Skocz do zawartości

mmw

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    7 012
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Treść opublikowana przez mmw

  1. No i jak brzmi 335i.. malina.
  2. Jeżeli auto jest z Niemiec, Francji, Beneluxu itd to tak jak pisałem jakoś wcześniej, powinno być ostatnie badanie techniczne, tam wpisują przebiegi (w Niemczech to jest TUV, Dekra, KUS itd). Warto też zmusić sprzedawcę do wpisanie na fakturze przebiegu. Jeżeli tego nie chce zrobić to wiadomo, że kombinuje. Ja zawsze wpisuję, żebym sam potem nie miał problemów, bo jak ktoś ode mnie auto kupi i cofnie przebieg to ja jestem czysty i nikt na mnie tego nie zwali. Auta często mają naklejki z przeglądów, zmina oleju itd. Dobry fachowiec mechanik potrafi również określić czy auto ma taki przebiegi jaki ma podawany. Czym więcej rzeczy trzyma się kupy tym większa szansa że nic nie jest kombinowane. Niestety duża większość Polaków kupuje auto na zasadzie wypadu z rodziną, oglądania, targowania i jazda do domu.
  3. W Niemczech cofane przebiegi ma około 30% samochodów. Pamiętać należy jednak o pewnym detalu dość ważnym. Większość tych cofek to auta sprzedawane na placach u Turków, Ruskich itd, ale tych którzy handlują autami, których Niemcy już nie mogą nigdzie indziej sprzedać bo nie przechodzą badań technicznych albo kompletnie nie opłaca się naprawa ich. Wiadomo, że normalny człowiek jadąć na taki plac nie znajdzie nawet jednego samochodu wartego uwagi. Dla kombinatorów i oszustów z kolei są to miejsca idealne. Co najlepsze, że często licznik cofnie najpierw handlarz w Nieczech a potem jeszcze raz Polak. :) Normalni sprzedawcy w Niemczech i nie ma znaczenia czy jest to Turek, Niemiec czy Rusek, którzy wystawiają fakturę lub rachunek z własnej firmy nie skorygują przebiegu bo wiedzą, że szybko mogą iść za to do paki. Szczególnie, że ostatnio policja niemiecka dość ostro wzięła się za to zjawisko. W Polsce za to myślę, że około 90% samochodów z importu ma korygowane przebiegi i nie ma znaczenia czy są to śmietniki za 5-10 tys zł czy fury za 200 tys zł. W naszym kraju nikt nie dba o to co się dzieje, ani policja ani rząd ani sądownictwo, więc jest eldorado dla oszustów. Inna rzecz, że statystyczny Polak to idiota więc można go bez problemu naciągnąć na "okazję". Bo wytłumaczcie mi jak inaczej nazwać kogoś kto wydaje ciężo zapracowane pieniądze i żyjąc w kraju oszustów i kombinatorów, nie sprawdza samochodu w żaden sposób i wierzy sprzedawcy na słowo? :)
  4. Wg mnie ta teoria nie ma podstaw. Podzespoły są te same czy to auto na rynek niemiecki czy USA czy polski. Można sprawdzić po VIN. Musieliby w fazie produkcji selekcjonować podzespoły na gorsze i lepsze a to chyba jest niewykonalne i nie miałoby sensu. Trzeba wziąć pod uwagę, że w Polsce są gorsze drogi, gorsze paliwo, brud, syf i mechanicy oszuści albo amatorzy. Sprowadziłem 5 lat temu z USA w podobnym okresie dwa praktycznie identyczne MLe dla znajomych. Obaj przez te 5 lat zrobili podobne przebiegi czyli około 130 tys km (auta miały około 15-20 tys km jak były sprowadzane). Jeden kumpel jeździł nim głównie po Warszawie, sporadycznie trasy i jego auto psuło się dość często, do tego musiał wymienić wnętrze bo jego skóry wyglądały jak by auto miało zrobione 500 tys km. Drugi jeździł głównie w trasach, czasami w mieście, w dużej części za zachodnią granicą. W jego aucie przez te 5 lat nie zepsuło się prawie nic, a skóry i kierownica wyglądają jak nowe.
  5. Hahaha.. drobny detal. :) Nie wiem czemu śledząc cały temat myślałem, że szukasz E92. :) No a ten? http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bmw-335i-touring-aut-merzenich/166447728.html Piękny kolor, M pakiet, poliftowy, piękne wnętrze bo niby jasne ale elementy najbardziej brudzące się ma ciemne, wręcz idealne. Prywatna oferta, z małego miasteczka. Na pierwszy rzut oka wygląda wszystko ok, chociaż cena dość niska, no ale to nie jest handlarz. Jeżeli z tym autem jest wszystko ok, to długo nie postoi, bo to z 16tego jest ogłoszenie.
  6. http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bmw-335i-coupe-aut-haslach/164423558.html Tu jest bardzo ładne auto. Cena dużo za wysoka i może da się gościa zmęczyć bliżej 20 tys E. Ogłoszenie jest od ponad miesiąca, może już wymiękka. :) http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bmw-335i-coupe-aut-m-aerodynamikpaket-frankfurt-am-main/165404795.html Ta też ładna. Z M pakietem zewnętrznym jest mało.
  7. No to jest trochę ładnych aut w Niemczech z tego co patrzyłem. Mam na myśli 335i.
  8. A te 18-20 tys E to Ty masz już w całości biorąc pod uwagę opłaty czy to sama cena w Euro?
  9. Dokładnie tak, tylko trzeba pamiętać, że 335i może ściągnąć uszkodzone z USA i za te pieniądze, które wyda na 335d kupi auto 2 lata młodsze z małym przebiegiem. No ale jak zawsze coś za coś. Życie to sztuka wyboru. :)
  10. No w dużym mieście to faktycznie takie spalanie to bajki.
  11. Np. na remontowanych odcinkach. W Niemczech takich jest obecnie dużo. Albo jak czekasz aż TIR wyprzedzi TIRa.
  12. Albo powłóczyć się w korkach w mieście. :)
  13. Każdy x ma zwykły zawias. :) Nie każdy autem wchodzi w zakręty prawie bokiem. Osiągi są te same i radość z jazdy czy zawieszenie jest sport czy normalne.
  14. Ja na nasze drogi polecam standardową zawiechę. Wbrew pozorom taki samochód nie powinien być komfortowy ale jest i to bardzo. Oczywiście zależy co kto lubi i jak dużo jeździ. Do zabawy można mieć manual, 18 calowe koła i sportowy zawias, ale jak się jeździ więcej to zaczyna się cenić komfort, wtedy 17cali, automat i standardowe zawieszenie i jest miód.
  15. mmw

