dyzio255

Bardzo bardzo możliwe

Ja też regenerowałem. dwa lata temu i nadal jest ok. Ja z regeneracji jestem zadowolony.

Mata ma wykryć 17 kilo na fotelu. jeśli nie ma służyć temu to pokaż mi gdzie jest wyłacznik przedniej poduszki lub adnotacja < jakaś naklejka> która by zabraniała montować fotelik na przednim siedzeniu? Taakie foteliki są tylko dla małych dzieci < niemowlaków>. Starsze muszą siedzieć z tyłu. Zona twojego brata nie waży poniżej 17kg. Dodatkowo jakie uzasadnienie miało by oszczędzać poduszkę podczas wypadku??????????? Ona ma się nie otwierać wtedy gdy nie powinna a nie dlatego , że tańsza będzie naprawa po wypadku :duh:

Bo z chłodnicy byś miał wyciek pod samochodem. Z przekładni też z czasem pojawi się wyciek ale to dopiero jak pęknie manszeta i wtedy przysłowiowe g...no się wyleje. zrestą ile to kłopotu sprawdzić złączki od chłodnicy? Są na wierzchu i widać czy są szczelne. sama chłodnica jest prawie na 100% szczelna bo to zwykły kawał rury i tam nie za bardzo ma się co popsuć. Jedynie szybkozłaczki. Inne miejsca wycieku to przewody i pompa ale to też widać gołym okiem.

Odłacz gaz na próbę ale to nie musi byc wcale to. Pompa paliwa czujnik połozenia wałka lub wału Nieszczelnośc w dolocie I może adaptacja do skasowania. Piszesz , że na kompie skasowane wszystkie błędy ale szkoda , że nie piszesz co to były za błędy? Kolejny raz wspomnę , że skasowanie błędów na kompie to nie jest żadna naprawa.

No to chyba kupiłeś skarbonkę. płyn od wspomagania zapewne zbiera się w gumowych osłonach przekładni kierowniczej. jeśli tak to przekładnia do remontu. A to przegrzanie raczej bez związku. Ale przegrzaniem bym się bardziej martwił niż tym wspomaganiem.

Nie ma maty w fotelu kierowcy. Widocznie producent pomyślał , że na fotelu kierowcy raczej zawsze podczas jazdy znajduje się kierowca. :mrgreen: Wogóle to mata w fotelu pasażera jest w zasadzie tylko po to , żebyś mógł montować fotelik dla dziecka bez zawracania sobie głowy wyłącznikiem poduszki < taki luksusik> Ten błąd to napinacz. Posprawdzaj styki w kostkach.

Silnikowi nic nie będzie. Sprawdź czy linka od ASC sierdzi w prowadnicy i czy przepustnica od ASC otwiera sie do samego końca < czy linka jej nie przytrzymuje>

Jak zalał ci wodę to musisz teraz wymienić cały płyn a nie tylko zlać z chłodnicy. Musisz zlać też z bloku silnika. Pod kolektorem wydechowym masz korek spustowy. Wyglada jak zwykła śruba wkręcona w blok. Płyn ja mam petrygo. Wchodzi koło 10L z tego co pamietam. O odpowietrzaniu to na forum jest tyle , ze nie chce mi się pisać jeszcze raz. Poszukaj chwilkę. Przy okazji koniecznie zmień Mechanika.

Lampka świeci ciągle po właczeniu stacyjki na zapłon a gaśnie natychmiast po odpaleniu silnika. Podczas pracy silnika nie ma prawa śwecić

To jest poduszka nivo z sedana < można tak nazwać> Masz poziomowane zawieszenie. Tej części myślę nie znajdziesz w żadnym zamienniku. Myślę , że tylko oryginał z ASO niestety. Jako , że do kombiaka kosztuje około 730 to do sedana to aż strach się bać. Zapytaj w AUTOREDUTA. Powinni mieć. W razie czego wysyłają części.

Prawdopodobnie pada ci JEŻ. Możliwe też , że wiatraczek w panelu klimatronika chodzi non stop < to co słyszysz> Czasem rozładowuje alarm. Powinieneś zmierzyć prąd spoczynkowy akumulatora a jeśli jest pobór to wyjmując kolejno bezpieczniki szukać co bierze prąd. A jeża to najprościej wyjąć i sprawdzić czy to pomogło. Temat często poruszany na forum. Jak troszkę poszukasz to o wszystkim juz było.

Zmierz ciśnienie sprężania na cylindrach. Coś mi się wydaje , ze remont nie poszedł do końca tak jak powinien.

