
DAN-LZ
Zarejestrowani-
Postów
455 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez DAN-LZ
-
Dobrze,że powstał ten wątek. Sam mam progi w opłakanym stanie,a głównie przez lewarek. Nieraz ześliznął się samochód z lewarka a raz nawet tak,że zrobiłem w progu od spodu dziurę aż wstyd pokazywać. Jest długa na kilkanaście cm i szeroka jak cały próg od spodu. Co w takiej sytuacji się robi? I jeszcze chcę zapytać czy ktoś kupował progi takie jak te: http://www.allegro.pl/item421839174_progi_spoilery_progowe_bmw_5_e34_e_34_hit.html bo podobają mi sie (przynajmniej na zdjęciu),mam chęć je kupić ale nie wiem czy powinienem je montować na dziurach czy najpierw to jakoś zaspawać a potem te progi. Te akurat nie są takie wielkie i ordynarne jak pługi jakieś. Co sądzicie?
-
Nie wolno tak gadać :nienie: Trzeba cieszyć się młodością a nie myśleć w ten sposób :D A swoją drogą ...jak byłem 3 lata temu w Muzeum BMW - zawiodłem sie z lekka. Mało samochodów, E34 wcale nie było. Była przecięta wzdłuż E32 (taki przekrój). Czy od tamtej chwili był ktoś z Was? Czy coś się zmieniło? Dodam ,że w tym samym czasie zwiedziłem muzeum Audi w Ingolstadt i zrobiło na mnie dużo większe wrażenie. Więcej pomysłów, ciekawie osadzone w powietrzu auta i wyraźniejszy ślad historii.
-
Te uszczelniacze to naprawdę zabójstwo dla chłodnicy. Kiedyś jak naprawiałem nieszczelną chłodnicę (na połączeniu bocznym plastiku i metalu - typowe miejsce rozszczelnień) facet który ją rozbierał odłożył mi na papier to co z niej wyjął, abym zobaczył jak wrócę po auto. Była to kupka jakiegoś lepkiego gnoju, który zatykał rurki w chłodnicy (aż strach pomyśleć ,że i po silniku to wędruje, termostacie i wszędzie indziej) - a więc nie tylko tam gdzie ciekło ale wszędzie gdzie popadło. Potem kupiłem drugą chłodnicę (wprawdzie używaną ale trzyma ładnie już 2 lata).
-
Który model bmw e 34 jest przez was polecany??
DAN-LZ odpowiedział(a) na xxxPavelek20xxx temat w E34
To nie jest śmieszne, to jest przykre...sam zobaczysz. Pooglądasz kilka takich które w miarę wyglądają na allegro, a wsiądziesz do środka, przejedziesz się i zrozumiesz że kolega nie chciał Cię wkurzyć tylko rzeczywiście lepiej żebyś nie miał tak wielkich nadziei za tą kwotę. Lepiej być mile zaskoczonym niż niemile rozczarowanym. Sam kiedyś jechałem obejrzeć 5 kę w którą właściciel włożył kupę kasy, stan bdb a potem mina mi zrzedła. Mimo tego doceniam to że bardzo chcesz mieć ten model i dołączyć do naszego grona. Myślę,że łatwo nie będzie znaleźć ale trzymam kciuki :cool2: Poza tym weź pod uwagę,że nawet jak kupisz za 10 tys. to i tak przetrzepie Cię po kieszeni bo wiadomo samochód jest kilkunastoletni, także taka kwota jak na chrzest dziecka pójdzie spokojnie,zwłaszcza że idzie zima a w zimie wyłażą słabostki. Mam nadzieję,że mimo tego nie zwątpisz i znajdziesz coś dla siebie. Głowa do góry! :wink: -
Oj, a jechałeś Lancią? Sam napaliłem się na Lancie Kappę swojego czasu - bardzo mi się podobały te wozy. Ale padło na BMW.
-
Który model bmw e 34 jest przez was polecany??