    spalanie E61

    Widzę, że kolega nie wie co to sarkazm. :)
  16. mmw

    spalanie E61

    Co raz lepszy jesteś. I dlatego, że Audi zeszło na ziemię (nie wiem w jaki sposób bo ten silnik to po prostu najsłabsza jednostka w ofercie, a taką ma każdy koncern czy to BMW czy Merc czy Ford) to ten silnik wymienili na 1.6 TDI o tej samej mocy??? I teraz pewnie tłoki wywalają, turbiny nie dociągają do 100 tys km itd itp. Audi z VW jak widać też samobójcy. :) 1.6 i aż 105KM???? Ło matko.. ostro idą, prawe jak w wyczynowym aucie. :D :D :D Dla mnie to koniec dyskusji bo nie o tym jest cały temat, a Ty się znasz na silnikach i samochodach jak ja na rakietach kosmicznych, więc jest to strata czasu.
  17. mmw

    spalanie E61

    Ale człowieku!!! To są wady fabryczne lub konstrukcyjne. Co ma do tego moc??? Już Ci pisałem, że 530d ma niewiele mniej koni z litra i takie rzeczy się nie dzieją, a wał korbowy dłuższy więc powinien być słabszy. W Lancerach Evo z 2 litrów robione jest 300-400KM i nie rozpadają się te silniki. Kwestia zastosowanych materiałów. Zresztą jak już pisałem ten artykuł jest tendencyjny, bo takie same cuda dzieją się silnikach innych koncernów. Pojęcia nie masz o mechanice, samochodach itd więc daj już spokój z teoriami wyczytanymi w necie bo sie ośmieszasz.
  18. mmw