Odma u ciebie nie ma filtra. Sprawdź czy wężyk odpływowy z odmy jest wogóle drożny? Odmę można zaryzykować i wyczyścić ale może się połamać podczas rozkładania. Ja u siebie zmieniałem na nową. Po tym oleju bierze mniej ale bierze.

prędzej rolka numer 5. Moze też być słychać łożysko w sprężarce klimatyzacji. Może też hałasować coś zupełnie innego < u mnie po właczeniu klimy odzywał się napinacz paska od alternatora.

Ja odradzam ten klej. Jak się dostanie pod śrubę to moze nawet rozwalić blok. Jak gwinty będą dobrze wykonane to zaden klej nie jest potrzebny a jeśli gwinty poszły krzywo lub nie są ładnie nacięte to żadek klej nie pomoże. Dodatkowo przed wkręceniem na gotowo powkręcaj śruby w blok bez głowicy i dokładnie zmierz czy nie są za długie. Sruby posmaruj lekko olejem bezpośrednio przed wkręcaniem. Co do powodzenia tej opreacji to jeśli majster wie co robi i ma odpowiednie graty to mu się uda. Powodzenia.

Pewnie gwinty ci pozrywał albo już były pozrywane i dlatego ta awaria. To aluminium więc trzeba to potrafic dokręcać a i to nie daje 100% gwarancji że gwinty wytrzymają. Trzeba pewnie przegwintować blok ale to chyba juz lepiej kupic silnik z anglika.

Nie wiem u ciebie bo nie znam dokładnie tego silnika ale zapewne od strony kolektora ssącego bo zapewne nie od wydechowego. Ale jeśli nie masz naięcia na przekaźnikach pod filtrem pyłkowym to wiatrak nie ruszy i to nie jest sprawa czujników. Tak mi chodzi po głowie JEZ :?:

u mnie ma chyba cztery kable Nie pamiętam teraz. Ten czujnik ma za zadanie sprawdzać ciśnienie w układzie klimatyzacji i jak jest zbyt niskie to nie włączy klimy a jak za wysokie to włączy wiatrak. Trzy kable to zapewne brązawy na zmiane z pozostałymi i z którymś powinien wiatrak ruszyć. < klima ma być załączona w tym czasie> A czy masz czujnik w chłodnicy? Czy u ciebie jest w głowicy? < nie wiem dokładnie jak jest u ciebie> U mnie czujnik w chłodnicy też można zmostkować żeby sprawdzić wiatrak. On załączy bieg pierwszy i trzeci. U ciebie jak nie ma w chłodnicy to jest w głowicy i robi to samo.

Ten czujnik odpowiada tylko za drugi bieg wiatraka. Ale jaki kłopot zmostkować czujnik i sprawdzić czy ruszy?

Widać nie wszystko bo nie działa. Pozostaje panel klimatronika.

Czteropinowy wiatrak w aucie z 2001? Chyba nie było tam czteropinowych? Powinien być chyba już ten nowszy na trzy piny. Ale jak masz cztery kable to może i czteropinowy. Sprawdź czy dochodzi napięcie do kostki? Jeśli nie to sprawdź bezpieczniki dużej mocy < ZA schowkiem> Jeśli czałe to pod prawym filtrem pyłkowym masz puchę a w niej elektronikę auta < komp między innymi > W tej puszce masz przekaźniki które załączają ten wiatrak.< u mnie są to dwa różowe i czyba czarny. Możesz sprawdzić czy dochodzi do nich napięcie i czy ruszy po zmostkowaniu przekaźnika? Jeśli nie ruszy to wina kabli.

Popieram tych który chcą znać przepis i się nie stresować. Naciąganie przepisów prowadzi właśnie do tego , że ktoś zakłada ZENONY z allegro za 5zł do niedostosowanych lamp i jeszcze się cieszy , że ma ładnie oświtloną drogę oraz pobocza , przeciwny pas , czubki drzew i wszystko dookoła. Mało tego to nie widzi w tym zupełnie żadnego problemu. Wogóle to jedni nie chcą żadnych świateł w dzień < nie wiem czemu> a inni by zaświecili wszystko co tylko mają i może jeszcze cos dołożyli od siebie < też nie wiem czemu?>

ZA schowkiem. Nie w schowku te małe bezpieczniki tylko ZA schowkiem dwa duże bezpieczniki. I w bagażniku koło akumulatora możesz mieć duże bezpieczniki.

Ja bym zaczynał od sprawdzenia bezpieczników od dmuchawy. To są takie bezpieczniki o wysokiej mocy. Powinny być za schowkiem albo w bagażniku. < nie wiem dokładnie które z nich są od wiatraka ale chyba nie kłopot sprawdzić wszystkie> Można podłączyc napięcie bezpośrednio pod kostkę dmuchawy ale też nie wiem który kolor kabli. < to średnio przydatne zapewne :oops: >