Miałem e46 z M52 R6 zero problemów, wycieków, przegrzewania itp. Teraz mam e90 z N46 przebieg ponad 180 tysięcy, oryginalny, i tez się nic nie dzieje. Auto trzeba serwisować i tyle. No chyba, że kupisz zajeżdżonego trupa to wtedy koszty napraw mogą być nie przewidywalne. Nie wymieniałem cewek tylko x2 świece. raz po 90 tyś a potem po 170 tyś. Świece oczywiście irydowe NGK. Poza tym mat. eksploatacyjne. Za rok pewnie będę sprzedawał i szukał czegoś z R6 i w automacie chociaż na amerykańskim forum piszą o problemach z tymi silnikami ( N52, N53 ) więc mam jeszcze czas na przemyślenia... Mało jest e9x w benzynie więc życzę powodzenia. Aha ponoć w N43 były jakieś problemy z rozrządem ...nie, nie mylę się i nie chodziło o N42.