    spalanie E61

    To chyba nie czytałeś o co chodzi w dyskusji. ;) Psuje się wszystko i wszystko miewa wady fabryczne czy to produkt francuski, niemiecki czy japoński. Nie ma to jednak związku czy 2.0d w BMW ma 180KM czy 150KM. Ja już o takich przypadkach słyszałem, że nic mnie nie zdziwi ale jak pisałem wcześniej nie ma to znaczenia kto auto produkuje a jak ktoś chce się doczepić to doczepi się do wszystkiego i znajdzie dziurę w całym.
  19. mmw

    spalanie E61

    Jak byś miał troszkę pojęcia to byś wiedział, że wszystkie awarie, wymienione w tym przesadnie płaczliwym i tendencyjnym artykule, nie mają nic wspólnego z mocą jaką ten silnik osiąga. Nie ma też tam nic o Twoich popisowych "wywalających tłokach" cokolwiek to znaczy. :mrgreen:
  20. mmw

    spalanie E61

    No bo Ty masz 525d właśnie. Jak byś miał 520d to by Ci już dawno tłok wywalił w niebo. :mrgreen:
  21. mmw

    spalanie E61

    Oj skovroon... nie wiesz, że najczęstsza awaria w 520d to "wywalenie tłoka"? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  22. mmw

    Facelifting BMW 5GT

    Dokładnie tak. Merc E klasę w kombi sprzedawaje i wynik taki, że jest to rarytas w USA (około 3% ogólnej sprzedaży tego modelu). :) Co do X6 to wynika to raczej z tego, że Amerykanie traktują samochody bardzo praktycznie, jest to takie samo narzędzie życia jak lodówka albo toster. X6 jest modelem typowo do szpanu i niczego więcej, bo jest to pogorszona X5tka. Dlatego w Polsce sprzedało się chyba więcej X6 niż X5, bo dla Polaka samochód to oznaka statusu społeczenego i jak ktoś ma kasę to musi się pokazać.
  23. No ale przecież ten VAT który zapłaciłeś aby zarejestrować samochód składając deklarację VAT-23 (w przeciwnym razie nie musisz go płacić, czyli gdy auto odsprzedajesz dalej przed pierwszą rejestracją) księgowo Ci się odlicza czyli potem jak sprzedasz auto, to nadpłacona różnica zostaje Ci w kieszeni. Fakt, że jest dziadostwem, że blokujesz sobie dużo pieniędzy na jakiś czas, ale suma sumarum wszystko się zgadza po sprzedaży, bo płacisz VAT tylko od zysku.
  24. Mnożenie jest naprzemienne więc nie ma znaczenia czy płacisz VAT od akcyzy czy akcyzę od VATu, da Ci to tę samą kwotę sumarycznie. Jeżeli źródłem zakupu jest firma leasingowa to niestety nie masz wyjścia i musisz płacić VAT w Polsce, bo wszystko idzie w netto. Nie przeskoczy się tego chyba że na firmę słupa kupujesz. :) Nie rozumiem o czym piszesz z tym dochodowym i VATem od akcyzy. Przecież akcyza wchodzi w wartość auta więc nie ma to znaczenia. Płacisz dochodowy i VAT od zysku a nie akcyzy, nawet powiem więcej, jak jej nie zaksięgujesz to dla Ciebie jest to strata bo płacisz podatki od kwoty której nie zarobiłeś. Chyba, że nie zrozumiałem co miałeś na myśli.
  25. Chyba nie czytałeś uważnie co piszemy w tym temacie? Jak VAT jest zawarty w cenie czyli nie jest wyszczególniony, nie jest do zwrotu, zwał jak zwał, to płacisz cenę w Niemczech taką jaka jest i na tym się kończy. W Polsce płaci się VAT tylko w przypadku nabycia wewnątrzwspólnotowego czyli zakupu w cenie netto w innym kraju EU.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.