsze w przypadku samochodów używanych jest ryzyko trafienia gorszego egzemplarza. Zadbane egzemplarze z mniejszym przebiegiem zwykle są tez odpowiednio droższe, wtedy to ryzyko jest mniejsze. W obu modelach np. przy takim przebiegu może uszkodzić się amortyzator adaptacyjny jeśli są w to wyposażone, wtedy koszt wymiany jest nie mały.... G30 - duża limuzyna z lepszym komfortem , G20 - limuzyna klasy średniej o sportowym zacięciu. Jakbym miał wybrać tylko jeden samochód to dla mnie 3 jest wystarczająca i bez względu na budżet 5 bym nie kupił. Po prostu jestem wyleczony z dużych samochodów do jazdy po Krakowie, wole za to bardziej żwawy model, którym się wszędzie wcisnę, a mniejszy bagażnik kompensuję biorąc kombi. Z kolei gdybym siedział na wsi/mniejsze miasto to nawet bym X7 mógł jeździć, ale mimo wszystko lepiej bym się czuł w mniejszym samochodzie. Jak widzisz każdy ma inną sytuację, inny egzemplarz pod względem awaryjności, inaczej dba o samochód, ma różny styl jazdy co ma też wpływ na zużycie. Nie da się tego przeliczyć zero jedynkowo i doradzić drugiej osobie.
  24. Jako daily do miasta (chyba głównie po mieście jeździsz?) nie przeszkadza Ci, że jest raptem 6 cm krótsza od 7 G11?
  25. Możesz równie dobrze ustawić dwie osoby obok siebie. Jeden ubrany na sportowo, drugi w garniturze. Większość ludzi powie ten na sportowo pewnie jakiś prostak, ten w garniturze to piastują jakieś poważne stanowisko. Są plusy i minusy jednego ubioru i drugiego. Osobiście wolę sportowe ciuchy, nie chodzę zwykle ubrany elegancko, nie zależy mi na tym, że nie nosze ,,szlachetnego materiału". Natomiast nigdy mi się nie pocą 4 litery w tych sportowych ciuchach, zarówno jak jest upał na zewnątrz jak i w samochodzie Dla każdego coś do wyboru biedny materiał, plastikowa krowa, albo przekornie nazywając ,,nowobogacka" skóra. Ja osobiście nie lubię takich określeń tak samo przytaczania jakiś statystyk, że X Kowalskich uznaje jakiś materiał za szlachetniejszy. Dla mnie ważniejsza jest zawartość książka od okładki, każdy lubi co innego, nie warto ulegać jakiejś irracjonalnej presji. Oczywiście, szanuję Twoją opinie, ale nie przepadam za takimi przykładami więc kontra musiała być. Z dystansem. Odpowiadając na pytanie wszystkie 3 materiały dostępne przy M pakiecie są dobrej jakości, kwestia indywidualnych preferencji oraz właściwości danych materiałów. Wiadomo, że coś będzie bardziej przewiewne, inne łatwiejsze w czyszczeniu. Jedno się będzie marszczyć, inne pękać, a trzecie może mechacić jak z ciuchami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.