DAN-LZ odpowiedział(a) na xxxPavelek20xxx temat w E34
A możesz napisać jaka kwota wchodzi w grę? -
Ja jak miałem silnik do wymiany to ogłosiłem za 5500zł za samochód "nie na chodzie". Dzwonili ludzie i miałem dwóch kupców. Ale sentyment zwyciężył - samochód został u mnie i dałem mu jeszcze szansę. Myślę,że jeśli chodzi o BM-ki to ludzie oprócz tego że musi być zadbany czy sprawny - przywiązują wagę do cech które w innych markach nie muszą występować by auto było atrakcyjne. Te cechy to czarny kolor i skóra w środku :8)
-
Który model bmw e 34 jest przez was polecany??
DAN-LZ odpowiedział(a) na xxxPavelek20xxx temat w E34
Polecam od 2,5 litra w górę i skrzynię manualną. Automat działa ok ale ogranicza możliwości silnika. Zawieszenie przód zawsze będzie Ci pukało i stukało choć drogie w naprawie nie jest. Jak kupisz zadbany to nie pożałujesz. -
To podjedź do jakiegoś mechanika z przygotowaną śrubą na wierzchu do rozwiercenia. Rozwierci Ci w minutę i może za free. Resztę zrobisz sam. Ja też miałem zardzewiałą tą samą śrubę w drzwiach które kupiłem do zamontowania. Ale zdjąłem najpierw klamkę i potem jakoś męczyłem się z pół godziny i wyśliznął się ten zamek a szyna została.
-
A jak je wyjąłeś? Trzeba było koniecznie skrzynkę z bezpiecznikami wyjąć? Może masz jakieś "fotostory" z naprawy? Też czeka mnie ta robota.
-
Witam! Jak ja wyjmowałem zamek i szyna mi blokowała to: - podniosłem szybę do góry. - zdjąłem gąbkę czy jak kto woli gumę szyny (to po czym szyba w tej szynie jeździ) - w dolnej połowie szyny pod tą gąbką jest ukryta śróbka,jak ją odkręcisz to wyjmiesz szynę w kilka sekund na czas wymiany zamka. Z obudową jest prosto ale trzeba delikatnie bo na 70% ułamiesz zaczepki. Załączam link http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/85048715a2f684c9.html z moich robótek na którym nie ma już obudowy i widać miejsca w którym te zaczepki występują. Może dzięki temu delikatnie nożykiem zdejmiesz obudowę klamki bez uszkodzeń.
-
No widzisz. A ja wożę ciągle kluczyk który pasuje do śróbek na klemach od akumulatora w schowku w oparciu fotela pasażera. Jest to najbliższe miejsce do akumulatora i jestem zawsze w stanie w kilka sekund momentalnie wyrwać tylne siedzisko i błyskawicznie odkręcić klemy - nie musząc tracić czasu na szukanie klucza w bagażniku. :cool2: Ostatnio jadąc spokojnie po mieście zobaczyłem stojące na "awaryjnych" E32 i kłęby ciemnego dymu ze środka. Chłopak usiłował odpiąć klemy a ja szybko się zatrzymałem, wyjąłem z "mojego" miejsca kluczyk i błyskawicznie odłączyłem mu akumulator. A dym tak żarł w gardło ,ze naprawdę...trudno w takich sytuacjach zrobić wszystko co należy i to dobrze. W drzwiach w schowku podręcznym w zasięgu ręki, mam zawsze nożyk którym mogę szybko rozciąć pasy i się w razie czego uwolnić się z nich. (to tak na marginesie - ale moja siostra nie dawno miała dachowanie Mondeo i wisiała na pasach nie mogąc ich odpiąć). Życzę Ci aby podobna sytuacja nigdy się nie powtórzyła i myśle ,ze powoli pouzupełniasz braki w samochodzie. Ważne ,że nic Wam sie nie stało. ps: co do środków zapewniających bezpieczeństwo polecam ... Sól Świętej Agaty. Niektórzy przywożą ją z Jugosławii z Sanktuarium. Sam miałem kilka wypadków (innymi samochodami) a od kiedy mam tę sól na szczęście jakieś poważniejsze zagrożenia mijają mnie z daleka.
-
Współczuję Ci z całego serca! Przeżyć taki widok i nie móc nic zrobić to straszny szok! :shock: A jaką miałeś gaśnicę? Czy 1 kg nie wystarczy? Może lepiej na wszelki wypadek (odpukać w niemalowane) wozić dwie gaśnice - w sumie to tylko 20zł a wiele można zyskać. Mam jeszcze pytanie: czy jak zauważyłeś dym to odłączyłeś od razu akumulator? I jakie masz plany na przyszłość związane z samochodem? Kupujesz taki sam czy jak? Mi się iskrzyło z kabli w wiązce przy klapie bagażnika - dobrze że zauważyłem i cholerstwo poizolowałem. Mój kolega zmienił tą wiązkę na nową bo mu się zaczęło palić.
-
DAN-LZ moglbys mi wskazac na "http://www.realoem.com/bmw/select.do" ktora to czesc????? Może lepszy będzie link do allegro http://www.allegro.pl/item424076455_bmw_e34_nagrzewnica_chlodniczka_do_grzania.html#photo ukryta głęboko jest za panelem ogrzewania,tam mniej więcej gdzie filtr przeciwpyłkowy. Dużo rozbierania ale robota w środku kabiny.
-
SILVER86 - a jak wygląda twoje auto? jaki ma lakier? ma chromowane ramki wokół szyb czy czarne? Bo to ważne w tym przypadku. Widzę,że bardziej przykładasz wagę do tego aby felga była cała chromowana niż do jej kształtu,bo ta pierwsza którą sobie upatrzyłeś bardzo się różni sie od tej drugiej. A może podjedź do takiego sklepu gdzie na komputerze możesz zobaczyć animację danej felgi na Twoim modelu auta, w tym kolorze jaki masz i to podczas jazdy. Wtedy jak sobie jakieś upatrzysz to poszukasz na allegro aby było taniej. A tak poza tym to nie lepiej zostawić sobie chromowany rant (jeśli już) i kupić jakieś 5 ramienne zgrabne? Takie całe świecące to mi pasują do jakiegoś Hammera albo innego kosmicznego wózka z ostatnich lat produkcji. BMW to ładna,klasyczna limuzyna jak zadbana,zgrabna 40 latka z klasą :wink: ... pomyśl co by było gdyby taka elegancka pani założyła świecące srebrne kozaki,długie za kolana na wysokich szpilkach :roll2: :naughty:
-
Miałem podobne problemy. Co do zapachu to: Możesz kupić sobie spray - odgrzybiacz za kilkanaście zł. Jest dołączona rurka przez którą wpsikuje się w kratki i kanały wentylacyjne pachnącą piankę. Po drugie powinieneś sprawdzić stan filtra przeciwpyłkowego albo miejsce po nim :roll2: Zapach płynu może sugerować,że cieknie Ci nagrzewnica. Zobacz czy płynu nie ubywa w układzie chłodzenia. Koszt nowej nagrzewnicy to ok 350zł. U mnie nagrzewnica była wymieniana na nową. Z tym ,że u mnie po odkręceniu ogrzewania przez kratki wentylacyjne leciało mnóstwo pary (wrząca woda) - pierwsze co zrobiłem to zjechałem nagle na pobocze i odkręciłem klemy z akumulatora bo myślałem ,że coś się pali. :jawdrop: U ciebie jes płyn to może tej pary nie być a jest smród. Pozdrawiam!
-
Szanuję Twój gust ale moim skromnym zdaniem nie pasują do E34. Uważam że najładniejsze są 5 ramienne. Bardzo mi się podobają np: oryginalne które były w E34 M5. Również podobają mi się 17calowe AC Schnitzer. Poza tymi dla Beemek ,podobają mi się jeszcze felgi pięcioramienne z Audi A6 albo z Opla Omegi C. Ale wiadomo - nie ma takich dla BMW. Felgi muszą pasować do sylwetki auta.
-
Witam ponownie! Dłubałem dzisiaj 3 godziny w tych kabelkach od OBC i nic mi konkretnego nie wyszło. Widocznie mam jakoś poprzestawiane. Straciłem już chyba nadzieję na to ,że zegarek będzie chodził non stop. Przypomnę jak u mnie jest: zegarek chodzi tylko gdy włączę przynajmniej światła postojowe. Wtedy jak podświetla się cała deska rozdz. to i komputerek się świeci i zegarek chodzi.Jak zgaszę światła to zegarek nie chodzi i zawsze trzeba go od nowa ustawiać na nowo.Czyli nie ma pamięci albo zasilania - nie wiem. Natomiast pamięć dotycząca spalania,średniej prędkości i innych parametrów jest zawsze zachowana. Bo jak następnego dnia odpalam auto to średnie zużycie jest z poprzednich dni i dopiero jak zresetuję to liczy od nowa. Czyli z tym jest OK. Wrócę do moich dzisiejszych prób rozwiązania problemu: nakłułem każdy kabel po 3-4 razy próbnikiem. Postanowiłem szukać takich kabelków na których jest zasilanie. Jest ich kilka.Żółto biały,czerwono biały, inne nawet powodują dziwne sygnały i gongi. Natomiast jeden miał zasilanie przy włączonych światłach i komp. a po zgaszeniu świateł nie miał. Więc spiąłem go krótkozłączką z kabelkiem na którym jest nomn stop zasilanie i z dalszej strony odciałem go gdyż miałbym ciągle włączone światła.http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/668bab6b704a586f.html Otrzymałem efetk który mnie nie zadowala: wprawdzie zegarek chodził,ekran był przygaszony z lekka ale ciągle w komputerku świeciło podświetlenie przycisków i cały komputerek był od tego ciepły. Nie mogę do tego dopuścić ,zeby wychodzić z samochodu i zostawiać włączone podświetlenie non stop komp. dlatego wycofałem sie z tego. Czy jeszcze ktoś ma jakieś propozycje? Nigdzie na forum nie znalazłem koloru kabelka który jest od zegarka. Może jak ktoś wie to bardzo proszę o odpowiedź. Tylko który to? Wszystkie już próbowałem :(
-
OK, bardzo Ci dziękuję :D Nie mogę doczekać się jutra,rozbiorę co się da i popatrzę. Dziś w niedzielę wolę nie robić nic w samochodzie - kiedyś mnie los ukarał: rozbierałem drzwi i zakładałem w niedzielę siłownik zamka i parę dni potem ... silnik był do wymiany bo pogięło mi zawory :cry2: . Fajnie,że ewentualne napięcie na 17 pinie oznacza też ,że był alarm fabryczny. Pozwoli mi to odpowiedzieć na pytanie które zakładał sobie gość od centralnego zamka. (chciałem reaktywawać alarm bo jakaś intalacja już jest - nazywa sie Cassini). Czyli jak napięcia powtórnie nie znajdę na 17 to na bank ten alarm to nie oryginał :doh: Jeszcze zapytam : czytałem na innym forum ,że robią ludzie mostek między kabelkami między 17 a 9 pinem. Gdzie jest najwygodniej to połączenie zrobić? Czy trzeba wyrzucać radio (robi mi wtedy zwarcie) czy gdzieś może przy jest jakieś inne dobre miejsce? Pozdrawiam :hand:
-
Otworzyłem komputerek i szukałem jakiejś baterii podtrzymania ale nie ma. Jeśli chodzi o numerację to mój ma na końcu numery ...055. Testy już robi bo zrobiłem wg. wskazań z poprzednich postów i ok. Jeżeli chodzi o ten zegarek to chciałbym,żeby non stop było u mnie tak jak przy włączonych postojówkach: wyświetlacz ciemny,a jak tylko dotknąć przycisk "UHR" to zaświeca się na wyświetlaczu godzina i zegarek ciągle chodzi. Ale jak wyłączyć światła całkiem to i ta pamięć zegarka znika. Grzebałem dziś nad schowkiem i widzę ,ze biegnie tam wiązka z kablami do OBC. Póki co na tym pinie nie spostrzegłem napięcia ale skoro to warunek to może do tego kabelka podepną prąd z innego źródła np: ze schowka. - Dobry pomysł? A na pinach nie ma u mnie żadnej numeracji.Może wiesz jaki kolor kabelka odpowiada temu pinowi? Bo czytałem że jest jeden kabelek odpowiedzialny za zasilanie (czerw.-żółty???) tylko nie chcę żeby świecił sie cały komp. razem z klawiszami jak wyłączę samochód.
-
OK, nie będę już Was męczył tymi pytaniami. Wydrukowałem sobie znowu 3 kartki z forum ale myślę ,że może to wina tego że nie mam czujnika temperatury - ucięty chyba jest bo pokazuje -37 st. A tam ktoś zasugerował ,że to może być łączne. Inny uczestnik forum napisał (przeczytałem wszystkie posty i z innego forum:bmw5er również) że występują tzw. moduły pamięci - może ja takiego modułu nie mam? bo ten zegarek mi nie trzyma bez świateł postojowch. Jutro jeszcze się z tym pobawię, boję się tylko żebym czegoś nie popsuł. Pozdrawiam!
-
Dzisiaj wyjąłem komputerek i jest kostka podłużna,zielona z dziurkami na piny. Ma dwa poziomy,na górnym 13 wejść i na dolnym tyle samo. Wkładałem próbnik w te otworki bez zapłonu, na zapłonie i nic. Nie jest tam nigdzie napisane któremu pinowi odpowiada który numer ,dlatego policzyłem od lewej góry. 17-ty wyszedł mi w dolnym szeregu. Więc co to może znaczyć? :?:
-
I ja dałem się skusić reklamie - kupiłem jeden ceramizer dla świętego spokoju.Na drugi już chyba się nie porwę. Wydawało mi się ,że trochę ciszej chodzi silnik. Innych właściwości nie zauważyłem. Spalanie jak było i moc podobna. Nie wiem ile w tym prawdy ...ale podobno wiara czyni cuda placebo podawane ludziom zamiast leków też czasem ma moc działania jak 30-40 % dawki leku. Może to więc nasza autosugestia ,że silnik lepiej pracuje :idea:
-
Siądź sobie na tylnej kanapie za fotelem w którym jest zepsuty podłokietnik. Poruszaj nim i zauważ ,że jest on przytwierdzony do fotela za pomocą jakby "metalowej rurki". Zauważysz ,że w tej rurce są dziury na bolec - pewnie ten bolec pękł i podłokietnik Ci opadł. Możesz w miejsce po bolcu włożyć byle śrubę - tak aby była odpowiedniej długości, dasz nakrętkę na jej koniec albo zagniesz ją i będzie ok. Ja tak zrobiłem.
-
Ten stary alarm nazywał się jednak inaczej: Cassini. Czy ktoś miał coś podobnego? Zastanawia mnie fakt czy był to właśnie rodzaj alarmu bezpilotowego czy na dodatkowego pilota. Znalazłem tą syrenę i w niej jest chyba centralka bo przekaźnik jest i zamek na kluczyk. Wychodzi z niej 7 kabli. Jeśli był to bezpilotowy to może warto ją podłączyć na nowo bo dziś pytałem i alarm bezpilotowy kosztuje 650 zł a to dużo. :?: :doh: